ja tez wierzylam

syn siedzi mi nad glowa.... i prawie blaga o kompter wroce niebawem ;)

JIW bo mezczyzni sa z MArsa.... oni sami siebie nie rozumieja.... tak mysle teraz bede Cie kusila zebys dzwonila czesciej :P tak mysle o tym moim..... ale tez go nie rozumiem

juz nie INKI .... na szczescie a dlaczego Ci sie powaznie zrobilo?

ja juz ugotowalam makaron dla dzieci.... nawet sama zjadlam.... jako sniadanie :P Opowiadaj JIW Inki 28 wiece co.... ta kafeteria mnie po prostu wkurwia....100 razy wysylam i nic

7 3 8 kot-bo nie przepada, za nimi slucham wrozko czarodziejko ;) @#^^%$#%$#$&^%$*$&*%&( cholery dostaje z ta kafeteria...wrrrrrrrrrrrrr

Inki to i ja poprosze o proroctwa wylej mi kubel zimnej wody ;)

u mnie? ;) \"Trudno tak razem być nam ze sobą bez siebie nie jest lżej lecz trzeba nam trzeba dbać o tę miłość nie wolno stracić sił nam nie wolno stracić jej\" u mnie niewiadomo jak.... postanowilismy przez najblizsze dni nadrobic zaleglosci w pracy, ograniczyc kontakt..... ale.... i teraz jego slowa \"powiedz ze jestes jeszcze moja.... bo bez tej swiadomosci nic nie ma dla mnie sensu.... \" jakos mi tak..... refleksyjnie

szczeka na swoim miejscu dzwonil ;)

ja nie zadzwonilam.... ja czekam.... i mnie trafia juz od tego czekania

ja nie zadzwonilam.... ja czekam.... i mnie trafia juz od tego czekania

a mi szczeka opada :( :( :(

Organika :D godzine zwlekalam sie z lozka a poszlam spac tuz przed 3:00 ....... musialam prace skonczyc ale pije czwarta kawe i jest OK Skarbuszku.... te noce z milosci bezsenne.... dzisiejszej nocy to randkowalam z Organika :P .... ale oczywiscie temat milosci byl \"numero uno\" Wsciekla...wiem ze zadzwoni....niechby sprobowal nie zadzwonic :P

porycze sobie, powsciekam sie.... pewnie wysle ze 20smsow z wyrzutami a jutro zadzwonie ja :P a moze nie zadzwonie....moze zamilkne......... nie wiem nigdy nie bylo tak zeby nie dotrzymal slowa

no wlasnie Wsciekla.... te emocje :( a teraz sobie mysle..... powiedzial wczoraj ze dzisiaj zadzwoni..... a ja zamiast wziac sie za jakas robote to mysle i czekam na telefon a ON moze zadzwoni wieczorem :( a moze wcale nie zadzwoni

Mad zapicie nic nie daje.... co najwyzej mozna w nalog wpasc :P

Mad zapicie nic nie daje.... co najwyzej mozna w nalog wpasc :P

nie zaluje Skarbuszku..... ja taka jestem ze nigdy niczego nie zaluje.... zawsze sobie jakos tlumacze sukces lub porazke Bylabym tylko szczesliwsza majac swiadomosc ze to ON zyc beze mnie nie moze... a nie ja

hmmm.... z jakiego jeszcze Skarbuszku? :P

ja mimo wszystko tez tak byle jak :(

dzien dobry z rana Inki jak sie trzymasz? Skarbuszku ..... wg Twojego przepisu zjadlam na sniadanie czekolade, popilam kawa.....a teraz pale sobie :P .... i jest mi za slodko..... chyba zjem sledzia :P Chora myszka..... ale nie jestem z siebie dumna....wolalabym zeby ten pierwszy krok byl z jego strony....ale czego mialam oczekiwac jak na koniec powiedzialam mu zeby nie dawal znaku zycie juz NIGDY ja to jestem stuknieta.... ze skrajnosci w skarjnosc Marcelka, Mariella - pozdrawiam Milky gdzie jestes? Organika...spisz? ;) JIW... robisz sie na bostwo? To juz niedlugo :P pozdrawiam wszystkie kochaneczki

zagladam..... i nic

ja tez mam troche....a moze wiecej niz troche ;)

ale ja tez mam usmiech od ucha do ucha :D

Organika....az parsknelam smiechem gdzies kiedys na jakims topiku wyczytalam ze kochanki przynajmniej wiedza na czym stoja.... bo stoja na niczym i wlasnie po Twoich slowach to mi sie przypomnialo

wiesz Marcelko... nie podskakuje do gory...... na pewno jestem duzo spokojniejsza niz wczesniej.... nie rycze....nie sciska mnie w dolku.... ale do pelni szczescia daleko... i chyba nigdy nie bedzie pelni szczescia.... bo nawet jak to wszystko powroci.... nic sie nie zmieni....znowu On bedzie wracal TAM, ja bede zostawala sama TU.... i znowu bede go wkurzala ..........ajjjj a moze to se ne wrati......... nie wiem jak bedzie