*Julita*

Eeee no to u mnie szafka 2 lata stoi zamiast wisieć a ja nawet nie chcę żeby on ja zawiesił bo tam mamy regipsy a to inne mocowanie i mogłaby spaść, no złotą rączką to R nie jest, więc dam mu spokój :P

schudnee - gratuluję :) Ja muszę chyba zegarową zrobić bo coś tej 5 nie widzę i nie widzę, raz się pojawiła i znikła :o Wrrrrrrrrrr kangurku - postaw Twojemu jakieś ultimatum albo daj mu do słuchu - R był taki sam, albo ciągle kupował to samo albo bardzo podobne a teraz się stroi jak modnisia :P Niby tylko ubiór ale ja sama widzę że wygląda o niebo lepiej :)

Myślę że my to całe życie będziemy musiały ich uczyć :( Powiem Ci że R zrobił wielkie postępy :D Owszem wkurza mnie czasem na maxa ale to \"tylko\" facet :P Wczoraj zrobił pieczoną cukinię nadziewaną mięskiem jak od Turka w kuchni błysk i wykwintnie podane - no w szoku byłam :) I jak tu go nie kochać?? Kurwa - szef mi co chwilę dupę truje - nie mam jak spokojnie popisać :o

Oj kochana - ja Cię doskonale rozumiem :o Do niedawna miałam to samo. R robił podobnie i kupował wszystko w 5 sekund!! Przed zakupami powiedziałam mu że jeśli jeden raz się skrzywi albo zacznie kupować co popadnie to koniec zakupów a ja za siebie nie ręczę!! No i wyobraź sobie grzeczny był, mierzył, czekał na mnie i o dziwo mu się podobało -pisałam o tym. Teraz w sobotę też zaczął furczeć - no to mu \"delikatnie\" dałam do zrozumienia jak ma być no i obkupił się w 3 koszule i kurtkę i jak zwykle wydał na siebie więcej :D A jaki zadowolony chodzi i modela struga hahahahaaaaaaa - wiadomo jak mu żonka ciuchy wybierze to on od razu 10 lat młodszy!! :P Wytłumaczyłam mu że zakupy polegają na wybieraniu, szukaniu, mierzeniu :) Jak na razie lepiej mi idą zakupy dla niego ale i ja powoli uczę się tej sztuki :D

już piszę........

A o co tym razem?? Ja z moim R mam raj :) Tfu tfu - żeby nie zapeszyć :)

Kubusiu - no smutno ostatnio tutaj, co u Ciebie?? Jak dziewczyna?? dla Ciebie :) kaweczko - odezwij się, napisz co się dzieje........ kangurku - słoneczko dziś świeci, jest nadzieja na poprawę pogody i samopoczucia :D Piszcie co u was..................

Też tak myślę ewka :) Nie ważę 40kg!! Jakoś wszystkim znajomym się podobam :) Heheheeeee Gdzie się podziewacie robaczki??

Ale mi siostra sms-a wysłała.........aż zamarłam. Chodzi o to jak wyglądam -źle, jak anemiczka i że jak mnie zobaczyła to się aż wystraszyła :o No i że badania mam zrobić. No i nie wiem czy to troska czy zazdrość choć brzmiało jak troska :o R powiedział mi że normalny obiad mam zjeść i kropka. Dlaczego wszyscy myślą że ja się głodzę?? Wrrrrrrrrrrrrr Bez sensu.

Może odezwą się firmy gdzie dałam oferty.... Poczekam jeszcze trochę :) Ja pierniczę jak mi zimno. Klapeczki na nogach, jeansy, bluzka i katana i kostnieję cała :(

Bo ja babeczki zawsze taka dupa i ciotka miłosierdzia - czas to zmienić!! Obym ja tylko gorzej nie trafiła chociaż czy może być gorzej??

schudnee :) Szef wymienił kartę i dał mi stary jakiś aparat, ja jemu stówkę i jesteśmy kwita. Wypłaty to ja nie ujrzę dziś chyba :( Ale mnie to wkurwia, no mówię wam!! Rachunki mam popłacone, ubrania kupione ale jeszcze proszki, płyny bo się kończą.

Siedział tu kumpel szefa :o wrrrrrrrr

Jeszcze południa nie ma :( Ja tu padnę :( Rano miałam trochę pracy a teraz znowu nic :( Ehhhhhhh

No właśnie kaweczka i reszta. Znowu smutno i cicho się zrobiło :( Ja współczuję tym którzy wykupili wczasy albo pobrali i urlopy i teraz muszą się męczyć :( No chyba że na południe ruszyli... Ja to nie wiem czy uda nam się w tym roku pojechać :o Dziś powinnam mieć wypłatę ale czuję że zobaczę ją jak świnia niebo. Ale mnie to wkurwia

Ja ciągle na diecie z wpadkami tylko raczej alkoholowymi wrrrrrrrr Za dużo imprez było, wracam do porządku i od niedzieli ostro dietuję :)

A z rozmiarówkami to jest jakoś dziwne bo w każdym kraju inaczej. 28 jest chyba równy 38 - nie wiem właśnie :o

TP to porażka - moja mama od tygodnia jest bez telefonu bo ciągle jej się psuje. Zadzwoniłam do nich wczoraj i ich opieprzyłam, no korektę FV mają zrobić, ciekawe - dupki wrrrrrrrr Słyszałam że w weekend ma być ciepło ale jakoś wierzyć mi się w to nie chce. Zamarzam dziś dosłownie. Chyba sobie zaraz grzejnik włączę brrrrr

Ta pogoda wszystko psuje a przede wszystkim humor :( Ja też miałam na weekend jechać i co?? LIPA!! Oooo przejaśnia się u mnie, ciekawe na jak długo. Jaki rozmiar spodni nosicie kobietki??

No to fajnie że się wybawiłaś :D Ja też w sobotę do 3 urzędowałam, tańczyłam z kumplami, Radziem i moim chrzestnym :) Super było tylko zimno trochę :o Jak mnie wkurwia ta pogoda, no z morza nici, nad jezioro nie pojedziesz, ja to w swetrach jak w grudniu łażę. Ciągle mi zimno i spać się chce a do tego od 2 dni jakieś kołatanie serca i takie fale gorąca przez całe ciało :( Nie wiem od czego :o

kaweczko- zgadzam się z kangurkiem :)

Doczekać się nie mogę :)

Z wagą u mnie powinno być OK, wczoraj zjadłam nie całe 500kcal. Zważę się w piątek. Odezwijcie się...........

kaweczko - ja nie wiem co Ci poradzić :o Trudna to sytuacja, musisz to przemyśleć. Twój szef wie przecież że nic z tego, Ty mu niczego nie obiecywałaś więc winna nie jesteś. Nie wiem, może porozmawiajcie jeszcze raz..... kangurku - możesz już pisać?? Smutno tu bez was dziewczyny. U mnie już lepiej, jak ja się cieszę że mam R i że wszystko może się walić i palić ale nie nasza miłość :)

Cieszę się że ten durny dzień się kończy........ Mam nadzieję że jutro będzie lepiej. Do jutra :)