*Julita*
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez *Julita*
-
Za dużo \"e\" Gdzie nad morzem byliście?? Po ile pokoje??
-
U góry może i owszem ale mój dół - wrrrrrr No ale i tak jest super w porównaniu z tym co było :D
-
szaszłyki i chyba sakiewki, jeszcze do końca nie wiem, nadal układam menu hihihihihihiiiiii
-
schudnee - ja nie piszę że jestem gruba tylko że mało schudłam a to różnica :D :P Współczuję Ci w pracy, wiem co to znaczy - łączę się z Tobą w bólu :o
-
Też bym chciała ze 2 tygodnie, jak na razie spytam o 5 dni - dobre i to :o Wezmę ten tydzień ze świętem i poniedziałek żeby sobie odpocząć po urlopie i wrócić do rzeczywistości :P O cholera, muszę sobie ciuszków dokupić, bo na długi rękaw nie mam nic (same worki) :P
-
schudnee - :D Szukam i szukam, na razie nic nie znalazłam. Chyba się zwolnię prędzej dziś, brzuch mnie boli i zimno jak cholera brrrrrrrrr Ja jak coś konkretniejszego jem to tylko w weekendy :o Schudłam tylko 2 kg w lipcu :(
-
Zaraz podzwonię i poszukam jakiejś kwatery dla nas w góry - czas już chyba rezerwować.
-
Ja mam wieeelllką chęć na jakieś mięsko albo rybkę mmmmmmmmm. Na razie zjadłam kilka śliwek i jabłko. No i zimno nadal. Co za porażka wrrrrrr
-
Gadam przez tel...........
-
Racja kaweczko, racja........ Ja nie wiem co dalej będzie u mnie, na pewno zmiany. Muszę coś zmienić bo zwariuję!!!!!!!!!!!
-
Jedyna nadzieja to te góry, no i nad morze też chcę pojechać na weekend, cholera, już sierpień a ja nic nie użyłam z wakacji :(
-
kaweczko - masz super wagę i nie tyjesz, więc się nie martw!! Fajnie że sobie wypoczęłaś :) Imprezka w sobotę, oj będzie się działo!! Tak szczerze to najchętniej bym gdzieś wybyła no ale cóż- słowo się rzekło. Ja to chyba nigdy z tego durnego GW się nie wyrwę wrrrrrrrrrrrrrrr
-
kaweczko - jak było?? Co u Ciebie?? Pisz!! Gratuluję wagi :D Fajnie mieć @ za sobą :o
-
Bling - no kurcze szkoda ale to jeszcze nie pewniak, no zobaczymy. A długo w GW będziesz??
-
Jesteś na jakiejś dietce?? Może dołączysz do nas??
-
Ok kangurku - ja jestem cały czas jakby co :)
-
Ja będę trzeci raz z R :) Wcześniej też w Karpaczu byliśmy ale tam nie ma prawdziwego klimatu górskiego :) Zakochałam się w górach i uwielbiam tam być i zawsze jak wracamy to ryczeć mi się chce :( Być może teraz pojedzie z nami moja siostra i jej synek, ale nie wiem. Niech jedzie jak chce, ja na pewno w góry z nimi chodzić nie będę bo wiem że synek jej nie da rady i będzie tylko kłopot z nim. Nie wiem jeszcze zresztą czy pojadą, zobaczymy :)
-
Co nowego u was kobietki?? Ale zimno......... brrrrrr - co za lato. po dziesiątym mam jechać w góry, no ciekawe jaka aura będzie.
-
No ja się dziś zważyłam i jest 59 :o Wczoraj wypiłam dużo herbat, więc może to woda zatrzymana przez @?? Najważniejsze że nie ma 6 z przodu, uffffff Szkoda że do rocznicy nie będzie 57 :( Nie będę się zabijać o to :D
-
landrynka?? Byłaś z nami?? Bo jakoś nie kojarzę....
-
Zakopane - jak zawsze :D Kocham góry :D No to nieźle z mamą, a gdzie ona to miała?? W torebce?? Ja ciągle planuję menu i rozpisuję zakupy na sobotę. Kurcze, mam klapeczki i mi nogi zamarzają :o
-
Gdzie się podziewa reszta kobitek???????????? kangurku - zostajemy same na placu boju :)
-
Ja się pytam szefa o urlop a ten gada że problemu większego nie będzie :D Myślę że 10-tego ruszamy w góry :D Juppppiiiiiii R ma 2 tygodnie - już ja mu zajęcie znajdę hihihihiiiiiii Lato tego roku straszne jest :( Co ukradli Twojej mamie?? Portfel??
-
A w weekend jedziesz czy jak?? Ja już sobie myślałam nie raz jak nasze spotkanie będzie wyglądać a TY?? Fajnie, już się cieszę na samą myśl. Napisz kiedy będziesz w GW :) Miało być dziś ciepło, coś ja nie wiedzę tego słoneczka :o
-
A kiedy będziesz kangurku?? Ja dziś jadę na wielkie zakupy na imprezę bo w lodówce oprócz światła, musztardy i keczupu nic nie ma :D Jak dam radę to jasne :D Wczoraj wzięłam gorący prysznic, położyłam się pod kocykiem i oglądałam film. Nic nie robiłam. Pierwszy dzień @ to dla mnie koszmar. Humor mam dziś zdecydowanie lepszy no i R dziś wraca :D