Momira
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Momira
-
cierpliwości Kochanieńka... długi post będzie, może w przyszłym tygodniu, bo na weekend wybywamy wiec nic nie naskrobię raczej a tymczasem idę pichcić... Powiem Wam że o ile kiedyś omijałam kuchnię szerokim łukiem to teraz mam ogromną ochotę gotować dla Męża :) zaczynam oczywiście od najprostszych rzeczy ale jak na mnie ugotować pieczarkową nie z torebki to wyczyn :P :P
-
Cześć Serenitko!!!! Do Lucky Lucka jeszcze mi trochę brakuje :P :D :D :D Co do ślubu i tego co było po, to wszystko sie udało i staż małżeński rośnie ;) Mieszkamy z J. w naszym nowym gniazdku i choć jeszcze nie jest jeszcze wykończone to dla nas jest to raj na ziemi :) J. bardzo dużo robi sam i jestem z niego potwornie dumna. I w ogóle uwielbiam Go i nie zamieniłabym na nikogo innego! W podróży poślubnej byliśmy w okolicach Krościenka, Szczawnicy, Słowacji i Starego Sącza. Wyszło na to , że z kilku względów spędziliśmy tam tylko trzy dni ale za to było cudnie :) Cieszę się że u Was wszystko dobrze :)
-
jestem żyję reszta jutro, jak szanowny Małżonek pójdzie do pracy, bo teraz obowiązki małżeńskie nie pozwalają mi popisać z Wami dłużej :P :P :P
-
Serenitko Kochana! Dziękuję za życzenia Nic nie pomyliłaś bo to DZIŚ :) :) :) Erwince Kochanej dziękuję pieknie za telefoniczną pogawędkę Dziewczynki MOJE! Myślcie dzis o mnie ciepło, szczególnie o 15.00 :) Życząć dobrego dnia zmykam pod prysznic, do kosmetyczki, do sklepu, odebrać kwiaty itd... Całuję, jeszcze PANNA Momirka :D :D :D
-
Witajcie! Majmaczku, podziwiam Cię niezmiennie i to bardzo!!! Praca, mąż, dziecki, dom, angielski, aerobik... Jesteś niesamowita, że dajesz radę się w tym wszystkim odnaleźć i pogodzić życie zawodowe i prywatne. Będziesz moim wzorem do naśladowania :) :) Erwinko, cudownie, że odpoczniesz :) To jest teraz najważniejsze.. Obyście szczęśliwie dotarli na miejsce i bez przygód również wrócili. Będę baaaardzo mocno trzymała za to kciuki! Amirko, Twoje mieszkanie musi być śliczne! Takie duże i z pewnością ze smakiem urządzone :) Czy możemy liczyć na jakieś zdjątka??? Serenity, odpuść trochę w tej pracy! Przecież nikt się nie zorientuje jak zamiast pracować posiedzisz w sieci przez kilka dni, co? ;) ;) Moje Drogie, mam stresiorka niezłego już. I spraw do załatwiania mnóstwo jeszcze. Myślę że zbierze się tego na nieżle długi wpis kiedyś. Póki co napiszę tylko że nie wiem kiedy odezwę się następnym razem. Trzymajcie kciuki, żebym potrafiła wydusić słowo i nie upuściła obrączki, a reszta może się jakoś ułoży :) Całuje Was mocno, Wasza PANNA Momirka :P :P
-
czesc Dziewczyny! U mnie dużo roboty. Cały czas wykańczanie mieszkania. Dziś przyjeżdżają nasze meble. Mam nadzieję że do ślubu zdążymy ze wszystkim a to przecież niecałe trzy tygodnie.. Majmaczku, mam nadzieję że Ty i mąż jesteście już zdrowi i że synek przybrał na wadze. Co do Bieszczad to pytałam J. i powiedział, że tam się cały czas coś zmienia i że był dawno, więc najlepiej jak zorientujesz się w aktualnych ofertach sama. Serenity, zazdroszczę Kaszub... może kiedyś uda mi się tam pojechać. Amirko, na jakim etapie jesteście z mieszkaniem??? Erwinko, urlopik tuż tuż, a sukienki przeciez mozesz zabrać ze sobą ;) Aniołku, gratuluję! :)
-
Amirko! bardzo się z Tobą cieszę, bo radość aż bije z Twoich wpisów Dziewczynki, wpadłam się pochwalić że mam strój!!!! i buty!!! :) :) :) i jestem przeszczęśliwa bo kupiłam \"z marszu\". Miałam jechać do Karkowa, a kupiałm u siebie i teraz mogę się tam wybrać wyłacznie towarzysko- rekreacyjnie :) Juuuupiiiiii :) :) :) :)
-
Hej Dziewczyny! Co z Wami?????????? Majmac, rozłożyło Cię choróbsko??? Amirko, latasz już z pędzlem?? Serenity, już zaczęłaś się pakować?? Erwinka to pewnie już musztrę od rana robi ;) Ale i tak fajnie mieć taką szefową :) Matko... zdałam sobie sprawę że od ślubu nie dzielą mnie już miesiące ale tygodnie. Raaatuuunkuuuuuu!!!!!
