Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

oliwia06

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez oliwia06

  1. caterina chemiccal wy z Wrocławia tak jak ja??????????? ;)
  2. caterina chemiccal wy z Wrocławia tak jak ja??????????? ;)
  3. Lena małą prowadzi alergolog i to bardzo dobra i jak najbardziej polecam konsultację ze specjalistą w tej dziedzinie,oczywiście do alergologa dla dzieci nie dla dorosłych bo znowu trafisz na jakiegos konowała ;)
  4. cześć dziewczyny przepraszam że dopiero teraz ale o tej porze dopiero moge usiąść do komputera i porozmawiać z wami.... będe się starała odpowiadać na wasze wszystkie pytania. Lena_76 mojaspinka sili kosmetyki emolium to najlepsza seria jaką wydali do skóry atopowej dlatego się jej trzymaj,wiem kosztuje ale efekty sa rewelacyjne polecam emulsje po kąpieli bardzo dobrze sie rozsmarowuje,maść Balneum???? szczerze nie wiem co to,nie uzywałam... my stosujemy elosone na zaczerwienione miejsca kilka dni i przechodzi,potem należy to odstawić -ma najmniejszy skład sterydów sili co to za lekarz pediatra który przepisuje niemowlakowi taki silny steryd????????? elocon to jeden z najsilniejszych, a jeżeli chodzi o mycie dzieciaczków naprawdę z całą odpowiedzialniością polecam mydło w kostce oillatum ma najwięcej parafiny z tych wszystkich kosmetyków i najlepiej natłuszcza wysuszona skórkę dzieciaczka... teraz najważniejsze bziczek kategorycznie nie stosujemy krochmalu przy azs skrobia znajdująca się w nim wysusz do reszty skórę dziecka,robi sie ona cieniutka,przezroczysta i jak papier po jakims czasie nie bedziesz mogła doprowadzić skóry maluszka do porządku-następna mądra pediatra!!!!!!!!absolutnie..... wiem że moja mała jest juz wtej dobrej sytuacji że mogę jej podać zyrtec wy jeszcze nie,ale kosmetyki oillatum i emolium na początki azs w zupełności wystarczają,efekt może nie jest natychmiastowy,ale nie ingerujecie tak drastycznie w skórę dziecka,tak małego dziecka.... jeżeli chodzi o diete,musicie ograniczyć nabiał,czekoladę,owoce cytrusowe,teraz nawet na nowalijki uważajcie-szczypio,koper,rzodkiewka itd oczywiście to do mam karmiących piersią,nie wiem co jeszcze wam tu napisać,najlepiej jak będziecie pytały, oczywiście o inne rzeczy tez,pozdrawiam.
  5. cześć dziewczyny,pozdrowienia dla bobasków ;) odezwę sie bo widzę że niektóre z was maja problemy z atopowym zapaleniem skóry.... zresztą tak samo jak moja mała... mogę pare rzeczy podpowiedzieć i wyprostować niektóre rzeczy źle przez was robione, ale to jak bedziecie chciały,jestem mama z wrześniówek 2006 możecie sprawdzić moja mała ma już 1,5 roku i jak potrzebujecie pomocy chętnie sie z wami podzielę tym co wiem i stosuję..... dousłyszenia pozdrawiam....
