feni

a u nas pogoda się popsuła:(leje

no nie można mieć wszystkiego;) ja też od czasu do czasu gram,jakbym wygrała to Rafał szybciej by wrócił

hahahahaaha,ja wole góry;) graj w lotka dzisiaj jest kumulacja;)

ja bym chętnie do Giżycka pojechała,byłam tam kiedyś przejazdem i podobało mi się

Ala widzisz jak my się wszyscy o Ciebie martwimy;)jak przytulanka dojechała?

juz?

pewnie,mnie się tam bardzo podoba (narazie jako turystce)czasem mam problemy ze zrozumieniem co do mnie mowia,najgorsza jest pogoda,stawy mnie od wilgoci bolą

spokojnie jeszcze troche,a mnie sie wcale do domu wracac niechce, dzisiaj ide wczesnie spac pozno przylecialam i polozylam sie po 2 w nocy a o 7 pobudka do pracy

jestem

Ala mowiłam ze szybko minie Artur, Rafał nie bedzie przeciez przy mnie w pracy siedział,bedzie zajmować sie swoimi sprawami

e tam teskni:P ALa pomysl ze jeszcze jedno dziecko \"przyszywane\"martwi się o Ciebie;)

Ala nie mysl o złych rzeczach,pomysl ze muszą wykonac wszystkie badania,zeby wykluczyc zagrozenia. Ja jestem dobrej mysli wszystko bedzie cycuś glancuś:D

za włosy mogłoby bolec;)

ok trzymam Cię za słowo

Ala bedziemy tworzyc zaproszenia:P Szybko czas Ci minie,mialas wysłać mi maila,odnośnie zdrowia

Artur sie wystraszył,ale obraził ze nick zmieniłam Narazie Rafał ma projekt wymyslec a pozniej jak bedzie w Polsce to bedziemy razem tworzyc;)

narazie i tak przygotowania stoją w miejscu, zrobilismy az listę gosci na wesele,ale Rafał obiecał ze sam zajmie się zaproszeniami

musze teraz do listopada jakos wytrzymac,a pozniej do maja bedziemy razem:)

ALa było super,pozwiedzalismy trochę, bylismy w lesie Robin Hooda:D w Yorku, ale pogoda i tak była fatalna:Dkaloszki jak zwykle nie zawiodły

Artur mało spontaniczny jestes

Czesc Artur,no nie przesadzaj znowu:P

wiem wszystko czytałam wasze pogawędki:D

tadam,jestem melduję sie Ala dostalas fotki?? Pisz na maila co sie dzieje wiecie co zapomniałam hasła do swojego nicku:(

papa ogonku

nie bede sie znizac do poziomu podszywacza