Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

*Julita*

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez *Julita*

  1. *Julita*

    KOPENHASKA Start - 12 marzec

    Poprawiam stopkę i wychodzi że przed nami piątek 13-tego, ładnie. Ja niby w to nie wierzę, ale...
  2. *Julita*

    KOPENHASKA Start - 12 marzec

    Muszę namówić mężusia na bieganie. Może efekty będą szybsze. Stepper jak stał, tak stoi dalej i się kurzy :P
  3. *Julita*

    KOPENHASKA Start - 12 marzec

    Jutro o 11 :) Chcę podejść do tego na luzie i właściwie to modlę się żeby to nie wypaliło. Zobaczę, najwyżej później będę się martwiła. Ja miałam nawyk ważenia, na szczęście wyszłam z niego. Nie wiem nawet czy nadal mam 69,9 - sprawdzę w piątek.
  4. *Julita*

    KOPENHASKA Start - 12 marzec

    Durna jest ta sytuacja. Jak się nic nie dzieje, to się nie dzieje a teraz wszystko na raz :o Pójdę na tą rozmowę, zawsze to jakieś ciekawe doświadczenie.... Pytań spodziewam się z kosmosu, no trudno.
  5. *Julita*

    KOPENHASKA Start - 12 marzec

    Mąż jak to mąż - on jak zawsze - idź, spróbuj... a ja ze stresu umieram. Taki mądry to niech sam szuka kierowniczych stanowisk a nie tylko ph. Jak mu mówię złóż tu czy tu papiery na kierownika czy dyrektora to on od razu wypala że go nie przyjmą. Ehhh ja sfiksuję do jutra. No i najlepsze że jutro podpisuję umowę w tej obecnej pracy :) Ja jak pisałam nie mam na razie określonej diety. Kawkaa - nie ważyłam się, nie chcę się dołować :( Zresztą mam teraz takiego stresa że nie myślę nawet o jedzeniu :o
  6. *Julita*

    KOPENHASKA Start - 12 marzec

    Jakiś dziwny mam ten dzisiejszy dzień. Czuję w sobie taki lęk sama nie wiem przed czym. Czekam na telefon od tej pani, mamy jeszcze szczegóły obgadać. Tak sobie myślę że jakbym się dostała tam to stres by mnie zjadł. Sama mi wczoraj powiedziala że tam za jedną pomyłkę można sporo zapłacić. No i kierowanie ludźmi - tu nie mam doświadczenia :o I jak kawkaa - ryżowa od dziś??
  7. *Julita*

    Schudnąć 15 kg = spełnić marzenie !!!

    Hej kobietki!! Gdzie się podziewacie?? Ważenie w piątek. Modlę się by nie ważyć więcej... Na razie nie dietkuję na konkretnej sietce, po prostu jem mało. Cel: 65 do końca kwietnia, 2,5kg/tydzień to dużo trochę, ale może się uda??
  8. *Julita*

    KOPENHASKA Start - 12 marzec

    Wczoraj nie wchodzilam juz, byłam padnięta. Po pracy poszłam na spotkanie, jutro o 11 mam rozmowę z pracodawcą. Boję się ale co tam - do odważnych świat należy!! Co do dietki to na razie nie wiem na co sie zdecydowac. Dzis w pracy mam 2 jabłka i jogurt. Nie ważyłam się, ale myślę że po tych drinach coś mi przybyło. Chciałabym mieć 65 do 30 kwietnia, byłoby bosko :D Zobaczymy co z tego wyjdzie. Pogoda mnie dobija. Jest tak pochmurno i śpiąco. Brrr Co u was kobietki??
  9. *Julita*

    KOPENHASKA Start - 12 marzec

    No właśnie praca męża to taka lipa, bez przyszłości... Nie wiem, wypytam o wszystko. Dietka OK, ja chyba zacznę układać jedzonko tak 600-800 kcal, zobaczę czy będę chudła. Chyba się jednak dziś zważę, ciekawe ile przytyłam.
  10. *Julita*

    KOPENHASKA Start - 12 marzec

    Zwariuję.... Dam znać po spotkaniu. Najgorzej że decyzję trzeba podjąć szybko :o
  11. *Julita*

    KOPENHASKA Start - 12 marzec

    Zawsze jest tak samo - szukam pracy, szukam i nic. A jak mam już coś to zaraz oferty lecą... Kurcze 3000 to już coś..... Ile to netto??
  12. *Julita*

    KOPENHASKA Start - 12 marzec

    Zupełna nowość. Teraz jestem pracownikiem biurowym i trochę menedżerem firmy, ale nie jest to super odpowiedzialne zajęcie. A tam to kierownik działu odpowiedzialny za towar, za ludzi....Po pracy jade pogadac z tą znajomą. Nie wiem co robić :o
  13. *Julita*

    KOPENHASKA Start - 12 marzec

    Kurcze, mam dylemat :o Znajoma proponuje mi kierownicze stanowisko za 3000brutto. Boję się że bym sobie nie poradziła. Jak się zdecyduję to w czwartek rozmowa z pracodawcą ! Tylko że ja się boję :( Jak się nie sprawdzę to zostanę bez pracy...No i co ja mam robić??
  14. *Julita*

