*Julita*

Wiadomo, facetom to nie można nic ani pokazać ani powiedzieć bo zaraz w piórka obrastają. Radziu napisał że o 14-ej wychodzi z pracy, jedzie do hotelu się pakować i do mnie :D Tak myślę że na 21 będzie. Szkoda że tak późno, o rany, ja nie doczekam :)

Zgadzam się :) Ja tak tego nie okazuje ale o R zazdrosna jestem jak nie wiem :) Ale upał!! Jeszcze ja przez to poryte miasto mam śmignąć. Nawet boczne drobi rozkopane. Podobno za miesiąc mają most otworzyć ale w to nie wierzę jakoś.

heheheheeheeeee - kangurku - widzę że Ty też bojowa jesteś :)

kangurki - mój tata też był wspaniały i ciągle mi go brak :( Nie ma go już prawie 4 lata. Nie poznała Radzia, teściów.... A w szpitalu mówił: szukaj sobie kawalera bo chciałbym na Twoim weselu zatańczyć..... ehhhhhhh Mieliśmy ze sobą świetny kontakt i zawsze oboje mogliśmy na siebie liczyć :)

Zauważyłam. Ja dzisiaj cała w skowronkach :D Identycznie jak na pierwszej randce. Wkurza mnie że do szkoły muszę jechać. Kurcze, no to jeszcze bieliznę muszę kupić :D i śmietanę w sprayu.

Dzięki Deirdre :D Ja to dziś na niczym skupić się nie mogę :) Muszę się na jutro uczyć ale nic mi nie wchodzi do głowy :o

Ja też jestem ciekawa :) stawiam na mamę :)

oho - mama była :D

Ja też miałam te 3 telefony jak szef był w Szwecji i nie mogłam wyłączyć ani jednego - jakoś przeżyłam, uff! Zanim ja pozdaje te egzaminy, obronię pracę to osiwieję. Fajnie byłoby mieć to za sobą :)

To wyłącz telefon i problem z głowy :) Ja myślałam o jakimś wyjeździe jak będzie Boże ciało i co?? LIPA :( W piątek i sobotę mam egzaminy i do tego zajęcia, bo to ostatni zjazd

inka i smerfetka :) Cieszę się jak głupia :D I nie mogę się Radzia doczekać :D Truskawki dopiero się pojawiły, teraz słoneczko cały czas to będzie więcej :) Czereśni niestety nie mam a bardzo lubię :)

Ja czasem pospać lubię ale ostatnio to nie mam kiedy :o Pogoda jest super, pewnie będzie dziś ze 40 stopni!

No właśnie, cóż nie dowiemy się póki kangurka nie ma :) Ruszasz w miasto niedługo?? Wy jesteście tam w jakimś domku??

Radziu zdał!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Cieszę się niesamowicie!!

A kangurka może mama odwiedziła?? Tak zniknęła bez śladu....

Ja też :) Dzięki kaweczko :) Dziś świętujemy. Szkoda że ja mam na rano do szkoły :( No trudno, w zasadzie to ja mogę wcale nie spać, muszę się nacieszyć :D

Tak :) Umowę ma już od połowy maja ale tera to już rusza pełną parą :D Kamień spadł mi z serca :D

Oni też w szoku, zaskoczył ich :D Teraz jeszcze kolejne szkolenie, krótkie mam nadzieję i wraca do mnie mój dziubek :) Juuuppppppiiiii!!

ZDAŁ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Na 96%!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jestem z niego dumna :D

Ja myślałam o jakiejś kompozycji, zobaczę co będzie :) Siedzę jak na szpilkach!

Radziu napisał że czeka na wyniki, serce mi wali jak młot.........

Pogoda u mnie piękna :) Gratuluję małych, ale spadków wagi :)

Ja w pracy dziś do 15-ej, później z pracą na uczelnię, do Tesco i na koniec do Rosmanna. Muszę mamom coś kupić jeszcze. A Ty co kupiłaś kawkaa??

W pracy OK. Nie wyrzucił, nie gadał z nimi 2 dni a jak ochłonął wszystko wróciło do normy. Teraz praca idzie pełną parą i wszyscy są zadowoleni :) Ja szefowej mówiłam żeby on nie podejmował zbyt pochopnych decyzji bo będzie żałował no i chyba posłuchał :P

Wczoraj czytałam że nawet jak się dużo schudnie to nogi i tak zostaną brzydkie :( Będę próbowała coś z nimi zrobić - jeśli nie pomoże to trudno, ale przynajmniej będę miała świadomość że próbowałam :)