Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Momira

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Momira

  1. Nie wiem czy moj "kochany" internet pozwoli mi wysłać tego posta,ale dam mu szansę :P Erwinko, dobrze, że wydobrzałaś :) A z tym objadaniem się to chyba nie do końca tak, hehe. Widziałam ile jesz i nie było tego AŻ tak dużo ;) A wymiana garderoby to w jakim kierunku idzie?? Sama bym chętnie jakiegoś ciucha kupiła, ale na dzień dzisiejszy finanse nie bardzo pozwalają. Może jak będą zimowe wyprzedaże na wiosnę ;) Serenitko, też nie wyobrażałam sobie zostawić M. i wrócić do pracy, ale już się przyzwyczaiłam i wiedząc że jest z dziadkami spokojnie mi się pracuje. A dzięki temu, że J. potrafi zrobić przy małym wszystko nie czuję się w żaden sposób ograniczona i stąd pomysł z pójściem na gimnastykę. Wczoraj było pierwsze spotkanie, dziś bolą mnie mięśnie o których nawet nie myślałam że mam i czuję się cudownie! Majmac! Szalona Kobieto!!!! :D :D Włosy fantastiko! ślicznie wyglądasz!
  2. To i ode mnie, przysłowiowe spóźnione ale szczere - wszystkiego naj!!! wczoraj nie dałam rady, bo albo nie było netu albo moje dziecko darło się w niebo-głosy :O Jego zachowanie w ostatnich dniach kładę na karb ząbkowania. Dzisiejsza noc była straszna, bo Mały kilkakrotnie budził się z płaczem. Nie muszę chyba dodawać, że poszłam do pracy nieprzytomna ... Majmac, zdjęcia z wyjazdu przecudne! Aż trudno uwierzyć że takie miejsca są w Polsce! Erwinko, dzięki za zdjęcia z NTA. Nie ocenzurowałam ich co prawda, ale niech tam :P Od poniedziałku ide na gimnastyke dwa razy w tygodniu :) Mam nadzieję, że teraz przy Synku sprawdzi się moja teoria że im więcej zajęć tym lepsza organizacja :D Bo jak nie to będzie niezły Tajwan (jak mawia Violetta z Brzyduli :D ) To tymczasem, moje drogie - idę sprzątać, póki M. u dziadków a J. w pracy. Buziaki! Ps. Serenity, ponawiam prośbę o zdjątko Twej osoby :)
  3. Dzięki Erwinko :) Serenity, urwałabym jaja. Serio :P więcej jutro
  4. Poczta mi głupieje więc napiszę tu: Gosiu, jeśli tylko będziecie przejeżdżać to zapraszam serdecznie :) I dziękuję ślicznie za komplementy pod adresem synka :) :) Więcej wieczorkiem!
  5. Majamc! niekończącej się energii, radości życia, optymizmu, i zdrowia! Sto lat!!!!!!
  6. :D :D :D :D :D Erwinuś- widzisz ten szeroki uśmiech i rumieńce??????? Dziękuję Kochana!!! Tak, Dziewczyny, było cudownie! Erwinka ma serce ogromne jak kula ziemska i aż dziw że mieści się w tak drobnym ciałku! I powiem Wam jeszcze jedno. Kolejne spotkanie zaplanowane! :) A teraz zmykam do mężusia ;)
  7. Dziewczyny!!! Erwinka do mnie przyjeżdża na weekend :) :) Jupiiiiiiii! Ależ się cieszę! Oby tylko pogoda nam dopisała. Co do diet, to w moim słowniku takie słowo nie występuje :P Serenitko gratuluję spadku wagi! Tak trzymaj. Ale na Boga! co Ty jadasz skoro odmawiasz sobie chleba????? nie wyobrażam sobie życia bez chleba. Śniadania w szczególności. I pewnie dlatego jeszcze nie wróciłam do wagi sprzed ciąży :P Poproszę o aktualne zdjęcia Antosia i może zechcesz dorzucić jakieś z Tobą na pierwszym planie, co? :) Majmaczku, kolorek super! Mówię o ścianie tym razem ;) szkoda że nie dałaś większej perspektywy, na cały pokój wtedy byłby kontekst. Także jeśli zrobisz takie to poproszę :) Lecę sprzątać póki Bączek śpi :)
  8. No proszę.. ruch jak w Rzymie :D Serenitky, fajnie że pojeździliście z Antkiem :) My planujemy w przyszłym roku gdzieś dalej się ruszyć. Marcel będzie już tuptał więc sprawię sobie chyba drugą parę oczu ;) Moje dziecko kończy dziś pół roku!!!! Wyobrażacie sobie??? Jeszcze nigdy w życiu nie odczuwałam tak upływu czasu :) Będę się powtarzać, ale co tam :P Cudowny jest mój Synkin, śliczny, drobny, uśmiechem rozpędza chmury znad mojej głowy. Nie wyobrażam sobie życia bez niego! A żeby nie było tak słodko i różowo, to powiem Wam że w ostatnich dniach chodzę na rzęsach bo mały fatalnie śpi :O Winę zrzucam na skok rozwojowy i po cichu liczę, że szybko się ów skok skończy bo nie wyrobię idąc do pracy! Majmaczku, może jakieś fotki wnętrza na maila :) Ja dzieciaczki po pierwszych dniach w szkole? Zazdroszczę wypadu w góry... A co do diety, próbowałaś najzwyklejszej w świecie mż????