-
Heloł! Widzę, że i u Was bardzo dużo się dzieje. Biedna Erwinko.. mam wrażenie, że teraz kompletnie nie robisz nic poza pracą... Trzymaj się kochana! Może nie warto jednak aż tyle pracować, co? Buziak Majmaczku, coś mi się wydaje, że synuś może zechcieć wrócić z obozu wcześniej. Albo odwrotnie, rozkręci się i po powrocie do domu będzie tęsknił za wakacjami :) Amirko, fajnie, że zaczynacie już z mieszkaniem :) My raczej nie inwestowaliśmy w nasze bardzo dużo. Głównie dlatego, że i tak nie będziemy tam mieszkać zawsze, a wiadmo, że trudniej sprzedać coś co ma wyższą cenę. W tym samym czasie co my, ktoś kupił mieszkanie w tej samej klatce, które wcześniej oglądaliśmy i które dla nas było za małe i kompletnie nieustawne. A ten ktoś zrobił tam kapitalny remont, łącznie z równaniem ścian. Wszyściusieńko! I tak sobie myślę ile więcej od nas by dostał. Podejrzewam że stosunkowo niewiele. do ślubu pozostał równy miesiąc. Zaczynam mieć delikatnego stresa. Dziś idziemy zamówić obrączki. A sukienkę może w przyszłym tygodniu kupię :P Dobrego dnia
-
Bry! :) U mnie po staremu ;) Wczoraj wrócilismy z wydłuzonego weekendu z miasta J. Piątek potrzebny był na załatwienie kilku spraw w urzędach. W mieszkaniu stanela szafa na wymiar i drzwi do wnęki. Mamy taką wnękę ok m2, w ktorej bedzie kilka półek, odkurzacz, deska do prasowania itp. Poprzedni własciciele mieli tam syf straszny i wiszące drzwi od szafy. A my zrobilismy sobie specjalne za zamówienie, w takim samym kolorze co szafa wnekowa. Bardzo mi sie podobaja. A! z nowości kupilismy odkurzacz, ale lista zakupów jest jeszcze dosyć pokaźna. Erwinko, gratuluję awansu Serenity, a Tobie zazdroszczę wakacji w grudniu :P A Majmac gratuluję bycia mądrą mamą
-
Cześć Zazdrośnice! :P :D :D :D :D :D Pośmiałam się, a teraz bolesna prawda. Żadnych wakacji jeszcze nie mam. Raz że praca dwa że mieszkanie. Wczoraj miałam montaż szafy i pół dnia siedziałam i pilnowałam Panów. Jak poszli, zakasałam rękawy i latałam ze szmatą :S A potem biegiem na USG. Badanie wyszło bardzo dobrze: piersi, wątroba, woreczek, trzustka, nerki macica i jajniki w porządku :) :) :) :) :) :) Baaaaardzo się cieszę... bo miałam pewne obawy w jednej kwestii, ale mogę spać spokojnie :) :) A dziś pije juz kawe i klikam do Was. Za godzinkę lecę na mieszkanie bo mamy elektryka. Miłego dnia Wszystkim PS. Stroju ślubnego brak. Obrączek brak.
