*Julita*
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez *Julita*
-
Ooooo - to długo :) Co do urlopu to za 2 tygodnie chyba na weekend jedziemy nad morze a na dłuższy wyjazd się jak na razie nie zapowiada :( Ja to nigdy chyba nie odpocznę :( Wrrrrrr
-
Właśnie przeglądam oferty pracy :) No sporo ciekawych, nie będę czekać aż mnie zwolni tylko sama odejdę :) Co do R to lipa na całego, jakoś w lipcu są urodziny jego firmy no i sobie jedzie na weekend sam!!!!!!!!!! Ja to nic dobrego z tego nie wróżę :( Ja w tym czasie jadę do szefa kawki :P
-
ewa- 5 sierpnia I rocznica :) No ja nie wiem czy będzie lepiej w R pracy - on jest regionalnym koordynatorem sprzedaży i niestety nie da się tu pracować na miejscu :(
-
ewka - od sałatki nic ci nie będzie :) Dla mnie to aż dwie noce pod warunkiem że w czwartek w ogóle wróci :(
-
Weekendowe małżeństwo - ja tak nie chcę :(
-
Właśnie R dzwonił i wraca ................ chyba w czwartek - zajebiście :( No i się poryczałam :(
-
W pracy służy ale w domu nie :( Nie mam się do kogo przytulić :(
-
Muszę szukać nowej pracy, bo tu coś czuję że długo nie pobędę. Szef gada że czeka aż się jego żona zwolni, że zmiany będą no to pewnie pójdę na zieloną trawkę :(
-
Gadałam z szefem - pojechał właśnie :) No i nie wiem kiedy wróci R - smutno mi bez niego :o
-
Ja to włączyłam i akurat kurier wszedł -dobre :D Ostatnio tu cisza taka że aż w szoku jestem. W ogóle ostatnio jakoś dziwnie się czuję i tęsknię za moim R :(
-
Ewa - fajne :) No piszcie coś kobietki :) Panno - co słychać??
-
Oooo widzę że tłumów nie będzie :( Szkoda :( Sama z sobą mam piać?? Gdzie reszta dziewczyn??!!
-
Coś tu cisza ostatnio :( Jestem w pracy i nudzę się jak mops :( Cały dzień przede mną :( wrrrrrrrrrrrr
-
kochane :) Ja już dziś w normalnym stanie :D Pogoda fatalna, z tego co w radiu mówili w całej Polsce :( Nadal nie wiem kiedy R wraca :o Spałam dziś jak zabita :) Miłego dzionka!!
-
Ja zaraz spadam spać. Jestem wykończona. kangurku - wyślij mi Blingbling :) Masz maila??
-
A ja pamiętam - kawkaa akurat musiała lecieć :) Szef w magazynie muszę mu powiedzieć że z kolegą o 16-ej wracam. Właściwie to się ni muszę zwalniać bo 9h pracuje!!!!!
-
kangurek :) Mogłam fotki zrobić - szef jest wrrrrrrr
-
A ile kończy?? Bling - to ja wiem gdzie to było :) A Gorzów znam lepiej niż mój mężuś - rodowity gorzowianin :D
-
Co Ty opowiadasz - to tylko kilka kg :) Jeszcze trochę to mnie przegonisz - mówię Ci :) Ja już mogę zacząć powoli gubić. Nie wiem czy walczyć o te 55 :o czy o 58?? Zaczynają mi się już paznokcie sypać, są w tragicznym stanie wrrrrr
-
Eh kaweczko wiesz jacy oni są!! Co zrobisz :o Czy już wiesz co tam Twoja mama teściowej powiedziała?? kangurek pewnie nadal walczy z pralką hahaaa
-
No nie - topik padnie jak się nie zaczniecie odzywać kobietki!!
-
Ja w sobotę zjadłam zupę, parówkę no i w nocy mięsko + surówka z kebaba a jakże :D Wczoraj: 2 szaszłyki, kawałek sernika na zimno, gołąbka i pomidora :) Jadłam świadomie Ci powiem - mama miała imieniny - raz w roku są to zjadłam a niech tam. No i na wadze dziś 60,9 - więc nie ma tragedii
-
Dziękuję :) R jeździ teraz z dyrektorami są we Wrocku i jadą zaraz do Poznania a jutro to nie wiadomo :o Jadą 3 samochodami jakby jednym nie mogli hahaha No i wychodzi na to że R będzie ciągle w tych rozjazdach :(
-
Ja zasypiam na siedząco, papierów nie robię bo nie mam głowy w ogóle do tego :) Jutro porobię jak się zregeneruję :D
-
Poproszę :) Ja nawet nie mam siły sobie zrobić. Odliczam czas do końca pracy. R dzwonił właśnie. Nie wie kiedy wróci :(