smiglo7

wiesz tylko ja myślałam w ten sposób : jak skończyłam wczoraj 28 lat to nie mówi się ani nie zapisuje nigdzie 29 tylko 28 i z tygodniami ciąży jest tak samo:)

ja nie kupuje niani elektronicznej bo mała będzie z nami w pokoju :) Agnieszka to ja już nie wiem ale w szpitalu jak leżałam to też dodawali mi o 1 tydzień do przodu :)

agnieszka bo suwaczki liczą inaczej :) mój lekarz liczy np. tak ,że jak jest tydzień35 i 1 dzień to on uważa już że jest 36 tydzień :) dlatego mi powiedział,że od 2 sierpnia moja ciąża będie już donoszona i mogę rodzić :) a dzisiaj zaczął się 9 miesiąc :)

teraz to już będziemy się tylko sypać :) ja mam jeszce czas bo termin na 26 dopiero :)

Hej mam dobrą wiadomość :) Moonisia urodziła dzisiaj córkę :) OTO SMS OD MOONISI : O 5:50 MAłA PRZYSZłA NA śWIAT , WAżY 3420 PORóD NIE BYł TAKI ZLY , WIDOK MALEńSTWA WYNAGRADZA CAłY BóL :) POZDRóW DZIEWCZYNY I żYCZę WAM LEKKICH PORODóW ciekawe,która będzie następna :)

poprasowałam i się rozluźniłam :) zjadłam kolację i mała zaczęła brykać na szczęście :) sorki dziewczyny jeżeli was zdenerwowałam ale nie chciałam :( pewnie za dużo o tym myślałam i się niepotrzebnie stresowałam a przez to mała mnie nie kopała boże od jutra znowu upały :( mąż dopiero późno w nocy wróci z pracy :(

ruszyła się delikatnie.... chyba jest ok? może tylko tak mocno spała??? niezłego stracha się najadłam przed chwilą idę poprasować ciuszki żeby nie myśleć

ja zjadłam lody i nic :( brzuch nawet wytrzepałam i dalej nic :( teraz ryczę ,że jest coś nie tak :(

a ja pospałam sobie :) zdążyłam zjeść obiad i poprasować pościel małej,kocyki i prześcieradła :) jedyne co mnie martwi to ,że mała się nie rusza :(zjadłam jabłko i loda i nic :( już mam shizo i idę poleżeć :(

co do ktg to mój gin też mnie na to nie wysyła lae słuchalam bicia serduszka u niego w gabinecie :) za to jak byłam w szpitalu w maju i czerwcu to ktg miałam 3 x dziennie robione i wtedy nasłuchałam się za wszystkie czasy :) nawet nagrałam sobie na dyktafon na pamiątkę :) no i mój mężuś się parę razy załapał i słuchał na żywo małej :)

a ja niestety mam problemy ze spaniem :( wczoraj najpierw nie mogłam usnąć bo żadna pozycja nie była odpowiednia i źle mi się oddychało a w nocy to 4 razy na siusiu wstawałam :( na dodatek obudziłam się o 5:30 i nie mogłam zasnąć :( zjadłam śniadanko i chyba znowu położę się spać a czeka na mnie sterta rzeczy małej do wyprasowania a ja mam dzisiaj lenia pewnei przez pogodę bo leje od rana i wieje

Molinezja gratulacje wracaj szybko do zdrowia i do nas :)

Anusiek nie martw się będzie dobrze :) już niedługo będziesz tulić maleństwo :) Badeve dzięki za fotki :) wogóle się nie zmieniłaś tylko brzusio ci urósł :) a mi jkuż pieluchy poschły i będę teraz prasować:) Ankakoza moja mała też lekko pare razy mnie kopnęła i dalej śpi chyba takie ciśnienie jest we Wrocławiu( mam nadzieję) bo się kurcze martwię trochę :( poprasuję to mi przejdzie :) co do malin to ja jadłam i całą ciążę piję herbatki malinowe i jest ok :) nawet całą ciążę biorę gorące prysznice bo ja zmarżluch jestem i nawet jak jest gorąć to ja muszę wziąść ciepły prysznic :) dobra ja uciekam :)

ale się rozpisałyście:) ja już ciuszki poprałam obiad zjadłam i teraz poleżę sobie:) coś dzisiaj mnie mała martwi bo się prawie nie rusza :( poleżę sobie to może się obudzi na jedzonko :)

ja niestety mamuśki muszę was opuścić :) idę poleżeć bo coś mi się spać zachciało a to siła wyższa :)

ja poproszę męża o ogolenie przed samym porodem bo wiem że zrobi to dokładnie :)

ja jestem łysa bo raz mi się nie udał paseczek i tak już zostało :)

chyba jak się przechodziło te choroby to nie trzeba się na nie leczyć bo o ile dobrze pamiętam dwa razy się nie choruje

co do golenia to ja tak jak myszka golę się regularnie minimum raz w tygodniu w razie czego to jestem zawsze przygotowana :P

co do pokarmu i cycków to wam powiem,że ostatnio się załamałam bo kupiłam sobie stanik do karmienia miska\"B\" i okazała się na mnie za duży i to tak bardzo,że po porodzie jakbym miała pokarm to za chiny cycki by m,i tak nie urosły :( no i stanik dałąm siostrze w prezencie :) sobie kupiłam taki sportowy bez fiszbin bo do karmienia nie ma misek A

myszka nie przejmuj się teściami :) szkoda twoich nerwów ja przytyłam 16 kg i pewnie bym przytyła więcej ale jestem na diecie dla cukrzyków :)

no to mężuś będzie miał pole do popisu przy skręcaniu :)

ode mnie z sali kolejna dziewczyna urodziłą córę i mała nie chce jeść wcale i nie przybiera na wadze :( nie wiadomo kiedy wypuszczą je do domu

badeve ja też mam łóżeczko z drewexu a jakie mieliście problemy przy skręcaniu??

myszka niech oni się tak nie załamują :) ja starałam się ponad rok czasu , doszło nawet do tego,że jak był ten dzień to musiałam z mężem do łóżka i już nawet jak mi się nie chciało albo jemu :( potem daliśmy sobie spokój i powiedzieliśmy co ma być to będzie i nie sprawdzałam już kiedy dni płodne mam tylko up0rawialiśmy seks kiedy chcieliśmy :) no i wyszła mała , która za miesiąc będzie już z nami :) musisz ich pocieszyć i powiedzieć,że za pierwszym razem to udaje się nielicznym i to są na bank wyjątki :)