akara

My mamy wszedzie szwedzka podloge, w kuchni jasnopopielata - doprowadza mnie to do szalu, bo wystarczy kropla wody i juz jest plama. Po przeprowadzce podloge do kuchni wybieram ja! I na pewno bedzie wzorzysta :D.

Wiesz Dark, ale poczekaj lepiej az Ci sie obtarcie ciutke wygoi, bo mozesz pogorszyc sprawe, Jak Ci sie wygoi to wtedy plasterki w ruch, dla zabezpieczenia. My nie mamy dywanow :).

Dark, do japonek mozna sie przyzwyczaic, serio! Zaklej sobie plasterkiem obtarte miejsca i probuj :). Ja sobie kupilam fajne, plaskie z wielgachnymi zoltymi rozami i sa wygodne. Moze to zalezy od modelu? Raz mialam takie ktorych nie moglam nosic. Francuski jest sliczny, ale jednak bardziej mnie do hiszpanskiego ciagnie; a jak juz opanuje hiszpanski w stopniu FC (mam nadzieje, ze sa jakies takie egzaminy) to moze troche wloskiego lizne :). Psy jedza trawe bo widocznie musza sobie przeczyscic zoladki. Nie zazdroszcze sprzatania, sama to mam co jakis czas, bo starszy kot jak za szybko zezre jedzonko to rzyga, ze tak dosadnie powiem, jak..... kot :D. Musze chyba zadzwonic do weta i spytac czy to normalne, bo cos za czesto mu sie to zdarza, doslownie zwraca wszystko co zezarl.

Borewicz: WSZYSTKIEGO NAJCUDOWNIEJSZEGO, NAJDROZSZEGO i NAJLEPSZEGO :D. Bylam dzis w kosciele na hiszpanskiej mszy - mama mnie wyciagnela, a holenderska msza byla zbyt wczesnie rano jak na moj gust. W sumie nawet fajnie bylo, troszeczke rozumialam, KONIECZNIE musze sie zapisac na kurs, moze nawet juz jesienia. Ciagnie mnie do tego jezyka niesamowicie :).

Dark, mnie w przyszlym roku, gora za dwa latka, czeka ta sama przyjemnosc ;); jakos nie widze siebie w roli kierowcy, ale przydaloby sie jednak miec prawko.

Musialam sobie stolek przyniesc :D.

Gio, Ty nie chudnij za bardzo bo nam znikniesz zupelnie ;). A tak serio: przykro... mam nadzieje, ze dojdziesz do wewnetrznej zgody i wszystko zacznie sie obracac ku lepszemu, i szybko do nas wrocisz, bo nam tu Twoich dobrych rad brakuje :) . Amok, faktycznie, posluchaj Gio, to madra kobieta. wszystkim. Dzis Aniol mial maly koncert i po koncercie wracalam do domu z mama taksowka (ja mialam ochote na spacerek, ale Aniol mnie wrobil w transport gitary - ciezkie to cholerstwo jak nie wiem! :D) i taksowkarz mnie wyraznie podrywal i w rezultacie wylaczyl licznik i nie policzyl mi za ostatni kawalek drogi, hihihi. Faceci! Wystarczy sie usmiechnac i juz :D :D :D. Kurna, cala droge po holendersku gadalismy, az sie spocilam! Niby powiedzial mi, ze moj holenderski jest na tyle dobry, ze myslal, ze mieszkam tu juz z 6 lat, ale nie zmienia to faktu, ze nawysilac sie musze niezle podczas takiej rozmowy :D. Teraz czekam az Aniol dobrnie do domu (on po holendersku, na rowerku :D) i zmykam.

Amok, coz, skoro chcesz sie trzymac dola i uzalac nad soba... Powiem Ci tylko, ze moja matka tez dostala od zycia ostro w kosc, przy czym jest o niemal 20 lat starsza od Ciebie, a jest najpogodniejsza i najzyczliwsza osoba jaka znam - tak tez mozna. Mysle, ze facet ktory ma 44 lata i takie podejscie do zycia sam stawia sie na przegranej, wiesz? Sila myslenia o sobie jest niesamowita i niesamowicie dziala na innych ludzi... Borewicz, nie, my zawsze wszystko na ostatnia chwile :D. Dzien Dobry, ja za Toba nie nadazam, tego sniegu to juz zupelnie nie jarze.

Dzien Dobry, wez pod uwage, ze tu ostatnio pustawo. Dark .

Dzien Dobry, a moze Borewicz tematu nie zauwazyl? Albo zlozyl zyczenia osobiscie? Nie przyszlo Ci to do glowy? Wlasnie wrocilam do domu z kolacji u tesciow, milo bylo i niderlandzki pocwiczylam :). Amok, Kasiek ma sporo racji... choc nie owija w bawelne ;). Wiesz, myslenie o sobie pt. \'NIC\" pochlania sporo energii, nie lepiej te energie inaczej spozytkowac?... Prace mozna znalez, babe wykopac z lozka i z uczucia sie wyleczyc. 44 lata to nie koniec zycia, dla niektorych to wrecz poczatek, a przebyte zawaly swiadcza o tym, ze jeszcze masz cos na tym swiecie do zrobienia - inaczej bys nie przezyl. Nie doluj sie, nie warto... To, ze zawiedli Cie bliscy ktorych kochales niekoniecznie musi byc Twoja wina, przyszlo CI do glowy, ze moze zle ulokowales uczucia?

Kai, kotus, ja do Polski dopiero za tydzien jade, ale i tak nie do Wawki :(. mala . AIR, udala sie niespodzianka, chociaz i tak sie czegos spodziewal, bo zawsze sobie nawzajem cos urzadzamy :D.

