Donia1
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Donia1
-
no chyba, że mi odbije i Was nie posłucham... Jak na razie nie kupuję!
-
przyznam Wam się szczerze, że ja podzwoniłam do kilku aptek w moim mieście - wsi i cena mieści się w granicach od 61 zł do 127 za 30 tabletek.... Jednak nie kupię, chyba że... Sama jeszcze nie wiem
-
:D z rodzicami to co innego..., ale pomyślę ;)
-
Mycha dobre, mój się boi w nocy! To dopiero przejebane, nie? a że teściowa ma problemy z nerkami to niewiadomo kiedy wejdzie :-O, mówie Wam ja to mam życie... bez seksu
-
zapomniałyście? odpada niestety, mąż ma blokadę za ścianą w postaci teściowej... :P
-
no to może macie i rację, odpuszczę jednak, ale ja nie mogę przestać jeść wieczorem :(
-
Mycha nie myślę wcale że Ty niedobrota jesteś, bo każdy myśli to co chce, brałam kiedyś adipex- już Wam o tym pisałam, schudłam ładnie bez skutków ubocznych, typu ciśnienie, bezsennosć, nic mi takiego nie doskwierało, i tak sobie pomyślałam, że może teraz o to bym się postarała ...
-
Mycha zastanawiam się :-O, a co?
-
Serum, kochana czy ja dobrze kojarzę, Ty brałaś kiedyś Meridię?
-
no nie moge bo finansowane ze srodków UE, musiałabym oddac kasę, a to dosc duzo :(
-
no zgadza się, wiec od soboty za trzy tygodnie a ja mam wtedy szkolenie w Poznaniu -TRZYDNIOWE!!!
-
szkoda, że to spotkanie nie może mieć zmienionej daty, np o tydzień.... ech...
-
ej babole macie to spotklanie w marcu? to juz niedługo za trzy tygodnie, nie?
-
czy juz nie????
-
Sylwia jakie pifko, jesteśmy na diecie ;)
-
no jaka lasencja, gruba dupa! zdjecie z wrzesnia ubiegłego roku...
-
wkrótce wisona
-
Czy już się rozliczyłaś ?Jeśli nie to radzę rzetelnie podejść do sprawy, bo później ewentualnie czeka kara. Pewien człowiek zmarł i normalną koleją rzeczy stanął przed świętym Piotrem. Ten mówi: - Niestety, przyjacielu - Popełniłeś w życiu straszny grzech i nie zostaniesz wpuszczony do nieba, zanim za niego nie odpokutujesz. Oszukiwałeś mianowicie na podatku dochodowym od osób fizycznych. Twoja kara będzie polegała na tym, że wrócisz na Ziemię i Spędzisz pięć lat z obrzydliwą, otyłą i paskudną babą, ze wszystkimi Małżeńskimi obowiązkami włącznie. Jeśli ci się uda, wejdziesz do nieba. Człowiek uznał, że pięć lat to niewiele wobec perspektywy wieczności w niebie, wrócił na Ziemię i żył z kaszalotem, którego mu święty Piotr przeznaczył. Któregoś dnia, idąc z nią po ulicy, zobaczył swego przyjaciela, idącego z naprzeciwka w towarzystwie tak odrażającego babsztyla, że w porównaniu z nią kobieta naszego bohatera była niczym - Czołem, stary! Jak to się stało, że urzędujesz z taką paszczurą?! -Hm, no wiesz, zmarło mi się niedawno i Święty Piotr powiedział mi, że popełniłem straszliwy grzech, oszukując na podatku dochodowym od osób fizycznych, przez co narżnąłem rząd na grubą kasę, i że muszę odpokutować, przeżywając pięć lat na Ziemi z tym mięchem, które widzisz. Panowie uścisnęli sobie dłonie w pełnym zrozumieniu i Obiecali sobie wspomagać się nawzajem w biedzie. Kiedy już mieli się rozejść, zauważyli wspólnego znajomego, idącego ulicą w towarzystwie kobiety pięknej jak marzenie, o boskiej figurze, seksownej jak wszyscy diabli. - Hej, stary! Rany boskie, skądżeś ty, stary kawaler, dorwał taką lufę? - Hm, szczerze mówiąc nie wiem. Pewnego razu obudziłem się, a ona l eżała koło mnie. Od paru lat mam wszystko, o czym mogę marzyć: piękną kobietę, cudownie prowadzony dom i obłędny, i naprawdę bajeczny seks. Nie wiem tylko, dlaczego zawsze, kiedy się skończymy kochać, ona odwraca się do ściany i mruczy coś jak: -"jebany podatek dochodowy od osób fizycznych"
-
cześć pisarki, łapki Was nie bolą od klikania????? :P
-
a potem co? Moja kużynka odchudzała swojego jeszcze wtedy narzeczonego przed ślubem, po zakończeniu tył niemiłosiernie :-O
-
no nieżle, nieżle,GRATULASKI ale droga ta dieta jest chyba, nie?
-
Szczęśliwa ale ja sama z sobą gadać nie umiem, a Kicia pomruczała troszkę ;) i też milczy...