Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

papssi85

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez papssi85

  1. oj ta ja Wam powiem że barszczu białego nie lubię...smaku mi nie narobicie ;-) Gosia- a Twój też pracuje na zmiany??super że po oficerskiej szkole jest. Mój bardzo by chciał się dostać ale podobno b. ciężko....
  2. Walabia jasne że taki chlebek jest super- nie ma co ukrywać. Dziś to już chyba niczego nie da się kupić bez spulchniaczy, barwinków, konserwantów itp...Tylko czy ja bym dała radę tak piec non stop?? niulekx- mój mąż pracuje w Policji. Chyba już to wojsko byłoby lepsze.
  3. nilukx-mój mąż pracuje na zmiany więc mijamy się non stop..też mi trochę smutno...
  4. Walabia ten chlebek to pieczesz w automacie czy w zwykłej foremce w piekarniku? u mnie chleb tostowy na szczęście był więc i ja jestem po toście ;-)
  5. witajcie, wybiła 20.05- fanki na wspólnej zasiądźmy przed telewizorami! a jeśli chodzi o moje gusta spożywcze, bo widzę że cały dzień piszemy o jedzeniu to ja: zjadałbym- tosty..bo narobiłyście mi na nie ochoty...!! i wszystko to co ugotuje moja mama- a to niestety dopiero za tydzień... odrzuca mnie : placek po węgiersku, pomidory, ogórki, jajka , wędlina, ser mozzarella. ble juz mi to stoi w gardle...a fe fe fe
  6. A ja Wam powiem że mój synek miał w 8 tyg. tętno 160 więc teoretycznie powinien być dziewczynką...
  7. u mnie pulpeciki w sosie koperkowym ;-)
  8. nie nie Kochana w robotę to ja się nie bawię- już kiedyś pow. że nic co jest w ,,słoiku'' nie będzie przez mnie robione. jeść powidła uwielbiam!!!!
  9. no bo wiem ,że czasami próby się nie udają...- ale to super! bardzo się cieszę bo skoro zdecydowaliście się na tą metodę tzn że wcześniej były jakieś niepowodzenia..A jest jeden zarodeczek czy jest możliwość że będą bliźniaki np.??
  10. zuzia5555-- i jeszcze jedno, po tym całym cyklu zwolnień zaraz po urodzenia dziecka masz macierzyński- że tak powiem - należy ci się ona z urzędu ;-) A czy Ty już masz 100% pewności że próba się udała?? już potwierdzono ciąże?
  11. motylek musisz przetrwać do tzw. 15tej a potem do domu i kołdra- wygrzać się, wysmarować amolem albo vickiem , sok malinowy i tv. ;-)
  12. cześć Dziewczyny, zuzunia5555- co do Twojego pytania to na zwolnieniu możesz być non stop od tego 16tego sierpnia, pytanie tylko jakie będzie to zwolnienie bo jeśli będzie z kodem ,,B'' to będzie wówczas płatne 100%, jeśli zwykłe to tylko 80%. Na zwolnieniu ciążowym możesz być max. 270 dni a potem, jeśli okazałby się że do tej pory nie urodzisz (ale raczej to mało prawdopodobne-nigdy tak nie miałam a już trochę ciąż przeszłam) występuje się o tzw. świadczenie rehabilitacyjne i ono jest również płatne. Zadaniem Twojej kadrowej będzie umiejętne rozliczenie tych zwolnień jeśli będzie teraz jeszcze ,,zwykłe'' a potem ciążowe, ale bez problemu możesz brać jedno za drugim.
  13. fiona ja staram się zawsze dokładnie czytać to co wskakuje w ciągu dnia ale nie zawsze odpisuje, jest nas dużo i każda ma inny problem, inne pytanie..po prostu się nie da..a faceci to...eh...szkoda gadać....
  14. witajcie po zmroku ;-) Po pierwsze to mamoFilpinko ja Ci odpisałam co do Twojego wychowawczego więc nie pisz że Ci nikt nie odpisał bo to nie prawda ...co wiedziałam to Ci napisałam i jest to pewna info.bo ja pracuje w dziale kadr od 5 lat. gosia8905- ooo to chyba będzie syneczek Mamusi ;-) jak mój... mamta- witamy Cię w naszym gronie ! Dziewczyny pisałyście coś o gołąbkach- też mam na nie ochotę! Natalia- fajnie że i u Ciebie wszystko jak należy! Mirabell - i co wymyśliłaś z tym biznesem?
