Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Laxi

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Laxi

  1. Jeny - pierwszy facet - jak fajnie ;))) Sorki - wiem, że nie ma w tym nic śmiesznego, ale już się lękałyśmy, że to tylko baby dopada :P , choć nie, bo mój drogi przyjaciel Radek też się leczy - co prawda zaczął miesiąc temu, ale zawsze to..... chłop. Wiesz, nie jest powiedziane, że to zaburzania lękowe, choć jeśli po lexotanie poczułeś się lepiej to może tak być. Powinienes zrobic sobie wszystkie badania, włącznie z badaniami czynności tarczycy, bo objawy jej niedoczynności są podobne do zabuzeń lękowych. Jeśli to nerwica - to witamy w klubie, choć pewnie wolałbyś się w nim nieznaleźć - jak każdy z nas :O I tylko nie panikuj - bo nerwicowcy dalecy są od panującego stereotypu roztrzęsionych krzykaczy. To wrącz przeciwnie spokojni i bardzo wraźliwi ludzie - może nawet nadwraźliwi - co ja gadam - na pewno!!! Takie małe skarby dzisiejszej pędzącej i zimnej jak głaz cywilizacji. Cóż - idź do dobrego psychiatry, bierz kolorowe tableteczki i ciesz się życiem. Dziewczyny zwariują ze szczęścia jak zobaczą, że mamy tu faceta, więc - gdzie jak nie tu takie powodzenie Cię czeka hi,hi :P a my dobre duszki jesteśmy i ...... pomożemy ;))) Zaraz powiecie, że faworyzuje faceta..... nooooo, o rodzynki trzeba dbać Nerwi - dzięki za karteczkę Mam nadzieję, że dorzuciłaś do soprajsu kilka X dla koleżanki co taki wielki wykop zrobiła pod parabolką i w dżungli walczy z robactwem. Posprzątałam - Biszkopt standartowo mnie upierd..lił - woda utleniona poszła w ruch (i tak go kocham) A rozmawiałam z gościem na necie jakims specem od Biszkoptopodobnych i poinformował mnie że popełniłam tzw. \"błędy wychowawcze\" przy oswajaniu i dlatego mnie ciacha. Traktuje pokuj jak swoje terytorium a mnie jak słabszego osobnika - no dacie wiare ??? To definitywnie rozproszyło moją teorię bycia mamą, skoro nawet szczura nie umiem ......... i te \"błędy wychowawcze\". Tak więc dzięki Bogu nadal nie poczówam się do ratowania średniej urodzeń :P Stan fizyczny - \"0\" + niedobrze mi - ścisk w gardle towarzyszy mi od kilku dni - standart przy tym \"potworze\" Stan psychiczny - podskoczyło do \"2\" noooo normalnie nie wierzę Liczba łykniętych prochów \"0\" - nima :O :((( Weekend zapowiada się pod wielką ciemną hmurą - łoj matko, co ja pocznę. Czesia - dzwoniłam do tego psychologa - umówiłam sie na 1-szego. Kurcze, nooo ładnie niezła ze mnie desperatka ja juz sama do psychologa idę :O Do tej poradni sie od dwuch dni nie mogę dodzwonić nooooo :((( Ale ciągle próbuję - trzeba o siebie walczyć - choć sił coraz mniej i powietrze w moim materacu życia uchodzi z prędkościa swiatła - no nic, może znajdę jakąs łatę. Buziaczki.
