ruminka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ruminka
-
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
ruminka odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Gargamelka...Kochana, przytulam mocno! Twój dziadek, choć w pewien sposób odszedł, jednak istnieje przez cały czas - w Tobie. I pamiętaj go właśnie takim, jaki chciał być zapamiętaby! Trzymaj się! Nie mam dziś dnia na pisanie, zajrzałam ze względu na Gargamelkę...Jestem obolała, boli mni pół twarzy...Może wskoczę tu, kiedy już będzie lepiej. Wszystkiego dobrego - wszystkim. -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
ruminka odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Dzień dobry! Gargamelko - bardzo, bardzo Cię pozdrawiam i przytulam, trzymaj się dzielnie..! Dziadzio, jeśli to faktycznie jego czas, na pewno wreszcie poczuje ulgę..! Z tym pożegnaniem - zrób, jak Ci serce podpowiada. -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
ruminka odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
hej-ho! Oj, Asiak, to Cię czeka czytania! Ale może się trochę oderwiesz od codziennych problemów!!! Gargamelk - no właśnie, najlepsze takie mamine słodkości, moja mam nie piekła pączków, co prawda,ale faworki - i owszem i to jakie!!! No niestety w tym roku musiałam sobie kupić w cukierni, a tak nawiasem pisząc - tu na faworki mówią chrust, więc \"co kraj, to obyczaj\" :-) A ponoć gdzieś (opolszczyzna chyba) jedzą pączki z makiem.... Kochani, miłego dnia życzę dziś wszystkim z czystym sercem, bo choć kręgosłup mi baaaardzo szwankuje, to serce cieszy fakt, że mój Maciuś zdrowiutki, wreszcie zaszczepiony i coraz bardziej rezolutny. No i rozgadany, czego właśnie doświadczam na własnych uszach. -
Ja wczoraj zjadłam półtora pączka z różą, ze względu na tę różę, której nie mogę się oprzeć - oczywiście. U nas - bz. Szpaczynka mi śpiewa coraz intensywniej,znaczy wiosna idzie chyba ...;-) Miłego dnia wszystkim życzę, trzymajcie się ciepło, bo mimo naszych pobożnych życzeń -to jednak wciąż zima...
-
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
ruminka odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
No dzień dobry! Dziś w lepszym humorze, choć za oknem mgła jak mleko, a mnie czeka dziś trochę chodzenia z wózkiem :-) Meg - Lubię takie rezolutne dzieci :-) Co do nicku - rumianka tez ładnie, ale każdy nick coś znaczy, mój też ;-) Emmi - nóżki do góry i proszę porozciągać kręgosłup! Tak sobie dziś pomyslałam, że choć nie jestem tu już ctak często i treściwie, to jednak- gdyby mnie ktoś odciął od topiku - brak by mi było wieści o Was...Tak się już przyzwyczaiłam. Tak więc, koniec strajku, Panowie i Panie, poloneza czas zacząć!!! Miłego dnia! -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
ruminka odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
hmmmm... a cóż to, strajk? -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
ruminka odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Witam! Ja mam dziś dzień do kitu, nie chce mi się nawet pisać, dlaczego, tak się sprawy różne pokomplikowały. Za to śmiać mi się chce, jak sobie przypomnę wczoraj minę MM - wrócił od fryzjera oburzony, bo go pani zapytała, czy przyciąć mu brwi...hihi Szpaczynka przekochana aktualnie troszkę przysypia, więc ja szybciutko piję maleńką kawkę (no dobra, przyznam się też do tego słoika nutelli, którą wczoraj kupiliśmy, ale zjem tylko łyżeczkę do kawki, słowo!!!) Życzę wszystkim dobrego, spokojnego popołudnia! Sobie też... -
i zima wróciła, nie da się ukryć :-( Własciwie o tej porze roku to nic dziwnego, ale...No i jeszcze te proggnozy, że wiosna będize zimna i późno, że lato podobnież...Cóż, ważne jednak, żeby nie tracić ducha! Pozdrowionka!
