Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

akara

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez akara

  1. Gio, ja po godzinie stretchingu to moglabym sie w rozne miejsca calowac, hehehe. Ghana, sliczna dziewczyna z Ciebie, az zaluje, ze musze Ci wskazowki przesylac poczta, wolalabym Cie dorwac w swoje lapy :D, bo masz ladna, plastyczna buzie. Juz nawet cos wymyslilam, moze dzis wieczorem przysiade do kompa. Kofi, czy Ty doczytalas, ze dardanele bedzie sobie z Ciebie peeling robic? ;) Tygrys, jakos leci, co mam mowic? :) Problemow nie mam, a chwalic sie nie bede ;). Pochwale sie jesli zdam egzamin panstwowy, ale do tego jeszcze sporo czasu zostalo :D. Amok, niebieska, AIR .
  2. Gio, ja tego peelingu uzywam na posladki i uda, wiec sie w dupe calowac nie bede, hihihihi, ale ktos tam pewnie by mogl mnie w cztery litery cmoknac, tylko musialabym pamiec wytezyc i znalezc kogos takiego ;) :D. Lece na kurs! mala
  3. Dardanele, zaparz sobie duza ilosc kawy (ze dwie lyzki), albo uzyj ekspresu do tego celu, wystudz, odcedz fusy, dodaj do nich skladniki jakie chcesz (oliwa spozywcza/oliwka dla dzieci, cynamon, imbir, sol), zwilz cialo i sie peelinguj ;) przez kilka minut, potem splucz. Tak, to na callanetics :D. Peeling rob raz-dwa razy w tygodniu, czesciej podobno nie wskazane (czoc niektore dziewczyny robia codziennie, lub co dwa dni), bo kawa jednak przenika przez skore. Jesli ktos ma wrazliwa skore i sklonnosc do pekajacych naczynek, to mozna sobie uda przecierac naparem z kawy (choc peeling oczywiscie dziala mocniej, bo dochodzi do tego, tak wskazany przy cellulicie, masaz). Powodzenia w czyszczeniu wanny, hihihii. Ja jednak lece do wyra, pa!
  4. Czesc ludki :). Blondi, jakby bylo idealnie, to by bylo ciut nudnawo, nie? ;-) A tak to jest swojsko, po ludzku :-D. Znudzony, a Margotka to jak sie wyglupia? Moze zdala egzamin i z radosci sie wyglupia? ;) Margotko, daj znac jak Ci poszlo! Gio, no, swietny jest ten peeling z kawy (a i syf po nim nieziemski, dobrze, ze ja mam lazienkie ktora mozna wsplukac prysznicem - taka metr na dwa, hihihi; a probowalas dodac do tego peelingu cynamonu albo imbiru (albo obydwu) i soli? Sproboj, jesli nie masz sklonnosci do pekania naczynek. Cynamon i imbir rozgrzewaja (no i cynamon dodaje atrakcji zapachowych :D), a i sol ma dobroczynne dzialanie). Ghana, obiecuje wkrotce odpisac! Majorek, a czemu ghana nie widzi forum? Kachni, zagladasz tu jeszcze? AIR, niebieska, Amok, Tygrys, Kai - poranna gwardia z Was, nie ma co :D. Linka i Zdiablona pewnie jeszcze odsypiaja, hihi. A karaani nie dotrzymala im tempa ;) (Tentaga tez odpadl :D, wstyd! Baby Cie pokonaly, hihi) niebieska, wyspalas sie? Jak poszedl egzamin? Zosia mala, jak Twoje zdrowie? Juz lepiej? Straszne rzeczy piszesz, jej, dobrze, ze nic sie Aniolowi nie stalo! Pozdrow go ode mnie goraco i przekaz, ze ma o siebie dbac! Kurcze, zmartwilam sie... Z sercem nie ma zartow niestety :(. No, ale jesli bedzie o siebie dbal to jeszcze dluuuuuugie lata przed Wami! Ja tam zmykam do lozka, jeszcze sie troche polenie :D.
  5. Sluchajcie, nie komentujmy juz prosze niczyich decyzji, dobrze? (ani Kachni i Margot, ani Zosi) Bo to tylko niepotrzebne podgrzewanie tematu, one te swoje rozne decyzje podjely, roznymi motywami sie kierowaly, ich sprawa, nam nic do tego. Inaczej ta przekleta machina ktora niechcaco wprawilam w ruch nigdy sie nie zatrzyma. Ja wiem, ze ludzi jezyk swiezbi, ale mozna to zalatwic prywatnie. majorku, no juz Ghanie napisalam na forum: caara@o2.pl :) No i lece, bo sie znowu zasiedzialam.
  6. mala, ja tez sie nie domyslilam, cos nie tak z moim kojarzeniem ostatnio :D. Tentaga, dobre z tymi muchami, tylko to \'hello baby\' moze czlowieka z rownowagi wyprowadzic :D.
  7. No i Ninka, gratulacje, ze obylo sie bez sliny na parkiecie, hihihihi.
  8. Kurna, zapomnialam, ze Dzien Dziecka dzisiaj, niedobrze juz ze mna, chyba sie starzeje ;). Ghana: caara@o2.pl (mozna ten adresik znalezc klikajac na moj nick ;) ). No i w ogole, \'dzieciakowe\' buziaki dla wszystkich, ja wpadam i wypadam, piekna pogoda mnie wzywa :). A, no i Tentaga masz racje. Tylko nie uciekaj spod lozka! Mam nadzieje, ze spory i ten cholerny temat szybko sie skoncza.
  9. Czesc Wam. Sluchajcie, a moze by tak WSZYSCY dali spokoj (nie tylko inni Zosi, ale i Zosia innym)? Nie ma sensu wyciagac tej calej sprawy, babrac sie w niej i rozpamietywac. Zycie jest na to za krotkie :). , lece na kurs, powrot do normalnego zycia sie dla mnie zaczyna :D.
  10. Dobranoc mala, dobranoc wszyscy!
  11. Ty znudzony to jednak madry jestes, wiesz? :)
  12. No mowa, Blondi, toz to burdel najwyzszej klasy :D. znudzony, popieram Cie w calej rozciaglosci :)
  13. Margotko, kciuki beda trzymane... przez sen ;). Chociaz nie, o tej porze powinnam sie zwlec na kurs :).
  14. Hej, robie wlasnie porzadki w papierach i wiesz co znalazlam, elles? Przepiekny wiersz o sukni slubnej, pamietasz? :)
  15. No wlasnie, gdzie sa wszyscy? Czesc elles.
  16. akara