Hihihihi, mala :D, taka pijana, ale jeszcze pisze - godne podziwu :D.

Za ponad pol godzinki Aniol ma urodziny, wroci do domu z proby przed dwunasta i do dwunastej ma wstep wzbroniony do duzego pokoju :D, a to z tego powodu, ze wszystko juz przygotowane: ulubione ciasto upieczone i stoi na stoliku, obok owoce, pokoj ustrojony papierowymi girlandami i serpentynami, szampan w lodowce, prezenty na wierzchu... a my, mama i ja, czekamy :D.

Ale tu pusto...

. Dzieki za pozdrowienia dla mamy. Dni leca jeden za drugim z predkoscia swiatla. Od dzis mam wakacje, ale mi smutno jakos - chyba mam syndrom podstawowkowego kujona :D, a moze to wina deszczu... a wczoraj bylo tak ladnie! Wygrzewalysmy sie w ogrodzie rozanym...

Czesc Wam. Lece po mame :D .

Ups ella, chyba masz pecha ;), Grecja wygrala.

Dobre bylo :D. Darkus, proste to, przepisu nie trzeba :). Gotuje jajka na twardo, ziemniaki i osobno szparagi (najpierw trzeba je delikatnie obrac, oprocz glowki, glowke zostawiamy nie obrana, potem wlozyc razem z obierkami do osolonej, gotujacej sie wody; gotowac 15 minut). Potem roztapiam maselko, ukladam na talerzu szparagi (bez obierek, obierki byly tylko dla wzmocnienia smaku), ziemniaki, ugotowane jajka przekrojone na pol, dowolna salatke (dzis byly to tylko pomidory). Ziemniaki i szparagi polewam maselkiem, na szparagi plasterki zimnego lososia i gotowe :). Proste, szybkie i smaczne (jesli ktos jest zwolennikiem delikatnego smaku). Kot w Shreku byl boski, ryczalam ze smiecu z \'hair ball\' i wielkich oczu :D :D :D.

Tigre, skonczone :). Musze przyznac, ze satysfakcja jest, mieszkanko na blysk :D (porzadki, mozna rzec, zahaczajace o generalne wrecz, bo zwykle takich pierdolek jak dzisiaj nie sprzatam zbyt czesto). Teraz pora na obiado-kolacje :), szparagi z ziemniaczkami, lososiem i jajkiem :). Lece gotowac .

Pffff, jeszcze \'tylko\' podlogi mi zostaly (najpierw odkurzyc, potem umyc), tej czesci najbardziej nie lubie. Hans, obawiam sie, ze we Wrocku bede w tygodniu roboczym :0.

Czesc Wam :). Dopijam herbate i zabieram sie za ostatnie porzadki przed przyjazdem mamy, lenia wczoraj mialam i nic nie zrobilam, wiec teraz mam kare: Aniol zrobil co mial do zrobienia i wybyl na festiwal uliczny, a ja musze sie zabrac za swoja czesc :0 (chociaz tak po prawdzie to i tak nie chcialo mi sie z nim jechac, chyba mam ciag dalszy leniwienia sie ;) ). Nina, fajne takie kolorowe mieszkanko :), my tez mamy eksplozje koloru :).

Padam na twarz :0. Mialam dzis test z czytania i probny ze sluchania, do tego cisnienie ktore mogloby slonia przygniesc, wiec wyobrazcie sobie jak sie czuje. No wiec tak, po tym jak odwieziemy mame do Kwidzyna mamy zamiar zatrzymac sie w Toruniu, Wroclawiu, Pradze i na koniec w Poznaniu (potem Aniol pojedzie do domu, a ja fruuuuuu nad morze z kolezankami :D). Amok, Krakow niestety w tym roku nie zalapuje sie na nasza liste. znudzony, no wiesz, daleko nie mam, wiec korzystam :). Tygrysek . ewa, ja tez lubie wieczory :). mala, taka tesknota ma tez swoj osobliwy urok, nie sadzisz? szam, mozna MArgotce zazdroscic, nie? A ona marudzi na upaly, echhhhh ;). AIRka wakacje juz? Fajnie masz :). Ja jeszcze tydzien i tez bede odpoczywac :). elles, biedactwo, jak Ty wytrzymasz ten odwyk? ;) Ninia 28, ja tez nieraz ryczalam ze smiechu nad Chmielewska :D. A dojscie do internetu zawsze mozna zalozyc, wiec nie martw sie :). Urzadzacie parapetowe? ;) Jejku, nie wspominaj mi o meczu. Odpadliby i mialabym spokoj w niedziele, a tak to nici :0.

200 zl za noc jeszcze zalapuje sie w granicach naszych mozliwosci, ciut wiecej tez, wazne zeby bylo przytulnie i w milej okolicy :). mala, dobra ta ksiazka? Lubie Chmielewska, a i tytul mily sercu ;). Fajnie byloby sie spotkac, ja jestem za :). ewa, Tigre .

mala, nie wiem nic o zjezdzie, jade sobie na wakacje do Polski po prostu, a nigdy we Wroclawiu nie bylam, wiec czemu nie? :) Szukam hotelu 3-4 gwiazdkowego, w jakiejs ladnej okolicy :).

Czesc Wam. Szukam przytulnego hoteliku we Wroclawiu, moze ktos moglby mi doradzic? Nigdy tam nie bylam, wiec nie wiem czego mam szukac. W ostatecznosci znajde cos przez siec, ale to zawsze ciut ryzykowne.