-
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
ruminka odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
oj zima wróciła! Za oknem bieluśko i ciągle śniegu przybywa! A dopiero co wczoraj pochwaliłam wiosenną pogodę i pączki na drzewach!!! Gargamelka :-) No faktycznie, nastrój mam nie najgorszy, choć - jak wcześcniej piasałam, nie da się ze mną oglądać dramatów, a na jakąkolwiek wzmiankę o krzywdzonych dzieciach łzy mam w oczach. Co to się ze mną porobiło...się nie spodziewalam, że macierzyństwo aż tak wpłynie na widzenie świata...I z tym spaniem - też racja, przyzwyczauiłam się już do przerw i karmię z o wiele większa łatwością, niż na początku...Pozdrowienia! Zona - zdrowiej nam dziewczyno i trzymaj się dzielnie w nowej pracy! Ankara dla ciebie ! Jak tam Krasnalek?Ciągle tęsknie za piersią? Tadonia - miłego dnia! Muszę kończyc, bo SZpaczek znów jest kopaczek i kopie mi w klawiaturę, a to bynajmniej nie pomaga w pisaniu...:-) Emmi, Ania, deny, Meg, Nimfa i reszta - pozdrawiam serdecznie! -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
ruminka odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Emmi - tak szybciutko, bo muszę przewinąć Maciusia :-) Ach, te hormony...Wiem, jak to jest - zwłaszcza tak w środku ciąży - byłam trochę ropzdrażniona i płakliwa chwilami...A teraz - no, niestety też widzę, że coś tam we mnie się dzieje, filmu nie mogę normalnie obejzeć, bo ryczę (w sobotę oglądaliśmy Wzgórze Nadziei - bardzo dobry film, ale prawie histerii dostałam przy scenie z dzidziusiem na mrozie...), Na szczęście pod koniec ciąży Twój własny organizm zadba o lepsze samopoczucie - a póki co - wiosna za pasem, słońca coraz więcej - będzie powód do radości :-) Ściskam Cię mocno!!! -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
ruminka odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
No witam w nowym tygodniu! Denny - racja , racja z tym uogólnianiem...MM np. zawsze pamięta żeby zmienić rolki, raz na ruski rok zdarzy się, że zapomni o desce, wyrzuca śmieci jak rano wychodzi do pracy, ale o wiele mniej wrażliwy jest na widok sterty naczyń w zlewie...muszą swoje odleżeć. To, że czasem przytaczamy - my kobiety - takie opinie o facetach wynika z tego, ze albo jesteśmy bardzo rozżalone, albo funkcjonuje to tak samo, jak kawały o blondynkach czy policjantach...Nie obrażaj się więc na nas ...Miłego dnia! Emmi - balneum (podobnie jak oilatum) to taki preparat natłuszczający, na bazie olesjku sojowego, który codziennie stosuje się tylko leczniczo (np. przy łuszczeniu się skóry), a raz w tygodniu profilaktycznie. Poza tym jest dosyć drogi, więc nie ma co popadać w przesadę, bo i tak trochę wydatków będziecie mieli. Na szczęście - po nim nie trzeba używac oliwki ani kremu. A z tą płcią to jest tak, że nigdy nie wiadomo ... Jak usłyszałam, że u nas ma być dziewczynka, to się ucieszyłam, ale tak do końca nie dopóściłam tej myśli do siebie...no i w sumie dobrze, bo Szpaczek to chłopak całą gębą, a raczej czym innym ;-) Ania z Chorzowa - jeju...TM ewidentnie szuka pretekstów, zeby podkreślić, jak mu żle w związku i to z Twojej winy. Uciekaj od niego, póki cię jeszcze za bardzo nie zniszczył...Dziecko się uczy patrząc na Was, szkoda ja i ciebie... Nimfa - i jak tam, udał się dyskotekowy wypad? Kwiatkowa, gargamelka -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
ruminka odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
