*Julita*

No mój ma 5minut a jak się nie ruszy to ja nie wiem co mu zrobię. On jeszcze nigdy nie zrobił niczego od razu - zawsze wszystko odkłada na później. A jak już mi w czymś pomaga to robi to na odpierdziel że ja i tak sama zrobić to muszę. Nieraz to mu tłumaczę jak małemu dziecku, ale dotrzeć do faceta to nie lada wyczyn!!

Faceci myślą że kobiety w domu jak są to sielanka taka że aż. Nie widzą że ugotowane, poprane, pomyte, ze czyste gacie zawsze mają w komodzie- nic ich nie obchodzi!! Ja mojemu zawsze mówię co zrobiłam, żeby miał świadomość. Ja to jeszcze w ogrodzie pomykam a ten leń nic nie robi bo twierdzi że się nie nadaje. Nieraz mam takiego nerwa na niego że aż!! Teraz mówię zmień rybkom wodę a ten zaraz.... i że do 15 odpoczywa. No ja zobaczę.

Kaweczko ja też mam cycki jak koza heheheheeeee, niedługo będę musiała kupować staniki zero albo wypychać watą :) No coś za coś. Wolę nie mieć piersi niż mieć tyłek jak szafa :P

Baw się dobrze kangurku :) Ja nie wiem czy jechać dziś do mamy czy zostać w domku. Tak naprawdę to znów bym poszła na imprezkę bez Radzia oczywiście bo jamu to zaraz gorąco i nie chce mu się tańczyć, więc dla mnie siedzenie przy stoliku to nie impreza. Ja muszę się wyszaleć!!

Wy tu sobie gadu gadu a ja prasuję, prasuję i końca nie widać :o Zostały mi jeszcze 3 koszule, wrrrrr. Ja też nienawidzę prasować i nie znam osoby która to lubi. Zrobiłam sobie przerwę na fajeczkę, wpadłam do was i dalej do dzieła. Mężuś rozwalił się na sofie i ma gdzieś wszystko bo on wielce \"zmęczony\". Ach Ci to dobrze mają. Ja od rana latam i wszystko robię a ten w pracy 4h i na nic siły nie ma. Faceci....

Obiecuję wysłać fotki, na razie jednak jestem w szale sprzątania :) Przypomnij mi maila jakby co OK?? Basia - wiem co znaczy usłyszeć podobne słowa, mialam podobnie i też przy mężu. Nie przejmuj się i olej to. Mi powiedział to kuzyn którego nigdy nie lubiłam a teraz to jeszcze bardziej!!

Ja część sprzątanka mam za sobą. Zostały kurze do wytarcia i fura prasowania :) I do tego kolejne prasowanie się suszy. Zastanawiam się co dziś robić. Mężuś wrócił to coś pomyślimy :) Zjadłam jak dotąd miseczkę kapuśniaczku z kapusty młodej - mniam :)

Ja jestem ale lecę już do sprzątania, mycia i prania :)

No to jestem :D Venuś nastaw się, mam nadzieję że nie będzie bolało :D Ja dziś 69,2 więc lepiej mi na duszy. Zabieram się za sprzątanie chatki. Będę zaglądała.

O, gwiazdkę mi zjadło. Będę zaglądać. MIŁEGO DNIA!!

U mnie też miejsca sporo więc spoko :)

Za spotkaniem, spacer też może być, ale na razie bez mojej dzidzi, chyba że od brata pożyczę :P Weronika skończy w czerwcu 3 lata, może przypadła by do gustu Kacperkowi?? :D

Jestem za :D

odwzajemniona :D hihihihiiii

To ja też mykam :) Papatki

kaweczko Mnie jutro może nie być ale postaram się zaglądać :)

Ja mojego męczę przy każdej okazji :D Dziś sprzęt nam się skończył a ryzykować nie zamierzam, chociaż są przecież inne sposoby :D O co chodzi nowa nowa?? A wy nie macie żadnych fotek na maila?? Ja bym chętnie wysłała ale nie chcę być natrętna :) Fajnie by było jakbyśmy się poznały :)

Nie mogę tego otworzyć :( To masz na imię Karolcia?? Ładnie :) A Ty kangurku??

Siostra Radzia mówi że ten uśmiech nic mi się nie zmienił :) heheheh - to mój firmowy znak :)

julita3003@tlen.pl

Ja jak patrzę na to zdjęcie to zaraz mi się wszystko przypomina :) Fajnie jest jednak być dzieckiem, nie martwić się o nic... Kaweczko - laską to ja dopiero będę :D

I co myślicie?? :D

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8eb2c72ad83ee8f4.html Oto ja (sprzed prawie 20 lat) :D :D :D

Właśnie kaweczko, co zrobić, najlepiej to olać ich i tyle. Zaraz Wam coś wkleję ( niespodzianka) :D Mam nadzieję że miła.

Jedno dziecko to za mało, moją siorkę namawiam na drugie ale jej już się nie chce (Oskar ma 8lat) znów bawić się w pieluchy. Zawsze lepsza mała różnica wieku. Ja mam na coś chęć ale twarda jestem. Od poniedziałku idę na zegarową. Chcę moje 65 kg w maju :o