Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

papssi85

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez papssi85

  1. Cześć Dziewczynki ;-) ja już po urlopie...od jutra do pracy....eh Fiona88 ty łobuzico jedna a my się tu już martwiłyśmy o Ciebie!!! walabia daj znać jak będziesz po wizycie w związku z tą cytolgią motylek, szklany kos, agunia gr i kasiucha- powodzenia na zbliżającym się badaniu genetycznym ;-) miarbell- co tą są gormity?
  2. Szklany koszu nie ma się co bać na zapas. Trzeba to przeżyć i już. Sam poród to nie wszystko niestety...My musimy wiele przejść żeby urodzić dziecko...Ale z drugiej strony dziecko to cud i warto przez to wszystko przejść;-)
  3. twoja _s co się stało?? przykro ;-/
  4. cześć Dziewczyny ;-) niedziela jak to niedziela- nudddyyy....i do tego zimno... ania_ma- super że u Was Wszystko dobrze. W wolnej chwili napisz coś więcej, ile ma już dzidziuś itp. gosia89- to jutro przeprowadzka?? współczuje podróży i w ogóle takiej odległości od domu. rodzinnego...smutno by mi było... Magdalenka- ale fajnie będziesz miała z tymi bliźniakami ;-) Oswoiłaś się już z myślą? a jak u Ciebie z brzuszkiem???co Ci się nie zgadza z pensją? wypłaca Ci ZUS czy Pracodawca? ile już jesteś na zwolnieniu? Naatlia 86- Ty to masz dopiero los...ale się Ciebie te krwiaki czepiają...współczuję Ci ale musisz to jakoś znieść ! buziaki
  5. Szklany Koszu- ja miała cc bo niestety jak przyszły skurcze parte to dziecko się ,,zablokowało'' i nie chciało się rodzić....Potem zaczęło mu spadać tętno i wtedy lekarze zdecydowali że nie ma na co czeka bo mamy zagrażające niedotlenienie mózgu ...trwało to wszystko od 6:00 do 10:52 bo wtedy właśnie urodziłam synka ;-)
  6. LILA111, Olka- u mnie podobnie jak u Was cc. Też przeszłam jakby dwa porody bo po skurczach i przy pełnym rozwarciu pojechałam na cc. Podobnie jak Ty Olka też chcę teraz rodzić naturalnie, gin pow. że są szanse spore. Lila tak jak napisałaś jestem rocznik 85.
  7. cześć Kochane, ja już po usg w szpitalu- tak jak myślałam to mega porażka-badanie trwało 3 minuty...razem z tym że musiałam się rozebrać bo przez powłoki nie było nic widać....Zmierzyli ,,kark', sprawdzili długość ciemieniowo- siedzeniową, puls, płyn owodniowy i tyle...a na koniec- no ja tu u tego dziecka nie widzę żadnych nieprawidłowości....MASAKRA.. ania_ma- napisz koniecznie jak wizyta u dr Dudarewicza bo jest b. ciekawa co Ci powie ;-) czekam na wieści ;-) LILA111- mam dokładnie taką sytuację jak Ty ;-). Termin mam na 07.04, z usg wyszło na 02.04 i tżz mam synka 3,5 roku ;-);-);-) buziaki dla Was wszystkich, spadam gotować obiad ;-)
  8. a słusznie Mirabell jest taki kwiatek śmierdzielek który faktycznie na uszy pomaga ale jak się ona nazywa.....?ja zawsze mówiłam że to jest kwiatek marchewkowy bo liście takie jak nać marchewki...
  9. MamoMuminka może myślał że nie chcesz wiedzieć?bo u nas było tak ze mój mąż pociągnął temat i pow. że to na pewno chłopak a lekarz na to - tak Pan myśli??ha ha ja jestem raczej innego zdania. I się śmiali- lekarz że o głowę to by się nie założył ale o kasę to spokojnie tak. ;-) no więc chyba raczej będą falbanki ;-) gosia89- współczuję z tym uchem, ja się modliłam żeby mnie nie dopadało bo jakby mnie zaczęło boleć to koniec...