  2. Jakie tam \"królestwo\" ??? Koło samopomocy babskiej :P No - ja buduje sobie właśnie szałas w Chińskich lasach (wynik podkopu pod parabolą ) i nie widzi mi się szybki powrót na naszą ojczystą ziemię - dno, dno i jeszcze raz dno :O Stan fizyczny w skali 1-10 = \"0\" Stan psychiczny = brakło skali ( oczywiście na minusie ) Dzisiejszy plus - spałam całą noc (nie licząc dwuch strachliwych wybudziń, ale dwa, to jakby wcale) Prognoza pogody: śnieg, słońce, zimno - w zasadzie piknie jest, ale jakoś tam na mnie to nie działa. Plan dnia - general sprzątanie i złapanie gryzącego Biszkopta - sprawa priorytetowa (będą rany na rączkach, bo bez walki ten pierun się nie podda-ja też nie ;))) ) Ilość wysłanych aplikacji od 17-tego stycznia - 19! (do pracy do której jakoś z moim zdrowiem w ogóle się nie nadaje - masło maślane, zamknięte koło) Ilość odpowiedzi: porażająca - \"zero\" ( nawet jakby się cuś trafiło, to jak ja to zrobię??? ) Wczoraj odwiedziłam moją starą pracę i pogawędziłam z moją następczynią - Boziu, no strasznie mi jej źal :((( Strzępek nerwów - sama mówi, że ma już dość i przestaje sobie radzić.Powiedziała, że teraz rozumie, czemu byłam taka a nie inna i czemu zrezygnowałam........ kiedyś jaj nie lubiłam, ale teraz naprawdę mam ochote jej jakoś pomóc, bo szlak mnie trafia jak widzę jak się morduje z tym wszystkim biedactwo. Najgorsza jest świadomośc, że może być następna na liście pacjentów ....... wiecie. Pocieszam się tym, ze jests silniejsza ode mnie i \"świerza\" znaczy nigdy wcześniej nie zajmowała takiego stanowiska i że da radę. Ale i tak gdy patrzyłam jak załamuje ręcę na twarzy-coś mnie ruszyło :O :O I co zrobiłam? Zadzwoniłam do generalnego - może go coś ruszy, choć wątpię. Kurcze, czemu ja sie tak przejmuje - mi nikt nie pomagał, a ja \"matka Teresa\" cholera wszystko biore do siebie i chce zbawiać cały świat. Laxi na prezydenta cholerka jasna :O Czesia - ja poważnie mówiłam o tym sedamie - odezwij się kochaniutka plissssssssss Miłego weekendu Kochane
  3. Kontra - no z tym przytulaniem to będzie problem hi,hi - bo skurczybyk mnie...... gryzie, i to jak cholera. Miły, ale nie lubi pieszczotek i jak mnie ostatnio upierd.....olił, to nie wiedziałam, czy wyć, czy se od razu palca amputować, bo wiesz, on taki matutki to nie jest a zębczyska ma jak brzytwy :P. To pozwolisz, że daruje sobie to \"przytulanie\" ;))) Dziś poprzytulałam się do pana A. i milusio mi było - kurcze, ja to taki misiek jestem, albo nie! - rzep, że jak się czepię, to mnie nie da rady odczepić i jak się przyssałam.............. no ale musiał iść i samiusieńka zostałam :O Może to i nawet dobrze, bo na kolacje wszamaliśmy tą grochówę i to pewnie bezpieczniej dla kwiatków w domu i Biszkopta, że się rozdzieliliśmy............. :D Komu mi się uda, to wyślę te kkhmmmmm........ karykaturki - no jak tak strasznie chcecie mieć koszmary nocne :P to nie ma sprawy ;))) Dobranoc Kochaniutkie - bo po tym przytulańsku, to spac mi się kce :P i się cieszę, że wracam do dziennego trybu życia, a nóż uda się przestawić zegar biologiczny na właściwe funkcjonowanie....... Dobrej nocki PaPatki.
  4. Nerwi - olej to - zapakuj mi całego Tira - może wróci mi humorek i zabłysnę intelektem, który cuś ostatnio zgubiłam, nie mówiąc o poczuciu humoru, bo tylko smucę :O i narzekam na wszystko (pewnie się nadwyrężyłam robiąc ten podkop do Chin pod parabolą ;))) ) Tak więc nie namawiam - ale pakuj śmiało - przyda się na wyprawę do Wawy, bo ten pacanek, znaczy mój wspaniały doktorek mnie nie uraczy - dba o moje finanse cholernik jeden A teraz akcent optymistyczny: Wysłałam 17 aplikacji i kurna nic - cisza, a mam takie śliczne C.V Trzeba było zostać fryzjerką, to mi się cholera studiów zachciało Siedzę głodna, no bo jak Kochanie ma przyjść, a na obiad grochówa, to wiecie..... jakoś nie pasuje się jej nażreć, bo masek gazowych na stanie nie posiadam ;))) I chyba na dziś skończę, bo odświerzyć się trzeba na tą wizytację........ może się cuś trafi :P
