*Julita*

Ja mam jeszcze maślankę i wiejski i keczup - dobrze że robię jakieś zapasy to mam co jeść w takich chwilach :) No a z tym winem to by było coś, chyba bym na drugi koniec miasta jechała jakbym musiała kupić :D I jeszcze klepakami sypnąć :D A mój szef teraz gada że owoców nie je bo go zęby od kwasu bolą a wpieprza truskawki :)

No posagu nie oddam :D Wiesz - to by było coś -no bajka życie co??

Ja bym kupiła wino bo mam dalej te ponad 10zł bo nie byłam w żadnym sklepie a jem jakieś resztki z lodówki ale tak głupio do sklepu iść i wino proszę jak jakiś żul :D

A rozwódka ci nie przeszkadza?? :D Jeśli nie to tak!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Znowu dzwonił i się tłumaczy.... Mam 140km do Ciebie skarbie...wrrrr I powiedział że niby wcześniej u klientów nie mógł być - ciekawe :)

Ja mu kartę dałam żeby mi kasę wypłaciła no i wypłacił ale kartę miał w swoim portfelu i z tą kartą pojechał. Cholera - mi też się chce winka :D Kaweczko - eh te chłopy!!!!!!!!!!!!!!!!

Ja codziennie gadam że idę na zakupy a byłam tylko raz :( Zawsze coś. On jutro znów sie będzie w domu byczył cały dzień - ja zaraz zwariuję!!!!!!!! I ten mój szef - po kija on tu siedzi???? Wypad mi stąd!!!!!!!!! Mój PMS w szczycie formy :D

5km, jadę w zależności od korków - najszybciej jakieś 7 minut a jak korki to ponad 20 Mam do pokonania 2 ronda - prawie zawsze zatłoczone bo objazd nimi prowadzi :o

Ja mu właśnie napisałam że gdyby się nie nachlał i wcześniej wstał to by wcześniej wrócił. Liczyłam że dziś pojadę do miasta i co?? I nic!! Zapomniał o karcie - szkoda że dupy swojej nie zapomniał!!!!!!!!!!!!!! Już cała euforia przeszła. I go nie dopadnę bo mam@ i nawet nie chcę go przytulać :( Oh kawcia - my to co chwilę jedna drugą pociesza. :)

Do 19-ej :) Sprawdziłam :) Kompot z winogron?? Może dziwnie smakować - ja nigdy nie piłam :) Ja dziś wiejski, jabłko i kawałek kapusty :)

Ja nie wiem ale myślę że do 20-ej?? Chyba......... Pejcz najpierw na R się przyda :D

A Kuba to powinien być pejczem ukarany bo zagląda tu baaardzo rzadko :D :P

kawkaa -do której u Ciebie rossman??

jak liczy to się przeliczy :P A panna gdzie zwiała?? Jeszcze 1,5h buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

Aj - mój szefunio siedzi tu ciągle, niech jedzie do domu a nie siedzi tu ze mną kamieniem i tak siedzimy jak 2 czubki :o Wrrrrrrrrrrrr Jemu do dzieci się nie chce bo mu dadzą odpocząć i siedzi w biurze jak nie ma nic do roboty. Tzn on ma zawsze ale nigdy mu się nie chce :D

Hihihihiiiiiiiiiiiiiiiii ropą to ja bym się nie wysmarowała chyba :o

Wiem kaweczko to taki mój mały psikus - nie gniewaj się :D Ja też nieraz piszę jakieś dziwne rzeczy :D No co z tą ropą?? Hmmmmmmmm

No i to najlepsze wyjście :) a co to znaczy na ropę PannoX?? kawkaa - całą kasę na wesele wydaliście to już po ślubie?? :P Tak napisałaś :)

Ja i R władowaliśmy kasę w mieszkanie. Po co się hajtać i mieszkać z rodzicami?? Bez sensu by to było. Ja niczego nie żałuję i wszystko było zajebiste :D

Pannox :)

U mnie z rana chłodno było a teraz słoneczko :)

Ja mam tyle lat co D a R tyle co A :D a Wy w tym samym wieku :)

On ma w ogóle dziwne zasady - ja to olewam, mi to nie przeszkadza - jego życie :) Mówi że zdrowo się odżywia ale ciągle na topie Mc Donald, hot-dogi ze Statoil, albo kupa innych śmieci...

No nieźle taka amatorszczyzna to nie to samo na weselu, szkoda. Szkoda że młodzi się nie stawiają - w końcu to ich ślub!! Żona mojego szefa - nic ciekawego z wyglądu, ogólnie zła nie jest tylko taka powolna maruda. Szef ma inną?? buuuuuuuuuuu

Szef ma jutro urodziny :P A ma tyle co R 34 :) Jego żona tyle samo i mają dwoje dzieci :) Żona taka dziamla - zanudziłaby mnie na śmierć. Jako małżeństwo to oni się nie dobrali :o