Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

akara

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez akara

  1. No i dupa a nie bal, chyba, ze bialy, hehe. Najpierw mialysmy zamiar udac sie do coffee shopu, ale pogoda pod zdechlym psem i w ogole, pozno sie zrobilo, potem mialysmy zamiar zapalic cos w domu, ale Ronalda nie bylo, a ja nie wiem gdzie on trzyma swoje ziola ;), a jak juz w koncu przyszedl, to sie okazalo, ze tytoniu w domu nie ma (bo palenie rzucil), a bez tytoniu to by nas za mocno scielo. No nic... to dopiero poczatki :D. A w ogole to samych dobroci mi Tygrys naprzywozila, pierozki, ogoreczki, chlebek, slodycze - mmmmmm. I jeszcze wielgachna pake slodyczy od Kach. Oj, przytyje mi sie :D.
  2. akara

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Nie bedzie mnie zbyt czesto, bo mam od dzisiaj w odwiedzinach Tygryska :D (moze kojarzycie z innych tematow), ale wdepnelam sie przynajmniej przywitac :).
  3. Oj mala, nie przesadzaj z ta niespodzianka, poprosilas mnie o cos, wiec spelnilam prosbe i tyle :). Ha! Diably i Diablice! Tygrys do mnie przyjezdza, Ronald bedzie zajety przez wiekszosc czasu, wiec... hulaj dusza, piekla nie ma! :D :D :D Wyszalejemy sie za wszystkie czasy!
  4. akara

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Szybciutko, bo zaraz wychodzimy do tesciow na obiad ;). Squirley, Ty naprawde tak lubisz IKEE? Jej, ja wyprawy tam traktuje jako przymus, bo nie stac nas na zakupy w innych sklepach. Owszem, maja fajne rzeczy, ale to taka masowka! Jak tylko pojde do pracy, zegnaj IKEO! :D O Hiszpanskim byla rozmowa jak widze. Marze zeby nauczyc sie tego jezyka, jak skoncze z Niderlandzkim to zabieram sie za nauke. Margot, ja tez mam duzo prezentow do zrobienia, w sumie 9 chyba (w tym 2 dla par, cos do domu, coby wyszlo ekonomiczniej niz kazdemu z osobna :D) i nie mam ZIELONEGO pojecia co kupic Ronaldowi, jejciu, jejciu... W Polsce mu chyba cos kupie, bo bede miala na to troche czasu (lece 13go). Slyszeliscie, ze wichury w Polsce spowodowaly kilka przypadkow smiertelnych? W tym smierc 6cio miesiecznego dziecka... (wypadlo z wozka). Straszne po prostu L. Pozdrawiam wszystkich i lece zrobic sie na bostwo! :D
  5. akara

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Czesc Wam wszystkim :). Piwonia, a nie wyplukuja Ci sie te pasemka? Bo ja kiedys mialam taka czerwien i szalu dostawalam: fryzjerka najpierw utlenila mi wlosy, a potem polozyla czerwona farbe i w rezultacie po 2 tygodniach (myje wlosy co dwa dni) mialam zamiast pieknej czerwieni paskudny pomarancz i musialam kolor ciagle odswiezac. Po tym powiedzialam sobie: nigdy wiecej utleniania! Ciecierzyca - matko, co za nazwa! :D bagatelka, sprobuje z tym niegotowaniem :). Pogoda mnie dobija... zrobilam sobie dzis w zwiazku z tym wagary :D i zaraz zabieram sie za sprzatanie; kot mnie dodatkowo zmotywowal, bo rozwalajac sie kolo klawiatury zrzucil mi na podloge kubez resztkami herbaty - kubek na szczescie przetrwal, ale podloga zapackana. Cale szczescie, ze nie pijam z cukrem, bo bym sie przykleila! ;)
  6. Kurcze, ja tez juz mysle o prezentach i zgryz mam, bo sporo osob do tych prezentow (ogolem 11, z tym, ze doroslym bede robic prezenty \'sparowane\', coby taniej wyszlo - np. cos do domu - wiec w sumie wychodzi 8 prezentow (mamie i ojcu kupie osobne prezenty, wiec wychodzi mi 2 prezenty dla par, a reszta osobno), no wiec sporo tych osob mam, a pomyslow malo... Matko, bede chyba czekac az mnie oswieci :D. Zaraz sie zabiore za rozpiske, coby sobie zakupy zaplanowac i czekac na oswiecenie tam gdzie pomyslow mi brak ;). Tigre, prosbe mam znowu ;), przywiozlabys mi pol bochenka chleba i ze dwie zwykle bulki?... Stesknilam sie za polskim pieczywem :).
  7. akara

