Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Donia1

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Posty napisane przez Donia1


  1. Cześć dziewczynki... Święta, święta i po.... Cieszę się z tego ogromnie bo juz niedługo 5 stycznia i jedziemy na rehabilitację, nie moge sie juz doczekać, w Wigilje przeżyłam koszmar, po wieczerzy wykapałam Witusia nakarmiłam i trzymalm jak zwykle na rękach. Tak się "umówiliśmy" że zanim trafi do swojego łóżeczka spi u mamy dobrą godzinkę tuląc się do mnie. Wcześniej ze dwa dni ostro ćwiczylismy po sto skłonów głowki rano i wieczorem, no i po tej kolacji zauważyłam że mięsień po stronie przykurczu jest dużo wiekszy niz zwykle. Mąz to potwierdził i wyłam cały wieczór, nawet nie miałam siły iść na pasterkę. teraz jest taki jak przedtem. Ogólnie Święta były smutne, mam nadzieję że przyszłe będa dużo weselsze. Mały robi sie coraz fajniejszy, Zasypia około 21 budzi sie o drugiej, trzeciej na jedzenie, nie nosze Go do odbijania bo zasypia po skończonej butli, odkładam do łóżeczka, o 6 rano jest kupa, śpi do 9. A rano kiedy sie ubieramy śmieje się do mnie tak że brak słów, jeszcze nikogo nigdy tak nie kochałam. Do tej pory myślałam że mój mąz jest miłością mojego życia, myliłam się.... A tak na poważnie Witus to najwieksze szczęście jakie mnie w życiu spotkało. Zresztą co ja Wam tu piszę, przecież wiecie o czym mówię...

  2. byłam na tej konsultacji i tak jak słyszałam prof. bardziej specjalizuje się w bioderkach, dla niego to żaden problem; " proszę postawic łożeczko tak, aby mały ciagnął głowę w stronę światła, na łóżeczku z prawej strony powiesić zabawki można masowac i lekko rehabilitować. Nie czytac informacji w internecie , nigdzie nie jest napisane, w żadnej pracy, że dzieci nierehabilitowane mają wieksze problemy niz te które są rehabilitowane, jak ma puścić to puści, a jak nie to zrobi się operację w wieku 2 lat. Asymetria twarzy zniknie jeśli krecz puści." Nie pomógł mi, bo tyle sie naczytałam, nie chcę żebyscie pomyślały że jestem jak jajko madrezjsze od kury, ale nie wzbudził mkojego zaufania. Za 3 do 6 miesięcy kazał przyjechać na kontrolę. Wizyta 300 zł... Nie pokazał jak masować, tylko napisał jak wykręcać główkę ...jak zapytałam o maśc do smarowania to odpowiedział: proszę pani to nie stary człowiek, którego złapało lumbago....chce go pani poparzyć! Metoda Vojty i Bobotha nie, bo one mają na celu usprawnienie ruchu u dzieci, a nie leczą kręczu.... Pola co o tym myślisz? Napisałm Ci ten wynik USG tu na forum ale nie widzę, nie wiem co się stało.... Na 5 stycznia zapisałam się na rehabilitacje to tej kobietki która rehabilituje noworodki w ostrowskim szpitalu, zobaczymy. Mam nadzieję że mój synek będzie zdrowy. Tak bardzo się o to modlę... Buziaki.

  3. Pola Kalisz to male miasto nie ma tu specjalistów, jeśli chodzi o dzieciaczki to koszmar. Mój ortopeda wysyła nas na konsultacje do Poznania do prof. Napiątka, ale słyszałam że on specjalizuje sie w bioderkach wiec czy na temat kręczu i krwiaka bedzie się mógł wypowiedziec? Boje sie że nie zaleci rehabilitacji tylko kołnierz ortopedyczny... Dla takiego maluszka :( koszmar. Lekarz rehabilitacji powiedział że jesli pozwoli rehabilitować do metoda Vojty, tak sie boje... znalazłam w Ostrowie Wlkp kobietkę która rehabilituje metodą NDT BOBATH, tylko czy ona bedzie skuteczna???? Mąz się nie przejmuje, będzie dobrze - mówi. Zostałam z tym sama...

  4. Pola nie smarujemy, a czym to mozna smarować?, nic nam nie powiedzieli :( Czy takie krwiaki długo sie wchłaniają? Wiesz kochana cos na ten temat?, czy może tak byc że nie wchłonie sie nigdy? Iza ja mogę kupić taką poduszke, o ile pomoże Witusiowi, tylko na jakiej zasadzie to działa? Dziecko nie śpi na płasko?, bo podobno przy kręczach nie jest wskazane aby spało z uniesiona głową... Teraz Witek śpi w łóżeczku bbez poduszki, ale odkształąca mu się główka :(

  5. Iza byłam ale lekarz rehabilitacji widzi problem w tym krwiaku bo jest dosc duzy, zeby go nie uszkdzic, jadę w poniedziałek na konsultacje do Poznania do prof. Napiontka, on ma zadecydować. Jesli Witus nie bedzie rehabilitowany to kręcz bedzie sie utrwalał. Zwariuje, jesli nie bedzie mozna, tak się boję, daj mi znać kochana odnosnie tej poduszki bo pieluszki zwiniete w rulon nie zdają rezultatu.

  6. Cześć, pojawaim sie i znikam, ale czytam Was kochane... Wiem że Maam Wam oznajmiła moją szczęsliwą nowinę, Wituś 13 skończy dwa miesiące i ma kręcz szyi z krwiakiem 23,4x14x25 mm bez płynów. Nie wiem co robić. Co lekarz to inna decyzja, jedni mówia rehabilitowac inni, że nie .... Czy któras się z tym spotkała? Informacje z internetu znam na pamięć, może ktoś z Waszych bliskich miał z tym problem? Buziaki

  7. cześć dziewczyny, nie wiem czy mnie pamiętacie, bo pojawiłam się tu dość dawno za namową maam 👄 i nie zabawiłam długo, tak jakoś wyszło... Staramy się z m o dzidzię od kwietnia tamtego roku, problem słabe nasienie :( w lutym mieliśmy jechać na pierwszą inseminację i okazało się że jestem w ciąży, siódmy tydzień. Jestem najszczęsliwszą osobą na świecie...

  8. Dziewczyny jesteśmy juz po dabaniu i..... okazało się że nie jest tak źle :) 50 mln plemników, gorzej z ruchliwością 15% - ruch szybki, 20 % ruch w miejscu, martwych 29 % :( Lekarz bardzo szybki wizyta 7 może 10 minut nie było usg jąder, powiedział że nie jest źle bo wystarczy jeden plemnik żeby dzidzia była, kazał brać Andrivit - daje go M juz od półtora miesiąca. Zalecił albo badanie PC to jest to że nalezy sprawdzić przenikalność plemników przez mój śluz, albo powtórzyć badanie nasienia za trzy tygodnie ale o tym ma zadecydować mój lekarz gin, do którego idę w przyszły piątek, a dzisiaj na kolejną ocenę owulacji - ósmy dzień cylku. Co o tym myślicie? Robiła któras z Was takie badania z mężem?
×