*Julita*
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez *Julita*
-
kangurku - pogodzicie się, zobaczysz :) Tylko nie gniewaj się za mocno na niego, chyba nie zawinił mocno?? Hmmmm no szkoda że przy Kacperku :o O co poszło właściwie??
-
kaweczko - no tak szafka stoi. Gdyby nie to ze na ścianie są rigipsy to bym sama zawiesiła ale tam są takie specjalne kołki i boję się że coś skopię. Radziu raczej do złotych rączek nie należy, eh - przyzwyczaiłam się :)
-
Co się stało kangurku??
-
heheheheee - a moja szafka łazienkowa 2 rok na podłodze stoi a powinna wisieć!!!!!!!!!!!!
-
Większość szefów to furiaci - mój też ale tak 3x w roku i to na chłopaków raczej się drze :) Salon mam piaskowy, sypialnia różowa a kuchnia żółta :) Kolorki takie raczej pastelowe, nie mocne. Dodatki mam intensywne.
-
ja kapustę wcięłam, wiejski i jabłko. Na dziś koniec (mam nadzieję)
-
ja nie zrobię kopenhaskiej , za dużo przygotowywania do pracy :o Ja padnę zaraz tu, szef zamiast tu siedzieć niech sobie do domu jedzie a nie na ręce mi patrzy :P
-
A ja mam Mozillę :) brat ma fiolet w salonie, od góry odcięta biel.
-
fiolet ładnie z białym też wygląda - mój brat tak ma :) kangurek policjantka - no proszę :)
-
fiolet na ścianie ładnie wygląda :) A gdzie się chcecie wyprowadzić??
-
Nieźle, nieźle :) kangurek pewnie kolejną historię pisze... Ciekawe gdzie Kuba?? Wiki??
-
Monia - jeszcze 5kg - to nie tak malutko :o Kurcze, ciągle czuję się najedzona na maxa jakbym konia z kopytami zjadła, chociaż dziś wiejski, jabłko i kapusta =320kcal. W domu trochę truskawek zjem. Obsesja czy co??
-
kawkoo - to odłącz telefon i nie otwieraj nikomu. Są przecież sąsiedzi a oknem nikt Ci nie wejdzie, no i niedługo R w paczce dojdzie :D więc Cię obroni :)
-
Ja to bym 58 chciała do końca czerwca ale musiałabym przestać jeść :( Jak nie to do końca lipca i co dalej - nie wiem. Będę uważała jak nie wiem. Tak już chyba do końca życia. Jestem śnięta że zaraz zaryję nosem w klawiaturę:o
-
Ale mamy temat dziś, no nie mogę :D kangurku - a Ty to już sama siebie przechodzisz :D
-
Tylko uważaj żeby jakiś wariat nie przyszedł bo wtedy to nie ciekawie jak nie chce odejść i głupoty pisze............
-
kawkaa - zamknij się na 4 spusty i uspokój się. Jesteś bezpieczna. Wychodzisz gdzieś dziś?? kangurku- będziesz próbowała??
-
My to robiłyśmy na podłodze i przyszedł.......
-
http://www.sathan.friko.pl/index_pliki/Page428.htm No tu poczytaj kangurku....
-
Dziewczyny były blade ze strachu - tym bardziej że on długo nie chciał odejść. Podobno nie wolno ich drażnić i zakłócać ich spokoju......
-
on to pisał tym talerzykiem, nie było odgłosów ale talerzyk krążył jak wściekły!! Kto tego nie widział nie uwierzył mi :( kangurku - może jakiś sabat?? hehehee
-
Jak ja bym też do domku chciała........
-
W internacie było tak: no wiadomo, alfabet na kartce, cyfry, talerzyk ze strzałką i świeczki. No i tak każda zaczęła go przywoływać no i talerzyk ruszył. Najpierw gadał normalnie ale później zaczął nas wyzywać i nie chciał odejść a takiego seansu przerwać nie można. Aż mam ciary jak to piszę.
-
Po pogrzebie mojego jak wróciliśmy ze stypy wszystkie okna na górze były pootwierane chociaż wcześniej nikt tego nie robił. Mój tata spał na górze, to na pewno znak od niego....
-
kaweczko - jesteś bezpieczna :D Może jakoś przełamiesz ten strach?? OK po pracy R priorytetem wysyłam, tylko adres daj :P