ja to mam dziś dzień wybitnie topikowy...:-) A to dlatego, że Mm nie ma, wróci w nocy, więc komputer wolny od rana do nocy, a Maciuś już wykąpany, choć bynajmniej nie śpiący... Gargamelka - fajny ten Twój Miś, taki dbający! I racja z tymi \"fizjologicznymi\" potrzebami - dobrze czasem mieć czas dla siebie, ja tez idę niby na szybko, a jakoś zawsze zbalamuce dodatkową chwilkę...choc aktualnie to nie pamiętam, kiedy umalowałam coś więcej niż usta....:-( Emmi - tak więc skoro o kosmetykach dziecięcych mowa - zaznaczam ze Maciuś nie jest na nic uczulony, więc wybór mam duży - oparłam się na wskazówkach znajomych i stosujemy najbardziej sprawdzoną i moją ulubioną firmę Nivea. Chusteczki - różnie, bo są drogie, często dzidziuś lub pampers, jak jest w promocji, żadnych szamponów, bo wystarczy płyn do kąpieli i mydełko, poza tym oliwka bambino. Raz w tygodniu kąpie go w balneum -emulsji, bo we Wrocławiu woda jest strasznie wysuszająca (przy okazji mam kąpiel dłoni :-) ). Linomag na pupcię jest ok (tu nie sparwadza się maść z Nivea, bo za gęsta, sudoikrem podobnie -trudno toto zmyć, stosuję jedynie jak na pupce coś wyskoczy), ale ja mam kolezankę farmaceutkę, która mi robi maść osobiście, o wiele taniej wychodzi. To chyba tyle... No, dobranoc, Maciuś już zaczął kolędowac, oczywiście jak tatuś wróci to już będzie spał - mały Aniołek, a ja sobie znowu nogi schodzę, zeby go uśpić...Oj, czasem trudno być mama......... -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
ruminka odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
no i znowu ja...bo przeczytałam od razu trójwymiarową... Kochana - nie musisz pokazywać, że należy być szczęśliwym, tylko ze należy być mądrym. Wtedy jest szansa na szczęście. Nie zawsze wszystko toczy się zgodnie z tym scenariuszem, co na początku i o tym twoje dziecko tez musi się dowiedzieć. Jeśli TM jest dobrym tatą , to Twoje postępowanie jest z pewnością uwarunkowane dobrem dziecka, z tym że faktycznie - ono wtedy widzi, że coś jest nie tak, że Ty nie jesteś szczęśliwa. jeśli zaś oboje macie sobie skakać do oczu, w soim rozczarowaniu i bólu zapominając, że ktoś się wam przygląda z bardzo bliska - to rzeczywiście powinniście się zastanowić nad rozstaniem. Bo może ułożysz sobie życie prędzej, niż myślisz? Zyczę i więc dużo, dużo wiary w to, ze dasz radę, że będzie dobrze. Trzymaj się dzielnie! -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
ruminka odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
denny - i masz świętą rację pisząc, że w związku trzeba umieć ustępować i wspólnie szukać konsensusu. I, niestety , z tą terapią też masz prawdopodobnie rację - że większość mężczyzn stanie okoniem...Warto jednak spróbować i wcale nie jest tak, że potem się to drugiej osobie wypomina...Oczywiście, są osoby które nie podarują sobie takiego przypominania co jakiś czas, ale nie wszyscy. Najlepiej zresztą w takiej terapii uczestniczyć razem, wtedy są najlepsze efekty. A tak nawiasem pisząc...bardzo nie lubię sformułowania \"kura domowa\" - jest strasznie wartościujące...tak, jakby wszystkie kobiety zajmujące się domem były na poziomie kury, której cała filozofia polega tylko na tym, zeby grzebać nogą w piachu szukając robaków i od czasu do czasu znieść jajo...Przy cennym udziale koguta, a jakże...;-) Emmi - tak sobie pomyślałam...widziałaś w tv reklamę środków pielęgnacyjnych dla dzieci Jonson&Jonson ? Pielęgniarka w szpitalu myja tam dzidziusia delikatnie w wanience...No to przyszykuj się, że tak nie jest. Maciuś od razu trafił pod kran, pani wycisnęła sobie zwykłe mydło - takie jak w toaletach w supermarketach i ... całe mycie trwało 0,5 minuty. Oczywiście -kązde dziecko krzyczy przy takim myciu. Na szczęście maciuś urazu nie miał i nie okazał się alergikiem na żaden środek myjąco - piorący ;-) Ale tak czy inaczej - Jonsona Ci odradzam, bo większość znanych mi dzieci uczuliły!!!! -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