-
Berek! ;) Erwinko, bidulinko trzymaj się dzielnie, dasz sobie doskonale radę bo jak już pisałam nie raz i nie dwa - mądra babeczka z Ciebie. A jak już się ze wszystkim uporasz to spędzisz cudowny miesiąc z mężusiem :) Kiedy wyjeżdżacie??? A u mnie dziś prawie początek wolnego, piszę prawie bo jeszcze trochę pracy w przyszłym tygodniu będzie. A dziś po południu egzaminy studentom robię. Obym miała dobry humor ;) :P :P W mieszkaniu prace idą do przodu, choć wczoraj trochę się zdziwiliśmy jak w jednej chwili padł prąd w mieszkaniu i światło też :O Ale nie ma tego złego... przyszedł pan Elektryk, który jest przemiłym człowiekiem i nawet coś jeszcze extra dla nas w mieszkaniu zrobi :) :) Poza tym postanowiłam zająć się swoim zdrowiem. Jestem po badaniach krwi, które wyszły dobrze. W poniedziałek mam USG wszystkiego prawie :D a potem jeszcze ginekolog, reumatolog itd.. :D No cóż... sypię się koleżanki :P Zmykam, miłego dzionka
-
Cholera! Dupa blada!!!! Aniołku - wybacz! :( Oczywiście że weszłam teraz na konto na op, a tam maile od Ciebie. Głównie chodzi mi o ten z 1 lutego... Głupio mi strasznie, ale nie spodziewałam się że ktoś może jeszcze tam do mnie pisać... Aniołku, odpiszę oczywiście na maila i mam nadzieję, że na tym wymiana korespondencji się nie skończy, bo coś mi się wydaje, że znów mamy wspólne tematy :D :D :D Serenitko, jak możesz to też pisz na wp.pl, pliiiizzzzz :) Majmac, zapytam J. o Bieszczady i może jeszcze dziś lub jutro rano napisze. PS. świetne z Was Dziewczyny!!!! a teraz coś żeby podnieść Erwince ciśnienie: Kiedy planujemy zlot??? :P :D
-
Bry. ;) Serenity.. no to pojechalaś! 35tys za osobę??? Wow! Ale jeśli tylko Cię stać to jedź i się nie zastanawiaj. Raz się żyje i tak jak Majmac powiedziała teraz jesteście sami więc wyciągaj walizki, kup kapelusz z ogromnym rondem i szpilki i fruuuuuu lećcie :) A potem poproszę mi zapchać skrzynkę mailową zdjęciami ;) Majmac, najwyżej pojedziecie w przyszłym roku. A Bieszczady też są super - podobno :P :P Nie byłam ale J. mnie zabierze, hopefully wkrótce. Erwinko, fajnie że się wygrzebałaś troszke. A co z okulistą???? Aniołku.................... gratuluję oczywiście bardzo... Mam trochę mieszane uczucia, bo w pewnym momencie było mi smutno. Byłyśmy dośc blisko, wydaje mi się i poczułam się jak piesek, który trochę wadzi i oddaje się go do schroniska..... Maila żadnego nie dostałam - sprawdziłam teraz jeszcze raz. Jeśli masz ochotę to napisz, jeśli nie nie będę nalegać. Cieszę się że jesteś szczęśliwa Teraz zmykam do pracy i zostawiam lurkę ;) c c c c c
-
Witajcie Koleżanki! Amirko! :) Gratulejszyn!!! Uchyl rąbek tajemnicy ile metr kwadratowy tego Twojego cudeńka. A swoją drogą to ciekawe jakie to uczucie mieć takie mieszkanie wielkości trzech moich :D :D A teraz mieszkacie w szeregówce? W bliźniaku? Coś mi się tak kojarzy trochę, ale może się mylę... W każdym razie badzo się z Tobą cieszę Serenitko ciekawa jestem gdzie w końcu wylądujecie. Moi znajomi byli ostatnio na Maderze. Podobno bosko! i nawet ogromnych upałów nie było. Więc może tam?? Może się Wam uda z Majmacami pojechać ;) Na pewno byście się nie nudzili :D :D Erwinko jak wizyta u okulisty?? I fryzjera? Daj znać koniecznie! U mnie cały czas prace wykończeniowe. A wczoraj kupiliśmy sobie pralkę i mini wieżę do sypialni. Już się nie mogę doczekać żeby wszystko tam było tak jak ma być i żeby wysłać Wam fotki :) Serenity - obiecałaś zdjęcie kuchni!!! Amirko Ty też mam nadzieję pstrykniesz coś w swym apartamencie :) A teraz jeszcze upragniona lurka dla Serenity c i zmykam
