*Julita*

Gdzie jesteście?? Ja jak zwykle się nudzę. Trochę przekładania papierków z rana i cisza. Był też przedstawiciel jednej firmy, pomarudził trochę, wypił kawę i pojechał. Na razie serek wiejski za mną. I 3 tabletki Orofar na gardło. Są bardzo słodkie, na pewno kaloryczne... :(

Ja ma do pracy 5 km. przez miasto. Niby nie daleko, ale jeżdżę autkiem bo na pieszo musiałabym wyjść z godzinkę wcześniej. Jakoś nie jestem rannym ptaszkiem ;) Zaraz zjem sobie serek bo już czuję głód.

Rozumiem Cię - Jak siedziałam w domu też miałam lenia do wszystkiego. Teraz wracam z pracy po 17-ej, ogarniam dom, no i zaczynają się seriale :) Jak już zasiądę to ciężko się ruszyć. Przy ładnej pogodzie chodzę z psem nad rzekę, albo robię coś w ogrodzie. Teraz kiedy jestem chora to leżę plackiem :( Muszę się ruszyć!! Spójrz na moją a na Twoją wagę. To jest motywacja ;)

lindka -> WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO I PRZEDE WSZYSTKIM SPEŁNIENIA MARZEŃ Wiosenna kobitka z Ciebie ;) 23 latka, ehhhhh ja wkrótce 26- to dopiero starość! Myślę co robić żeby mieć te 70 na urodziny. Duuużo ćwiczyć tylko że na razie mogę pomarzyć. Kaszel by mnie zadusił na amen. Czuję się taka sflaczała :( I ta pogoda- śniegu nie ma ale jest bardzo zimno, wietrznie i mokro brrrrr. Jak tylko wydobrzeję wyciskam z siebie wszystkie soki. Wyjścia nie ma.

Dziś pierwszy dzień wiosny :D Pogoda niestety do kitu. Pochmurno i zimno. Dziś na cały dzień mam jogurt, serek wiejski, jabłko i dużego Kubusia. Wyszło mi 890 kcal. Wodę będę piła do oporu. Miłego dnia kobietki!!

Jestem. Jescze słaba, ale już jest o niebo lepiej niż wczoraj. Wczorajszy dzień koszmarny był pod każdym względem :( :( :( - samopoczucia, jedzenia i w ogóle :( Śniadanie spoko ale później mężuś wrócił z pracy i zrobił pizzę z pomidorami, pieczarkami i piersią z kurczaka (bez sera żeby była light) no i zjadłam 3 trójkąciki, na kolację szpinak z czosnkiem i jajkiem - żebym siły odzyskała :( Do tego piłam tłuste mleko z miodem, i znów litry herbaty... Do tego słodkie tabletki na gardło... Bomba. Dziś rano (nie mogłam się powstrzymać) wchodzę na wagę i 76 Do tego zaparcia - od dwóch dni nic :( Ładnie - 9 dni do urodzin a ja mam takie zawirowania. Nic tylko się zastrzelić. Jedno wiem - nie poddam się choćby nie wiem co. I choćbym miała chudnąć 2kg/miesiąc to muszę być zadowolona. Venusianka -> mi też topik pomaga. Wcześniej to tylko słomiany zapał :P Dziewczyny -> Dzięki że jesteście ;)

Jestem w domu - szef mnie puścił. Zmykam do łóżeczka. Opadam z sił. :( Trzymajcie się kobietki. Zajrzę jak wydobrzeję.

Nie dziś ale 30.03 i wtedy musi być 70kg :o

Jestem, ledwo żyję :( :( :( Nie wiem jak przeżyję dziś w pracy. Piję litry wody i herbaty. Wszystko mnie boli Żeby tak szef puścił mnie do domu... Venusianka -> nie martw się wagą, w końcu znów ruszy w dół. Zobacz jak moja stoi :( Załamię się jak nie będzie 70 w urodziny, marzę o tym... Nie wiem czy mam jakąś szansę, jeszcze teraz ta choroba, nie mam na nic siły. Miłego dnia kobietki!! Odezwę się wkrótce.

Powoli zbieram się do domku. Nie wiem czy zajrzę dziś jeszcze, nie będę już miała chyba siły. Marzę o cieplutkim łóżeczku i herbatce z cytryną. Wszystko zacyna mnie boleć :( :( :( Trzymajcie się cieplutko!! Buziaki!!

Ja siedzę przy grzejniku i też się trzęsę. Gripex w ogóle na mnie nie działa :( Jadę po pracy do apteki. Tylko co tu kupić żeby pomogło?? Na dodatek jak zawsze przy chorobie i nie tylko opryszczka wyłazi... Tylko się pochlastać :(

a zresztą udało Ci się, widzę Twojego kaczorka :)

Venusianka -> skopiuj z ostatniej ramki :)

Venusianka -> dużo schudłaś więc możesz zgrzeszyć od czasu do czasu :D Zazdroszczę Ci tej wagi :) Ja nie wiem jak moja waga zachowa się w piątek. Zdecydowanie za mało się ruszam niestety. Dziś mnie wszystko boli. Z godziny na godzinę jest gorzej :( Jak wrócę do domu idę od razu pod kołderkę. Myślicie że uda mi się do urodzin mieć te 70kg?? Zostało 11 dni... Zaczynam w to wątpić :o

Ja na razie stanęłam na kanapce :) Czuję się coraz gorzej i myślę, że dobrze się to nie skończy :( :( :( Ja nie zamierzam wyjeżdżać, przynajmniej na dzień dzisiejszy. Pożyjemy, zobaczymy... :)