ruminka odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
trójwymiarowa - i ja witam Cię serdecznie, dopiero dziś, ale tak czas pozwala...Jesteś dzielną osobą, skoro potrafisz swoje potrzeby zepchnąć na margines dla dobra dziecka...mam nadzieję, że ono to kiedyś doceni. Musi ci być bardzo trudno...dlatego wspieram jak mogę - tu i teraz! ania - ignorowanie i traktowanie jak powietrze to jest bardzo dobra broń, nic tak nie wkurza jak to, ze dla kogoś się nie istnieje...zwłaszcza dla kogoś, kto zwykł dominować...ALe jednocześnie - to dobre na krótką metę, żeby dać partnerowi coś do zrozumienia - np. będę cię tak traktować, dopóki nie zaczniesz ze mną normalnie rozmawiać, bo inaczej to tylko Was jeszcze bardziej podzieli...Przytulam i liczę na to, ze znajdziesz jakiś dobry \"złoty środek\", zeby w Twoim życiu wszystko powoli wróciło do normy. A przemoc psychiczna jest straszna, wiem, nie pozwól sobie na to, żeby ktoś cię dręczył i upokarzał! Nie warto tracić w ten sposób poczucia własnej wartości, ją jest o wiele trudniej odzyskać, niż zdobyć lepszego partnera...wiem o tym, niestety. -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
ruminka odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Cześć i czołem. Chyba po kawałku będę wpisywała, bo Maciuś daje mi dziś w kość ( od 4 rano) - jak zwykle, gdy tata wyjedzie. Przy nim jakoś dziecko potrafi pół dnia przespać...więc zdarza się, ze MM zdziwiony pyta, o co chodzi z tym marudzeniem? i gdzie tu sprawiedliwość!!??!! kwiatkowa - mądrą miałaś babcię, a i z Ciebie mądra kobieta, że dobre rady w życie umiesz wprowadzić. Rację miałaś z koleżanką, sama bym zrobiła podobnie, jeśli ktoś by mój numer tak łatwo dawał obcym ludziom - pewnie coś jej za namiary na potencjalnych klientów owa pani obiecała... Kłopoty finansowe...kurczę, jak to jest, że zawsze na fajnych ludzi to trafia..? Może jak się w życiu nie umie kombinować, jest się zbyt sumiennym i uczciwym, to już tak się zostaje \"chłopcem do bicia\" ? Ale - jak mawia mój tata - jutro znów zaświeci słonko - więc i dla Ciebie w końcu przyjdzie koniec tych problemów...czego z serca życzę, a póki co taki wirtualny dla Ciebie, należy Ci się, a co! -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
ruminka odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Emmi, a maila otrzymałaś? :-) Ja dziś i jutro jestem słomiana wdową, bo MM pojechała poza WQrocław znowu, wczoraj tez nie bardzo kiedy mogliśmy się nim ze Szpaczynką nacieszyć, ale trudno. W weekend może odbijemy! -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