  6. dziewczynki nie wiem czy wam pomogę- przy katarze u takiego maluszka dobrze jest delikatnie posmarować boki łóżeczka przy główce lub brzegi poduszki pulmexem baby pomaga on w oddychaniu,oczyszcza drogi oddechowe i zapobiega ztykaniu sie noska w nocy-polecam,można też zalać go wrzątkiem w naczynku i postawić przy łóżeczku,to działa na zasadzie inhalacji,jeżeli macie inhalatory w domu- to polecam inhalowanie z soli fizjologicznej nie musi być bezpośrednio do noska wystarczy że bedzie maluszek wdychał te opary z maseczki czy rurki, do zakrapiania polecam wodę morską,używajcie jak najmniej kropli do noska,takim maluszkom jak najwięcej pomagajcie naturalnymi sposobami,to dla nich lepsze niż ta chemia,oczywiście w ostateczności jak juz nic nie pomaga to wiadomo,do picia polecam herbatkę z lipy-tylko delikatne napary,działa ona uodparniająco,wystarczy raz dziennie a już maluch jest wspomagany naturalnie,jak macie jakieś pytanka jeszcze to piszcie,dzisiaj tu mogę zglądać ,bo mam troche czasu... :)
  7. witam was wrześniowe mamusie :) widzę że wszystkie juz ze swoimi maleństwami przy sobie :),cieszy mnie to i chciałam wam i waszym szkrabom życzyć najpiękniejszych chwil spędzonych ze sobą,dużo zdrówka ,uśmiechu,radości z bycia mama i kochane przy okazji,bo nie wiem czy uda mi się tu wejść jeszcze przed świętami- zdrowych ,wesołych świąt Bożego Narodzenia aby i te Narodziny przyniosły w waszych domach ogromną radość,a w sylwestra???? nie przejmujcie się ,huczny będzie następny,teraz będzie on dla was i waszego maluszka,bo pierwszy rok to najpiękniejszy rok w życiu waszym i waszego dziecka-inne też są cudowneale kądy wiek ma swoje uroki jak to sie mówi,dlatego może nie hucznego ale radosnego i wesołego nadejścia Nowego 2008 Roku życzą wrześniówki z 2006 wraz ze wszystkimi swoimi pociechami (nawet tymi kolejnymi jeszcze nienarodzonymi,a już pod serduchem :) )
  8. cześć dziewczyny pewnie sie powtarzam ale gratulacje dla wszystkich juz mamuś i ich dzieciaczków i powodzenia dla wszystkich jeszcze czekających, bedzie dobrze, powodzenia- mama wrześniowa z 2006.......
  9. cześć dziewczyny jak samopoczucie u was???? macie juz jakiegoś urodzinka , czy jeszcze nie?????????? tak zerknęlam ze zastanawiacie się nad kosmetykami, polecam nivea i sanosan niemiecka firma ale stosunkowo tanie i wydajne, sanosan mam sprawdzony na mojej corci ma nawet lepszy sklad od nivea.....
  10. Peppetti masz racje te neu born nie maja wycięcia ale na upartego same możecie sobie wyciąć, a z tym pępuchem to masz racje, poza tym obmywaniem spirytusem to nic takiego nie trzeba robić, a z nocnikiem i ta tetra to tez nie ma regóły, moja starsza córcia też szybko siedziala na nocniku (dzięki mojej mamie) a byla od poczatku w pampersie, zresztą moja mniejsza ma teraz 10 miesiecy i tez juz ja sadzamy i sie zalatwia do nocnika, to kwestia przypilnowania, jak tylko wstaje po spaniu , ściągam jej pieluche i na nocnik, powoli sie uczy do czego on sluży... pozdrawiam....
  11. irysek ja osobiście nie chwale sobie tych majteczek, ale może to tez zależy od cięcia podczas porodu.... dlatego mowie kazda z nas inaczej wszystko odczuwa.... widze ze pomalu lapiecie strsika, nie bojcie sie naprawdę... wszystko bedzie dobrze, juz teraz tylko patrzeć jak sie posypią nam kolejne maluszki jeden po drugim.... o jej, az mi sie łezka zakrecila w oczku, laski ale wam zazdroszcze.... przypominaja mi sie moje pierwsze sekundy , minuty z niunią..... coś pieknego, tego sie nie da opisać....
  12. od piątku będe juz miala internet w domciu to bedzie duzo latwiej, bo teraz siedzę w pracy i czasami nie mam jak nawet zajrzeć do was....