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    No prosze, ja jadam, a k-11 pieknie wyjasnila :D. Lubie falafela od czasu do czasu, szczegolnie z sosem sezamowym i ogorkami konserwowymi :). Nie mam pojecia jaka to roslina straczkowa, tyle tego jest, ze sie gubie i chyba 80% nazw po polsku nie znam :D.
  8. akara

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    naneczka dobra, juz nic nie mowie o futrzakach. Mnie by chyba serce peklo gdybym musiala sie z nimi rozejsc... kokus, falafel to taka specjalna bulka z klopsikami z jakiejs rosliny straczkowej chyba, do tego pelno warzyw i sosy do wyboru :). Nie dziwie sie nietolerancji szczerze mowiac, ten kraj jest po prostu zalany ludnoscia naplywowa (sami sa sobie winni, naspraszali ludzi z bylych kolonii do pracy i teraz maja; tak, wiem, dziwne przeczytac takie slowa od emigrantki), a zabojstwo Theo to nie pierwsza zbrodnia popelniona przez Marokanczyka... niestety.
  9. Widze, ze na topiku ogolne zimowe przemeczenie? Ja znowu na psyk padam... no ale wstalam dzis o 8.30, strasznie wczesnie jak na mnie :). majorek, fitness uprawiam, ale nietypowy, bo moj trener to byly baletmistrz :). Chyba nawet pod starym lozkiem o nim pisalam, juz niedlugo 2 latka nam stukna ;).
  10. akara

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Macie w Stanach falafele? :)
  11. akara

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    wszystkim Spac mi sie chce, ale nic dziwnego, wstalam dzis nieprzyzwoicie wczesnie :), a potem latalam jak kot z pecherzem, bo pare spraw do zalatwienia mialam. Niedlugo wybieram sie do kina, na Bridget, ale chyba jeszcze o Falafela zahacze, bo gotowac mi sie nie chce (Ronald w pracy, do kina ide z kolezanka). Piwonia, masz piekna twarz, taka wymowna... k-11, tak to moja sypialnia, tylko sciany w rzeczywistosci sa bardziej niebieskie (a futryny, ktorych na zdjeciu nie widac, srebrne), swiatlo bylo skierowane na mnie, wiec nie widac w pelni koloru scian. No i normalnie mamy na lozku inna narzute (grafitowa w czarne plemienne wzory), a nie koc, ale akurat w praniu byla, a fotograf nie chcial zdjec w poscieli mi robic, bo twierdzi, ze to zbyt intymne. Bawilam sie tak sobie w sumie, troche nieswojo mi bylo, odzwyczailam sie od aparatu chyba :).
  12. Tygrys, zalezy ;). Rozstrzal od 10ej rano do 15ej po poludniu :D. W srode mam zamiar wczesnie wstac zeby jechac na trening do Zaandam (15 min jazdy pociagiem) na 10 rano, bo Raymondo ograniczyl godziny w The Garden, ale ma w tym zakichanym Zaandam wlasne studio i liczy sobie tylko 5 euro za godz, a bilet tez jest taniutki (3.50 w dwie strony), wiec sie chyba skusze...
  13. akara

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Czesc Wam :). Dzieki za komplementy :). Funkia, mam jeszcze jednego kocura, czarno-bialego, ale sie przezornie schowal podczas sesji zdjeciowej :D. Amber, no duza nie jestem, ale, co zabawne, sprawiam wrazenie mniejszej niz w rzeczywistosci. Nie raz sprzeczalam sie z kolezankami, ze wcale taka malutka nie jestem, nawet ostatnio zmierzylam sie zjedna z nich i okazalo sie, ze jest ode mnie nizsza i lapki ma mniejsze :D. Ja jeszcze dodatkowo dzieki cwiczeniom mam dosyc \'zbita\' sylwetke, miesnie na karczku i ramionach, ale to widac tylko jesli je napne. Nie wiem na czy polega sekret mojej \'drobnosci\' moze to dlatego, ze cicho mowie? ;)
  14. mala a co niby mam z tym zrobic? :) Hihihi Czesc Wam. Szaro-buro dzis bylo, a teraz juz ciemno, buuuu. I jak tu ma sie czlowiek obudzic???? ;)
  15. Gio, dzieki :). Taka mini-sesja ze znajomym fotografem-amatorem :).
  16. Czesc Wam. Jakos ostatnio nie mam serca i czasu do kafki. Niemniej jednak pozdrawiam :).
  17. akara