  9. Spaceruję wczoraj z moim dzieckiem w pięknych okolicznościach przyrody, i tak mi dobrze... błogo... aż tu w pewnym momencie słyszę: "tata tatatatata..." :O I pewnie zaraz pomyślicie że jestem zazdrosna, tak? I dobrze pomyślicie :P :P
  10. Serenitko ... zaspokoiłaś z nawiązką :) ja rodziłam 12 godzin, zanim zapadła decyzja o cięciu. Powiem Ci, że z jednej strony się cieszę, a z drugiej mam taki mały niedosyt. Bo skoro juz się męczyłam to mogło się skończyć naturalnie... ale.... może przy drugim uda się bez skalpela. Ja też już myślę o kolejnym okruszku :P :P Póki co mój już prawie dorosły syn :D właśnie wykąpany i najedzony ułożył się na boczku i śpi. A z nowości to coraz częściej śmieje się w głos! A ja z nim i z niego :D I ciekawski coraz bardziej. Wszystkiego chce dotknąć, za wszystkim się rozgląda. To byłoby na tyle. Idę obok J. się usadowić i jakiś film obejrzeć :)
  11. Serenitko! Antoś słodzizna!!!!! Aż mi się łezka w oku zakręciła bo mi się przypomniało wszystko sprzed tych kilku miesięcy... jak pierwszy raz usłyszałam Celcia, jak go zobaczyłam i nie mogłam przestać na niego patrzeć... Ech.... A jak poród? Byłaś z M? Kiedy Cię zebrało i w ogóle jak było??? Pisz, pisz, bo mnie babska ciekawość zżera :P :)
  12. :D :D :D :D :D Serenity! jestes boska!! :D :D :D Współczuję OGROMNIE! Ja na szczęście nawału gości nie miałam. Wydaje mi się, że jeśli ktos ma odrobinę oleju w głowie to nie zwala się początkującym rodzicom na głowę w przciągu trzech miesiecy nawet. Tak uważam. Chyba, że są to osoby wyjątkowo zaprzyjaźnione i wręcz zapraszane przez nas. Co do teścia nie komentuję nawet :O :O Ja w chwili wolnego napisze maila na temat o którym chyba kiedyś napomknęłam ;) O! Marcel wstał i muszę lecieć. Ps. Czekamy na Erwinę do października. Majamc - do raportu!