-
Amirko! widzę że jesteś w swoim żywiole!! Świetnie! Na pewno Twoje dzieci są bardzo dumne, że mają taką mamę :) Co do Twej słodkiej tajemnicy to niech Ci będzie - kilka dni wytrzymam ;) Serenitko. 30 tysięcy??? Za parę??? Na dwa tygodnie???? Ratunku!!!!! Toż ja bym sobie część kredytu mieszkaniowego mogła tym spłacić! A propo... od wczoraj jestem właścicielką dwupokojowego mieszkania!!!!!!!!!!!!! Juuuupiiiiiiii :D :D Dotarło to do mnie dopiero jak się obudziłam, bo wczoraj po wyjściu od notariusza byłam w szoku jeszcze. Inna sprawa, że moje konto świeci teraz pustkami i zostało mi na waciki :O :O oraz jak to J. nazwał stałam się jego \"utrzymanką\" :D :D :D Szczerze mówiąc to nie wiem czy starczy nam na jakiekolwiek wakacje :O Ale co tam. Najwyżej Rozbijemy gdzies namiot w okolicy i też będzie :P Erwinko, oczy to poważna sprawa. Weź się za to jak najszybciej. Trzymam kciuki i wypoczywaj u mamy Majmac! hop hoooop! :) Dobrego dzionka!
-
U nas biegania ciąg dalszy. Dziś jedziemy kupić panele i jak się uda to wykładzinę do przedpokoju. A wczoraj wieczorem posiedzieliśmy sobie w naszym dużym pokoju. Co prawda na rozpadających się krzesłach i z magnetofonem ustawionym na kartonie, ale jakże było cudownie :) :) Serenity, widoczki na Dominikanie piekne, ale to nie są raczej wakacje dla Nas. Bo my to włóczęgi jesteśmy i nie znosimy smażenia się :P Mnie musieliby chyba łańcuchami do plaży przymocować żebym wyleżała choć pięc minut na słońcu :D :D A jaki jest koszt pobytu w takim raju??? Majmac! Świetna sprawa taki park rozrywki. Ale... J. musiałby chyba głodować przez tydzień żyby uniknąć skutków ubocznych ;) A ja może i dałabym się namówić na jakiś roller coster. Nie wiem tylko czy dojechałabym do końca w jednym kawałku. A jeśli już to raczej w stanie przedzawałowym ;) Dobrze,że odpoczywasz. Szczęśliwego powrotu do domku życzę :) Serenitko, co do \"bocianich\" właściwości Słowacji to wolałabym ich uniknąć :P Jakoś niespieszno mi jeszcze do dzieci. Teraz jestem na etapie cieszenia się J. i pieluch wolałabym jeszcze kupować! Zresztą.. jak się napatrzę na ciężarne u mnie w pracy i na dzieci i jak się nasłucham, to mam dość :O :D Buziaki
-
U mnie kołowrotek. Mieszkanie czeka na podłogi, wejściowe drzwi i szafę do zabudowy, która u nas będzie ścianą :) Nie mam pojęcia kiedy dopniemy wszystko na ostatni guzik. Może do końca czerwca się uda. J. jest przekochany. Cudownie, że się nie rozminęliśmy w tym życiu, chociaż mało brakowało ;) :P Co do ślubu to właśnie dziś suwaczek pokazuje że został 1 miesiąc 4 tygodnie i 1 dzień. Ałaaaa.. Sukienki nadal nie mam i podejrzewam że będzie dopiero w lipcu. Obrączek jeszcze nie zamówiliśmy bo J. myśli co mi wygrawerować. Menu w restauracji nie wybrane, bo nie wiemy jaki ma być przebieg imprezy. Także jak same widzicie ze ślubem jestem w proszku :O Co do podróży poślubnej, droga Serenity, to wstępnie jedziemy do Słowackiego Raju. Oboje uwielbiamy się włóczyć, a tam jest gdzie :) Szczegóły są na liscie spraw do załatwienia :D Amirko! Obiecałałaaaaaś... ;) Dobrego dnia
