

*Julita*
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez *Julita*
-
Venusianka -> rozumiem. Ja się odchudzam dopiero 1,5 miesiąca, więc nie mam na razie żadnych problemów. Na pewno nie jeden kryzys przede mną, ale chęć bycia szczupłą to taki mój drogowskaz :) Wbiłam sobie do głowy że jedzenie jest przyjemne owszem, ale to uczucie trwa chwilę i mija do następnego mięska, kebaba czy batonika. Ja wolę przyjemność w postaci dobrego wyglądu i samopoczucia, chcę odzyskać pewność siebie, nie słuchać przykrości i nie wstydzić się siebie. Czasami jest mi ciężko, szczególnie kiedy jem mało a waga jak zaklęta. Nie wspomnę o ochocie na kebaba, pizzę - mniammmmmm!! Kiedy byłam szczupła nie miałam takich dołów, w ogóle życie było cudowniejsze!! Żałuję że nie zaczęłam odchudzać się do ślubu, no ale trudno już. Mam nadzieję że do lipca zejdę poniżej 65, chociaż jeśli nie to się nie zastrzelę. Zobaczymy.... Będę twarda!! Ale Wam pomarudziłam :) To takie moje przemyślenia ostatnie...
-
Wiecie co?? Ja nie wiem czy dobrze wyliczyłam, ale na tej zegarowej wyszło mi 710kcal. Liczyłam średnio: kawa bez cukru- 5kcal jajko gotowane -90kcal ser biały chudy -100kcal jabłko- 80kcal ser żółty -150kcal pierś gotowana-200kcal wino lampka -90kcal Nieźle :) I głodu nie czuć.... Venusianka - a może też spróbujesz??
-
Wiecie co?? Ja nie wiem czy dobrze wyliczyłam, ale na tej zegarowej wyszło mi 710kcal. Liczyłam średnio: kawa bez cukru- 5kcal jajko gotowane -90kcal ser biały chudy -100kcal jabłko- 80kcal ser żółty -150kcal pierś gotowana-200kcal wino lampka -90kcal Nieźle :)
-
IMIĘ..............WIEK....WZROST....START....POSTĘPY.... CEL Inke..............21........170.........78........71,2.. . ....... 65 smerfetka22....22........178.........71........68,6..... .... 60 Venusianka.....23........165.........78.........69,2.... . ...60 Julita.............25........173.........78........71,5. .. .........65 lindka............23........169.........58........57,5.. .. ........53 Raiqa.............22........170........75.........70,3.. .......60 Atka .............22.........165........78.........75............ 60 Kasiunda........ 23........166........64,2.......63,1..... ....52 positiva...........22........166........78..........73..............58 Venusianka -dlaczego nie masz motywacji?? positiva -zgadzają się dane??
-
Venusianka -> no co Ty piszesz??!! Przecież i tak dużo schudłaś, zresztą wszystko przed nami, nie poddamy się!! Ja już sobie lato wyobrażam.... Nareszcie w normalnych ciuchach a nie workach....sexi bluzeczki i te sprawy :D positiva - zostajesz z nami na dłużej?? Dopisać Cię do tabelki?? Dzięki za życzenia dziewczyny :D Jaka szkoda że ja muszę na ten niemiecki iść, cały wieczór zepsuty :(
-
Jak mi się dziś nie chce pracować.... :o Muszę znowu do urzędu jechać, te papiery mnie wykończą. Chcę do domu!
-
Dzięki, dzięki :D Częstujcie się tortem... Venusianka ->koszmar, ale nam to chyba nie grozi?? Raiqa - szczerze współczuję. Ja to po tygodniu pracy w markecie dostałabym na głowę, za bardzo nerwowa jestem.
-
umrze?? nie ma szans...:D zaraz jajo :)
-
Dziś to będę miała urwanie głowy :o Wracam z pracy po 17-ej, a na 19-tą jadę na niemiecki. Planowo mam do 22 ale może facet puści nas wcześniej. Gdybym nie miała zaliczenia to bym odpuściła, no ale nie mogę :o Jak wrócę to wypiję winko z mężusiem i tyle :) Jutro gdzieś poświętujemy :D
-
Ja też zjem jajko z ćwikłą, jakąś rybkę. Najpierw chyba idziemy do teściów a później do mojej mamy. Na pewno coś light się znajdzie.
-
Dzięki kawkaa :D Zegarową ciągnę do soboty, w niedzielę przerwa i od poniedziałku znowu. Boję się trochę tych świąt, ale dam radę! Nie poddam się. Ja też na razie zakupów nie robię. Pasek w spodniach 2 dziurki dalej :D Po bluzkach na razie mocno nie widać. Chudnę tak jak przytyłam - w każdej partii ciała. No a biust to mam iście rodzynkowy!! Jeszcze trochę będę płaska jak deska :o
-
Zegarową pociągnę chyba do soboty, nie wiem jeszcze.W niedzielę przerwa i od poniedziałku albo wtorku znowu. Pasuje mi ta dieta. Nie chodzę głodna, składniki nie są skomplikowane. Wszystko mogę zabrać do pracki. Super jest!!