  13. ziarnko_piasku napewno drugi był łatwiejszy i szybszy a to dlatego że się juz tak nie drnerwujesz, wiesz mniejwięcej co się bedzie dzialo , wiesz co sama masz robić, sluchasz położnej i to sprawia ze to wszystko przebiega sprawniej... co do czopa śluzowego to przy 1 i 2 porodzie odszedl mi dopiero razem z wodami podczas porodu, to nie ma regóły, także nie przejmujcie sie ze nie odchodzi.... to że jest podbarwiony krwią to prawda... co do spacerówki - ja kupowalam wóżek taki spacerowy z wkładaną miękką gondolą, jęździła w niej gdzieś do końca marca, potem juz bylo cieplej to woziłam ją w spacerowce ( ogolnie jest zasada taka,że jeżeli dziecko samo juz siedzi to można przesadzić do spacerówki i nie ma znaczenia pora roku)
  14. dziewczyny po co sie w dajecie takie głupie dyskusje z pomarańczami, nie widzicie że specjalnie szuka zaczepki, olać chwasta, ignorujcie to co pisze a nie wy niepotrzebnie sie denerwujecie w waszym stanie, ej laski trochę dystansu i oleju w glowie..... na nasz topik juz pomarańcze nie wchodza bo wiedzą ze nikt nie daje sie sprowokować do glupich przepychanek i wy róbcie to samo, olane same rezygnują z pisania tutaj.... pozdrawiam was wrześnióweczki
  15. katusia jak dobrze pójdzie to bedziemy mialy dzieciaczki z tego samego dnia, moja Oliwka też jest z 25 września ;) pozdrawiam was dziewczynki bardzo, nasunęły wam się jakies pytanka?????? sluchajcie ja nie chcę zebyscie mnie uważały za jakąś cwaniarę, poprostu sie dzielę z wami swoimi doświadczeniami, wiadomo ze każda z nas inaczej wszystko przechodzi , odczuwa, odbiera ale uważam ze takie wsparcie nawzajem duzo pomaga, wiem po sobie bo tez trafiłam na forum na 2 miesiące przed porodem i uwazam nawzajem sobie pomagalyśmy, moze niektore rzeczy ktore wam pisze wydają sie dziwne i nie do wykorzystania, ale uwazam ze zawsze sobie znajdziecie odpowiedzi na swoje pytania, nawet dla porównania ze swoim i innych punktem widzenia...
  16. oliwia06

    Nasze małe rodości 2006

    cześć dziewczyny dopiero dzisiaj was wypatrzylam nie wiem czemu tak późno ale lepiej niz wcale Oliwia moja urodzla sie 25 wrzesnia i juz niedlugo konczymy roczek, pozdrowienia dla wszystkich robaczkow i ich mamuś
  17. mysza3 nie denerwuj się ta siara ona może sie pojawić dopiero na tydzień przed porodem to o niczym nie świadczy, apisac wam moge bo uwazam ze warto sie dzie;lic taklimi rzeczami skoro to moze pomóc innym, tylko piszcie co chcecie wiedzieć, bo ja tak z doskoku co mi sie tam przypomni to pisze...
  18. ksemma teraz będzie malutka coraz mniej aktywna, ja momentami to specjalnie paluchem ja zaczepialam zeby sie poruszyla i wtedy dopiero bylam spokojna ze jest ok, ale to normalne...
  19. vanilam oslonki i muszle nie byly mi poptrzebne i wam tez nie będą jak bedziecie juz teraz przygotowywać swoje piersi i sutki do karmienia, wiadomo ze poczatki beda trudnne ale teraz podczas kompania masujcie swoje piersi rozcierajcie brodawki niektorzy mowia o masowaniu szorstka rękawica ja nie bylam do tego przekonana, to spowoduje lepsze ukrwienie i szybsze potem dostosowanie sie brodawki do buźki dziecka, a maluszek nie bedzie wam ranil piersi , to brodawka jest wrazliwa i reaguje na mocniejsze ssanie maluszka, polecam wtedy bepantendo smarowania pękajhących brodawek naprawdę skuteczny i nie drogi... dziewczyny z tymi laktatorami też sie wstrzymajcie, one sa drogie a nie zawsze są uzywane, wiadomo każda z nas chce karmić piersia ale nie każdej z nas jest to pisane, pokarm moze zaniknąć zaraz po porodzie, to nie ze was straszę ale tak naprawde jak bedzie wam potrzebny to napewno nie w pierwszych tygodniach , wiec bedziecie mialy czas na kupienie w razie czego... co do odciagania pokarmu jak jest go za dużo, a zwlaszcza tzw nawal pokarmu4-5 doba po porodzie, to zawsze sie trafia jak juz jesteśmy w domu bez fachowej opieki, NIE ŚCIĄGAJCIE POKARMU LAKTATOREM I TO JESZCZE