zaden nick nie wchodzi
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez zaden nick nie wchodzi
-
Jak powstaje pomnik? 1. Mały model 2. Odlew 3. Obróbka dłutem 4. Gładzenie 5. Odsłonięcie 6. Przemówienie 7. Kolacja Jak powstaje człowiek? ODWROTNIE!!!!!!
-
Masz dość XXI wieku, gdy: 1. Przy uruchamianiu mikrofalówki próbujesz podać hasło. 2. Od lat nie ustawiasz pasjansa przy pomocy prawdziwych kart.
-
ale mamy piekną wiosnę :) u mnie całe popołudnie padał śnieg...ech no to moze coś na rozgrzewkę :D Seks małżeński Podczas normalnego współżycia małżeńskiego występują trzy etapy seksu. Pierwszy to tak zwany SEKS DOMOWY, podczas którego stosunki nowożeńców odbywają się często i w rożnych miejscach, np. w kuchni, w gościnnym, na podłodze, w wannie itd. Następnie przychodzi etap zwany SEKS SYPIALNIANY, podczas którego stosunki płciowe odbywają się regularnie i jak sama nazwa wskazuje w sypialni. Z czasem, nieubłaganie pojawia się trzeci etap zwany SEKSEM PRZEDPOKOJOWYM. Podczas tego etapu małżonkowie mijają się sporadycznie w przedpokoju mówiąc: \"Pieprz się!\"
-
Dopóty dzban wodę nosil.............dopóki do studni nie nazygali. Nie taka kobieta straszna...........jak sie umaluje. Ten sie smieje ostatni............. kto wolniej kojarzy. Kto pod kim dolki kopie.............ten szybko awansuje. Nie pozadaj zony blizniego swego....nadaremno. - Jak cie widza.......................to pracuj. Tym chata bogata....................co ukradnie tata. Kto rano wstaje ten.................idzie po bulki. - Nie ma tego zlego...................co by nam nie wyszlo. Jak sobie poscielesz................to mnie zawolaj. Takich trzech jak nas dwóch.........nie ma ani jednego. Gosc w dom..........................zona w ciazy!
-
rowniez pozdrawiam..choc dawno tu juz nie zagladalam..ale Ania z zza oceanu jak sie nie myle??? :)
-
heh :D
-
Generałowi urodził się wnuk, więc postanowił wysłać swego adiutanta do szpitala, aby się dowiedział czegoś więcej. Po powrocie generał pyta: -I jak wygląda?! Na to adiutant: -Jest bardzo ładny... Podobny do Pana generała. -A podaj więcej szczegółów! -Niski, łysy i bez przerwy drze mordę.
-
Idzie sobie pedał z sadystą nagle przechodzi koło nich piękna blondynka no i homoseksualista mówi taką to tylko w krzaki. a na to sadysta i kopa i kopa
-
Facet posuwa drugiego i szepcze mu słodko do ucha: Ale masz wspaniałą ciasną dziurkę! Bo jestem dopiero na I roku, proszę księdza biskupa
-
no mnie smieszy..ale nie bierz sobie tak tego do serca
-
Mąż miał problemy z żoną; nie miała ochoty na sex. Poszedł do lekarza, by ten coś poradził... Tak zapisze Panu krople. Proszę dać żonie pięć kropli, gdy nie będzie widziała. Efekt gwarantowany. Na pewno będzie miała ochotę na sex z panem. Mąż wrócił do domu i wieczorem, przy kolacji, gdy żona na chwile odwróciła się, wlał jej kilka kropli do herbaty a przy okazji także sobie zaaplikował ten specyfik. Leżą w łóżku i żona przeciągając się mówi: Ale mam ochotę na mężczyznę... Na to mąż mruczy pod nosem: Ja też...
-
W biurze FBI dzwoni telefon. - Dzień dobry, nazywam się John. Chciałbym złożyć donos na mojego sąsiada, Toma. Z wiarygodnych źródeł wiem, że w drewnie, które leży obok jego kominka, ukryte są narkotyki. Następnego dnia agenci FBI odwiedzają Toma z nakazem rewizji. Przeszukali skrupulatnie cale mieszkanie, rozcięli każde polano, ale nie znaleźli ani śladu narkotyków. Wieczorem do Toma dzwoni John. - Cześć, było u ciebie FBI? - Było. - Porąbali ci drewno na opal? - Porąbali. - Dobra, to jutro ty na mnie donosisz. Ktoś musi skopać mój ogródek.
