puff
Zarejestrowani-
Zawartość
2 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Reputacja
0 Neutral-
Przyklady najgorszego skąpstwa, śmieszne albo żenujące sytuacje ze sknerami.
puff odpisał na temat w Życie uczuciowe
upup -
czy muzę zrobić dodatkowe badania? i czy robi się jedno badanie na chlamydię w różnych miejscach np. w jamie ustnej i pochwie, czy trzeba osobno? ktoś wie? :(
-
na skórze między dolnymi rzęsami a gałką oczną, pojawiło mi się maleńkie guzkowate zaczerwienienie. 2 dni wcześniej już odczuwałam dyskomfort z powodu wypukłości, a teraz właśnie doszło zaczerwienienie.. coś wspotkał się ktoś z czymś podobnym? nie udało mi się zarejestrować na jutro do lekarza :(
-
taka jakas see- właśnie, właśnie, te dodatkowe rany zadawane przez ukochane osoby. nie dość, że ciężko, to oni będą jeszcze nam dowalać, żebyśmy się już nie podniosły chyba :( wiem, że robią to..hm.. nieświadomie? co z tego, że przepraszają. to, że zdarzaja się takie sytuacje, jak piszesz(\"skończysz w psychiatryku!\")świadczą już o niezrozumieniu i nieumiejętności pomocy..
-
właśnie.. psycholog.. ja tam im nie ufam wydaje mi się, że nie warto inwestować, bo jedyne, co osiągniesz to recepta na psychotropy.. a ja nie chcę ciągnąc na tabletach.. przecież to pomaga tylko na czas ich brania, a nie leczy:( chyba że masz inne doświadczenia. pofadać z takim też bym nie umiała.. ze świadomością, że właściwie płacę mu za to, ale i tak ON ma to GDZIEŚ. no i tak się męczę sama ze sobą :(
-
to życzę Wam powodzenia :) też bym chciała w końcu być szcęśliwa i.. spokojna. ale póki nie nauczę się kontrolować swoich obsesji nie jestem w stanie dzielić z nikim życia. a szkoda. sama już nie wiem jak by było lepiej.. nie widzę, póki co, żadnego rozwiązania :(
-
nie mieszkamy.. ale bałabym się z nim razem mieszkac.. tak, jak mówisz.. boję się, że moje paranoje urosłyby..
-
stres-stop, może też bym się czuła lepiej- że niby zrzuciłam jakiś ciężar z siebie.. ale nie chcę go zrzucać na niego.. teoretycznie najważniejsza jest szczerość itd... ale praktycznie- nie zawsze przynosi to zaplanowane efekty.. będzie wiedział-i będzie czul większą odpowiedzialność za mnie, większy stres.. i może w końcu nie podoła,bo np."nie chce być dla mnie ciężarem".. faceci są męccy.. to ja muszę być silniejsza.. żeby tego nie zniszczyć. muszę znaleźć jakieś rozwiązanie. nie chcę, żeby tak wyglądało całe moje życie. chcę w końcu sobie z tym poradzić..bo to nie jest pierwszy TAKi mój przypadek..tylko teraz zbyt mocno mi zależy, żeby ZOSTAĆ..
-
Jagoda45 i arlecia39- dziewczyny, dziękuję Wam za odzew. ale... nie jestem przekonana, co do twierdzenia, że \"rozmowa pomaga\". rozmawiałam (na początku)z paroma osobami..ale nigdy ta rozmowa nie przynosiła mi ulgi.. myślę, że rozmowa z chłopakiem też by nie pomogła.. a stworzyłaby problemy, z którymi on by nie dał rady., nasz związek jest zdrowy..dobry.. to ja jestem chora.. i to, że zacznę go nękać swoimi psychozami.. czy pomoże?:( nie bądźmy idealistami- że mnie zrozumie i POMOŻE.. lajf is lajf :(