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Czesc Wam. Nie ten kurs, to inny ;-), ich strata zreszta :D (a co tam, moge byc nieskromna, nie? ;)). Marzenusia, no nie przesadzaj :), taka az anowu super zgrabna to nie jestem. dodo, ja nie wiem jak to z tym zameldowaniem bedzie, bo mnie moj maz zameldowal jeszcze przed slubem, automatycznie poniekad, podczas starania sie o wize. Kurcze, my juz prawie poltora roku po slubie, a jeszcze go nie zalegalizowalismy - wstyd! :0 A Ty juz legalnie tutaj? Bo mnie sie wydaje, ze zameldowanie nastepuje automatycznie jesli zglosisz sie na Policje i chyba jakies papiery musisz zlozyc, ale nie wiem jak to teraz jest, bo ja tu na starych, przedunijnych prawach przyjechalam.
  18. akara

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Nie dostalam sie na kurs (bylo ok. 5 osob na jedno miejsce), no trudno. Kokus, tak, niderlandzki to germanski jezyk. Swoje uznanie na temat zdjec wyrazilam mailowo :-). Lece, musze wyjsc za niecala godz, a jeszcze zupelnie w proszku jestem.
  19. akara

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Krtoko, bo mam jeszcze cos do zrobienia: dodo, Dybuk byl swietny, idz koniecznie! No i nie wiem jak to wyglada w wawce, ale tu mozna bylo pogadac z aktorami i rezyserem :), wiec troche stracilas. Jezyka ucze sie caly czas, chodze na kurs integracyjny, a wczesniej mialam prywatne lekcje w Pl. i letni kurs na uniwerku tutaj. Jak chcesz to sie kiedys mozemy spotkac na jakiejs kawce :).
  20. akara

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Czesc wszystkim. naneczka, ja tez poprosze zdjecie! Z opisu mozesz byc jesienia lub zima, albo mieszancem ;). dodo, smiganiem to bym tego nie nazwala, raczej mozolnym wspinaniem sie ;), ale musze przyznac, ze coraz lepiej mi to idzie. Gdzie dokladnie jestes i od kiedy? Wpisuj sie, wpisuj, bo trzeba troche urozmaicenia do tego w duzym stopniu zamerykanizowanego towarzystwa ;) wprowadzic :D. Bylam dzis w teatrze, na polskim przedstawieniu \'Dybuk\' wyrezyserowanym przez Krzysztofa Warlikowskiego, wyst. m.in Stanislawa Celinska, Magdalena Cielecka i Andrzej Chyra. Po spektaklu rozmawialam nawet z jedna aktorka, Renate Jett - Austriaczka nie mowiaca po polsku, wyobrazcie sobie, ze swojej roli uczyla sie fonetycznie! Niesamowite... slyszy, sie, ze nie jest Polka, ale w zyciu nie pomyslalabym, ze nie mowi po polsku! Aha, no i jeszcze uscisnelam reke Andrzejowi Chyrze i obdarzylam go swoim najwiekszym usmiechem, taka bylam podekscytowana :D :D :D. Fajnie bylo posluchac przez 2 i pol godziny polskiego i w ogole, bardzo dobra sztuka, swietna gra aktorska. Lece spac!
  21. Nie czytam bo padam na ryj, wdepnelam tylko podpisac liste obecnosci ;).
  22. akara

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    czesc Wam :). Padam na nos, lece spac. Jesli komus na wizazowego maila nie odpowiedzialam to sie dobijac prosze, bo juz nie wiem komu odpowiedzialam, a komu nie :).
  23. akara

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Aktualny :). Przesylaj, cos poradzimy :). (z ta grzywka przy okraglej buzi to roznie bywa, zalezy od ciecia, niektore moga nawet buzie jeszcze okraglejsza uczynic). Teraz juz zmykam spac.
  24. Daj spokoj, zalosny jestes. To matka Cie nie nauczyla znaznej rymowanki \'nie dlub w nosie bos nie prosie\', nie znaczy, ze musisz sie z tym obnosic. Owszem, gazy sa naturalne, ale mozna po pierdnieciu przeprosic albo powiedziec cos dowcipnego. Miejsce swini jest w chlewie! A ozenic moze sie tylko, mezczyzna, kobieta moze wyjsc za maz. Testosteron Ci nosem i uszami bucha, lepiej przestan, bo sie tylko osmieszasz.
×