  5. Czesia ; Dziwadełko ; Sylvi ; Madzik ; Kontra ; Zielonooka ; Balu ; Nerwi - wysłałam Wam cosik na pocztę - taki akcik skruchy :O Ejla ; Rudka ; Shigella ; Adextra ; Izuchna - nie mam Waszych mail-ików To mam nadzieję, że kwiatyszki i serduszka starczą, bo czuje się paskudnie z myślą, że kogoś uraziłam :O :(((
  6. Czesia - dzięki dostałam mail, od Ciebie Sylvi toże :))) Oki, bo widzę, że się tu kontrole traci, więc może teraz zyskam sobie przydomek złej jędzy, ale - to topik dla: 1 - cierpiących na zdiagnozowane depresje 2 - cholerne stany lękowe 3 - natręctwa JAK SAMA NAZWA WSKAZUJE !!! Tylko zdołowanych życiem - nie leczymy !!! Proponuje iść za przykładem nowej ślicznusiej reklamy i łykać \"Deprim\". Jestem zła zołza, ale paszportem do tego klubu jest posiadanie \"kartoteki\" - wtajemniczone wiedzą o co chodzi. Całą resztę zapraszam na topik \"mam dziś doła buuuu\" I tyle. Posypie się krytyka, ale co mi tam - kryzys mam poważny, a moje bratnie duszyczki, co mnie z niego maja wyciągnac i nieraz ratowały mnie w stanach podparabolowych uciekają :((( A tak w ogóle - to ładnie w tych Chinach gdzie się dokopałam :P Całuski z krainy orientu Nerwi, Izuchna - wypijcie za mój powrocik % Dziwadełko, Kontra, Balu, Czesia, Zielone Oczka, Sylvi, Ejla, Madziuchna Kochana, Shigella, Rudka, Nova.............. i dalej nie pamietam - buziaczki od pogrążonej w lękach siroty :P
  7. No i już po ładnej pogodzie - mój slicznusi, biały śnieżek szlak trafił :((( Pada - deszcz - cholera jasna [ wściekły] Jak tak można człowiekowi nadzieji narobić a poten oooo........ chlapa :((( I jak tu być zdrowym ??? Kurna niech to szlak - diabli wzieli mój dobry nastruj :((( Sylvi - pocztę masz ;))) Miłego weekendu Kochane Oby u wasz było bialusio .......
  8. Dzieńdobry wszystkim weekendowym :))) Dziś pogoda w Częstochowie - no miodzio normalnie, aż mi lepiej. Śnieg po kostki - pięknie bialusio....... ciepło.......i zero, zero tego cholernego wiatru - nareszcie - taką zimę lubię :))) Kontra - hi,hi, aż tak zdesperowana nie jestem, znaczy jestem, ale żeby skup prochów robić - co to, to nie :P Cicho - zrobię to na tajniaka :P może nikt się nie dowie, że tu czarny rynek uskuteczniam :P Boziu jak ładnie na dworku - nawet dwa razy w markecie już byłam. Zero wiatru - rewelka :D Jak mi mało do szczęścia potrzeba :D
  9. A co, że weekend - napiszę. Sylvi - chyba się mój komp od Twojego zaraził, bo nie wąsko mnie dzisiaj przestraszył - buntuje się gadzina i jak mnie nie będzie dłuższy czas, to znaczy, że zdechł na amen i reanimacji potrzebuje - bo takich jaj to mi jeszcze nie robił. Nawet nie wiem, czy to mi wyśle Wysłałam Ci wczoraj maila, ale chyba się już wtedy ten straj zaczął, więc póki co, to poczekam, aż jaki spec do niego zaglądnie i go reanimuje ;))) Cześka - wiesz, a może skoczymy razem do tego kina? Mnie ciągnie na Ryzykowna Gra II. Co Ty na to? Może w poniedziałek? Nerwi - spoko - ja tam o chłopach gadać nie mam zamiaru, bo są zbyt monotematyczni, żeby o nich godzinami rozmawiać :P :P ;))) Na poprawę nastroju powiem Ci, że u mnie - wykopałam już dół pod tą parabolą, bo się już w skali nie mieszczę - lęki, deprecha, że ho,ho...... oj szkoda gadać. Za oknem huj......