*Julita*

Ja idę do bankomatu otwieram portfel i co?? Lipa!!!!!!!!! Dobrze że nic nie kupowałam - ale siara by była. No ja się zastrzelę!! Jedno jest pewne - w piątek zakupy z R i odbiję sobie. Kaweczko nie martw się olej ich!! Kangurku - Kacperek śpi tak cały czas?? nieźle.......

Oooo tak -no szału mało nie dostałam. Kasę mam na koncie a R ma moją kartę a ja mam tylko 10zł wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr Nic nie kupiłam ale dużo mi się podobało....

OK jadę. Paaaaaa

kaweczko - ile masz w biodrach?? Chcesz ważyć 55?? To Ty na serio anorektyczką będziesz :D Aaaaa - i czekam na fotki Twoich nóg :) Masz już aparat??

Będzie ciężko - na pewno, ale się nie poddamy prawda?? Popatrzę za jakąś kiecka, taką zwiewną :D A może torbę kupię?? Bo kupiłam brązową a w większości na jasno w upały chodzę. Jaką masz teraz torebkę?? Może mnie zainspirujesz??

Zasypiam Pogoda okropna, ciśnienie spadło wrrrr

Moim czerwonym światłem będzie 60 kg - wtedy od razu dieta na maxa :) Nigdy więcej 7 z przodu wrrrrrr

Ja 15-16 no różnie w zależności jak waga mi skacze :D No to jest szok. Kurcze 15 torebek cukru - no trochę tego było.... Chcę moje 58 i koniec :) Będę pracowała nad tyłkiem i nogami bo to masakra :o Może spódnicę dziś kupię?? Hehehehehehe No to jedź ze mną kaweczko :)

Taki szef jak Ty to by dopiero było :D Ja do miasta za jakieś 10 minut jadę, połażę trochę, pooglądam :) Może mi ta senność minie bo ni e wyrabiam. Biedny Twój brat hehehehe - oszczędź go i wyżyj sie na tych ludziach :) Długo tam będziesz??

U mnie upału nie ma :) Nie denerwuj się kaweczko :) Powiedz temu szefowi żeby Cie zatrudnił na stanowisku prezesa to Ty wyprowadzisz tą firmę na prostą :) Jadę za chwilę do miasta. Brzuch powoli przestaje :)

No bez sensu - już też to R mówiłam. Tyle sklepów a jak chcesz coś kupić to kaplica.Jak mi sie chce spać, normalnie jakbym środek nasenny wzięła, nawet do miasta nie chce mi się jechać. Najchętniej to bym się położyła pod kocykiem :)

komp mi strasznie muli, wrrrrrrrrrrrrrrr Ja nie wiem jak to piątej tu wytrzymam. Odkąd tabletek nie biorę okres to porażka miesiąca :(

No jasne :) Ja też idę z R w piątek albo sobotę bo nadal tych spodni dla niego nie kupiliśmy :) Wszystkie jakieś takie grube, sztuczne... On potrzebuje cieńszych przewiewnych, no i też nie wszędzie same spodnie sprzedają.

Dziewczyny - ile macie w biodrach?? Ja 95 :( Muszę ten stepperek pokochać :) Mam też jeszcze rowerek, używać tego i tego na zmianę?? Jak radzicie??

Mi też pabialgina, isalgin i o dziwo ibuprom. Szkoda że dziś nie przyjechałaś - wymarzona pogoda na zakupy, taki przyjemny chłodek :)

Ja wczoraj 40 min na steperze - spociłam się jak szczur :) No a dziś @ przywędrowała :( Wiecie chyba jak się czuję?? Wrrrrrr Brzuch mnie boli okropnie i na nic sił nie mam :(

Ja się do Rossmana wybrać muszę , bo mój ujędrniający balsam się kończy i trzeba zapasy zrobić :) Zobaczę jak to będzie szło. U mnie pada :( Smętna pogoda ale chłodno przynajmniej. Wzięłam tabletkę ale brzuch nadal mnie boli :( PannoX zazdroszczę fajeczki, ja dopiero po pracy zajaram :)

kawkaa - ciekawe czy coś byśmy kupiły?? :D kangurku - a nie miałaś problemów ze skórą?? No moim brzuchu, rękach i udach jest taki flak nie skóra - co z tym robić?? :o

kaweczko ja też niecierpliwa jestem i powolne zachowanie mnie irytuje wrrrrrrrrrrr Muszę dziś do miasta jechać po jakieś breloczki, wpadnę sobie na ryneczek, może coś sobie kupię?? Pogoda sprzyjająca :) A do Poznania chętnie się wybiorę na zakupy i spotkanie z Wami :D

No i jestem :) Brzuch mnie boli ałaaaaaaaaaaaaaaa Ciężki dziś dzień :) Ja też sama z dietami nie dałabym rady :o Całuski dla Was za wsparcie i wszystko zresztą :D No to czekamy na nowe koleżanki :)

Po obronie chyba przejdę - chcę dobić do tych 58 :o Spadam na razie bo muszę dwie umowy napisać. Będę wkrótce.

PannoX głowa do góry - ja mam obronę za tydzień!! Cieszę się z wczorajszego stepperka - dziś mimo @ też pochodzę. Kaweczko ja naprawdę daleko w tyle zostanę :) Może i w końcu ja się na kopenhaską zdecyduję?? W końcu na takim topiku jestem a nie robiłam. Może po obronie bo ja ostatnio stresa zaczynam mieć przez to.

Kobietki - no pewnie że schudniecie i to szybciej ode mnie i wtedy ja zostanę w tyle :( Czuję się okropni, jak to w pierwszy dzień @. Wrrrrrrrrrr Kawusiu no dziś z sexu nici :) R wrócił późno, czekałam na niego i padłam w końcu. Jak przyjechał i wszedł do łózka to się tak we mnie wtulił i bossssko mi było ale tylko kilka sekund bo usnęłam. Dziś z rana też tylko gorące pocałunki, w spodniach mu się poruszyło a ja musiałam do pracy lecieć Mało się nie poryczałam :( No i teraz jak jechał do Piły przywiózł mi ochronę i tyle go widziałam. Teraz to ja się na niczym nie mogę skupić :( Mogłam się do pracy spóźnić, może jeszcze byśmy zaszaleli bo w końcu w pracy @ dostałam :o

Witajcie kochane :D Ja nie mam jak się rozpisać, szef :( Mam już zabezpieczenie - R mnie uratował. I pojechał, jak ja tęsknię Jak będę mogła - napiszę.

O rany mam @ i nic do zabezpieczenia w torebce :( R już z pomocą jedzie :D