

*Julita*
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez *Julita*
-
\"Pana Tadeusza\" -dobre :) Przydałoby się. Po szkole ten mały całe dnie przy grach spędza... nie wiem czy mu to na dobre wyjdzie...
-
A no i też zawsze pyta ile mamy jeszcze kasy na koncie... Kasą rządzę ja bo on się kompletnie do tego nie nadaje!!
-
chyba wszyscy faceci są tacy jak nie mają pracy :o On tak samo, chodził kiedyś cały dzień w piżamie!! I ciągle tylko filmiki i komputer, no szału idzie dostać. Ma pracę teraz i to byle jaką jako ph ale na razie nie jeździ dużo po klientach bo ta firma rusza dopiero... No i on tak siedzi taki zgnuśniały, nawet nie chce mu się nowych cv pisać. Nie poznaję go czasem. Facet po studiach, świetne doświadczenie... a przestał w siebie wierzć. Co ja mam z nim zrobić??!!
-
Ten mały ma bogatych rodziców i ma wszystko od komputera, gry, piłkarzyki po rower itd itp. No trudno, 500 musi wystarczyć :o Nie pójdę pod latarnię!! Mężuś też mnie wkurza czasem, spływa to po nim jak po kaczce. Ciągle gada damy radę i albo jest serio taki spokojny albo udaje :o
-
My chcemy dać kasę bo ten mały to ma wszystko. 500zł wystarczy?? Wiem że jak na chrzestnego to trochę mało, co myślicie?? Nerwowa -aparaty cyfrowe są teraz przeróżne i nie takie drogie jak kiedyś. Na pewno uda Ci się kupić coś tańszego. Zobacz na Allegro, można kupić nowe z gwarancją.
-
Ja wiem na swoim przykladzie że jak się ma kasę to się ją po prostu wydaje, gorzej jak przychodzi czarna godzina :o Ja mam teraz każdą złotówkę zaplanowaną i na tą komunie po prostu nie będziemy mieli kasy, nie ma takiej możliwości. Do tego jescze jakiś ubiór dla mnie... nie chce nawet myśleć o tym. Gdybyśmy kredytu nie spłacali to jeszcze byłoby w miarę OK.... No załamka Zobaczymy czy: co nas nie zabije to nas wzmocni :P
-
Ja też jeżdżę do mniejszych sklepów. Kupuję wodę, to co w diecie no i jeszcze jakiś owoc czy warzywo... Chleba i masła nie pamiętam kiedy kupowałam :) Na swoim przykładzie wiem że jak się ma kasę to się ją po prostu wydaje, a jak przychodzi czarna godzina to dopiero problem :(
-
U nas też duże oszczędności w związku z dietą. Najwięcej kasy na fajki idzie teraz bo oboje palimy, chociaż ja 1/3 mniej niż mężuś. Nie robię już co tygodniowych gigantycznych zakupów za 300-400zł tylko takie małe za 40-50zł :D Szok :)
-
Dzięki kawkaa, no ja mam nadzieję że się jakoś ułoży :o Mężuś nie pracował pół roku i straciliśmy płynność i teraz się wszystko nawarstwia :( Dziś się nie ważyłam, mam @ i czuję się fatalnie. Ważenie w piątek rano, wytrzymam jakoś, chcę widzieć tą szósteczkę. A Ty?? Ważyłaś się??