ówka, że szok. Jak wracałam wczoraj z Billi do domu, to wierz lub nie, ale myślałam, że to już koniec - wiesz.... kwiatuszki od spodu itd. Po powrocie do domu 30 min.siedzenia w kurtce opatulona po szyję, w buciorach i torbach w ręku - nie mogłam dojśc do siebie a ruszyć się choćby o milimetr się bałam - i tak się dziwię, że do tego domu doszłam. No ale powinnam już przywyknąć...... Muszę poszukać nowego lekarza, bo straciłam wiarę w tego, a wiesz....to dobrze nie rokuje. Utrata wiary w niego = utrata wiary w siebie :((( Oj niech się ta pseudo zima już skończy - może będzie lepiej i zaczniemy gadać o \"lakierach\" - wiesz, albo chociaz jak to dawniej było o panelach, glazurze, farbach kryjących do ścian itd. jak na kobiety z tego topiku przystało ;))) :P Madzik - przyśle Ci laleczkę woodoo dla tej siostruni i szpileczki - tępe, co by bolało ;))) , co Ty na to? Wiem, złe kobiety jesteśmy :P , ale co? O swoje trzeba dbać ;))) Dawno Izy nie słyszałam - wiem Kochaniutka żyjesz i czytasz, ale weny brak - ale widzisz jak ostatnio głupoty pieprzymy, więc może \"poprzyprawiasz z nami\" ? No ! Nie wiem jak długo mi ten komp jeszcze pociągnie, więc buziaczki dla Was wszystkich Ejli, Balu, i pań wyżej
  10. Kontra - no zestawik masz pierwsza klasa - chyba skoczę do tego Twojego doktorka. Dasz radę bez xanaxiku - lexotan działa podobnie - tylko nie masz aż takiej milusiej jazdy, ale też jest przyjemnie :P Pewnie dlatego go dostałaś, żeby Ci go początkowo jakoś zastąpił, zanim się odzwyczaisz ;))) Ja się tak nie bawię Wszyscy dostają fajne prochy, a ja co kurna noooo .......... i jak widać obudziłam się i spac nie mogę, do bani Zróbcie mi prezęcik na walentynki i wrzućcie mi do paczyszki troche tych białych na S, troszkę tych różowych na X i kilka tych zielonych na L. co ............. ??? Plisssssssssssssssssssssssss No mogłybyście się ściepnąć dla koleżanki nooo :P
  11. Sylvi - zgadłaś - spadł śnieg i ja jak każdy mały, biedny misio zapadłam w sen zimowy. A konkretnie, to ataku śniegu się już nie spodziewałam tej wiosennej zimy i tak zmarzłam na mieście szukając tego cholernego kremu, (bezskutecznie oczywiście) że jak się zaszyłam pod kocyk, to cały dzień przespałam. Pan A. - hmmmm, to moja lepsza połowa, króra raz na jakiś czas łamie mi serce i mnie zostawia - (dramat z tym związany - czytaj poprzednie strony). Ale Kocham drania i ................ nooo Kocham go Wiesz - rozbawiło mnie gdy pisałaś o tym wirusie. Ja gdy zakładałam ten topik miałam dokładnie taki sam problem hi,hi. Trzy tygodnie mi draństwo reperowali - a kursorek - hi,hi, to samo miałam jak pisałam i szlak mnie trafiał, bo komp robił co chciał :P Jaki ten świat mały. Pa Pa Kochane Kobiety.
  12. Hmmmmmmm a mnie do tego stanu co doprowadziło? W 15% życie, praca, ciągłe wyjazdy, przeprowadzki itd. 15% - rodzina - zwłaszcza matka rodzicielka, no może nawet 20%. To mamy 35%. A pozostałe 65% - niestety facet. Jestem tego pewna, bo przed jego poznaniem zdrowa byłam jak rybka i jak to mówią psychicznie silna bestia ze mnie była. Dwa lata związku - toksycznego, cholernie toksycznego. Widzieli to wszyscy. Widzieli jak mnie niszczy od środka, jak zmieniam się w wrak człowieka, ale oczywiście nikogo nie chciałam słuchać - no bo przecież kochałam. - Niestety upośledzonego emocjonalnie, wyrafinowanego i lubującego się w psychicznym znęcaniu arystokracie cholera. Poważnie - to było jedno wielkie pranie mózgu - byłby z tych dwuch lat niezły scenariusz filmowy.......powolne samounicestwienie, a gdy się zorientowałam, było już za poźno i karetki na sygnale pojawiające się u mnie stały się normą. Ja odeszłam, bo nie przesadzę mówiąc, że od tego zależało moje życie............i jak teraz pomyślę, że przez ten mój wybór chciałam się..... no wiecie kwiatuszki od dołu itd., to mi się niedobrze robi, bo ten kaleka emocjonalny zniszczył mi życie, zabijając we mnie to coś...... wiecie. Teraz nie jestem uzależniona od niego o ironio tylko od prochów, które mają mi ułotwic życie, ale tak jak było, juz nie będzie. Cztery lata pozbyły mnie złudzeń............. Sylvi - jak poszłam, jak nie poszłam - weszłam do łóżeczka i tyle z wielkich planów i priorytetów kremowo-kserowych :((( Za to wieczorem przyjechał mój pam A. i ............... no lepiej mi :P Się chłopina spisał :P ;))) No to do juterka Kochaniutkie.
