kasiula kula

witam Babeczki, Nie odzywałam się przez jakiś czas bo szukałam pracy jak dzika. I jestem w kropce bo po pierwszej rozmowie oddzwonili ze się nie zakwalifikowałam a potem po weekendzie jeszcze raz zadzwonili,że mnire jednak chcą.Po pierwszym dniu pracy okazało sie że suma jaką zażądałam na początek jest dla nich za wysoka i tyle mogą mi dać po 3 miesiącach próbnych.Wiecie, myślę że jeżeli się do kogoś oddzwania to akceptuje się warunki,przynajmniej ja tak myślałam .Mam tam iść w poniedziałek i nie wiem czy iść czy też zadzwonić i pogadać o kasie.Poradźcie mi please!!!!! Już mam dość szukania racy,to takie wnerwiające!!!!!:(:(:( Przez to wszystko nie czytałam forum więc muszę poczytać żeby zobaczyć co u was słuchać,potem się odezwę. papa

Emiczka a ja jeszcze znalazlam to :):):) http://pl.youtube.com/watch?v=bk5V68KfHBI

no i dupa z rozmowy kwalifikacyjne,zadzwonili i powiedzieli że dziękują ale sie nie zakwalifikowałam:(:(:(:(:(:(:( wiem,że nie powinnam się przejmować,bo to była pierwsza rozmowa ale mi wydawało się że było fajnie a tu... Ale nie poddaje się,właśnie udoskonaliłam moje CV i jutro startuje dalej. Buziaczki dla Was wszystkich :((dzisiaj mam małego dołka ale obiecuję że sie poprawie)

Andzia-ja tez probowalam kilka minut ale udalo sie:):)

ESTELKAa ktory to tydzien??????

NO Normalnie SZOOOK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!GRATULACJE ESTELKO,ALE ZES DAłA CZADU,RAZ A DOBRZE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! CIESZę SIE KOCHANA,NAWET NIE WIESZ JAK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!HURRRRRRRAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!! :):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):) :):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):) :):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):) :):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):) :):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):) :):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):)

szczęściarkocieszę się że dobrze się czujesz i że masz swojego pięknisia Nikosia.To dopiero przystojniaczek.mam nadzieję że zanotowałaś sobie że ja go pierwsza na zięcia zaklepałam ;) Emiczkomiło Cię widzieć!!!I na prawdę rozumiem Twoją decyzję,tylko na pierwszy rzut oka wydała nam się szokująca,ale myślę,że każda z nas już się z tym oswoiła. Estelkoczekamy na dobre wieści i przestań się wreszcie stresować kobietko!! Sabruśjak dobrze słyszeć,że Twoje Bąbelki już w domu:)A to że się smucisz to naturalne,dopiero powolutku opada stres ,który przeżywałaś przez wiele miesięcy,ale uwierz mi ,to minie.Musisz myśleć pozytywnie. Jest już lepiej i będzie jeszcze lepiej!!!!!!No i masz dwoje wspaniałych dzieci :):):):):):) Paula ja też byłam dzis u dentysty:):)ale mam teraz ładne ząbki:):):) Sysiu{serce]to dobre było z tym ptaszeczkiem ;) ;) Zabajona,Nadwislankaco u Was? Moja rozmowa kwalifikacyjna przebiegła dobrze ale nie chce zapeszyc,jutro mam otrzymac odpowiedz...Zobaczymy,co ma byc to bedzie!!!!

Agano wiesz,zaimponowałaś mi szybkością reakcji!!!!!!!SERIO!!!! Ale przepiękniś!!!!!!Ja też chcę takiego!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wielkie dzięki!!!!!!!!!!!!!!!!

Aga:):):):):) Nie dziękuję !!!!!!...Ja jeszcze nie widziałam Twojego Pawełka:( mogę nieśmiało poprosić o zdjęcie.... kasiag111@yahoo.com

GosiaczekGRATULACJE!!!Super że duży rośnie...Mam oczywiście na myśli całego syneczka a nie tylko jego męskość;)

No to cieszę się,że Emiczka nas jednak nie opuści!!!!:):):) EmikaChoć było mi smutno na początku po przeczytaniu Twojego posta to rozumiem Cię kochana.Musisz po prostu czuć,że dziecko przychodzi w najlepszym dla niego momencie i że będziesz mogła w 100% się z tej chwili cieszyć,a będzie tak tylko gdy wszystko ułożysz sobie po swojemu.Niech wszystko na prawdę Ci sie poukłada jak najszybciej się da!!Tego Ci życzę!!! Sysiunie smutkuj,ja nie odejdę i jeszcze tu trochę zabawię;)!!!I myślę,że inne dziewczyny też tak szybko nie zdezerterują,a to że co jakiś czas ktoś zniknie ,to jest nieuniknione.W zamian za to przychodzą nowe jak ja;),Olinek,Lara,Wiosna Zuza i inne nowe forumowiczki.Życie różnie się układa i jedne osoby potrzebują przyjaciółek na forum,inne po urodzeniu wpadają w wir wychowania i już nie mają czasu bądź potrzeby na pisanie.Taka już kolej losu i nic na to nie poradzimy.Trzymajmy się razem a będzie fajowo!!!!!!!!!Zobaczysz!!!! Enigmaa,ja też chcę zdjęcie!!!!!kasiag111@yahoo.com Poza tym jutro rano rozmowa o pracę ,potem dentysta więc dzień mi się zapowiada stresujący...Ale muszę sobie poradzić,przecież nikt nie powiedział że za pierwszym razem muszę dostać super pracę!!!Najważniejsze żeby zasnąć,bo z emocji mi zawsze trudno. Dobrej Nocki Babolki!!!!