  10. Motylku ja teraz jestem w 12 tyg. i 3 dniu i też tak jak MamaMuminka byłam u dr. Dudarewicza- super lekarz, 10/10. Badanie trwało 30 minut, bardzo dokładnie, było przez powłoki ale ze względu na kiepski odczyt zrobił mi jeszcze dwoma sondami dopochwowo. Wszystko wytłumaczył, pow.że wszystkiego nie da się wykluczyć niestety ale na chwilę obecną wszystko jest super i książkowo. Życzę Wam żeby każdej z Was lekarz powiedział to samo bo ja z nerwów prawie zwymiotowałam a lek. mnie tak uspokoił że już niczym się nie martwię. A jutro idę na usg do szpitala i pewnie będzie trwało 5 minut i nic mądrego mi nie powiedzą... MamoMuminka a Ty jak u niego byłaś to który był tydzień?ciekawe dlaczego Ci nie powiedział nic na temat płci. U mnie bez problemu sam pow. że jego zdaniem to dziewczynka.... Dziewczyny na gorączkę podobno jest świetny napar z kwiatów lipy.
  11. zakręcona filipinko ja tez jestem cały czas przeziębiona,że nie wiem co mam robić... mamo muminka Ty też byłaś w prenatusie na prenatlanym?
  12. Cześć Dziewczynki ;-) Jestem po badaniu prenatalnym i wszystko jest super!!! Dzidziuś rozwija się książkowo i na 80% jest dziewczynką!!!!!!!!!!!!!!!!! jestem mega mega szczęśliwa! Agunia Gr- nie martw się na zapas tym moczem, ja za każdym razem mam kiepskie wyniki...teraz mam bardzo wysokie PH i jestem b. ciekawa co zrobi z tym fantem lekarz ...A co do posiewu to pewnie wyjdą z niego jeszcze gorsze głupoty więc poczekaj na wskazówki od lekarza .. Mirabell- wydaje mi że chyba że nie ma większych przeciwwskazań do latania ale chyba potwierdzi Ci to dopiero lekarz.. gosia89, mamofilipinko- cieszę się że Wasze usg tżz przebiegły bezproblemowo ;-);-);-)
  13. No widzisz Mirabell jak mnie myślami ściągnęłaś?!! ;-) właśnie też się zastanawiam co u Fiony ;-)
  14. hej Dziewczynki, ja nadal w trakcie urlopu ale cały czas chora...Wy tu piszecie o bólu głowy i tabletce apapu a ja przez ostatni tydzień zjadałam juz 4 parcetamole...Dziś byłam u lekarza ale nic mi nie dał, muszę być silna i już i oczywiście domowe sposoby.... Jutro idę na usg genetyczno-prenatalne do wysławionego już tu na forum dr Dudarewicza ;-) Modlę się żeby wszystko było dobrze... Gdzie jest Fiona???widzę, że milczy juz któryś dzień?przegapiłam coś? Dyskutowałyście o L4 i kwestii wynagrodzenia za nie- pisałam już o tym kilkanaście stron wcześniej, ok 13 września bodajże- jak się je liczy itp. Jak macie w tej kwestii pytania to piszcie śmiało do mnie bo ja się tym zajmuje na co dzień. A teraz zmykam już bo forma kiepska- 3 majcie kciuki za moje badania jutrzejsze. Od jutra będę już częściej-wracam do domu ;-)
  15. Cześć Dziewczynki, wpadłam na sekundkę. Jesteśmy w Szczecinie u brata mojego męża. Przeczytałam wszystkie wiadomości ale niestety nie mam czasu włączyć się do rozmowy. U mnie wszystko ok, po wiadomościach od Was wnioskuję, że u Was też jest ok. Całusy dla Was i groszków ;-)
