*Julita*
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez *Julita*
-
kawkaa - no ja też się boję że tata przyjdzie, na szczęście do tej pory nic. A z duchami to w internacie przeboje miałam jak wywołałyśmy, on przyszedł a potem nie chciał odejść. Cały internat spał w 2 pokojach :D
-
Jasne - i zanim się obejrzę a z przodu szczęśliwa \"7\" hihihiii
-
kaweczko - transakcja wiązana - ja Ci daję R a Ty mi swego szefa :P
-
kaweczko - jak nie mieszkasz na parterze i masz dobre drzwi to się nie ma czego bać. Ja nie wyobrażałam sobie jak można spać samemu w domu, całymi nocami nie spałam, miałam wrażenie że ktoś łazi po domu, myślałam o tacie, no kosmos. Teraz jest jakby lepiej i staram się inaczej myśleć, no ale nie zawsze jest dobrze. A te głuche to na stacjonarny czy kom??
-
Coś kafe szwankuje dziś :o
-
Nie podejrzewasz kto to może być?? No w szoku jestem :o
-
kaweczko - tak jest za każdym razem?? O co chodzi?? No nie mogę uwierzyć i współczuję :o Masz jakiegoś prześladowcę czy co?? A na którym piętrze mieszkasz?? Brrrr Ja też się boję sama być w domku no ale wyjścia nie mam czasem :o
-
kaweczko - no ciekawe czy coś wyciągnęłaś od szefa :P
-
Deirdre - jak widzisz nie było takiej potrzeby :D Nie żałuję - raz się żyje, poza tym była to tylko surówka z mięskiem - bez bułki czy frytek :) Ja też do 17 i to od ósmej - 9h ale jakoś można przeżyć :)
-
Ja też raz tylko spotkałam się z facetem z neta, to jednak nie było to, nie zaiskrzyło :) Nie ma to jak powzdychać sobie na widok kogoś :D Ja nie mam nic przeciwko znajomościom internetowym - każdy ma swoje upodobania :) Moja kuzynka też ma męża z netu :)
-
Nie mogłam na kafe wejść :( Ja się zamykam w kabinie a na koniec wszystko dokładnie spłukuję :)
-
Czy to był Galenic?? Wszędzie go zachwalają........
-
Moje na obcasie są nawet OK - mówię Ci jak zobaczyłam się to aż mi szczena opadła :D Nadal mam uda bleeee ale pracuję nad nimi. Peelingi kawowe, scrub, balsam ujędrniający. No i muszę coś na rozstępy kupić bo mam po wewnętrznej stronie ud :( No i komplement R : masz nogi o połowę chudsze niż były!! Ale szczery heheheheeee
-
nerwowa kochana nie uraziłaś mnie, dziękuję Ci za rady :) Widzisz - wczoraj w pracy ogórki i wiejski =jakieś 200kcal a na kolację spagetti z tuńczykiem =jakieś 500-700kcal - nie wiem ile to może mieć. Wyszło (mam nadzieję) poniżej 100kcal. Chcę i muszę zwiększać te kalorie ale się boję że waga wzrośnie :o No i ciągle taka zażarta się czuję :(
-
Wiecie co?? Ja mam chyba jakąś obsesję na punkcie tego jedzenia - ciągle czuję się jakbym ze 3 pizze zjadła :(
-
nerwowa - na surowo :) 100g ma tylko 30 kcal a ja mam tu jakieś 400g =120kcal. Moje kalorie na dziś to 470 bo do kapusty będzie wiejski jabłko i może jogurt ale nie wiem czy go zjeść, może wytrzymam. PannoX - ja marzyłam o prawdziwym jamniku ale ta \"podróbka\" też jest wyjątkowa :D
-
Super zdjątka - wy przesympatyczni :D Shila też super, moja ma na imię Sonia i jest nawet trochę podobna do Twojej :D Jest niższa i wygląda jak podróbka jamnika :D
-
pannox :) Ależ zazdroszczę Ci spania...... Jo od tygodni muszę wstawać o 6.30 i nawet w weekendy bo jak nie praca to szkoła :o
-
Ja na pewno zatęskniłabym się na śmierć :) A może z czasem bym się przyzwyczaiła?? No nie wiem. Facet mojej siostry ma podobnie, mają syna 9 lat i jakoś dają radę :) Usiądźcie i porozmawiajcie o + i -
-
schudnee - no czasy to my mamy super. Ciągle trzeba z czymś walczyć :o Ja na razie nie decyduję się na dzieci, bo z tą pracą różnie bywa :( Ja to się dziwię facetom, no już muszą być strasznie zdesperowani. Jak widzę nieraz kto stoi przy drodze to na sam widok odrzuca a co mówić numerek z taką?? No ale może cena jest niska :P Brrrrrrrr
-
Dajcie luz, bleee Ja to w ogóle współczuję tirówkom - jedzie facet 3 dni w upale, w gaciach wytwórnia serów a ten na loda staje.... brrrrrrrrr
-
schudnee - to masz ciężką sytuację :o A powiedz mi jak byłaś na kopenhaskiej brałaś posiłki do pracy?? Dla mnie to by chyba zbyt uciążliwe było :( domisia - spoko - dasz radę :D a nimfomanką to ja jestem 100% -ową :P kaweczko - kiedy ma być szef??
-
Spróbowałabym tej kopenhaskiej ale do pracy szpinak i resztę nosić?? schudnee - Ty zdaje się pracujesz - jak to rozwiązałaś??
-
heheheh -kaweczka dla szefunia się picuje, sama w domku, no no no :D
-
Gratuluję kaweczko :) Chwilowo nie mogę pisać :(