-
naprawde mam pustke albo takie o pedalch(ale to chyba nie na miejscu?) ale moze z pamietnika rzuce... Z pamiętnika dojrzałej mężatki Dzień 1. Dzisiaj była 10 rocznica naszego ślubu. Świętowania to tam za dużo nie było. Kiedy nadszedł czas, by powtórzyć naszą noc poślubną, Zdzisław zamknął się> w łazience i płakał. Dzień 2. Zdzisław wyznał mi swój największy sekret. Powiedział, że jest impotentem. Też mi odkrycie! Czy on naprawdę myślał, że tego nie zauważyłam już pięć lat temu? Dodatkowo przyznał się, że od paru miesięcy bierze Prozac. Dzień 3. Chyba mamy małżeński kryzys. Przecież kobieta też ma swoje potrzeby!!! Comam robić? Dzień 4. Podmieniłam Prozac na Viagre, nie zauważył... połknął... czekam niecierpliwie..... Dzień 5. BŁOGOŚĆ! Absolutna błogość! Dzień 6. Czyż życie nie jest cudowne? Trochę trudno mi pisać, gdyż ciągle to robimy. Dzień 7. Wszystko mu się kojarzy z jednym! Ale muszę przyznać, że to jest bardzo zabawne - wydaje mi się, że nigdy przedtem nie byłam taka szczęśliwa. Dzień 8. Chyba wziął zbyt dużo pastylek przez weekend. Jestem cała obolała. Dzień 9. Nie miałam kiedy napisać Dzień 10. Zaczynam się przed nim ukrywać. Najgorsze jest to, że popija Viagrę whisky! Czuje się kompletnie załamana... Żyję z kimś kto jest mieszanką Murzyna z wiertarką udarową.. > Dzień 11. Żałuję, że nie jest homoseksualistą!!!! Nie robię makijażu, przestałam myć zęby, ba - nawet już się nie myję. Na nic!! Nie czuję się bezpieczna nawet kiedy ziewam... Zdzisław atakuje podstępnie! Jeśli znów wyskoczy z tym swoim \"Oops, przepraszam\", chyba zabiję drania. Dzień 12. Myślę, że będę musiała go zabić. Zaczynam trzymać się wszystkiego, na czym usiądę. Koty i psy omijają go z daleka, a nasi przyjaciele przestali nas dwiedzać. Dzień 13. Podmieniłam Viagrę na Prozac, ale nie zauważyłam specjalnej różnicy... Matko!!! Znów tu idzie!!!!!!!!!!! Dzień 14. Prozac skutkuje!!!! Przez cały dzień siedzi przed telewizorem z pilotem w ręce, zauważa mnie tylko kiedy podaje jedzenie lub piwo..... BŁOGOŚĆ!! Absolutna błogość
-
jestem cienka w kawałach :) ale moze..
-
kto? ja?????
-
i jeszcze jeden :) pozdrawiam Panettone proste 400 g mąki 300 g masła 100 g cukru 50 g drożdży 1 - 2 laski wanilii 3 łyżki mleka 150 g rodzynek i owoców kandyzowanych (skórka pomarańczowa, figi, daktyle i skórka cytrynowa) 5 jaj szczypta soli szafran - 5 - 10 słupków lub 1/4 łyżeczki kurkumy Rozrobić drożdże w odrobinie letniej wody, wyrobić z 100 g mąki, odstawić ciasto na pół godziny w ciepłe miejsce. Dodać 100 - 150 g mąki oraz kilka łyżek wody, wyrabiać ciasto. Zawinięte w ścierkę ciasto odstawić w ciepłe miejsce aż podwoi swoja objętość. Owoce pokroić, do owoców zetrzeć skórkę cytrynową. Wanilię rociąć, drobno pokroić i wraz z nasionkami włożyć do kilku łyżek mleka. (najczęściej blenduję mleko z wanilią), wsypać cukier do mleka i wanilii, wstawić do garnka do gotowania w łaźni wodnej (garnek w garnek). podgrzewać aż cukier zacznie się rozpuszczać. Zdjąć z wrzątku dodać roztarty z kilkoma kroplami wody szafran, wbić 5 żółtek i 2 białka. Wstawić w garnek z wrzątkiem i ubijać mikserem około 20 minut. Rozpuścić 100 g masła. Dodać do wyrośniętego ciasta pozostałą mąkę sól i ciepły syrop waniliowo jajeczny oraz masło. Wyrabiać przez około 15 minut, dodając trochę wody lub mąki jeśli istnieje potrzeba, aż uzyskamy gładkie ciasto. Dodać kandyzowane owoce opruszone mąką. Rozgrzać piekarnik do 220° Wysmarować masłem formę na ciasto i wyłożyć papierem do pieczenia. Na cieście zrobić cięcie w postaci krzyża. Piec ciasto około 1 godziny. Po 10 minutach pieczenia na wierzchu ciasta ułożyć pozostałe masło.
-
Mój ulubiony i najłatwiejszy przepis...
zaden nick nie wchodzi odpisał Darya na temat w Gotowanie, dom, ogród
..och wlasnie przebrnelam przez wszystkie stronki ..moje biedne oczy ale zaraz drukuje przepisy..super topic..czekam na dalsze przepisy..moze tez cos zaproponuje...musze pomyslec bo niektore tu proponowane to tez moje ulubione i latwe..pozdrawiam :* -
zoche jeszcze swedzi \"macica\"??? przez caly ten czas.... :)) oj mnie tez swędzi...(tyle ze nie macica) przydalby sie ktos do podrapania :D