*Julita*
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez *Julita*
-
Zobaczymy :) Tęsknię już za nim :) Miłego spacerku - fajnie macie :)
-
No i pij dużo wody - oszukasz żołądek :)
-
jaga :) Ja do pracy nie robię już kanapek i też myślałam że bez chleba się nie da. Możliwości jest dużo: sałatki w pojemniku, owoce, jogurty, twarożki. Jak kanapki to najlepiej z pełnoziarnistego chlebka. Ja na razie wogóle nie jem pieczywa. Na razie jest OK
-
Ja mam miejsca dużo także spoko :) Właśnie mężuś dzwonił. Spał u swojego chrzestnego no i porządzili wczoraj, ja go zabiję wrrrrrr!! W firmie spokój na razie. Jeden klient i jeden telefon jak na razie :)
-
Pewnie że kupię :D Łazienkowe mam dość spore ale nie widzę się całej. Przedpokój mam właśnie taki nie urządzony. Mieszkamy tam dopiero 1,5 roku i tak powoli dokupujemy to co potrzebne :) 140x80 to chyba dobry wymiar?? A może 160??
-
Dziś R wraca, wreszcie pogram w badmintona. Pogoda super, u was też??
-
smerfetko - uaktualnij tabelkę :) Ciekawe co z dziewczynami??
-
Ja mam kolorek groszkowy od góry do dołu :) No i niestety po 2 latach niektóre fragmenty są w stanie opłakanym, choć dzieci nie ma :o Też nie lubię lamperii ale coś muszę zrobić. Tapet to ja całkiem nie trawię. Myślałam o korku (takiej macie cienkiej) ale drogo a ja na razie goła. Chyba wiem - może coś techniką przecieraną?? Na tym też syfu nie widać.
-
http://allegro.pl/item188590647_nowe_lustro_w_ramiewenge_110x80_producent_.html Wezmę chyba takie ale chyba 140x80 - facet różne robi. Nerwowa, ja mam wielki przedpokój i nie mam pomysłu. Ściany przy drzwiach szybko się brudzą :o Masz jakąś lamperię czy coś u siebie??
-
Trzymam kciuki, ja muszę wziąć rozwód z siódemka :P Szukam sobie lustra do przedpokoju na allegro, muszę go pomalować i w końcu porządne lustro sobie sprawić żeby podziwiać swoje piękne wkrótce ciałko :P Zastanawiam się nad jakąś lamperią, nie chcę tapety, może po prostu poszaleję czekoladową farbą od dołu, hmmmm wczoraj nad tym rozmyślałam, może coś doradzicie??
-
Hejka Wam :) U mnie też pikna pgoda :) Szkoda ze muszę się kisić w pracy do piątej. W przyszłym tygodniu mam wolne we wtorek, środę i czwartek. Taki weekend poprzerywany. Samotna nocka za mną, było OK dopóki o czwartej rano nie zadzwonił telefon!! Facet ze Szwecji dzwonił na jedną z komórek a ja zaspana taka inny nr mu podawałam, wrrrrr!! Nerwowa - i co?? Jak na dietce?? Chudniesz?? Ja wczoraj w pracy nie mogłam sobie miejsca znaleźć bez Was :)
-
Ja już w pracy w gotowości bojowej. Ugotowałam sobie 2 jajeczka, mam też pomidora z rzodkiewkami i jabłka ale nie zjem wszystkiego - zostawię na jutro :) kaweczko - mam nadzieję że szybko będziesz miała kompa :) kangurku- co u Ciebie?? U mnie pogoda piękna, już mi się chce nad to morze jechać :D W niedzielę komunia. Muszę ten lakier czerwony kupić. Tak i się nie chceeeeeeeee. Blisko ich domu jest jeziorko, może pójdziemy na spacerek tylko nie wiem czy w butach wytrzymam :o Zobaczę. Jedzenie muszę omijać szerokim łukiem, nie chcę już tej siódemki a w poniedziałek ostatni dzień miesiąca.