  16. Cześć Dziewczyny, nie mam bardzo czasu żeby każdej z Was coś napisać bo dziś nawał obowiązków przed wyjazdem więc wybaczcie mi niestety.. do gościa z 14.01- podstawę zasiłku liczymy z 12 ms przed miesiącem zachorowania. Jeśli zachorowałaś przykładowo we wrześniu to do podstawy przyjmujemy ms 9.2012-8.2013 i wszystkie składniki od których zostały odprowadzone składki społeczne. Podejrzewam że te dodatki dla dzieci i świąteczne prezenty są wypłacane z tzw. funduszu socjalnego czyli jest od nich co najwyżej odprowadzony podatek od os. fiz. a tym samym nie wchodzą one do podstawy- niestety....Pensja zasadnicza, premia, nagroda (chyba że jest jednorazowa), wynagrodzenie za urlop (ale nie wczasy pod gruszą), nadgodziny, godziny nocne, dodatki stałe np. stażowe czy za dojazdy to składniki które przyjmujemy do podstawy. Ich sumę pomniejszamy o 13,71% i dzielimy przez 12= nasza podstawa zasiłkowa. Na tym wykład zakończono. Dziękuję za uwagę. ;-)
  17. Dzięki za info Dziewczyny- gosia8905 i Szklany Kosz ;-) Szklany koszu ja prawie identyko jak Ty jestem bo u mnie OM była 01.07, u Ciebie z tego co pamiętam b. podobnie? Witam czekoladę na gorąco i Klaudię 1992 ;-) !!!
  18. ufff....trochę ogarnęłam temat... wynik oznacza że zetknęłam się z wirusem już wcześniej i jest to późna faza toczącego się zakażenia albo lub przeciwciała pochodzą z zakażenia dawno przebytego. ...kiedyś miałam różyczkę wiec to chyba będzie to...
  19. Dziewczyny to jeszcze ja! Pomocy, pomóżcie bo się nakręciłam jak głupek... Mój M odebrał wyniki częściowe krwi i tak coś mnie nie pokoi jeśli chodzi o różyczkę ... wyszło tak: Rubella IgG 75,08 Rubella IgM 0,31 czytam w nerwach na necie co to oznacza ale nic nie rozumiem.... Pomożecie??
  20. Dziewczyny ja w niedzielę wyjeżdżam na długo wyczekiwany urlop. Wracam do domu 25.09 więc moja aktywność się wtedy zwiększy. Tymczasem żegnam Was Kochane ;-) Będę na pewno Was czytać i w miarę możliwości pisać ale pewnie ciut mniej. BUZIAKI DLA WAS I WASZYCH GROSZKÓW
  21. zdrową śliczna dziewczynkę ale synka też będę kochać ponad życie ;-)
  22. ja widzę na wadze + 20 dag., ale mam dwa razy taki biust jak do tej pory...W spodniach chodzę tych samych i ciasno mi nie jest ;-) Liczę na to że przytyję max 10 kg i ani grama więcej.... mnie też mówią że raczej chłopiec ale ja bym wolała tym razem dziewczynkę...
  23. motylek to faktycznie jakiś żart z tymi badaniami....nie wierzę po prostu..kiedy robisz drugą próbę? ja byłam wczoraj na badaniach ale na wszystko co możliwe, nawet nie dzwonię do szpitala zapytać czy są bo i tak ich dziś nie odbiorę... mamta- myślę że to uczucie nie jest chyba jakieś mocno niepokojące..wydaj mi się że jak też tak miałam kilka razy. W końcu rośnie w nas mały pływaczek więc możemy doznawać różnych bóli i przypadłości ...
  24. to fajnie Miraebell83, mój robak jeszcze nie czai bazy- patrzy na mnie jak na idiotkę jak mówię że w brzuszku pływa dzidziuś... gosia8905- a no widzisz zawsze coś za coś- kasa niezła ale nigdy nie masz pewności gdzie wylądujesz....A z maluchem dasz radę, ja też byłam sama, żadnej rodziny na miejscu, żadnej pomocy..Najgorzej jak przychodzi zmęczenie i zwątpienie - ale my jesteśmy silne, regenerujemy się i damy radę..Bo kto inny jak nie my?
×