Raiqa chcesz wyjechać z naszego \"cudownego\" kraju?? :)

IMIĘ..............WIEK....WZROST....START....POSTĘPY.... CEL Inka..............21........170.........78........73... ....... 65 Yuki..............20........170.........60........55... ........50 Inka malinka....22........164.........70........65............55 smerfetka22....22........178.........71........68,8......... 60 Venusianka.....23........165.........78.........70,3...... .....60 Julita.............25........173.........78........75... .........65 lindka............23........169.........58........57.... ........53 Collate...........26........174.........79........75.... ........67 Raiqa.............22........170........75.........70,3.. .......60 AnGeLeCzka....18........176.........65.........62....... ....55 Atka .............22.........165........78.........75............ 60 Kasiunda.........?..........166.........63,1......?..............52 Kasiunda -> ile masz lat??

lindka -> trzymaj się jakoś :) Wiem co przeżywasz... Nic się nie poradzi. Ja zawsze jak gdzieś zaczynam pracę i zaczyna mi się nie podobać to czy tamto, to sobie myślę że mogłam trafić gorzej :o Dopóki nie skończę studiów nie liczę na jakąś ciekawą pracę. W ogóle jak już kiedyś pisałam mam pecha w kwestii pracy :( Wszędzie mnie wykorzystują i obiecują złote góry. Z każdej przcy zwalniałam się sama, bo już miałm dość!! Brak umowy, nadgodziny... Ehhh szkoda gadać. Przed chwilą zjadłam kanapkę. Jakoś nie chce mi się jeść przez to gardło, w ogóle dziwnie się czuję a przede mną jeszcze 5h :( Jak wam dzionek mija??

Jestem :) Czuję się niezbyt dobrze. Wczoraj wieczorem przyczepiło się jakieś choróbsko i do dziś się mnie trzyma. Gardło mnie piecze jak nie wiem a z nosa leci... Żeby mnie tylko nie rozłożyło :o Wczorajszy dzień dietki nie wiem jak zaliczyć. Jak pisałam zjadłam coś a\'la kebab (pieczone mięsko beztłuszczowo i warzywa) , pół blina ze szpinakiem i jabłko. Nie wiem ile to kalorii :o Do tego wypiłam 3 herbaty i kawę nie słodzone oczywiście. Pogoda mnie przytłacza a do tego zapowiadają powrót zimy :( Makabra. cały weekend leniuchowałam, a miałam tyle zrobić :o No cóż, może teraz się uda... lindka -> będzie dobrze, nie martw się. Moja obecna praca jest siódmą z kolei a mam tylko jedną umowę za 3 miesiące od jednego pracodawcy, reszta na czarno :( Mam jakieś 5 lat pracy a w papierach tylko 3 miesiące, fajnie nie?? Dziś nareszcie mężuś poszedł do pracy. Czekają nas 2-3 chude miesiące i myślę że wyjdziemy na prostą. Pozdrawiam i miłego dnia życzę.

1000 wpis!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Świętujemy ;) Venusuanka -> Jubileusz na topiku :D Oby trwał jak najdłużej!! Miłego dnia kobietki!!

Uwaga dziewczyny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ja już po obiadku - mężuś zrobił a ja posprzątałam :) Było coś w stylu kebaba. Mięsko na wykałaczkach i warzywa z patelni - pychota :)

Jestem :) Ale pogoda!! Koszmar. Zastanawiam się właśnie czy jechać na uczelnię na jedno ćwiczenie. Chyba odpuszczę. Venusianka -> wyrobiłaś się?? Jakaś imprezka dziś?? :D Tyle miałam planów na weekend a nie zrobiłam nic :o Wczoraj posialam zioła i szpinak :) Lubicie szpinak?? Ja bardzo :)

IMIĘ..............WIEK....WZROST....START....POSTĘPY.... CEL Inka..............21........170.........78........73... ....... 65 Yuki..............20........170.........60........55... ........50 Inka malinka....22........164.........70........65............55 smerfetka22....22........178.........71........68,8......... 60 Venusianka.....23........165.........78.........70...... .....60 Julita.............25........173.........78........75... .........65 lindka............23........169.........58........57.... ........53 Collate...........26........174.........79........75.... ........67 Raiqa.............22........170........75.........70,3.. .......60 AnGeLeCzka....18........176.........65.........62....... ....55 Atka .............22.........165........78.........75............60 Witajcie. Jestem dopiero teraz bo byłam na zjeździe i u mamy na chwilę :) Wczoraj wieczorem (!!) wchodzę na wagę a tam 73,9!! Czyli kg mniej niż rano :o Może ja mam zepsutą wagę?? Dziś się nie ważę, bo zwariuję jeszcze trochę. Dziś zjadłam 3 posiłki i na tym koniec. Woda i herbata. Pogoda mnie dobija. Miałam umyć okna i nici z moich planów :(

IMIĘ..............WIEK....WZROST....START....POSTĘPY.... CEL Inka..............21........170.........78........73... ....... 65 Yuki..............20........170.........60........55... ........50 Inka malinka....22........164.........70........65............55 smerfetka22....22........178.........71........68,8.........60 Venusianka.....23........165.........78.........70...........60 Julita.............25........173.........78........75............65 lindka............23........169.........58........57............53 Collate...........26........174.........79........75............67 Raiqa.............22........170........75.........70,3.........60 AnGeLeCzka....18........176.........65.........62...........55 Nowych kobietek nie dopisuję bo jak na razie pojawiają się i znikają :o Myślę że co kg to myślę możemy wpisywać w zaokrągleniu, zresztą jak uważacie:) Zapraszam do weryfikacji danych!!