*Julita*

Zazdroszczę.... A wesele kiedy?? Bo jak zwykle nie pamiętam. Padnę z nudów - w domu mam tyle do zrobienia to siedzę tu jak debil wrrrrr

Pojechałabym ale ja mam dość oglądanie jego gęby i nie byłam przygotowana, może następnym razem :) Póki co siedzę sama, mam święty spokój i padam z nudów - szlag by to. Pisać to ja chcę ale nie mam z kim :( A co ty porabiasz?? Jak Ci u taty??

4 h jeszcze :( Kurwicy dostanę. Od rana 2 telefony i zero klientów - załamka. Jeszcze mi podloga w biurze została i to koniec mojej roboty :o Nie wiem za co się dziś wezmę - chyba za sypialnię. Ostatnio nie za bardzo przykładałam się do sprzątania, tak tylko pobieżnie i już nie mogę w tym syfie. Powoli przygotowuję się też do malowania przedpokoju :)

OK - dostałam powera to i do Ciebie śmignę :) Co porabiasz??

A przede mną 4 godziny :( Zwariuję. 2 telefony i zero klientów :(

Szczęściara... Zazdroszczę Ci, ja do 5 niestety :( Udanego weekendu w takim razie :) Pewnie zaraz uciekasz :) A jak mąż w nowej pracy??

Szafa + miejsce na buty w niej są i wielkie lustro. Chcę żeby było oryginalnie - no pomyślę :) W pracy jesteś?? Do której??

Venus - ja Ci wysłałam i czekam na Twoje!! julita3003@tlen.pl :) Będę malowała wkrótce przedpokój, jest nie urządzony - kwadrat w kącikiem. W jednej wnęce już szafa zabudowana jest - a reszta?? Komoda?? Stolik, wieszak?? Co macie w swoich przedpokojach?? Ja coś pomysłu nie mam :(

Ja zaglądam co jakiś czas i jakoś nie możemy na siebie wpaść. Siedzę w pracy, robię sobie porządki w biurze, czytam gazety. Szefa nie będzie do końca dnia :) Wieczorem wraca R, ja na dziś zaplanowałam generalne porządki w sypialni albo kuchni. Mam już dość tego syfu!!

Wierzyć mi się nie chce :) Gdzie Shreka grają??

Ale jesteś. A jakie masz wymiary?? I jakie udo?? Ja 89-70-93 a w udzie 50 - porażka :(

Nikt na ploty nie ma ochoty :( Każdy tylko pojawia się i znika :(

Jasne - Ty jesteś chudsza ode mnie - serio!! Gratuluję :) W pracy dziś jesteś??

Woooooooooowwwwwwwwwwww - no ja nie wiem gdzie Ty nadwagę masz?? Nic dziwnego że nie dietujesz zacięcie - bo i po co chuderlaku?? :D

Uciekasz już??

Jestem ewka - jestem :) Dziś sama w pracy szef wybył - no loozik :D Ty w pracy??

:( widzę że nikogo dziś nie będzie :(

inka - no jesteś :) Gratulacje - a mówiłam że mnie przegonisz?? :)

Kubusiu :) Hmmmm - mówią że nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki.... coś Ci powiem, jeśli gra to szybko to wyjdzie, poczekaj więc a tymczasem baw się dobrze :) Ja też czekam (dziewczyny też) na ciąg dalszy naszych ekscesów :P Dziś mnie w sklepie sąsiadka zrypała że mam natychmiast przestać się odchudzać!! Że na buzi to mi się tylko zęby świecą - hahahahaaa Dobrze że dupy nie skomentowała :D Szef mnie chciał na szkolenie do Barlinka wziąć ale nie chcę, gdybym sama miała jechać to tak ale nie z nim. Początek w hotelu Alma kangurku :)

cóż to za temat - ZAPRASZAMY :) Napisz coś o sobie itd :) Uda się - z nami na pewno bo tu bardzo wesoło :) Co do kopenhaskiej to ja Ci wskazówek nie udzielę, bo nie byłam na kopenhaskiej - ale dziewczyny na pewno :) Bling - Całe szczęście że nie stało się nic poważnego - weź się za siostrę ostro!!

Do później

Ja wiejski, jabłuszko, nekrtarynka i fasolka - jakieś 400kcal na moje oko. Marzy mi się mięsko jakieś :o

eeee Ty to wprawiona już i pewnie poszłaś jak burza :) No to ja lecę, muszę tą łazienkę gruntownie sprzątnąć bo w sobotę nie będzie mi sie chciało. Będę po porządkach Miłego sprzątania :)

Chodzę nadal jakaś przybita ale to pozostałości po stresie. Idę wyżyć się na łazience :) Lubię sprzątać jak jestem sama :) Co porabiasz kaweczko??

Też się zastanawiam monia :o a może on się wcześniej za dziewczynę podawał (tyle się ich przewinęło) i mu wyslałaś fotki??