  13. Uroki macierzyństwa Serenitko... ;) A mój syn robi niemal codziennie coś nowego czym zaskakuje mnie z niezmienną intensywnością :) Rwie się do siadania i "gada" jak najęty! A ja na myśl, że muszę wrócić do pracy dostaję mdłości :O :O Z jednej strony fajnie wyjść do ludzi, a z drugiej wiem, że może umknąć mi wiele przełomowych momentów w życiu Maluszka... Gdzie te czasy kiedy każda zamieszczała codziennie po kilka wpisów. O Amirce i Aniołku nie wspomnę... Ech... coś sentymentalna się zrobiłam ostatnio ;)
  14. Ja krótko, bo J. usypia Małego i za chwilę oglądamy film. Erwinko, cieszę się że się odezwałaś :) Co do zamiany forum na maile, to hm.... niby fajnie, ale boję się że wtedy nasz kontakt urwie się całkiem :( Biorąc pod uwagę, że niektóre z nas - nie wytykam palcem :P - nawet nie zaglądają na pocztę regularnie :P No i jakoś tak forum trochę żal.... No nic. Pożyjemy zobaczymy. Póki co czekam Erwinko na zdjęcia z ostatniego wywczasu ;) Majmaczku, pisz!, pisz jak urlop! tu czy na maila i zasyp mnie zdjęciami :) No i przede wszystkim weszłam tu żeby pogratulować Serenitce!!!! Niech się Maleństwo zdrowo chowa!!! I czekam na obiecaną relację :) Dzwoniłam, ale rozumiem że ciężko odebrać - Erwinuś coś na ten temat wie No. Dziecko śpi. Uciekam więc do domowego kina. Buziaki! O naszym wyjeździe napiszę wkrótce.
  15. Aha! Ponawiam apel do Erwinki!!! Kochanieńka, odezwij się proszę :)
  16. Serenitko, życzę Ci całego serducha,że by Cię wzięło przed terminem! Nie ma nic gorszego niż czekanie na jakikolwiek sygnał po. Wtedy to jest tak, że nawet jak Cię pięta zaboli to się zastanawiasz czy aby przypadkiem się nie zaczęło :D Napisałam oczywiście trochę na wyrost, ale te kilka miesięcy temu nie było mi do śmiechu :P Mam jednak nadzieję, że jeszcze tu zajrzysz i jak będzie \"po\" dostanę smska. Trzymamy kciuki z moim- już DWUZĘBNYM - Celkiem :)
  17. Majmaczku!!! jak ja Ci zazdroszczę! Borów bardzo, a Szczawnicy - szalenie!!! Byłam tam (między innymi tam) z moim świeżo upieczonym mężem w zeszłym roku. Boże! To już rok prawie... Ileż się wydarzyło... :) Coś mnie na wspominki wzięło :) A tymczasem, w ostatnią sobotę odbył się chrzest Marcela. Jak chcecie to wyślę jakieś zdjęcie. Synuś był bardzo grzeczny i nawet modlił się po swojemu :) A kilka dni temu zrobił mi najwspanialszy urodzinowy prezent w postaci dolnej lewej jednyki!!! Czyli wyszedł pierwszy ząbek i jestem taaaaaaaaka dumna :) :) :) Jutro jedziemy w rodzinne strony J. i raczej nie będziemy mieć dostępu do internetu. Życzę Wam więc udanego wypoczynku i czekam jak na szpilkach na wieści o pojawieniu się nowego małego forumowicza. Serenitko, nic sie nie martw, pójdzie jak z płatka, tym bardziej, że masz z tego co pamiętam planowaną cesarkę. Erwinko!!!! co u Ciebie?? \"Napisz proszę chociaż krótki list..\" :) Majmaczku, zapomniałam powiedzieć , że to małe wakacyjne szaleństwo znakomiecie podkreśliło kolor Twoich oczu ;)
  18. APEL! Dziewczyny moje Drogie! Albo zamknijmy forum , albo piszmy! W przeciwnym wypadku istnienie topiku mija się z celem. Pozdrawiam u czekam na jakikolwiek odzew.
