Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

akara

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez akara

  1. Tygrys, to sie nazywa ostatni stopien uzaleznienia, siedzimy od siebie o jakies 5-7 krokow, a porozumiewamy sie na forum... Jak myslisz, jest jeszcze dla nas jakas szansa? ;) Niedlugo pora isc do domu, inaczej obiadu nie bedzie :P ;).
  2. Szafir, nie ma za co :). Musze dodac do wypowiedzi Tygrysa, ze to nie byle co byc zaakceptowanym przez Setiego, bo on wybredna bestia jest i nie wlazni ludziom na kolana ot tak sobie :D, a mruczal do tej pory wylacznie do mnie i Ronalda, wiec innymi slowy nie lada zaszczyt Tygrysa kopnal :D.
  3. Saszka, o kurcze, mam nadzieje, ze z tego wyjdzie, bo nosowka to paskudna sprawa... A tak w ogole to niezle zapachy tu u Was, swad spalenizny, zapaszki spod paszki i jeszcze rzyganko ;). Co to sie dzieje jak mnie nie ma? ;) Tak w ogole to leje deszcz , a my jestesmy odciete od sieci, bo komputer nam sie popsul . Wlasnie dobrnelysmy do biura Ronalda, moknac przy tym \"odrobine\", grrrrrrrrr. Tak ogolnie jest fajnie, przedwczoraj bylysmy w barze karaoke, ale pomimo usilnych staran kilku osobnikow plci meskiej ;), nie dalysmy sie namowic na spiewanie :D Do domu wrocilysmy taksowka (sponsorowana, urok Tygrysa dziala :D) o 5ej nad ranem... We wtorek bylysmy w kinie na Supresize Me (dokument o skutkach \'diety\' fastfoodowej), mowie Wam, moja noga juz nigdy wiecej nie postanie w McDonalds\'ie :D. Przez weekend bedziemy odciete na amen, bo biuro zamkniete, a specjalista od komputerow przychodzi w poniedzialek, bu, bu, buuuuuuuuu. Na szczescie bedziemy sie \'rozrywac\' inaczej (zaczyna sie sezon teatralny, wiec jak zwykle w weekend mozna sobie obejrzec fragmenty przedstawien za darmo i posluchac muzyki na zywo. Jutro wieczorem idziemy na impreze na lodzi (znajomy urzadza). Oby tylko nie padalo! Pozdrawiam wszystkich, trzymajcie kciuki zeby udalo sie naprawic to cholerne pudlo, bo inaczej bedzie kiepsko :0 .
  4. Czesc Amok :-D. Czesc wszystkim . Nie mam kiedy nadrobic zaleglosci, zaraz wybywamy na spacerek :-D, pa!
  5. Gio, sasiedzi, tiaaaaa. Dostalam wczoraj opieprz od sasiadki z dolu, bo moja siostrzenica rzucila szynke jej kotu. Przeprosilam, a ta sie dalej drze. Co, ja, kurde, mialam zrobic??? Rzucic sie z balkonu do jej stop i po paluchach ja calowac??? Grrrrrrrrr, jeszcze do tej pory mnie krew zalewa. No tak, ale czego ja wymagam? Zyje sobie samotnie, stara dziwaczka , nie ma co robic, to sie czepia.
  6. Heja. ja znowu podpisuje liste obecnosci... Jutro jade na slub szwagra, pojutrze wpadam do domu po ciuchy i wybywamy na caly weekend na festiwal... wam!
  7. Heja. Gio Wszyscy . Wlasnie w poniedzialek minela mi 1sza rocznica slubu, kurcze, jak ten czas leci! Nie mam na nic czasu, wiec tylko podpisuje liste obecnosci i zmykam ;-).
  8. Saszka, skad Ty klikasz? Bo albo nie napisalas, albo mi umknelo. AIR, no pisalam nawet z Pragi i, ze Praga piekna, nie doczytalo sie? ;-) Kto sie zakladal i o co? Dark, jak dostane autoryzacje od zlotowiczek to zdjatka wysle ;). Tak, Kach, ja tez Cie kocham ;). Kurna, nie moge sie do okularow przyzwyczaic, a musze je przed komputerem na nosie miec :0. A w ogole to ze spaceru wrocilam, pol Amsterdamu z familia (sis z mezem) zdeptalismy i pyszne holenderskie likierki pilismy ;). Pora spac, dobranoc!