  15. Mirabell 83 to co napisał gość ma sens.
  16. Mirabel83 co do działalności to Ci nie powiem bo się nie interesowałam ale znam osobę która założyła taką działalność i nie wyszła na tym dobrze, przegrała sprawę z ZUS-em bo wydawało jej się że oprócz tego że trzeba opłacić składkę to na tym się kończy działalność... Co do macierzyńskiego to jeśli zdecydujesz się ciągiem wybrać te 52 tyg. to wszystko będzie płatne 80%, jeśli się zdecydujesz tylko na macierzyński to będzie płatny 100% (+ ewentualnie dodatkowy macierzyński to tez wtedy te 6 tyg. 100%) a gdybyś potem jeszcze chciała ten rodzicielski to policzą Ci wtedy 60%. Czy weźmiesz całość od razu czy jedno a potem drugie to suma sumarum kasa jest ta sama. Nie ma tutaj żadnej kalkulacji opłacalności.
  17. Walabio, dopiero teraz czytam co ja napisałam i chodziło mi o dramatyczną pogodę a nie przygodę...;-) he he Natalia- może lepiej idź na tą IP a nie wyrazisz zgody na hospitalizację i już. Ja mam postanowienie w tej ciąży że dopóki nie będzie potrzeby nie dam sobie założyć wenflonu...nie i koniec...Jak mam wenflon to nie funkcjonuję-mam obsesje w tym temacie... Benia to zaszalałaś z tą kukurydzą! motylek nie jedź balsamu, słyszałam o różnych zachciankach ale żeby balsam?? he he ;-)
  18. aha, to fajnie że masz kogoś takie kto nawet na maile odpowiada ;-) a w jakim wieku Twoja starsza pociecha?
  19. ojej to jest wyprawa te 80 km....kurcze a bliżej nie ma gdzieś gina sensownego??
  20. Filipinko kopnij męża w kostkę!!! długi jęzor jeden!!!
  21. hejka! Jak tam Laseczki?oglądacie Na wspólne? hehe Olka zaraz wpadanie z dragami he he... motylek co jest z tymi Twoimi badaniami?ja już nie kumam...2 tyg. i nie ma wyniku??? porażka jakaś...ale bym awanti zrobiła.. Mirabel- super wieści! z resztą przecież nie mogło być inaczej!!! ja jeszcze dwa tygodnie.... fiona- ja też mam odrzut od ogórków..ble...a co do grzebania w szmatach- kurnia faktycznie można czasem coś super wygrzebać! Ja nie chodzę bo nie mam czasu niestety ale moja mam tez grzebie i non stop znosi ciuszki głównie dla Adasia.Spodnie, kurteczki itp- na prawdę fajna sprawa.. Olka na to badanie u Ciebie to chyba ciut za wcześnie..Mnie lekarz mówił że od 11tyg. 6 dnia do 14tyg. to badanie się robi więc nie ma się co palić. Ona jest bardzo ważne -warto poczekać te kilka dni.Trzeba być mega cierpliwym! mnie też korci ale do 25go muszę wytrzymać jakoś.... Neli- gratki gratki gratki!!! gorzka wódka, gorzka wódka.. Dziewczyny a teraz moja uwaga do ogółu... zauważyłam już kilkukrotnie że jak jednej coś lekarz powiedział a drugiej nie to zaraz jest panika że u tej drugiej coś jest źle no bo przecież lekarz jej nie powiedział to pewnie coś jest źle... NIE POPADAJMY W PARANOJE!!! Błagam Was, przez to czytanie na necie różnych bzdur robimy się przeczulone i siejemy zamieszanie i wkręcamy sobie choroby, wady i inne anomalia...Skoro lekarz nie powiedział że jest źle tzn że jest dobrze i niech tak zostanie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  22. Kurcze ja wspominam ten cewnik na luzie. Było szybko i bezboleśnie...ale co położna to położna...
×