kawkaa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kawkaa
-
a ja wam opowiem historie , ktora sama przezylam i uwierz kangurku, bo to prawda sama przezylam to. Bylismy u znajomego, ale przysiegam to sie zdarzylo na prawde. AAAAA nie wiem czy opowiem, bo ja sie juz boje do ubikacji isc. Ide najpierw do kibla, bo pozniej nie pojde. :) ok juz opowiadam. Tak wiec bylismy u kolegi mojego i przyszli do niego znajomi. Siedzielismy sobie na gorze w jego pokoju. Sami faceci ja jedna kobieta no i siedzimy tak pijemy, gadamy super atmosfera. No i kolega kamil, do ktorego ten dom nalezy mowi, ze on pojdzie na dol zamknac drzwi. No i poszedl my siedzimy dalej i raptem on wpada do pokoju jak on wszedl jak zbladl to ja myslalam, ze ja zwariuje. Jego miny nigdy nie zapomne jak podszedl do jednego z kolegow i krzyczal\"kurwa co ty tutaj robisz??\" ale jak on na niego krzyczal ja myslalam, ze zwariuje jak ja go widzialam. Pozniej usiadl i opowiadal, ze poszedl zamknac te drzwi no i wraca i drzwi od ubikacji byly uchylone on patrzy, a tam maly ten kolega stoi i sika :) i mysli sobie to zrobimy kawal dla malego, leci po schodach na gore wpada do pokoju, a tu maly siedzi aaaaa tak mi ciarki przeszly. Juz nikt na dol sam nie zszedl i co najlepsze zachcialo mi sie siku, ale tak sie balam wszyscy zeszli ze mna, a d. nawet w kiblu ze mna byl :)
-
hahah julitka ok nie ma sprawy :) kangurku----moj nie ma nic przeciwko, bo to jest nasz najlepszy kumpel. Tzn. ja go znam od malego, a pozniej moj go poznal on mowie ci jest taki do rany przyloz no jest zajebisty ja go traktuje jak brata. Kazirodztwo nie wchodzi w rachube :D domisia------jak kangurek powiedzial dobrze, ze jogurt zjadlas, a nei pizze za pierwszym razem ta dieta jest ciezka, ale sie uda zobaczysz. julitka az mnie zaciekawilo co sie dzialo w internacie. Opisujcie dziewczyny. A ja widze, ze nasz kangurek to niczego ani nikogo sie nie boi. cholera ja na cmentarz nie wejde jak jest juz ciemno :D
-
hahaha kangurku kochana ja o was nie zapomne. Ja kocham sie dzielic :D a co do duchow to ja wierze, bo sie spotkalam z czyms takim po pierwsze,a po drugie ja jestem czesto na mazurach i tam sa stare wioski, domy z czasow wojny itd. No ale powiem wam historie z moja mama. Tzn. ja rozmawialam z tata jak bylam w depresji, ale mi nikt w to nie wierzy, ale juz to raz tutja opisywalam. Ale powiem wam jak moj tato umarl az mi ciarki przechodza to nasza mama spala samituka w jednym pokoju, a my tzn. siostra, brat i ja w drugim pokoju i mama opowiedziala nam to po roku dopiero. Mowila , ze przebudzila sie i u nas stalo na regale wideo ona popatrzyla tam ,a tam godzina rownow 24:00 (ale mi ciarki przechodza) no i popatrzyla tak za siebie, bo ona spala kolo drzwi,a tutaj moj ojciec w drzwiach stoi, ubrany tak odswietnie. Mama zakryla glowe koldra on tylko polozyl tak na nia reke i poszedl, a moj pies piszczal wtedy cala noc doslownie nie przestawal. Ja pamietam jak piszczal, ale ja nei wiedzialam o co chodzi pozniej fakty sobie skojarzylam dopiero.Przyszedl sie pozegnac
-
julitka to zamieniasz szefa na r.????hehe ok nie ma sprawy pakuj r. do paczki ja szefa i wysylam. domisia---pozniej julitka tobie odesle szefa :) kangurku----no ja nie lubie takich kawalow, ale wez cos zrob jak mnie strach paralizuje. A widzisz jakie mam kolezanki kazda wie co sie dzieje, a zadna nei chce przyjsc super nie???a moj kolega mowi, ze sie do mnie wprowadza na te pare dni to spoko :D a moze zaprosze madzie z pracy to mi wszystko dokladnie opowie co sie dzialo :)