  13. A ja mam dziś plan ambitny jak diabli: 1. - sprawa priorytetowa - kupić krem do pyszczka (którego nigdzie nie mogę kurna dostać w tym cholernym mieście - podeślijcie no NiveaAlfaFlawonik - bo do Częstochowy chyba nie sprowadzają 2. - zrobić ksero CV. 3. - kupić koperty na aplikacje. Nooooo tak - szukam pracy :((( Zaczęłam w poniedziałek brrrrrrrrr. Wcale nie chcę, bo moja pozycja na paraboli coś pod parking podziemny podchodzi, ale ekonomia - wiecie $ :((( Będzie kiedyś dobrze ??? Cześa - daj no adres tej psychy - bo ja już wysiadam i niech się mną inni zajmą, skoro sama nie umiem ............... Ejla - Ej no Kochanie - nie może być tak źle (wiem, że może i nie wiem co Ci powiedzieć - jedno jest pewne: samotność we dwoje ............... nie znam nic gorszego :((( .Patrz, zamiast Cię pocieszać, walę jakieś smuty - nie słuchaj mnie najlepiej, albo przeczytaj tylko pierwszą częśc wiadomości ) Aaaaaaaa i Cześka - Ty mi tu o mężu nie pitol noooooo !!!!!!!!!! Czyżby to wszystko było przez facetów - u mnie na bank i teoria się sprawdza niestety................... Hmmmmmmmmmm mam ochote na rurki z kremem ;))) Nerwi, Madzik - no fajnie, fajnie, ale ja mam światłowstręt na takie ostre promyki i od razu mi wsio wiruje w łepetynce, to kurna tak źle i tak niedobrze. A okulary mi się połamały Miłedo dnia Kochane
  14. hi,hi A pewnie, że do Ciebie :D No to trzeba założyć jeszcze jedno konto Kochaniutka, tylko dla psiapsiółek z forum. Nasze są w opisach (kliknij na nasz pseudonim i już jesteś w domu :P ) Buziaczki Hmmmmmmmm odbiegamy od regóły, bo my w weekendy wykazujemy \"aktywność\" ;))) Mam nadzieję, że nie pogniewałaś się o to \"kicia\" ;)))
  15. hi,hi A pewnie, że do Ciebie :D No to trzeba założyć jeszcze jedno konto Kochaniutka, tylko dla psiapsiółek z forum. Nasze są w opisach (kliknij na nasz pseudonim i już jesteś w domu :P ) Buziaczki Hmmmmmmmm odbiegamy od regóły, bo my w weekendy wykazujemy \"aktywność\" ;))) Mam nadzieję, że nie pogniewałaś się o to \"kicia\" ;)))
  16. To dobranoc Kochaniutka - oby Orfeusz szybko Cię porwał ;))) Ja niestety jeszcze posiedzę, ale przeciwnie - żeby nie zasnąć, bo dziś wyjątkowo mnie wzięło spanie Ale mojej przyjaciółce Ag zmarł tata.Dziś był pogrzeb i właśnie do mnie jedzie - a że to daleko, bo mieszka poza miastem, to za jakąś godzinkę powinna być - więc czekam. Nerwi - wysłałam na oba. No jak teraz nie przejdzie to ja już nie wiem normalnie co jest. Daj znać, co tam, a jak odpukać nic, to wyślę Ci tradycyjną drogą. Kolorowych snów dziewczyny
  17. No Ty mnie nie dobijaj - staram się nie oglądać takich rzeczy, bo pewnie zaraz znajdę u siebie wszystkie objawy. To straszne, ze tyle ludzi choruje, na tą okropną chorobę, ale z drugiej strony, jeśli będzie się o tym mówić, to może w końcu zmieni się mentalność ludzi i podejście społeczeństwa do tego coraz większego problemu - no i może lekarze pierwszego kontaktu przestaną wreszcie bagatelizować pierwsze objawy i wysyłać pacjętów z kwitkiem. Wiesz jak to jest, gdy jesteśmy nierozumiani i patrzę na nas jak na.................. aj wiesz. A ten facet - to na forum - o facecie udającym orgazm - oj kafka schodzi na psy. Ja nie wiem już od czego jest ten moderator, czy jak mu tam. Wczoraj było tak gorąco i nie reagował - a powinien, bo jakiś dobry smak powinien być tu zachowany i tematy typu pani Ananki, nie powinny być dopuszczane do odbioru - a tak samowola i samopas.