ruminka odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Emmi - żadnego tam prania ręcznego i w ogóle nic w pozycji wymuszonej (choc sama w ciąży myłam okna, ale teraz chyba juz bym była madrzejsza...)!!! A TM...cóż jak większosć mężczyzna zrobił, oni po prostu skupiają się na sobie i chwili bieżącej, jak to mówi MM - zwykła ergonomia - skoro nikt nic nie mówi, to znaczy ze nie chce, więc po co wydatkowac energię..? :-) Uściski Meg - utulam Twoją boloącą duszę...! dla Ciebie! Tadonia, Gargamelka, Zona, Nimfa, ANia, Ankara (biedny Krasnalek i biedna Ty - cierpliwości życzę przy tym odstawianiu, sama nie umiem sobie teraz nawet wyobrazić, jak to będzie w moim przypadku), Asiak i cała reszta - serdecznie Was pozdrawiam! A Szpaczynka rączką macha! -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
ruminka odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
No witam! Nimfa - ach, kobietko, kobietko :-) Zjada Cię ta zazdrość! Uwierz w siebie i w to, ze nie ma powodu, dla którego ktoś miałby Cię zdradzać...Nie wszyscy facecie są niewierni, choć wielu - i owszem tak. Trafisz na swego, zobaczysz! Trzymam kciuki! Emmi - powiedz mi, czy ty planujesz termin cesarki - bo jeśli masz wskazania (na piśmie), TO MOŻESZ SIĘ W SZPITALU UMÓWIĆ na konkretną datę, a nie czekać na akcję.Coś Ci jeszcze miałam napisac, ale z głowy mi wyszło, więc tylko przypominam, zebyś z nogami w górze leżała i nie zapominała o kręgosłupie! Acha, jedz dużo suszonych moreli i pestek z dyni, bo mają dużo żelaza, a to się przyda ze względu na hemoglobinę. Dla wszystkich dziś, po walentynkowym święcie, -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
ruminka odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Emmi - na początek daj sobie spokój z tetrówkami, uprość sobie życie, bo i tak będziesz zmęczona - i w pierwszym okresie obolała cały czas. Na początek trochę tych pieluch idzie, choć Maciuś wcale nie robił kupki po każdym karmieniu, a ja k był starszy w wieku 2 miesięcy- a dzieci tak mają - robił np. raz na dwa dni. W nocy mniej siusia i nie roobi kupki w tej chwili, ale fakt - często są te \"kleksy\" - prawie co bączek ;-) Mniej więcej - 8-10 pieluch dziennie było na początek, teraz mniej, z 6 idzie, a jeśli w nocy prześpię przewijanie, to nawet mniej. No, uciekam, pa! -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
ruminka odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
No witam! Tak szybciutko - dziś za wiele obowiązków. Emmi - ja też się cieszę, że egzamin, a więc i stres jest już za Tobą. No tak, przypomina mi to, ze dla studentów luty to poraz zaliczeń i egzaminów...Przypomimna mi też o tym nieuchwytność mojej przyjaciółki, która dla odmiany zamiast wkuwać - egzaminuje ;-) Pozdrawiam wszystkich, posstaram się odezwać w tygodniu, bo jutro raczej nie sądzę... Miłych Walentynek! -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
ruminka odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Witam serdecznie! Za oknem widok typowo zimowy - biało :-) i nawet mojej ukochanej Ślęży (śląski Olimp:-) ) nie widać - tak ją chmury zasłaniają... Emmi - teraz faktycznie zdecydowanie krócej jesteś w szpitalu, tak jak pisze Ankara - ja byłam cięta w czwartek, a wyjście mogło być już w poniedziałek, z tym że Maciuś musiał dobę poleżeć na doświetlaniu - przez żółtaczkę, ale dziecwczyna która była ze mną w pokoju wyszła na własne życzenie już w niedzięlę, więc wszystko zależy od stanu mamy i dzidziusia - ja się aż tak bardzo nie śpieszyłam, bo w szpitalu dostjesz środki przeciwbólowe...Jedyne, czego strasznie było mi brak, to normalna , czysta i wygodna łazienka i toaleta, a to - zapeniam ma znaczenie...Szwy zciągają na 7 dobę po cięciu, więc pojechałam już z domu. W zasadzie może ci je zciągnąć