smiglo7

niestety nic nie wiem ale na bank zamkniety do poniedzialku jest na razie sie nie stresuje bo mnie nic nie bierze gorzej bedzie jak sie zacznie :(

Badeve nie wszystkie ja musze poczekac :)

hej :) ja też tylko wpadałam się przywitać i uciekam zdrzemnac sie jeszcze bo u mnie taka pogoda ze tylko spac i nic nie robic :)

badeve dzięki za info :) uciekam bo mąz z pracy wraca :)

Agunia witaj z powrotem :) jak się zaklimatyzujesz w domciu to opisz co i jak u ciebie no i czekamy na fotki (dzieki za mms-sa)

jeju ja sobie nie wyobrażam nosić takich kolosów na rękach przed zajsciem w ciaze wazylam tak 41,5 maksymalnie 43 kg

nie mam pojęcia :(

mi brzuch strasznie do przodu poszedł normalnie jestem az w szoku :) Julianna ja bym zrobiła usg dla wlasnego spokoju , nie bede nic pisac zeby nie straszyc

julianna a dlaczego tak długo nie miałąś usg??!!??

kurcze faktycznie , ja też się boję ,ze moja ponad 4 bedzie miała i nie dam rady jej przecisnac bo jak bylam u lekarza to mi powiedzial,że teraz dzidiza jest ok jak dla mnie a wazyla wtedy 2,5 kg a teraz ma juz 3,300 i do 4 na bank dociągnie

aneta wieden a ty miałas robione usg na początku ciąży jak była jeszcze fasolka ??? bo podobno ten termin z takiego usg jest faktycznym terminem porodu tak teraz w szpitalu słyszałam

no to faktycznie niezłego masz koloska Aniu :) zrobią ci chyba cesarkę z tego tytułu??? cholera mi według usg tego pierwszego wyszedł termin na 29 i tego terminu teraz się trzymam :) a z tym gronkowcem to mamusie z brochowa przyjeżdzają do innych szpitali??? jezu jak ja się teraz boję

a ja się dowiedziałam od Ankikozy że mój szpital co najmniej do poniedziałku będzie nieczynny :( ja mam termin na niedzielę to chyba dam radę przenosić do wtorku bo jak na razie nic sie nie zapowiada,że urodzę wcześniej :) ja byłam na patolgii już tam 3 razy i można powiedzieć,że zadomowiłam się w tym szpitalu dlatego przeraża mnie opcja porodu w innym szpitalu tym bardziej ,że moj lekarz prowadzący tam pracuje ale mam ochote strasznie na słodkie jejku normalnie nie moge wytrzymać

w szpitalu wszystko ukrywaja nie chca rozglosu o gronkowcu dowiedzialam sie od sprzataczki bo polozne i lekarze sciemniali zadzwonie do nich w piatek i sie spytam czy juz otworzyli a jak nie to ile to jeszcze potrwa koleżanka urodzila corke ponad 4 kg a na usg jej wychodzilo 2500-3000 maksymalnie nieźle co ??

u mnie aly czas na 1 palec od przyjecia do wypisu ale ja na razie nie chce wiecej :) orientujecie sie ile moze trwac odkazanie oddzialu na ktorym wykryli gronkowca???

ja też takie skurczyki miałam i mnie do domu odesłali bo rozwarcie na 1 palec mam czyli jak nic a skurcze te wcale mnie nie bolały tylko czułam jak napina mi się brzuch a jak bolał mnie brzuch ja na okres to albo ktg nie pokazywało żadnych skurczy albo były ledwo 30

Badeve musimy być silne babki ale łatwo się mówi :( ja sama się boję ,że wyląduję w szpitalu podobnym do twojego :( modlę się żeby zdążyli otworzyć mój szpital a mała nie chciała za szybko wyjsc na swiat

czesc :) Aneta wiedeń ja też czuję takie ruchy małej i dosyć często :) takie drgania jakby nerwowe , jakby ją rzucało w brzuchu tak czuję :) co do Myszki to ona miała cesarke po przedobrzyli u niej z oksytocyną i mały nie dał rady przejśc czy coś w tym rodzaju i dlatego miała cc pozdrawia was wszystkie juz mniej ją boli a to najwazniejsze :)

badeve ja bede tak sie czula w innym szpitalu bo tam gdzie chcialam rodzic to nawet wszystkie polozne juz znam i wogole ale zamkneli mi porodowke i nie wiadomo kiedy otworza :( teraz to sie boje panicznie porodu :( boje sie ze wyladuje w najgorszym szpitalu we Wroclawiu a tam nie ma porodow rodzinnych raczej a ja sama nie dam rady , nie przezyje tego bez meza w obcym szpitalu na dodatek teraz sie tylko modle zeby sie nie zaczelo moge nawet przenosic abym mogla rodzic w szpitalum ktorym chce uciekam bo mam z mezem na zakupy jechac i zawiesc do pracy l4

wiadomość od Myszki : ja urodziłam dziś o 11 cesarka mały waży 3600 i 56 długi i wszystko boli MYSZKA GRATULACJE WRACAJ SZYBKO DO ZDROWIA

kurcze Myszka ma opis na gg ze urodził jej sie zdrowy syn ale nic nie napisała wysłałam jej smska :)

wróciłam od diabetolog i nie urodziłam na szczęście a autobus to chyba żadnej dziurze nie przepuścił :) dostałam sms-ka od Aguni i jak dobrze pojdzie to jutro będzie już w domku z maleństwem :) macie wszystkie od niej pozdrowienia i wasze maluszki też :)

a i miałąm napisać , super bobasek z twojego syncia :) ja jak chciałąm rodzić to teraz nie chcę a mi mała sama chyba wyjdzie bo tak napiera na pike ,że hej

Agnieszka a ty podnosisz małego normalnie czy ktoś ci go podaje ??? pytam bo moja siostra ma mieć cc i będzie sama w domu z maleństwem bo jej facet niestety musi do pracy chodzić i ona bidulka musi sobie sama radzić a niestety mieszka daleko :(

Julianna ja nie chce do innego a wtym co che to na razie nie mogę bo zamknęli porodówkę bo wykryli gronkowca i teraz pozostaje mi zaciskać nogi hehehe