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    No Margotka, wiem o tym nalocie na Polonie, jesli sie uda to KONIECZNIE musimy sie spotkac :). Marzenusia, no to na rocznice :). kokus, kroliczki sa niezaprzeczalnie slodkie, ale maja tez niezaprzeczalnie malutkie mozdzki :D. Mialam 3 miniaturki, dwa zmarly przedwczesnie, bu, a jednego, jedna w zasadzie - wteranke ze zlamana lapa (nawet ja zdrutowana miala) i slepa na jedno oko - oddalam mamie kiedy wyjezdzalam z kraju. Wiem, paskuda jestem, nawet mi jej zal nie bylo zostawiac, ale kocura wzielam ze soba - jego bym nigdzie nie zostawila. Koty jednak swoj rozum maja :), poza tym kocham te bestie. U nas dzisiaj totalne swieto, wszystko pozamykane, ale my, zamiast isc na spacer, najpierw pol dnia sie obijalismy po domu, a teraz sprzatamy (przerwe mam :D). Miguel? Nie, on nie jest przerysowanym gejem, dopoki nie powiedzial mi, ze ma meza (:D) nie bylam tak do konca pewna czy faktycznie jest innej orientacji. Czasami sie sam z siebie nabija, rozmawialismy na przyklad na temat pakowania walizek przed wakacjami, no i on stwierdzil, ze jego maz zawsze sie zmiesci w jednej torbie, a on sam ma pelno toreb (to tak jak u mnie, tak na marginesie) i skwitowal rozmowe zdaniem: \'co za pieprzony gej ze mnie\' :D. No powiedzcie sami, czy on nie jest boski? :D Piwonia, fakt, Rosjanki sliczne, Polki i Czeszki tez :D. Kurcze, wszedzie swieto, a Polacy musza pracowac :0.
  17. akara

