Donia1
-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Posty napisane przez Donia1
-
-
-
byłam na tej konsultacji i tak jak słyszałam prof. bardziej specjalizuje się w bioderkach, dla niego to żaden problem; " proszę postawic łożeczko tak, aby mały ciagnął głowę w stronę światła, na łóżeczku z prawej strony powiesić zabawki można masowac i lekko rehabilitować. Nie czytac informacji w internecie , nigdzie nie jest napisane, w żadnej pracy, że dzieci nierehabilitowane mają wieksze problemy niz te które są rehabilitowane, jak ma puścić to puści, a jak nie to zrobi się operację w wieku 2 lat. Asymetria twarzy zniknie jeśli krecz puści." Nie pomógł mi, bo tyle sie naczytałam, nie chcę żebyscie pomyślały że jestem jak jajko madrezjsze od kury, ale nie wzbudził mkojego zaufania. Za 3 do 6 miesięcy kazał przyjechać na kontrolę. Wizyta 300 zł... Nie pokazał jak masować, tylko napisał jak wykręcać główkę ...jak zapytałam o maśc do smarowania to odpowiedział: proszę pani to nie stary człowiek, którego złapało lumbago....chce go pani poparzyć! Metoda Vojty i Bobotha nie, bo one mają na celu usprawnienie ruchu u dzieci, a nie leczą kręczu.... Pola co o tym myślisz? Napisałm Ci ten wynik USG tu na forum ale nie widzę, nie wiem co się stało.... Na 5 stycznia zapisałam się na rehabilitacje to tej kobietki która rehabilituje noworodki w ostrowskim szpitalu, zobaczymy. Mam nadzieję że mój synek będzie zdrowy. Tak bardzo się o to modlę... Buziaki. -
prof. Napiontka, przepraszam -
Pola Kalisz to male miasto nie ma tu specjalistów, jeśli chodzi o dzieciaczki to koszmar. Mój ortopeda wysyła nas na konsultacje do Poznania do prof. Napiątka, ale słyszałam że on specjalizuje sie w bioderkach wiec czy na temat kręczu i krwiaka bedzie się mógł wypowiedziec? Boje sie że nie zaleci rehabilitacji tylko kołnierz ortopedyczny... Dla takiego maluszka :( koszmar. Lekarz rehabilitacji powiedział że jesli pozwoli rehabilitować do metoda Vojty, tak sie boje... znalazłam w Ostrowie Wlkp kobietkę która rehabilituje metodą NDT BOBATH, tylko czy ona bedzie skuteczna???? Mąz się nie przejmuje, będzie dobrze - mówi. Zostałam z tym sama... -
i przpraszam Was że tak do Was wpadłam i zawracam Wam głowę swoimi sprawami a nie piszę nic do Was, ale nie mam głowy do niczego. To będą moje najgorsze Święta... -
Pola nie smarujemy, a czym to mozna smarować?, nic nam nie powiedzieli :( Czy takie krwiaki długo sie wchłaniają? Wiesz kochana cos na ten temat?, czy może tak byc że nie wchłonie sie nigdy? Iza ja mogę kupić taką poduszke, o ile pomoże Witusiowi, tylko na jakiej zasadzie to działa? Dziecko nie śpi na płasko?, bo podobno przy kręczach nie jest wskazane aby spało z uniesiona głową... Teraz Witek śpi w łóżeczku bbez poduszki, ale odkształąca mu się główka :( -
Iza czekam na wiadomość -
Pola nie pomyliłam sie to krawiak, nie naczyniak. Powstał w wyniku urazu, albo przy porodzie albo ja to zrobiłam mojemu dziecku... nie mam pojecia i juz pewnie nigdy sie nie dowiem -
Iza byłam ale lekarz rehabilitacji widzi problem w tym krwiaku bo jest dosc duzy, zeby go nie uszkdzic, jadę w poniedziałek na konsultacje do Poznania do prof. Napiontka, on ma zadecydować. Jesli Witus nie bedzie rehabilitowany to kręcz bedzie sie utrwalał. Zwariuje, jesli nie bedzie mozna, tak się boję, daj mi znać kochana odnosnie tej poduszki bo pieluszki zwiniete w rulon nie zdają rezultatu. -
