Po kolejnej wizycie u ortodonty , lekarz zdecydował ze leczenie zgryzu mojej córki (11 letniej) zacznie od hyraxu . powiedział ze przez 3 miesiące córka go bedzie nosiła i dopiero potem aparat stały. Ciekawa jestem jak osoby które nosiły hyrax się o tym wypowiadają. lekarz zapewnił ze jest to bezbolesne ale jakos nie chce mi się w to wierzyć zeby zupełnie nie odczuwało sie bólu....
Trochę mnie to przeraża ....Zastanawiam sie tez czy od razu po zdjeciu hyraxu trzeba założyc aparat czy mozna zrobić 2-3 tygodnie przerwy. Będą wakacje i córka wyjezdza na obóz. Ze zrozumiałych względów wolałabym zeby aparat zalozyc jej po powrocie
Kto moze mi odpowiedziec jak było z noszeniem hyraxu i czy od razu był zakładany aparat stały>?
pozdrawiam