  9. No bo Gio pisalas pare stron temu o krzyzowaniu rak lub nog jesli romawia sie z kims do kogo sie nie zywi sympatii, nie? No a ja wlasnie nie moge skojarzyc co robilas z konczynami podczas rozmowy ze mna :D. Kurna, a tu cieplo, tak na krotki rekawek i dlugie spodnie, ale za to pada i szaro, bu :(.
  10. Aha, juz doczytalam jak siedzialas ;).
  11. A tam na koncu w paru zdaniach to nie mialo byc \'J\' tylko usmieszek, glupi word :D.
  12. Wrocilam wczoraj. Czytam Was sobie troche i w miedzyczasie w wordzie wklepuje co mi po glowie chodzi, coby nie zapomniec :D. Ja tez sie w ksiazki obkupilam, ale kurcze dla mnie to nieoplacalny interes, bo ja jedna ksiazke w jeden dzien pozeram... Kupilam z 5, jeszcze tylko jedna mi zostala :0. Kocie worki Chmielewskiej moga byc, ale nie powalily mnie na kolana. Daimon, a o czym to ‘Pachnidlo’? Warto przeczytac? Gio, kurcze, patrz, nie moge sobie przypomniec jak siedzialas kiedy ze soba rozmawialysmy ;-), a szkoda, bo wiedzialabym czy moje przypuszczenia wzgledem Twoich ‘uczuc’ do mojej osoby sa sluszne... No majorek, porozbijalam sie po Polsce niezle, a teraz pol roku odwyku *wzdech*. Fajnie bylo, jak za starych, dobrych, studenckich czasow, szczegolnie w hostelu w Krakowie :D. Kachni, Kai, malpy jedne, tesknie za Wami chyba :D. Dola mam lekkiego chyba, musze sie przestawic na holenderski tryb, a poza tym niektorzy ludzie z sieci mnie doluja L (prosze sie nie dopatrywac, nikt z Diablow), ja sobie chyba, kochani, lekki odwyk zrobie i tylko do Was bede wpadac, bo nie chce sie tak czuc. Pogoda tez mnie doluje, kurcze, ze tez ja musze byc taka pogodozalezna! Szaro-buro tutaj, to i mnie humor nie dopisuje. No ale, wiecie, u mnie to przejsciowe, wiec prosze nie pocieszac za mocno ;). mala, Amok, Borewicz, Gio, Szam, Kasiek, Tygrys, Margot, dwie malpy moje ukochane, niedlugo porozsylam zdjecia ze zlotu, z Krakowa i z Wroclawia. Tylko jeszcze moj Aniol najdrozszy musi cos w kompie poprzestawiac, bo przez jego kombinacje nie moge wejsc do swojej skrzynki :0. Szam, wiesz, nie bede sie rozpisywac na forum o Tobie, napisze do Ciebie maila jak juz sie skrzynka odblokuje, a tutaj powiem tylko, ze ciesze sie, ze Cie poznalam J. No dobra, juz mi sie nie chce czytac ;). Pozdrowienia dla znudzonego, Sprytnej Kotki, elles, saszki, Kofeiny i w ogole wszystkich J.
  13. Czesc Wam. Zasolilam sie dzis w Wieliczce :D. Troche Was poczytalam, ale gadac nie mam czasu. Ide do kina chyba, pa!
  14. oooooooo, Sprytna!!!!!!!!!! :D :D :D CZESC :D, kope lat. Wszystkie Diablice cudowne, sympatyczne, a niektore to wprost nieprzyzwoicie sliczne (uklon w strone kolezanki Sz :D). Fajnie bylo Was wszystkich spotkac :D. Amok, nie marudz :D. Zaraz lece na miasto, tak tylko wdepnelam na chwile. Cholera, chlopa mi sie chce, a Aniol tak daleko, grrrrrrrrrrrrrr. Linking . Wszyscy zreszta :D.
  15. Gio, podziwiam Cie, takie klopoty, a jednak humor w sieci Cie nie opuszcza - z tych kluczykow w wiadomej czesci ciala to sie usmialam :). Biedna Santa :(. Trzymaj sie jakos kobieto, jest pod gorke, wiec kiedys musi byc i z gorki. mala, ja jestem za, jakos sie smsowo dogadamy, dajcie mi znac jak cos ustalicie, bo odcieta od sieci od jutra bede. majorek, ostatnia okazja na zwiedzanie Pragi dzis byla, bo jutro rano wyjazd. Pewnie tu jeszcze wrocimy, ale nie wiadomo kiedy. wszystkim, ide spac.