-
IMIĘ..............WIEK....WZROST....START....POSTĘPY.... CEL Inke..............21........170.........78........69,6.. . ....... 65 Venusianka.....23........165.........78.........67,6.... . ...60 Julita.............25........173.........78.........70. .. .........60 lindka............23........169.........58........57,5.. ..........53 Raiqa.............22........170........75.........69,3.. ..........60 Kasiunda........ 23........166........64,2.......61..............52 Deirdre..........24........168........73,7.......72,5... .........59 Jutro ważenie. Chcę mieć 6 na zawsze :)
-
Cześć smerfetko :) Fajnie że powracasz :) Powodzenia na egzaminnach - dasz radę!! Ja dziś mam w pracy 2 jajka, pomidora z rzodkiewką i jabłka, ale nie wszystko zamierzam zjeść - będzie na jutro :) Wkleję za chwilę tabelkę - dopisujcie się.
-
Ja już dawno nie jadłam a też lubię :) Postanowiłam nie jeść żadnych torebkowanych pierdółek. Spagetti tylko naturalne, zupy i cała reszta też. Mam tysiące przypraw (moglabym sklep otworzyć) i stawiam na naturę i własny smak :) Kiedyś jak ta durna kupowałam Fixy, dressingi, sosy ale to nie to w porównaniu z tym co zrobi się samemu. Tęsknię za chlebkiem albo bułeczką mniammmmm - tak dawno nie jadłam :o Idę pod prysznic i lulu. Do jutra
-
OK monia :)
-
Inke - ciekawe gdzie reszta starej gwardii?? Fajnie że jesteś chociaż Ty :D
-
kaweczko i kangurku a wy gdzie sie podziewacie??
-
Mało jem a waga jak zaklęta, wrrrrrrrrrr Muszę tej durnej siódemki się pozbyć bo ona szczęśliwa dla mnie nie jest :) Nie chcę jej w maju widzieć!! Jestem dziś sama - mężuś w delegacji a ja upajam się ciszą i spokojem :D Szkoda że kumpela przyjść nie mogła, trudno, jej strata :P
-
Inke - ostatnio ważyłam się w niedzielę i było jak pisałam 68,8 a teraz czekam grzecznie do piątku. Nie wiem, trzymam się ale jak mam PMS to różnie może być. Kwiecień to ogólnie porażka - jak schudnę 3 kg to będzie cud. Muszę na dobre pozbyć się siódemki, nie chcę jej już w maju widzieć!! Sport zaniedbany, nie mam z kim grać - mężuś w delegacji, wraca jutro. Pozostał stepper, niedługo wskakuję, nie mogę przerwać tych ćwiczeń. Jeszcze ten długi weekend - postanowiłam że nie będę pila żadnego piwska!! Grill - tylko warzywa. Do picia winko ewentualnie. Lubię pobyć czasem sama w domku, posprzątałam sobie i tak mi milusio i spokojnie :D Kumpela nie mogła przyjść na babski wieczór więc sama siedzę ale jest fajnie :)
-
Ja dziś pomidor, rzodkiewki, 2 jabłka, jogurt i warzywka z patelni -jakieś 700kcal - powinno być OK. Czuję się taka napompowana przed @ :( Ehhh, trzeba przeżyć. A Kafe mnie wkurza, cały dzień brak dostępu. Inke ważysz się w piątek?? Tabelkę robię ja :)
-
We wtorek chyba śmigniemy nad morze. Kredyt jednak wzięliśmy (2tys) Myślę że nas to nie zrujnuje szczególnie. Nie żałuję w każdym razie :)
-
Witajcie :) Co za dzień bez kafe :( stracony.... Na szczęście już wszystko OK ciekawe czy na długo. Dobijałam się cały dzień i nici. Zjadłam dziś 2 jabłka, pomidora z rzodkiewkami w occie balsamicznym, jogurt i warzywa na patelnię (pół paczki) - to chyba jakieś 700kcal, chyba nieźle, ale ja się czuję jakbym tonę zeżarła. Chyba przez PMS :( Od dziś jestem sama w firmie. Mam do odbieranie 4 telefony (3 muszę nosić ze sobą) fajnie nie?? Jakoś wytrzymam te 3 tygodnie chyba. Co tam u was??
-
Kangurku - oddaj mi swoje kilogramy a ja Ci oddam chęć na sport :D :D :D :P Zaraz wyślę do Ciebie nerwowa.
-
Nic nie mów- ze mną podobnie. Mail: julita3003@tlen.pl Podaj swój to też Ci wyślę :)