-
Ja wczoraj zmieniłam co nieco i chyba się nic nie stało :) Dziś też zamiast twarogu mam serek wiejski, bo nie zdążyłam kupić :) Jajka jeszcze mi nie zbrzydły na szczęście :) Mam nadzieję że w piątek zobaczę tą szóstkę z przodu -marzenie moje... Dziś dostałam wypłatę i zaraz prawie całą będę musiała wydać na szkołę, za miesiąc to samo :o I komunia po drodze jeszcze, gdzie mój mężuś chrzestny...Jestem załamana. Nie chcę myśleć nawet o najbliższym miesiącu :( Nie wiem skąd kasę weźmiemy, nie wiem :(
-
38/162/50 -chętnie obejrzę Twoje fotki i dzięki za rady, na pewno się przydadzą :) Mój mail: julita3003@tlen.pl
-
Dziś mój drugi dzień @, samopoczucie trochę lepsze ale nie najlepsze :o Jestem na zegarowej do piątku albo soboty. No ciekawe czy zejdę do szóstki z przodu w piątek -marzę o tym. Venusianka -> fajny artykuł :) Pisałam ostatnio coś w tym stylu że wolę przyjemność na dłużej w postaci dobrego wyglądu zamiast chwili przyjemności -to moja furtka. Ostatnio byłam bardzo twarda. Spotkałam się z bratem i jego rodzinką na mieście w barze z kebabami, wszyscy jedli aż uszy im się trzęsły a mnie skręcało...wytrzymałam. No i moja bratowa - same kości a wpieprza za trzech. Gdzie tu sprawiedliwość??!! Ona ma chyba przemianę materii jak rakieta :) Co słychać?? Miłego dzionka!!
-
Venusianka -> trzymaj się!! Ja się czuję koszmarnie, gorzej niż koszmarnie. @ po odstawieniu tabletek zaatakowała z podwójną siłą :o Pozdrówki i buziaki
-
Zamiast kurczaka zjadłam dziś 2plasterki schabu w winie, takie malutkie, bez panierki i do tego serek wiejski z ogórkiem i otrębami. Trochę więcej, ale mam @ i czuję się okropnie. Do piątku się nie ważę bo na pewno przez @ waga mi zwariuje. Ciężki mam dziś dzień i samopoczucie nijakie. Wezmę prysznic i walnę się na sofie pod kocykiem. Wpadnę jak zwykle jutro rano... Dziś odpoczywam :) Witajcie nowe koleżanki
-
Dziś rano się ważyłam i 71,5 czyli bez zmian. Jadłam w miarę, nie rzucałam się na jedzenie. Drinkowałam za to w sobotę i wczoraj :P Wpadnę później, lecę do domku :)
-
wytrawne, ostatnio było półwytrawne bo nie mieli w sklepie. Wczoraj kupiłam 3 butelki wytrawnego. Będzie na zapas :D Dziś soczek bo umieram przez @
-
Ja na kopenhaskiej nie byłam, ale jak masz świeży to ugotuj go po prostu i już :) Nie wiem co dziewczyny robiły...
-
A jaki masz szpinak świeży czy mrożony?? Jak mrożony to wrzuć na patelnię.
-
Gdzie są wszyscy?? Ja powolutku kończę prackę. Lecę jeszcze do kosmetyczki i może rozejrzę się za torebką, zobaczę. Nie czuję się zbyt dobrze :o
-
Ból mija, no w końcu. Po dwóch tabletkach. Dziś zamiast wina soczek pomidorowy - pycha :) Dodam pieprzu cayenne, mniam :)
-
acha.... Podobno po paru dniach zupa bokiem wychodzi. Ja na razie chwalę zegarową :) Powodzenia kobietki :)
-
Ja na razie nie ćwiczę, nie mam jakoś chęci. Dużo się ruszam to w ogrodzie, to w domu... No mam tabletki, może zaraz przejdzie bo tak strasznie boli że szokkkkkkk!!
-
No ja miałam zawsze około 65. Nie rodziłam dzieci a przytyłam jak słoń. Analizując ostatnie miesiące stwierdzilam że jedliśmy z mężusiem bez opamiętania nie patrząc na to co jemy i o której :o Na szczęście w porę się opamiętałam i mój mężuś też. Oboje znów jesteśmy na zegarowej.
-
Nerwowa ma ile ważysz i jak się odchudzasz?? Dietka jakaś??
-
Hejka!! Czy ta zupa to nie jest ta dieta Kwaśniewskiego?? Ja od dziś znów na zegarowej. Dostałam właśnie @ i umieram z bólu. Jest gorzej niż źle :o