  18. Oj jakich łez Kochaniutka? Ja się uśmiałam - czytałaś o facecie udającym.... hi,hi Chciała bym to zobaczyć, bo jakoś sobie tego nie wyobrażam.
  19. Oj jestem Kochaniutka , jestem. Co prawda zaraz mykam, ale pewnie jeszcze dziś wejdę :P
  20. Oj jestem Kochaniutka , jestem. Co prawda zaraz mykam, ale pewnie jeszcze dziś wejdę :P
  21. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1468910&start=300 Tylko się nie przestraszcie dziewczyny, bo ta pani to ma naprawdę coś nie ten tego w głowie ;)))
  22. O Wy sexiary wstrętne hi, hi :P Aż mi żal, że spałam jak ta dyskusja się toczyła he,he Nerwi - to takie cuda są w laptopach - to może najpierw Ci faceci powinni na tym ćwiczyć .......................... hi,hi :D :D Już tłumaczę ten topik - stałam się sławna hi,hi :P Oczywiście nie mogąc spać, co zrobiłam - weszłam sobie na kafkę i przyłączyłam się do dyskusji i niejakiej pannie Ananka26 - no jak boga kocham beznadziejny przypadek - jak go znajde podam wam adres - jeśli chcecie się dokształcić w używaniu wulgaryzmów, to to, jest odpowiednie miejsce hi,hi. Pani emigrantka z Ameryki, nienawidząca Nas - znaczy polaczków (inne epitety sobie daruję) No i tak w ciągu godziny, swoimi wypowiedziami tak wyprowadziłam tą pannę \"nikt\" z równowagi, że stałam się jej wrogiem publicznym numer jeden :P (nie powiem, bo dobrze się przy tym bawiłam - taki teścik jak to można zachowujęc godność wkurzyć człowieka ) oj wiem nieładnie tak się nad słabszym znęcać, ale ............ :P No i w akcie desperacji stałam się tematem kilku kochaniutkie, kilku ;))) autorstwa Ananki26 (na które sama sobie pisała, bo poza mną chyba już nikt nie chce z nią gadać ). No nic - muszę znaleźć ten adres. I powiem wam, że my przy Anance to jesteśmy wzorem normalnośći, aż się można podbudować :P
  23. No Hej Kobitki ;))) Pewnie już lulacie , a ja właśnie skończyłam pisać referat za \"moją niby lepszą połowę\". Prosił mnie o 4-5 stron, a ja natrzaskałam 11 Uppppssss, ale zaszalałam :P Nooo to teraz musi dostać zaliczenie, bo sporo się namordowałam. Nawet na swoich studiach tak się nie przykładałam ;))) Nerwi ; Madzik ; Iza ; Balu - Kurnaaaaaa TĘSKNIE ZA WAMI !!!!!! Co jest ??????????????? Gdzie jesteście ???????????????????? Nagroda dla znalawcy ;))) Cześka, noo Ty to sobie u mnie grabisz, jak babcie kocham Najpier gadasz głupoty, że zła z Ciebie matka (wybij to sobie z głowy - jeszcze raz mówie, bo ja bym chciała mieć taką mamusię ), a teraz dowaliłaś, że Ci w Częstochowie źle ??? O nie Kochaniutka - nooo teraz to się pogniewałam :P Nasz Pan doktor ma mnie chyba już serdecznie dość - beznadziejny przypadek jestem odporny na wszelkie leki. Powiedziałam, że kategorycznie ma mi dać coś, co tego baboka u mnie uciszy, bo już siły nie mam i jak czegoś nie zrobi to nooo powaga się zabije I mam cuś nowego Thioridazim i Anafranil 10. Ale przeszukałam moją bogatą apteczkę i znalazłam w niej Anafranil 75, a skoro daweczka 75 mi nie pomogła (wnioskuję na podstawie prawie pełnego poakowania - co oznacza, że nie działało i odstawiłam ) to fajnie, że 10-tka mi pomoże :((( Oj coś czuje, że czarne dni nadchodzą - znaczy jeszcze czarniejsze niż są teraz, o ile to możliwe jeszcze. Assia - Efectin 75 hi,hi - właśnie odstawiłam ;))) Jakaś odporna byłam