*Julita*
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez *Julita*
-
Nie wiem, nie dzwonił, może tu zajrzy?? Szef przyjechał :(
-
Ja na razie do 57 -58 dobijam i nie wiem ale 63 to już bedzie czerwone światło dla mnie :)
-
Aj kawciu - dajmy spokój - jakby coś nie tak było to od tego są moderatorzy prawda?? Wracając do tematu - nie powiem że super ciężko mi było schudnąć, że wszystkiego odmawiałam sobie, miałam tysiące grzeszków, waga nie raz wariowała ale mimo to schudłam i to mnie cieszy :) Nie chcę też gadać że np nie zjem nigdy już kebaba, jem go prawie co tydzień :D i jestem szczęśliwa i nie wariuję :) Nie chcę sobie odmawiać całkowitej przyjemności jedzenia :)
-
Stanias - jak ktoś wchodzi i pyta i coś na temat wiemy to odpowiadamy!! A o kopenhaskiej jest kilka innych topików!!
-
Jak już osiągnę cel zacznę stabilizację. Nawyków żywieniowych raczej nie zmienię. Pożegnałam pieczywo, słodycze i różne inne zakazane produkty. Raz na tydzień zaszaleję i zjem jakieś mięsko, ziemniaczki, czy coś innego ale tylko raz :) Nie będę żarła po 18-ej nigdy w życiu!! Myślę że to jest możliwe a jak waga (oby nie) wskaże 65 to od razu zegarowa!! I nie ma że boli. Ja już nie chcę nigdy mieć zdołowanego życia przez wagę :o
-
Stanias -po pierwsze nie tylko 2 panie a po drugie czy to problem?? Jojo też się boję ale mam plan. Już piszę...
-
kumpela trajkocze jak najęta........... :D
-
nadal gadam........... :) no - wyniki super :)
-
Rozumiem kaweczko...... mam telefon......
-
Tak myślałam bo Ty często kawke popijasz jak ja zresztą :) Zobaczę Kicia.... ale kocica bardziej mi się podoba bo bardziej drapieżnie :D :P
-
U mnie podobnie, zresztą to mój mąż - to jego wybrałam i to z nim jestem najdłużej. Nie wiem czy bym się pozbierała :O Eh, nie ma co gdybać - jest super i tak ma zostać :D
-
kaweczko - a dlaczego masz nicka kawkaa?? kangurku - Ciebie też spytam :) Nieraz myślę sobie kto i jak sobie nicki wymyśla :)
-
kocica to ja - zastanawiam się nad zmianą nicka :D Żeby było 3K :D Sprawdzałam tylko :) No zobaczymy co z R.....
-
kaweczko - fajnie by było hahahaaaa, my tu sobie żartujemy ale ja bym umarła chyba jakby R mnie zostawił :o
-
Mówiłam R żeby do mnie zajechał do firmy ale powiedział że nie wie czy da radę bo ma dużo roboty i do 16-ej musi wysłać :( Może jednak zrobi mi niespodziankę?? Ja chcę się już przytulić do niego :(
-
No widzisz kaweczko - jesteś laska i tyle :D A masz już ten aparat?? Ja chcę Twoje aktualne foto i kangurka też :) Jak śniadania do łóżka to już lecę :D :P
-
Ale leje - pogoda do dupy wrrrr - u was też??
-
No to super - zacznę od posady pokojówki u niego :P Po rozwodzie nie będę miała gdzie się podziać :)
-
No nie ma się co przejmować tylko olać - ja tak zawsze robię i na dobre mi to wyszło :) To tak jak z zakupami - lepiej mniej ale lepszej jakości :)
-
Po co wy jajca z topiku urządzacie?? Nie rozumiem :o Ja stąd się też ulotnię wkrótce, bo nikt nie zagląda :(
-
Mi też R coś kupił i wkurzył mnie bo powiedział że coś ma ale nie powie co wrrrrrrr kaweczko - dlatego ja właśnie z taką rodziną nie chcę mieć kontaktu :o Tamte ciotki to wredne pleciugi i nie lubię ich. kawkaa - jakby do rozwodu doszło jadę do Twojego szefa jakby co :D
-
No nieźle kangurku - to kuzyn za strony mamy pewnie?? Nieźle... Ja tam prawie wcale kontaktu z moją rodziną nie mam, przynajmniej ze strony taty. Widzimy się raz w roku i wystarczy. R ma super ciotki i to z nimi lepszy mam kontakt :) Pewnie Twoja mama go przekręciła.
-
Zakupów też nie mogę się doczekać :) Sobie coś kupiłaś??
-
Kaweczko - jesteś rozchwytywana :D Fajnie :) Ja to nie prędko będę miała tyle propozycji :o Powysyłam dziś cv - zobaczymy. A Twój szef nie chce Cię stracić i kręci - a tłumaczył się?? hahaha Co D kupiłaś??
-
Właśnie kaweczko - ja tylko raz byłam nad jeziorkiem jak było słoneczko a tak ciągle pada :( Jak jest ładnie to ja do 5 w pracy i nie ma kiedy wrrrrr bo po 5 to słoneczko już tak nie opala :o