KOBITKI,wlasnie oddzwonili do mnie i jutro ide na rozmowe kwalifikacyjna!!!!Trzymajcie za mnie kciuki!!!!!!!!!!!!!!! Ale trzese gaciami.....:{

:(:(:(:(:(:(:(:(

ryczę...

Jakoś nie mogłam spać,wchodzę na forum a tu taki smuteczek:( Wiem Emiczko,że to twoja decyzja i że ....nie wiem normalnie co napisać. Po prostu nie opuszczaj nas ,bez Ciebie ten topik to już nie to samo.Mimo tego,że staranka odsuwasz to nie znaczy przecież,że już nie masz z wszystkimi babolami nic wspólnego,wręcz przeciwnie.Czuję,jakbyśmy wszystkie się znały osobiście więc jak tak można koleżanki porzucać???? Zgadzam się z Agą,że jesteś naszym polepszaczem humoru,więc nie pozbawiaj nas tego!!!!!!!!!!Normalnie tak mnie zasmuciła ta wiadomość,że się chyba poryczę...

albo http://www.bajkowachatka.pl/index.php?products=product&prod_id=756 pwwnie juz to widzialas,ale tak na wszelki;)

Lara,tak właśnie bokserek,tak jak mówi mamuśka Enigmaa:) Karmę zmieniałam mu już 5 razy,jadł rybę,kangura(brrrrrr)jagnięcinę i inne karmy dla alergików no i wychodzi,że tylko ryba go nie uczula,ale też nie każda ryba,więc nadal szukam czegoś dla biedaczka. Enigmaa,a widziałaś na necie takie kompleciki do dziecięcej sypialni?Wiesz,kołderka,pościelki i taki jakiś \"obijacz\"który się montuję wewnątrz łóżeczka,żeby dzidziul się nie uderzył.Do tego zwykle są zasłonki na okno,wisząca półeczka na pieluchy,taka z materiału i jeszcze karuzela grająca,wszystko w jednej tematyce,np pszczółeczki albo jakieś misie etc.To jest takie słodkie!!!!!! No i przewijak oczywiście,zależy czy chcesz iść na całość;)

Aga!!!Wszystkiego naj naj naj dla Pawełka!!!!!!Wszystkiego najdzidziusiowszego!!!!!!!! :):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):) A ja wróciłam od gina no i wszystko jest O.K. Muszę tylko zrobić badanie na przeciwciała różyczki i w razie czego się zaszczepić.Poza tym żadnych nieprawidłowości nie wykryto na USG,ani na ogólnym badaniu.Pani Doktor mnie pocieszyła,że jedno poronienie nie oznacza ,że coś musi być nie tak no i zeby być dobrej myśli,wiec postaram się być.:):):) Oprócz tego ciągle probuję zbadać na co chory jest mój pieseczek.Wiadomo,że alergia ale nie wiadomo czy pokarmowa czy może jakaś zewnętrzna np na pyłki albo kurz.Biedaczyna męczy się strasznie,drapie się do krwi i już nie wiem jak mu pomóc.Byliśmy dziś u weta i znów dostał serię zastrzyków,biedaczek.Ma 9 m-cy a u lekarza spędził połowę życia.Mam nadzieję,że w końcu uda mi się mu pomóc...:( Pieskie życie...

szczęściarabądź dzielna ,pamiętaj ,że my tu wszystkie myślimy o Tobie i ściskamy Cię mocno:):):) A Twój Nikoś jest po prostu boski!!!!!!A jakie ma piękne oczy.No tego pana to ja na przyszłego zięcia zamawiam!!!!!!!!!!!!Mam nadzieję,że poczeka na moja przyszła potencjalna córuchnę;)

szczesciarko,co u Ciebie kochana??

Larajuż przyzwyczaiłam się do naszej kochanej Polski,choć jest tu o wiele trudniej.Trochę mi brakuję tego komfortu psychicznego jeżeli chodzi o finanse,no ale może to minie jak w końcu znajdę prace.A szukam czegoś związanego z j.angielskim,np lektorat w jakiejś szkole.W poniedziałek zaczynam roznoszenie CV po szkołach prywatnych. A co do sukni ślubnej to cudo,tylko musisz pamiętać o tym,żeby była wygodna no bo musisz się wyszaleć-to będzie twoja noc. Zjadłabym sobie snickersika...;);)

Ja właśnie wróciłam.Jestem padnięta... Wczoraj miałam poroznosić CV, ale okazało się że przed świętami już nikogo kompetentnego nie był.więc zacznę w poniedziałek. Mam nadziej,że co się odwlecze to ....,same wiecie:) A wy gdzie się podziewacie?Bo ja straszę u siebie w domu UUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

troszkę się boje tego badania,ale cytologie miałam robiona w lipcu i wyszło wszystko suuper ,więc nie wiem co jeszcze może sie wydarzyć,mam nadzieję,że będzie ok... A co co pracy to myślę o lektoracie z angielskiego,bo to właśnie studiuję no i władam biegle tym językiem.Mam nadzieję,że coś znajdę.Problem tylko w tym że jeszcze nie mam żadnego dyplomu,dopiero się uczę,wiec nie wiem co z tego wyjdzie....

chodzi mi oczywiście o twoje tabelkowe szaleństwo!!!!! A ja właśnie powysyłałam CV,parę wydrukowałam i jutro w miasto lecę z rana je rozsiewać!!!Trzymajcie za mnie kciuki bo nie mam w tym wprawy i na pewno coś pochrzanię,ale co mi tam.Jak będzie tak będzie!!!!!Jakoś być musi bo inaczej niedługo zbankrutuję ;)

Sysia ale a Ciebie mały wariat:):):):)uśmiałam się po pachi:):) Jaka mama taki synek;)