IZA A SKĄD TAKĄ PODUSZKĘ WZIĄĆ? Możecie mi ją sprzedać? bardzo proszę, moje gg 738901 -
Cześć, pojawaim sie i znikam, ale czytam Was kochane... Wiem że Maam Wam oznajmiła moją szczęsliwą nowinę, Wituś 13 skończy dwa miesiące i ma kręcz szyi z krwiakiem 23,4x14x25 mm bez płynów. Nie wiem co robić. Co lekarz to inna decyzja, jedni mówia rehabilitowac inni, że nie .... Czy któras się z tym spotkała? Informacje z internetu znam na pamięć, może ktoś z Waszych bliskich miał z tym problem? Buziaki -
mój maluch 6,5 tygodnia tez ma cholerne wzdecia, przezslismy na nutramigen i dwa dni było super, ładnie jadł spał, nie płakał, a dzis znowu powtórka z rozrywki, wije sie jak wąz i do tego nie chce jesc, zwariuje chyba, dzieki za odpowiedz odnosie delicolu tak myslałam ze nie am sensu go podawać ale lefasty, saby, espumisany i inne bobticki u nas się tez nie sprawdziły.... -
dziewczyny co z tym delicoliem przy nutramigenie? proszę.... -
dziewczyny od dzis przechodzimy na nutramigen, czy podawać przy nim delicol? Proszę o szybką odpowiedz -
cześć dziewczyny, nie wiem czy mnie pamiętacie, bo pojawiłam się tu dość dawno za namową maam i nie zabawiłam długo, tak jakoś wyszło... Staramy się z m o dzidzię od kwietnia tamtego roku, problem słabe nasienie :( w lutym mieliśmy jechać na pierwszą inseminację i okazało się że jestem w ciąży, siódmy tydzień. Jestem najszczęsliwszą osobą na świecie... -
Dziewczyny jesteśmy juz po dabaniu i..... okazało się że nie jest tak źle :) 50 mln plemników, gorzej z ruchliwością 15% - ruch szybki, 20 % ruch w miejscu, martwych 29 % :( Lekarz bardzo szybki wizyta 7 może 10 minut nie było usg jąder, powiedział że nie jest źle bo wystarczy jeden plemnik żeby dzidzia była, kazał brać Andrivit - daje go M juz od półtora miesiąca. Zalecił albo badanie PC to jest to że nalezy sprawdzić przenikalność plemników przez mój śluz, albo powtórzyć badanie nasienia za trzy tygodnie ale o tym ma zadecydować mój lekarz gin, do którego idę w przyszły piątek, a dzisiaj na kolejną ocenę owulacji - ósmy dzień cylku. Co o tym myślicie? Robiła któras z Was takie badania z mężem? -
Kropeczka, a skad ja mam wiedzieć kochana jakie my mamy problemy, jestem po dwóch ocenach owulacji, jest ok biorę Dupfaston w drugiej fazie cylku, wyniki mam ok i w ciąże nie zachodzę, teraz musi zbadać sie mąz :( -
no więc to jest androlog, umówiłam się na poniedziałek na badanie nasienia, chciałam dzisiaj potwierdzić wizytę i za cholerę nie mogłam się do niego dodzwonic, ale w końcu sie udało! JEDZIEMY, nawet nie wiecie jak sie ciesze, bo przekonywanie męża do tego badania zajęło mi dwa miesiące, :( -
dziewczyny czy któraś z was jest z Poznania? chodzi mi o to czy któraś może kiedys trafiła do prof. Jędrzejczaka? -
cześć, jestem kolezanką MAAm , staram się o dzidziusia od kwietnia, nie mam jeszcze dzieci i juz nie moge się doczekać... ale w moim przypadku to nie takie proste jak widać.... Jeśli mnie przyjmniecie do siebie to chętnie do Was dołącze... Buziaki -
a gdzie to można kupić i ile kosztuje?
problem z zajściem w drugą ciążę
w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Napisano