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Gadzino, mozesz sobie o Holendrach mowic co chcesz, przeciez to nie jest personalna krytyka mojego meza, wiec nie mialabym sie o co gniewac ;). Ja np. jezdze sobie po Holenderkach, ze grubokosciste itp :D. Moj maz lubi miec gosci, wychowywal sie w domu otwartym, wiec to dla niego normalka, ze ktos sie kreci w poblizu :). Podejrzewam, ze gdybysmy mieli normalny dom, a nie dwupokojowa ciupke, to pewnie gosci mielibysmy nawet czesciej niz teraz (teraz zwykle mamy, jak ja to mowie, \'naloty\' w okresie letnim). Konie sa fajniste, szkoda, ze nie umiem jezdzic :0. Ale jak widze jakies bydlatko to zaraz lece poglaskac chociaz :).
  18. akara

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Czesc wszystkim, lece pod prysznic (wolne dzis, tak jak we Francji, wiec lenistwo na calego), tylko jeszcze odpisze: Gadzina, ja mam inne spostrzezenia, ale to dlatego, ze patrze na Holendrow przez pryzmat mojego meza (on jest powodem dla ktorego tu jestem i sie integruje, hihih - czyli uczeszczam na kurs integracyjny i z 'zapalem' ucze sie ichniego jezyka) i jego rodzinki i przyjaciol - to bardzo specjalna, kochajaca sie grupa i nie zetknelam sie z egoizmem z ich strony. Zawsze chetni do pomocy, mili. Znam jednak niezbyt pochlebne opinie na temat Holendrow, wychodza one z ust moich znajomych (cudzoziemcow) i kiedy ja proboje sie wtracic zwykle slysze cos w stylu \'Ty masz inne doswiadczenia, bo rodzina Twojego meza to artysci\' - moze cos w tym jest? :) Margotka, a ja to znowu nie znosze poklepywania po plecach - za to bym mogla w morde przylozyc :D. Powodzenia jutro! franci, Krakow piekne miasto, zazdroszcze :). No i badz silna, rozstania sa okropne...
  19. akara