na jego działanie i nic niepodziałał, a co do Levironu, to fajny proch i jak już na mnie działał, to chyba podziała na każdego - czemu on mi go nie przepisał ??? A wiem, bo kiedyś długo go brałam i groziło mi uzależnienie - a kit, już wolę się uzależnić i przeżyć jeden dzień normalnie niż ...... a same wiecie :((( Aikira - no masz prawo mieć nerwice, nie ma co....Sylvi i Ewel : Cześka już wspomniała - takie myśli są na porządku dziennym - to standart u nerwicowców i tam gdzieś na początku to już przerabiałyśmy jak to jest w tych naszych głowach, że mamy 1000..... myśli na sekundę - oczywiście samych czarnych scenariuszy, bo jak że by można inaczej. Mogłubyśmy pisać scenariusze do Dreszczowców i Horrorów - na coś by się to przynajmniej przydało bo by i kasy się natrzepało i pożytek z tego jaki by był :))) Z Nerwi już rozmawiałyśmy o książce, która napiszemy na podstawie topu, jak to zbijemy kupe szmalu, będziemy obrzydliwie bogate i po sporae dawce xanaxu w połączeniu z alkoholem (bo inaczej nie wyjdę z domu ) polecimy na BoraBora ;))) No i kolejna noc nieprzespana i już na biometr nie zgonie a parabola niemiłosiernie ciągnie mnie w dół - Madzik, Nerwi, Iza - RATUNKU !!! Kolorowych snów dziewczynki Ja idę pomęczyć Biszkopta ;)))
  24. No to witam w klubie ;))) Też mam skierowanie na gastroskopie hi,hi ale się migam jak mogę - Madzik już mnie za to opierniczył, bo pisałam o tym wcześniej :P A co do tych objawów - no jasne - ja przynajmniej mam większą połowę z nich i jeszcze sporo innych tu niewymienionych, ale o tym też pisałyśmy wcześniej. Niewiem jak Ty, ale ja z pewnością na to badanie nie pójdę - o nie !!! Już powiedziałam lekarzowi, ze ma znaleźć inny sposób na obejrzenie mnie sobie od środka ;))) Nerwi - doszły foty ???? Cześka, co Ty kurna pierdzielisz za głupoty !!! No mam ochotę Ci przylać. Coś Ty sobie znowu do tej głowy wbiła - JESTEŚ ŚWIETNĄ MAMĄ !!!!!!!!! Sama widziałam i wiem i proszę mi tu nie pitolić, że jest inaczej - takiej mamusi to tylko pozazdrościć - możesz mnie adoptować !!!! Dziś idę do psychiatry - opierdziele go, że kurna nic już na mnie nie działa nooooo, a ja mam dość - basta !!! Noooooooo Nerwi będę się leczyć u Ciebie i będę korzystać z Twojej apteczki ;))) Miłego dnia Kochaniutkie
  25. No to witam w klubie ;))) Też mam skierowanie na gastroskopie hi,hi ale się migam jak mogę - Madzik już mnie za to opierniczył, bo pisałam o tym wcześniej :P A co do tych objawów - no jasne - ja przynajmniej mam większą połowę z nich i jeszcze sporo innych tu niewymienionych, ale o tym też pisałyśmy wcześniej. Niewiem jak Ty, ale ja z pewnością na to badanie nie pójdę - o nie !!! Już powiedziałam lekarzowi, ze ma znaleść inny sposób na obejżenie mnie sobie od środka ;))) Nerwi - doszły foty ???? Cześka co Ty kurna pierdzielisz za głupoty !!! No mam ochotę Ci przylać. Coś Ty sobie znowu do tej głowy wbiła - JESTEŚ ŚWIETNĄ MAMĄ !!!!!!!!! Sama widziałam i wiem i prosze mi tu nie pitolić, że jest inaczej - takiej mamusi to tylko pozazdrościć - możesz mnie adoptować !!!! Dziś idę do psychiatry - opierdziele go, że kurna nic już na mnie nie działa nooooo, a ja mam dość - basta !!! Noooooooo Nerwi będę się leczyć u Ciebie i będę korzystać z Twojej apteczki ;))) Miłego dnia Kochaniutkie
×