  19. Zerknijcie do skrzynek mailowych :) Dziś tylko tyle bo padam na ryjek.
  20. O rany... jaka stagnacja... :O Pisać, Kobitki, pisssssaaaaććć bo nam forum zamkną!!! :P Erwinko, jak zdrówko? Gardło, kolano i zuby? ;) Mam nadzieję, że wszystko dobrze, pogoda satysfakcjonująca i uśmiech od ucha do ucha :) Czekam na zdjęcia!!!!!! Majmaczku, dzięki za maila. Mała jest słodzizna, nawet w TAKIM stroju :D Co planujecie na wakacje w tym roku? Góry, Mazury???? Serenity, ciężarówko, jak się czujesz? Wróciłaś już do domu? Masz już zaplanowany termin cesarki? Amirciu Droga... skrobnij choć słóweczko, pliiiissssss :) to teraz szybko co u nas. Dzieje się dzieje... Młody rośnie pięknie, choć ostatnio miał badanie krwi i wyszła delikatna anemia. Bierze więc żelazo i kwas foliowy i zobaczymy za 6 tyg. Możliwe że wchłanianie żelaza ma po mamusi i zawsze będzie miał go mniej. Leży teraz obok i szczerzy dziąsła do wielkiej czerwonej głowy balonikowego zająca którą dostał od babci po odpuście :) No i zaczął sięgać po zabawki i grzechotki! A robi to z takim skupieniem, że napatrzeć się nie mogę :D Ja mam się całkiem całkiem. Z własnej wygody i ku OGROMNEJ :P radości męża ścięłam włosy na krótko i czuję się z nimi tak dobrze, że nieprędko zacznę zapuszczać :) Nadal walczę z ciążowymi kilogramami i biorąc pod uwagę ile tego w sumie było to nieźle mi idzie :) No i mam motywację bo za miesiąc chrzest Synula i trzeba coś na siebie włożyć (a o zgrozo nie mam co!) A po chrzcie J. ma urlop i wybywamy na dwa tygodnie w jego rodzinne strony. Oby tylko dziecko było zdrowe i nic mi więcej do szczęścia nie trzeba. No, prawie nic ;) Mam nadzieję, że mój wpis którąś zmobilizuje i naklika choć parę zdań. Idę pobawić się z Małym :) Buziaki!!!
  21. Majmaczku, trzymaj się dzielnie :) Z pewnością dasz sobie świetnie radę! Erwinko, cieszę się że już lepiej. Wiedziałam, że mój głos podziała na Ciebie jak balsam ;) :P AAaaa tupię niecierpliwie nóżką i przypominam o zdjęciach. I uważaj na siebie kochana :) Amirko, dziękuję za odpowiedz na maila :) Zaglądaj tu do nas jednak czasem, co? U nas, odpukać, dobrze :) Marcel rośnie jak na drożdżach i z każdym dniem nabywa nowych umiejętności. A ja nie mogę się napatrzeć na niego. Nie ma chyba silniejszego uczucia niż miłość do dziecka! Dzięki mojemu mężowi miałam też cudowny dzień matki. Wyobraźcie sobie że mój syn namalował mi pierwszą laurkę!!!! Aż się łezka w oku zakręciła... :) Serenitko, jak się czujesz? Jak synek? - daje popalić? A imię już wybrane??? Buziam Was i biegnę się bawić z dzieckiem :)
  22. Serenitko, ja na jednej nodze dosłownie piszę. Co do wózka to na gondole specjalnie nie patrz. można w niej wozić dziecko dopóki nie siedzi, a staje się to jak ma ok 5 mc chyba, wiec każda gondola będzie dobra. Ja mam 3 w 1 i jestem zadowolona. Póki Młody jest jeszcze maluszkiem to ta spacerówka będzie solidniejsza, a na przyszły rok kupie leciutką \"parasolkę\" . Co do ubranek to mogę doradzić Ci tak: kupuj przede wszystkim kaftaniki, i body (pajacyki) i wszystko rozpinane, nic przekładanego przez główkę, przynajmniej przez pierwsze 2 mc. Teraz zakałdam Marcelowi koszulki przez główkę, ale w pierwszych tyg to było niemozliwe! Mam dużo bluzeczek i spodenek ale sa mało praktyczne. Musze lecieć