    KOPENHASKA Start - 12 marzec

    Chętnie dołączę jak jakąś wymyślicie :D Jeszcze 2h i do domku :)
  15. *Julita*

    KOPENHASKA Start - 12 marzec

    Jestem i żyję :) Masakra na mieście, cały czas się modliłam żeby się nic nie stało :) Zaraz zjem sobie serek wiejski. Ja też od jutra zegarowa a później może się do was przyłączę. Nie wiem ile mogę ważyć, nie waże się do piątku a może powinnam dzis??? Co wy na to??
  16. *Julita*

    KOPENHASKA Start - 12 marzec

    No nieładna ta Wielkanoc w tym roku, zimno i tak szaro-buro. Czekam na auto i śmigam, aż się boję. Mówiłam że może jutro pojadę a on że zależy mu i dziś mam jechać :( Ehhh, co ja bym za wolne dała :)
  17. *Julita*

    KOPENHASKA Start - 12 marzec

    No i masz babo placek. Muszę jechać do miasta po jakieś papiery - Szef dzwonił właśnie :(
  18. *Julita*

    KOPENHASKA Start - 12 marzec

    No tak kaweczko, jesteśmy uziemione :o Ja dziś wyglądam i czuję się tragicznie. Do tego pada deszcz i jest prawie ciemno :( Miałam do księgowej jechać ale wolę nie siadać dziś za kółko. Co mnie podkusiło wczoraj... Może gdyby siostra nie przyjechała to nie byłoby picia. Siedzę teraz i się nabijam sama z siebie, komedia wczoraj :D Kangurek to ma fajnie - mężuś w domku :) siedzą sobie z dzidzią, ehhhh
  19. *Julita*

    KOPENHASKA Start - 12 marzec

    Ja od jutra zaczynam :) Właśnie dzwoniłam do mamy i nabijałam się z tego co się działo wczoraj, a wesoło było, nie ma co!! Na wolne widoków nie ma chyba, więc pozostaje mi się męczyć niestety :( Już nigdy więcej...
  20. *Julita*

    KOPENHASKA Start - 12 marzec

    Ja to się powinnam puknąć porządnie w ten durny łeb!! Co do wagi to nie wiem teraz. W piątek ważenie. Boże, Jeszcze 7h w pracy, to wieczność... A mężuś w domku. Moja siostra jeszcze jest u mnie. Mają jechać niedługo do domu.
  21. *Julita*

    Schudnąć 15 kg = spełnić marzenie !!!

    Jak po świętach?? U mnie dobrze w miarę.... Tylko głowa dziś ciężka i już kombinuję jakby się tu z pracki zmyć....
  22. *Julita*

    KOPENHASKA Start - 12 marzec

    Witajcie babeczki! Ja dziś umrę chyba :o Co do jedzenia to w miarę OK, gorzej z drinami na pusty żołądek.... masakra :( Ścięło mnie z nóg. Nie wiem jak ja w pracy przeżyję. Miałam od dziś mieć zegarową ale dopiero wczoraj wróciłam i nie mam składników. Póki co mam 2 jogurty na dziś. Myślę jakby się tu zwinąć.....
  23. *Julita*

    KOPENHASKA Start - 12 marzec

    Hejka :D Ja po śniadaniu. Zjadłam pół jajka, pół kiełbasy, pieczarkę faszerowaną i plaster polędwicy, łyżkę suróweczki :D Nie obżarłam się,uff!! Zaraz jadę do mamy, więc nie będzie mnie do jutra. Mam dziś świetny humor :) Mam nadzieję że wy też :) Całuski kobietki!! [ WESOŁYCH ŚWIĄT!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  24. *Julita*

    KOPENHASKA Start - 12 marzec

    No, ja jeszcze kapustę do sałatki na jutro pokroję i idę robić małe domowe SPA :D Jeszcze raz kobietki wszystkiego najlepszego!!
  25. *Julita*

    Schudnąć 15 kg = spełnić marzenie !!!

    IMIĘ..............WIEK....WZROST....START....POSTĘPY.... CEL Inke..............21........170.........78........70,4.. . ....... 65 smerfetka22....22........178.........71........68,6..... .... 60 Venusianka.....23........165.........78.........69,2.... . ...60 Julita.............25........173.........78........69,9. .. .........60 lindka............23........169.........58........57,5.. .. ........53 Raiqa.............22........170........75.........70,3.. .......60 Atka .............22.........165........78.........75............ 60 Kasiunda........ 23........166........64,2.......61..... ....52 positiva...........22........166........78..........73.. ............58 Little_An..........21........160........73..........59............55 Sorki inke :) Little An - rozumiem że zostajesz na dłużej?? Jak udało Ci się tyle schudnąć?? Ja na święta do teściów i mamy.Prawie się wyrobiłam :) Pisanych jajeczek, Wierzbowych bazieczek, Kiełbasy święconej, Dużo chrzanu do niej, Baby polukrzonej, Kukiełki pleconej, Zmartwychwstania w duszy I Wiosny... po uszy!
×