*Julita*
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez *Julita*
-
:D Dowcipny ten Twój A :D Ja tu padam powoli, dzwonił R - jak wróci z Poznania to jadę z nim do miasta - na drzwiach napiszę że jestem u księgowej :) Nie wyrobię inaczej :o
-
U mnie nic się nawet nie kroi :o Chyba że R siostra ale to za parę lat :) Cholera jak mi oczy łzawią, od powietrza albo od kompa wrrrr OK to ja muszę lecieć kreację kupować :D
-
Kto wie kto wie?? hahahaaaa Może ją tak wymęczyli że nie ma siły z nami siedzieć :)
-
Szkoda że u mnie w rodzinie nie ma wesel - też zawsze lubiłam zabłysnąć a ostatnio to chyba z 5 lat temu byłam :( Na pewno będziesz super wyglądać - zabierz mnie ze sobą kangurku :)
-
Hahhahhhaaaa - ale ważne że się pierwszy odezwał :) Oni naprawdę wszyscy są tacy sami :) Ja na R się nie gniewam, wyrzuciłam z siebie wszystko ale bez kłótni. Jutro znów na cały dzień wyjeżdża -no ja zwariuję :(
-
Co ja bym dała żeby walnąć się teraz do łóżka i pospać :( kaweczko - co u Ciebie??
-
U mnie to od prasowania się zaczęło - sterta koszuli koszulek - czyich?? No jego!! Ponad dwie godziny, szlag mało mnie nie trafił i jeszcze pod koniec z żelazka zaczął się syf wydobywać i spodnie poplamione a dopiero co żelazko odkamieniałam wrrrr
-
O kangurku- widzę że nam się zebrało na opieprz chłopów :) No należy im się i to bardzo!! Co z tego jak my głupie 10 minut krzyczymy a później tak wybaczamy?? Wrrrrrrrrr Kangurku - jedź na wesele i baw się na całego!! Co z Kacperkiem robicie?? Jeśli z wami idzie to niech A sie nim zajmuje a Ty się baw!!
-
Ja R dałam też do zrozumienia że nie tylko on pracuje, że ja może też chcę zrobić coś tylko dla siebie. Bo przeważnie jest tak że on się byczy a ja a to piorę i prasuję, a to sprzątam , a to ogórki czy fasolkę zrywam, zaprawiam. No kurwa, po piątej to ja czasu za wiele nie mam zwłaszcza jak do miasta jeszcze pojadę i jestem później :( Eh...
-
kangurku - ty chudzielcu - nie martw się :) Będzie dobrze. Na weselu w tańcu zgubisz :) Ile ważysz?? Ja to mam zmartwienie bo ja naprawdę nie wiem co ja tu mam robić. Oczy mnie pieką, spać się chce... Leje i leje - no zwariować można. Chciałam nad morze wyskoczyć i co?? Dupa :(
-
ewka - no dzieciaki potrafią dać w kość :) W pracy OK, 2 dni nic nie robienia przede mną :o Szefa nie ma, mogę robić co chcę tylko co?? Wczoraj do późna obierałam ogórki a dziś będę je kładła w słoiki, znalazłam jakiś przepis po meksykańsku - zobaczymy. Mogłabym sobie w domku tyle rzeczy porobić ale jestem tu uwięziona :( Wątpię czy coś tu się będzie działo, ciągle leje wrrrrr
-
Kubusiu - jak tam Twoja miłość?? Kwitnie?? kangurku - A przeżył?? No widzisz ci faceci :o Co poradzisz?? Ja swojemu też wczoraj wykład zrobiłam :) kaweczko - jak impreza?? ewa- no suuuuper było :D bling - dziś foty wyślę... Ledwo z łóżka dziś się zwlekłam, ciągle leje :( Na wadze 60,5 i tak w górę i w dół wrrrrrr Czy ja doczekam tej piątki?? Chodziłam wczoraj na stepperze 50 minut, mam nadzieję że na nogi mi pomoże.
-
:D Ja już po czułym :P przywitaniu mężusia :D Kupił mi zajebiście wielki wazon :) Kocham się w takich szpargałach - jest świetny :) Jadę chyba zaraz na solkę i do Rossmanna, R musi popracować. Na szczęście mam do pod ręką :) Co tam u was??
-
Na dodatek komp mi mulić zaczął niemiłosiernie :( OK - powoli spadam, postaram się opanować po drodze, napiszę z domu :) kobitki :)
-
A mi się porąbało że to fotka sprzed 2 lat :D Ja jeszcze chwilę jestem :)
-
A mi się porąbało że to fotka sprzed 2 lat :D Ja jeszcze chwilę jestem :)
-
No to nieźle hahahahaaa Powoli zbieram się na chatkę, jakby co to mu powiem że musiałam coś załatwić czy co....
-
No to nieźle hahahahaaa Powoli zbieram się na chatkę, jakby co to mu powiem że musiałam coś załatwić czy co....
-
kangurku - to było super - mówię Ci!! Dobrze że nie podeszłam hahahhahaa ale myślę sobie że ty na pewno byś sie odezwała :) nie?? No ja nie mam Twojej aktualnej fotki - zmieniłaś się coś??
-
Aaaaa - raz w mieście widziałam podobną dziewczynę do Ciebie i mówię do R - to chyba kangurek, no i stoję i się gapię, ona się odwraca, patrzę że małe cycki ale nadal się gapię bo może to jednak ty - no jaja Ci mówie :D
-
Ja też jakby co :D Szkoda że na Kombii nie dotarłam :o Już byśmy się może znały :)
-
kawka - to ja jadę do Ciebie na obiadek OK??
-
A ja lubię cukinię i spróbuję zrobić z samej cukinii, pomidorków i cebulki. No a takie normalne to też uwielbiam :)
-
Poszukam - w Empiku będzie?? Ja mam trochę książek i słowniki no i Easy Deutsch kupowałam ale to lipa jakaś - dla dzieci :) Ale leje u mnie - szokkkkkkk
-
kaweczko - nie łam się - jak im nie pasi niech do restauracji idą :P Najgorsze to obieranie ziemniaków nie?? Jak ja dawno \"normalnego\" obiadu nie gotowałam.... W sobotę zrobię leczo z cukinii - lubicie??