DO PUSTEJ PIERSI, piers sama musi dostosować ilość pokarmu do potrzeb dziecka, nie ściągać tylko je masować -najlepiej pod ciepla woda troszke tylko odcisnąć zeby nie byly takie napiete i zostawić, nie dopuszczajcie do tworzenia sie grod w piersiach, caly czas je masujcie, mimo ze to troche boli, pozostawienie tak tego bez masowania kończy sie najczęściej zapaleniem piersi i antybiotykiem, pomocna jest kapusta biala,najlepiej niech mąż czy ktoś z domownikow ja wlozy do lodowy jak tylko już urodzimy i niech czeka na nasz powrot ze szpitala, po powrocie włóżcie parę liści do zamrażalnika i wrazie nawalu oprócz masowania przykladajcie te zmrozone liście, one dzialają ściągająco na rozpalone wtedy piersi.... anja2525 jak sie dzisiaj czujesz????????? dziewczyny a na zgagę pomagal mi napar z majeranku, troche ochydne ale skutkowalo, gryzienie migdałów też dawało efekt
  20. jolla25 uważam ze powinnas narazie dać sobie spokój z tym monitorem, jak urodzisz i bedziesz wiedziala że z maluszkiem sa jakies problemy to wtedy kupisz, a tak to zbędny wydatek
  21. witam dziewczyny widze ze dolegliwości tzw. dużego brzuszka wam się juz zaczynają, nie pociesze was bedzie jeszcze ciężej.... anja2525 z tym twoim oslabieniem to wygląda na spadek ciśnienia i radziłabym ci pójść do lekarza, bo to niebezpieczne dla maluszka skoki ciśnienia te dziewczyny ktore maja ruchy w okolicach pępka, maja dzieciaczki jeszcze ulożone w poprzek tzn. że maluszki sie obracaja powoli w dół, a te które czują pod zebrami to już są stopki waszych pociech i możecie być juz spokojne bo nunki sie szykują ostro co do tych majtek o ktorych wczoraj rozmawiałyście, to uwierzcie mi ze po porodzie wam się nie przydadzą, zwłaszcza w szpitalu, poprostu nie dacie rady w nich chodzić po porodzie, bo beda wam podrażniały spuchnięte i obolale okolice krocza,to nie tylko moja opinia dziewczyny od nas też tak uważaly, polecam duże pieluchy jednorazowe z belli, sa w każdej aptece justme nie sugeruj się absolutnie opinią rodziny że jesteś mało odporna na bol i sobie nie poradzisz, dasz radę, podczas porodu kobieta dostaje takiego pauera, i myśl o dzieciątku w tym jeszcze pomaga, ja też mialam takie problemy jak ty i przezyłam dwa udane porody, wytrzymalam i naprawdę nie uwarzam ze to takie straszne jak to niektorzy opisują,trzymaj sie i nie daj sie zwariować przez takie gadanie, bo tylko cie podminowują niepotrzebnie.... mysza3 połozenie podłużne główkowe to nic innego jak dziecko ustawione główka w dół, także nic się nie martw wszystko jest ok dziewczynki w waszej fazie ciąży to normalne że brzuszki się wam spinaja, bo mięśnie przygotowują sie juz do skórczy porodowych, to tzw. skórcze przedporodowe, występuja od 2miesiecy do 3 tygodni przed porodem, jak nie ma ostrych ,tepych bóli brzucha to nie musicie sie niczego obawiać, mi pomagalo wtedy masowanie całego brzuszka delikatnie teraz puchnące nogi - bo pewnie każda z was to przechodzi , najlepszym sposobem na ulgę jest poprostu miska z zimna wodą i moczyć tyle ile sie da, potem nózki do gory i uwierzcie mi ulga niesamowita
  22. vanilam nie ma sie czego bać, naprawdę , to nie takie straszne jak to niektore przedstawiaja, a juz chwila kiedy weźmiesz po wszystkim maluszka na rączki wynagrodzi ci wszystko co do tej pory bylo nie tak... dziewczyny odwagi, to naprawdę piękne przeżycie, tylko się źle nie nastawiajcie, bo to dużo psuje... myślcie tylko o sobie i i maluszku... będę zaglądać jak będziecie mialy jakies pytania to piszcie, albo na gg jest pod moim nickiem...
  23. witam was wrześnióweczki, ja też wrześniówka ale z 2006, życze wam laseczki udanego zakończenia i jak macie jakieś pytanka, coś was nurtuje to zapraszam, buźka
  24. to u was 4-te miesiączki się już zaczynają,prawda...
  25. dziewczynki olejcie tych pomarańczowych, na każdym topiku mieszają, my ich olałyśmy zero reakcji i już ich nie ma dluższy czas...
×