-
IMIĘ..............WIEK....WZROST....START....POSTĘPY.... CEL Inke..............21........170.........78........71,2... ....... 65 smerfetka22....22........178.........71........68,6..... .... 60 Venusianka.....23........165.........78.........69,2.... . ...60 Julita.............25........173.........78........71,5. .. .........65 lindka............23........169.........58........57,5.. .. ........53 Raiqa.............22........170........75.........70,3.. .......60 Atka .............22.........165........78.........75............ 60 Kasiunda........ 23........166........64,2.......63,1..... ....52
-
Cudny dziś dzionek :D Waga w dół, kawkaa dietka działa!! Rano aż oczy przecierałam ze zdumienia!! Najlepszy prezent urodzinowy :D Jestem szczęśliwa!! Dziś trzeci dzień. Mój mężuś też schudł około 3 kg :D Rewelacja :D Póki co polecam tą dietkę!
-
IMIĘ..............WIEK....WZROST....START....POSTĘPY.... CEL Inka..............21........170.........78........72... ....... 65 smerfetka22....22........178.........71........68,6..... .... 60 Venusianka.....23........165.........78.........69,2.... . ...60 Julita.............25........173.........78........71,5... .........65 lindka............23........169.........58........57,5.... ........53 Raiqa.............22........170........75.........70,3.. .......60 Atka .............22.........165........78.........75............ 60 Kasiunda........ 23........166........64,2.......63,1..... ....52 Jak coś nie tak to proszę zgłaszać :) Co za dzionek :D
-
Cześć kobietki!! Dziękuję za życzenia :D Zapraszam na torta i kawusię :D Jestem szczęśliwa!! Dziś 71,5!! Dieta działa :D Suuuuper!! Juppi!!!!!! Co prawda miało być 70 ale tyle też może być :D Do świąt będzie 70, musi być!! Ach!! Jak cudownie...... :D Buziaki!! No i witam nową koleżankę :D Zaraz wklejam tabelkę :)
-
Śmigam kobietki. Dobrej nocy! Do jutra!
-
Tak, jutro :D Ehhh, starość nie radość :D
-
Ja też jestem :) Idę lulkać, padam na dziś a jutro wielki dzień!! :D No i na dokładkę 3h niemieckiego wieczorkiem.... :o
-
:D zapinam :D oczywiście...
-
Dziś kończę drugi dzień jutro zaczynam trzeci. Piszą że 3 kg w 3 dni ale ja w to nie wierzę jakoś.... Będę na niej do niedzieli, potem przerwa i znowu. Głodu jako tako nie czuję, ale zaczynam się dziwnie trząść, tzn. ręce mi latają jak nie wiem. Może to przez ten mandat i nerwy?? W tej diecie jest około 800kcal/dzień. Czuję że waga mnie znów rozczaruje, tymbardziej że @ się zbliża.... Z jednego się cieszę -spodnie mi lecą i nie są tak opięte a pasek sapinam 2 dziurki dalej :D
-
kangurku -> nie smutaj się ;) Surfinie są dość modne i popularne, nie znasz ich?? Pięknie kwitną (całe lato) i zwisają nawet do metra. Trzeba je regularnie podlewać i nawozić a efekt murowany!! Ja kupuję sadzoneczki około 2-3zł, można siać wczesną wiosną ale dla mnie za dużo zachodu... Dziś się trochę obkupiłam - bratki stokrotki i nowość -jaskry. No cudne są. U mnie na tarasie już prawdziwa wiosna!! Super są te jaskry, wyglądają jak róże, są cebulowe no to będę miała na drugi rok :) Spijam właśnie winko dietkowe :D Jutro trzeci dzień i ważenie i urodzinki :D Co za dzień!! Lecę głowę umyć, nalatałam się dziś co nie miara :)
-
Jestem ja :) Wróciłam z ogródka. Posadziłam cebulę, kupiłam i posadziłam kwiatki na taras, no pięknie mam i kolorowo :D Za chwilę winko dietkowe :D Śmigam zaraz umyć głowę, jutro urodzinki to muszę wyglądać ;) Wpadnę później jak się wyrobię... Jutro ważonko.... nooooooooo cieeekaweeeee....
-
Kwiatki to ja mam zawsze różniaste. Przed wielkanocą sadzę bratki, stokrotki i prymule, później w skrzynki pelargonie albo surfinie a do donic begonie- kwitną obficie i długo. Miałam w tamtym roku i jestem bardzo zadowolona. Zresztą jestem maniaczką kwiatków. Ja na szczęście \"piję\" z mężusiem, więc oboje się staczamy :P