też położna, moja nawet chciała, ale nie wzięła \"sprzętu\" :-) W ogóle położną miałam fantastyczną - na telefon - zawsze przyszła pomóc, maleństwu krew pobrać czy co tam trzeba. Ankara - dzięki za podpowiedź. Ja mam zamiar zacząć właśnie od soczku i odrobinki jabłuszka. Może już w czwartym miesiącu? Póki co od czasu do czasu daję Maciusiowi trochę herbatki ziołowej i widzę, że coraz chętniej pije z buteleczki (MM koniecznie chce wtedy sam karmić :-) ) A w ogóle to zapisałam się na zabiegi rehabilitacyjne na kręgosłup i bedę na nie chodzić w maju, bo niestety czuję całe to obciążenie ciążą i noszeniem Maciusia.No, kończę z tymi dziecęcymi tematami, bo mnie jeszcze odeślecie na forum o macierzyństwie... Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę udanego początku weekendu ! -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
ruminka odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
No proszę, cuda się zdarzają, dostałam powiadomienie o wypowiedziach, a to chyba znacznie ułatwi mi pisanie :-) Ankara - ja mam ręczny odciągacz aventu i nie będę już inwestować w następne...ze względu na ich wysokie koszty..A co wprowadziłaś jako pierwszy pokarm stały Krasnoludkowi? I czy to prawda, ze jabłuszko dla dzieci należy trzeć na szklanej tarce..? -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
ruminka odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Tadonia - a dla Ciebie i Twoich chorujących w duecie ;-) !! -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
ruminka odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
dzień dobry! Ankara :-) A jak tam twoje Maleństwo? Ja też nie chcę poprzestać na Maciusiu i dorobiłabym ;-) mu coś do parki, no ale zobaczymy, jak się uda...Zapewne jesli już, to będzie to zaraz po tym, jak przestaną wypłacać becikowe. Asiak - o pokarmie: zamrażać w specjalnych woreczkach mozna faktycznie w niskiej temperaturze - wtedy kilka miesięcy można trzymac nawet, natomiast nasze lodówkowe warunki pozwalają raptem na kilka dni. A jeśli idzie o ściąganie pokarmu - nic przyjemnego dla mnie, więc jak mogę, to unikam. Jeśli chodzi zaś o Twój związek...kurcze, ja tak myślę, że zawsze potrzeba dwojga, żeby coś na nogi stawiać...Wobec oporu TM nawet jak na głowie staniesz, moze to niewiele dać...Przykro mi, że to piszę, ale ja kiedyś już stawałam na głowie i robiłam wiele rzeczy wbrew sobie...i nic to nie dało - na szczęście, bo teraz jestem w normalnym związku. Z tym, że u Was jest dziecko, a to wiele zmienia. Wiec pewnie...dla jego dobra...możliwe jest wspólne życie, ale bez wzajemnego zapału...Bywa tak nawet wygodnie...a jeśli Twój partner jest mądry, mimo wszystko, może z czasem temperatura waszego związku wzrośnie...? Jedno mogę nap[isać - jeśli on nie chce w tej chwili rozmawiać, to spróbuj się przemęczyć i nie inicjować rozmów. Wiem, że właśnie teraz chcaiałabyś z nim się porozumieć, wyjaśnić swój status - jak zawsze najgorsze jest zawieszenie w próżni - ale wiesz, chyba w tej chwili, w tym stanie ducha - niewiele to da. Musisz też sobie wytyczyć granice - na co możesz teraz pozwolić sobie i jemu i trzymaj się tego póki co. Rozmowa jest szalenie ważna, ale nie zawsze potrafimy tak jak trzeba wyrazić w niej siebie...Za mocne emocje, za słabe emocje...Czasem bardzo przydaje się ktos, kto pomoże wszystkie za i przeciw uporządkować obiektywnie. Przytulam Cię mocno! Emmi, Nimfa, Gargamelka - pozdrawiam serdecznie!