  16. Czesc Wam. Czekam az Aniol wyplynie spod prysznica i wyruszamy na miasto, dzis ostatnia szansa po temu. No, szam, z Toba to ja bym sie nawet piwka napila (choc z reguly nie pijam), bo lubie towarzystwo pieknych kobiet (bez podtekstow, ja tylko niewinnie podziwiam urode kobieca, bo kobieta to fascynujace stworzenie). Wybacz skleroze, gdzie mieszkasz? ghana, mnie tez wypada mniej wiecej 4 dni w Pradze, wystarcza, zeby sie zauroczyc, prawda? :) Kurcze, niech przestanie padac, bo ja sie do Kraka w pon wybieram :0. linking, bedziesz czekal przy komputerze? Jesli nie, to i tak Cie kiedys jakos dorwe, bo mi brakuje pogaduszek z Panem ;). mala, oddaj sie slodkiemu lenistwu, skoro nic Ci sie nie chce :). majorek, masz racje z ta krwia, ja oddam krew w Krakowie, albo w Kwidzynie jesli uda mi sie tam wdepnac przed wyjazdem. Mam inna grupe, ale to nie szkodzi, wystarczy podac dane osoby potrzebujacej (imie, nazwisko, date urodzenia) i miejsce docelowe, a ta osoba dostanie krew z banku - po prostu zrobia taka jakby wymiane. Odpusc sobie sledztwa, te dwie sprawy sie nie lacza, wierz mi. Air, jutro powita nas mam nadzieje cieply wieczor w Poznaniu. Oby tylko za bardzo za dnia nie grzalo, bo samochod sie w mikrofale zamieni ;). Amok . znudzony, popieram Twoja decyzje. Muzeum seksu mamy i w Amsterdamie, nawet tam bylam :). Tygrysek, Dark Iwka, gratulacje 1000 :). W ogole wszystkim i lece, bo Aniol wynurzyl sie w koncu spod prysznica :).
  17. Czekam sobie na pizze w portierni, pol dnia lazilismy, wiec wieczorem juz nam sie wychodzic nie chcialo, tym bardziej, ze chlodnawo, no i postanowilismy sie pizza zapchac o tej nieprzyzwoitej godzinie. Jutro ostatni dzien w Pradze, w pt rano wypad :0.
  18. Gio, problemy ze swiatlem sa juz od dawna. Ja bym jednak wolala zostac tu, gdzie Ona sie pare razy wypowiadala. Tak po prostu. Ale jak mowie, dostosuje sie.
  19. Gio, ale przeciez przykre rzeczy tez sa czescia zycia, prawda? A ucieczka to nie jest rozwiazanie problemow. Znudzony zrobi jak uwaza, ja sie dostosuje. Szam, w Budapeszcie nie bylam, moze kiedys sie uda :), a Praga bez watpienia warta zobaczenia, piekne miasto. Znikam znowu, Aniol sam w pokoju, a ja internetuje :0.
  20. Ja stukam z Pragi, do Holandii wracam w polowie sierpnia, ale w necie bede pod koniec sierpnia. Musze leciec. Amok, byc moze spotkamy sie w Krakowie?
  21. Szam, nie zauwazylam nowej strony. Masz racje. Nikt Cie nie moze potepic za probe uszanowania ostatniej woli Kundla... Nic wiecej nie mowie. manna, kurcze, gdybym miala AB to znalazlabym sposob zeby dostarczyc jej te krew, ale niestety :(.
  22. Ona nie chciala zebysmy rozmawiali o niej na forum, wiec przestanmy! I nie chcialaby na pewno zeby topik zamknac i otwierac kolejna czesc...
  23. Czesc Wam. Wdepnelam sie pozegnac na jakis miesiac :). Margot, dzieki, Dobrze, ze mi napisalas o tym tlenie, bo kto inny siedzial przy kompie i o maly wlos Twoja wiadomosc by do mnie nie doszla (a tak to sobie sprawdzilam w archiwum). Mala, mam nadzieje, ze sie zgramy :). wszystkim!
×