asia 22

no mnie na pewno nie pomoże. ale zawsze trzeba mieć nadzieje.

wpisuje sie, może mój ukochany który mnie zostawił wróci do mnie :(

wiem ze nie wr óci... tak myśl pelęta mi sie. po głowie jak jakaś głupia pisenek....ze nie wróci, nie wróci

ale ja tez juz miałam dośc, tylko jestem za słaba zeby podjąć tą decyzja, on był mądrzejszy i do tego nie kochał, więc po co ma wracac do tego kwasu co był????????????

No na poczatku ja zaczełam ten rytuał, póxniej jak on w kcu zerwał uspokoiłam sie to on zaczoł..tylko od tego czasu juz sie nie układało... był kwas jak on to nazwał, ale nadal kocham i chciała bym walczyc, tylko czy ON da nam kolejną szanse, watpie :(:(:(:(

mnie zostawiłw poniedziałek( z zrywaliśmy z 10 razy) i powiedział ze to już definitywnie koniec, nie NIE CHCE..... nadal mam czekac, skoro czuje ze on juz mnei nei kocha, i skoro wiem ze jest mu bezemnie dobrze...?