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Czesc Wam. Chora ostatnio jestem (przeziebienie), wiec siedze w domu i w rezultacie znowu przerzucilam sie na wampirzy tryb zycia :D. Aganiok, ja nie mowie po rosyjsku, ale bede probowac Cie zrozumiec :). kokus . A czy 24 lata tez sie zaliczaja do dziecinnego wieku? :) Dark, podziwiam umiejetnosci fryzjerskie, ja to bym po nozyczki w zyciu nie siegnela, totalnie nie mam do tego reki. Gadzina, znam z autopsji to co opisalas. Slowa Twoje, mysli moje ;). Echhh, tez mi tu psiapsiolek brakuje :(. Gruszenka, czy mnie oczy myla? Ty mieszkasz w Holandii? Musze sie chyba cofnac i poczytac topik od momentu w ktorym go opuscilam (daaaawno temu). Bo ja mieszkam w Amsterdamie. I powiem Ci, ze z tymi narkotykami to najgorzej w centrum. Poza centrum sie tak nie narzucaja, mnie sie to przytrafilo jedynie w okolicy czerownych swiatel. Margotko, no popatrz, a ja nie znosze kiedy ktos dotyka moich wlosow, wyjatek robie jedynie dla Ronalda i Miguela :D (ten ostatni to moj fryzjer-gej; wredna malpa z niego, zlosliwiec straszliwy, ale boski jest :D). Jay, czytam, ze tez choras... lacze sie w bolu ;).
  20. Nieboska godzina, ale siedze, bo skanuje kompa antywirem (ze tez o tej porze mnie naszlo!). elles, fajnie masz z tym rowerkiem, tez bym sobie pojezdzila, ale zdrowia jeszcze nie odzyskalam :0. znudzony, mam nadzieje, ze nikt sie na nikogo nie obrazi. Amok, przeciez to normalne, ze w tak duzej grupie zdarzaja sie nieporozumienia. Powiem wiecej, choc to malo przyjemne, jednak czyni to nasze znajomosci bardziej \'prawdziwymi\'. mala, ja chyba tez sie bede musiala przejsc do lekarza :0, chociaz moze jutro bedzie lepiej. Mialam dzis nie wychodzic z domu, ale dosyc mam tego, ze mnie wszystko przez chorobe omija, wiec wyszlam, a co tam ;). Gio, bardzo mi sie Twoja zasada podoba :). Kofi, ta ksiazka jest taka sobie, jakos nie zrobila na mnie oszalamiajacego wrazenia, ciekawe jakie Ty bedziesz miala zdanie? Zosia, mam nadzieje, ze jednak bedziesz tu zagladac i ta jedna nieprzyjemna sytuacja nie zrazi Cie do calego lozka.
  21. Wrocilam i widze, ze sie nie pozabijaliscie (;) Gio), niemniej jednak Zosia wyraznie sie pozegnala z wszystkimi i pewnie juz przez dluzszy czas pod lozko nie zajrzy - a szkoda. Coz, wyniklo wielkie nieporozumienie - zdarza sie. Mam nadzieje, ze osoby zainteresowane wyjasnia to wszystko miedzy soba i na tym koniec. Trudno, tam gdzie chodzi o pieniadze zazwyczaj pojawiaja sie zle uczucia. Tak bylo, jest i bedzie. Jesli ktos ma jakies pytania do mnie, prosze pytac smialo, powiem wszystko co wiem i na tym mam nadzieje skonczy sie moj udzial w tej calej aferze.
  22. Kundel wspomniala o czyms o czym nie powinna byla (ale jej nie prosilam o dyskrecje, wiec w sumie nie mam jej tego za zle), blagam, nie robmy wiekszego zamieszania niz to potrzebne! Wzmianka odnosnie dlugu byla zapewne o mnie, Kundel, nie wspomnialas jednak o okolicznosciach, o ktorych Ci mowilam, ktore sprawily, ze oddanie pieniedzy sie przeciagnelo. Jesli mowisz A, to powiedz i B. A teraz to najlepiej nic nie mow, ja to sama wyjasnie. Ode mnie wiecej pozniej, musze leciec! I nie pozabijajcie sie tutaj :).
  23. Gio, mogl, ale nie zrobil (moze byl niesmialy, nie umial rozmawiac o pieniadzach, glupio mu bylo upominac sie o swoje - powodow moga byc setki) , wiec nie rozwodz sie prosze nad rozlanym mlekiem ;), tylko trzymaj faktow - o to jedno mi chodzi. Nie zycze sobie oczerniania tego kogos, napisalas, ze \'robienie niestosownych uwag jest zenujace\', gdy tymczasem zadnych niestosownych uwag nie bylo - o to tylko mi chodzi, nic wiecej. Widzisz, Ty przemawiasz za Zosie - ok, ta osoba tez znalazla sobie poplecznika, wiec nie potepiaj tego az tak bardzo, dobrze? Co do rozpadania sie lozka, to juz ktos wspomnial, ze odejdzie z forum - o to mi chodzilo - a ja tego nie chce. To normalne, ze w tak duzej grupie moze dojsc do nieporozumien, gdybysmy znali sie \'w realu\' to pewnie doszloby do tego duzo wczesniej :), wiec wyjasnijmy sobie wszystko, mozliwie bez dodatkowych komentarzy i jak najbardziej trzymajmy sie faktow, zgoda? :)
  24. Gio, drobne sprostowanie (jestem czesciowo w te sprawe zamieszana, wiec wiem), uscislijmy sobie jedno: Byc moze powstaly jakies niedomowienia, i stad cale zamieszanie, ale ZADNYCH NIESTOSOWNYCH UWAG od nikogo nie bylo. Ktos po prostu oczekiwal zwrotu pieniedzy ktore byly pozyczka, a byc moze w calym zamieszaniu jakos to umknelo uwadze, ale nie dostal ich, wiec powiedzial o tym jednej osobie, powtarzam raz jeszcze, BEZ NIESTOSOWNYCH UWAG. Nie robmy wiecej zamieszania niz to potrzebne, bo w koncu nam sie lozko \'rozpadnie\'. Przykro mi, ze musze sie wtracic, ale po prostu nie chce wiecej zadnych niedomowien, raz wystarczy.
×