  23. Kurcze, Srenity, 1 kg?????????????????!!!!!!!!!!!!!!!!!! Swietnie! No ja niestety przytyłam 22, a teraz zrzucić to cholerstwo wcale łatwo nie jest. Jak do tej pory ubyło 14 i baaaardzo powoli spada. Nie mieszczę sie w żadne ciuchy sprzed ciązy jeszcze. Spodnie to wiadomo, a góra, no cóż - cycki urosły mi dwa rozmiary :( A tak lubiłam tamte małe :P ciekawe czy wrócą do stanu sprzed, kiedy przestanę karmić. Mam za mało ruchu. Praktycznie całe dnie siedzę w domu. Sama na spacery póki co nie wychodzę, bo nie wolno mi jeszcze dźwigać po cesarce. To jeden powód. A drugi, to ten, że moje dziecko nie lubi spacerów, nie śpi dobrze w wózku, nie lubi kiedy wózek jedzie. no ewenement na skalę globalna chyba. Może jak zacznie siadać to spacery łaskawie uzna za ciekawe! A jak on sie szybko rozwija mówię Wam!! Gaworzy pieknie, a jak leży na brzuszku to główkę z minutę lub więcej trzyma w górze! Jestem dumna jak paw!!! :) :) :) Majmaczku, nie przejmuj się! Z pewnością jesteś super mamą! I w ogóle jesteś super, że masz tyle energii. Wiesz że mi to imponuje :) Co do wakacji to nie wiem. Nic planować póki co nie mogę, bo wszystko zależy od mojego Szkraba. Wiem, że w lipcu przyjeżdża siostra męża z Francji i z pewnością będziemy chcieli spędzić trochę czasu z nimi, żeby dzieci mogły się poznać. No i może uda nam się wyjechać gdzieś z Małym na kilka dni. I bedzie to wyprawa! Juz teraz na niedzielny obiad u rodziców zabieramy tyle rzeczy, że nie wiem jak to będzie pojechać gdzieś dalej! No ale może spróbujemy w góry :) Miłego dnia dziewuszki. Idę myć podłogi. W końcu trzeba jakoś ten smalec spalić :P Dobrego dzionka! Ps. Serenitko, poczyniłaś już jakieś zakupy dla syncia??? Przemysl dobrze ubranka. My spodziewalismy się małego kurczaczka, bo sami mieliśmy po 52 cm po urodzeniu. Tym bardziej, że lekarka mówiła, że duży synuś nie będzie. Więc najwięcej mielismy ubranek na 56, ale też 54 i 50. a tu Młody nas zaskoczył wskakując od razu w 56 i to na dwa tygodnie tylko, hehe :P Tylko patrzeć jak nas dziecko przerośnie. Lecę bo się obudził głodomorek. Papa!
  24. Witajcie! Tu - spod sterty pieluch, kaftaników, pieluszek, mleka w proszku, butelek i smoczków- nadaje Wasza koleżanka Momira :P Właściwie to powinnam teraz spać, ale zdrowy rozsadek podtrzymuje mi powieki, i wzmacnia kończyny, po to bym resztkami sił zrobiła pranie, posprzątała trochę mieszkanie, wyparzyła smoczki i poprasowała milion maleńkich kaftaników. Także Majmac, jeszcze raz chylę czoła. Powiem szczerze, że o 21 jestem tak zmęczona że myję się z przymkniętymi oczyma. I wystarczy że przyłożę głowę do poduszki żeby zasnąć jak kamień. Serenitko, wyśpij sie moja droga i poleniuchuj za wszystkie czasy. Bo to ostatnie miesiące względnego spokoju w Twoim życiu!!!!! Ale nie jest źle. Bycie mamą to cudna sprawa. Najchętniej zacałowałabym tego mojego szkraba. A już stópki w szczególności uwielbiam cmokać ;) Synek ma się dobrze. Przedwczoraj byliśmy na usg stawów biodrowych i szczepieniu. Mały był niezwykle dzielny :) Z bioderkami na szczęście idealnie, a bałam się trochę bo lekarz powiedział, że ostatnio jest bardzo dużo przypadków dysplazji. Z tego mojego groszka to się robi niezły groch :D :D waży już 4600 i mierzy 61 centymetrów, także za niedługo kolejny rozmiar ubranek pójdzie w odstawkę. No i ciężkawy się robi. Dobrze, że potrafi poleżeć sam, bo gdybym miała go cały czas nosić to wkrótce Pudzian miałby mi czego zazdrościć :P Erwinko kochana, udanego wypoczynku! oby wyjazd zrekompensował Ci ostatnie dolegliwości!! Amirko! hop hop! odezwij się choć słówkiem. Pozdrawiam i do następnego!
  25. Erwinko, jak tylko zaczęło się robić ciepło to pomyślałam o Tobie :) bo tak tęskniłaś za wiosną! :) A tu Kreta w planach, fiu, fiu... świetnie! Majmac, hmmmm, a może byście tak obie z Amirką się umówiły.. znów miałybyśmy dwie relacje ciążowe ;) Amirko, jak Wam się mieszka? Obiecałaś fotki nowego gniazdka a tu nic. No i siebie też baaaardzo dawno nie wysyłałaś :) Serenitko, kiedy poznamy płeć bobaska???? Wysłałam Wam ostatnio kilka zdjęć mojego Marceluszka i parę zdań. Pozdrawiam słonecznie!
×