-
I ja! i życzę nam wszystkim słonecznego weekendu :)
-
Heloł!!! :) Amirko... zwoje mózgowe palą mi się dosłownie jak próbuję zgadnąć o cóż może chodzić. Zapach palonych kabli nie pozwala mi jednak rozważyć wszystkich kombinacji :P Ha Ha.. a tak poważnie, to oczywiście trzymam kciuki, trzymam i czekam na THE NEWS OF THE SEASON! Chociaż nie wiem czy będę równie zaskoczona jak moja mama na widok proszącego o moją rękę J., biorąc pod uwagę że widziała go trzeci raz w życiu :D :D Dżizys, Dziewczyny!!! Gdzie ja jestem? Topik powinien być o Szychach i to w dziale biznesowym!!! No, no, no... Miło należeć do elyty ;) także Serenitko, jeszcze raz congratulations Wczoraj zmachałam się w mieszkaniu jak dziki osioł. Wiedziałam że sprzątanie będzie najgorsze, a ten kurz będzie zapewne wyłaził dobre pare tygodni. No nic. Grunt, że dziś chyba ostatnie malowanie i przejmujemy z J. stery :) Dobrego dnia
-
Berek! :D Wy tu awanse, stanowiska, przedsięwzięcia, a... mnie się farba skończyła do przedpokoju :P :P Poza tym zabiegani jesteśmy strasznie. Oglądamy panele, wykładziny, drzwi, dodatki... a forsa topnieje w zastraszającym tempie. Mam nadzieję że nam wystarczy bo jak nie to zamieszkamy np bez drzwi ;) Erwinko, co do ślubu to poza garniturem dla J. i restauracją w której jeszcze nie wybraliśmy menu, mamy tylko datę ślubu. Myślę że sprawa ruszy jak zacznę urlop i skończymy remont, bo póki co czasu na myślenie o ślubie brak. Zdjęcia mieszkania otrzymacie. Obiecuję. Pozwólcie tylko że skończymy :D Lecę do pracy. Buziaki! Amirko, skręca mnie z ciekawości! A co tam! Strzelę : otwieracie pizzerię!!!! :)
-
Dołączam do grona zapracowanych w długi weekend :) Na szczęście niedzielę udało mi się mieć dla siebie i J. więc jakoś przełknęłam gorycz niebycie razem przez tydzień :P W mieszkaniu praca wre. Włąsciwie kończą się powoli prace Fachowca. Resztę będziemy robić sami. Czyli: układać panele, wykładziny, montować półki, malować okna itd... Mam nadzieję, że z każdym dniem będzie tam coraz ładniej i że do końca czerwca uda nam się skończyć :) Jeszcze cztery tygodnie do urlopu!!! juuuupiiii :) Co prawda czekają mnie jeszcze egzaminy ustne ze studentami, ale dam rade. Yyyy tzn. jakoś muszę :D
-
Erwinuś... przytulam Cię ciepło...
-
-
Proszę, proszę!!! Modły zostały wysłuchane!!! Serenity, wiataj!!!! i z tej okazji szmpan dla wszystkich Y Y Y Y Y Y Y Y a co tam! Mam w końcu gest! :P Dzięki za słówko o obrączkach Majmac. Mnie też się kiedyś podobały dwukolorowe, ale zmieniłam zdanie. No i jubilerzy odradzają, bo takiej obrączki nie można powiększyć ani zmmniejszyć. Więc nasze będą jednokolorowe. Pozostaje kwestia fasonu i dobrego dobrania rozmiaru. Czy mają być dopasowane, czy raczej trochę luzu??? Serenity, my teraz remontujemy mieszkanie. Łączę się zatem z Tobą w bólach :O ;) Może to i dobrze że operacja BOCIAN jeszcze się u Was nie zakończyła. A nóż dołączymy do Was :P W sencie że do operacji a nie do .. no wiesz.. :D :D :D Także zmykam do roboty.