-
domisia----tylko nie przerywaj diety walcz dalej uda ci sie !!! dziewczyny na prawde dziekuje wam za te slowa otuchy aha julita zapomnialam ci odpowiedziec mieszkam na 1wszym pietrze no i drzwi takie jakies grube sa to chyba nci sie nie stanie. A telefony gluche na stacjonarny, a druga sprawa to odkad moj tato nie zyje to ja nie moge spac sama sie boje, ze on do mnie przyjdzie. Tez tak masz julita??nie wiem czemu, ale tak sei boje tego wrrrrr jezeli wierzycie w duchy to wam cos opowiem :D
-
kangurku---no ja tez chcialam wiedziec w jakich oni to pozycjach robili czy ona mu robila tego tamtego czy on jej cos tam hehe to moj szef powiedzial, ze ja jestem jakas niewyzyta hahaha ja mowie ja to ja, a moje dziewczyny na kafe dopiero jakie niewyzyte, ze az chlopaka pogonily z kafe on tylko popatrzyl i mowi \"daj mi do nich namiar\" hahaha nie ma to sa tylko i wylacznie moje dziewczynki :)
-
dziewczyny to jest tak, ze ten chlopak ten co jest chory on nie mieszka tutaj on mieszka tam gdzie ja sie wychowalam tam gdzie moj brat to jest wykluczone. Ale ja nie wiem kogo podejrzewac moge, bo powiem wam tak, ze jak wpadlam w ta depresje o ktorej kiedys pisalam to bralam bardzo silne leki, a ze ja mam dlugi jezyk to ja opowiadalam znajomym, ze wiesz ja slyszalam dziwne dzwieki i widzialam dziwne osoby. Wiecie to bylo na prawde ja slyszalam cos czego nie bylo tak na prawde i moj to mowi, ze pewnie znajomi takie robia glupie kawaly zeby ze mnie zrobic wariatke, ale ja nie wierze, ze to oni, bo po co niby???i tak by cala noc ktos robil o tak sobie??to bez sensu jest.....co do podejrzen innych to ja na prawde nie wiem kto to moze byc. Podejrzewam jeszcze takich chlopaczkow co blok przed nami mieszkaja, to tacy dresiarze i wiecie tacy maczo. I oni czesto cos gadaja do mnie wiecie tacy debile no i moze to oni, ale tez nie wiem. Kiedys zadzwonilam po policje jak to sie zaczelo no i juz to bylo po odstawieniu tabletek to wiedzialam, ze to zadne urojenia tylko slysze cos na prawde no i telefon dzwonil no to przeciez tego sobie nie wymysle. Przyjechali to powiedzieli, ze nie moga nic zrobic, ze ja im tylko dupe zawracam i statystyki podwyzszam. Jak sie wkurzylam zaczelam mowic o moralnosci i otym , ze pewnie swoje szanowne dupy rusza jak cos mi sie stanie to wtedy poszli sprawdzili w piwnicy, poszli naokolo bloku, ale nikog nie bylo no i wtedy cala noc stali pod blokiem to czulam sie bezpieczna. ja nie wiem kto to moze byc ciezko cos powiedziec, bo sasiadow tez za bardzo nie znam :(
-
juz pisze nie moglam wejsc na kafe
-
no ok teraz ta historia nieciekawa neistety :( normalnie u mnie dzisiaj miala spac kolezanka, bo ja sie boje sama o tym za chwilke :) zadzwonila i powiedziala, ze jej maz nie pozwolil, bo on uwaza, ze ja impreze chce zrobic. No w zyciu nie robilam imprezy w domu jak nie bylo mojego, a jak razem robimy to takie normalne. Jakis dziki ten gosc, ale ja go nigdy nie lubilam. Mniejsza z tym zadzwonilam do mojego kolegi, bo to jest moj najlepszy kumpel on jest dla mnie jak brat no i on pracuej na stacji benzynowej powiedzial, ze przyjdzie po pracy czyli o 2giej, ale sie ciesze, boooo. I teraz ta cudowna historia zawsze jak moj wyjezdza, ale to zawsze jak go nie ma w nocy w domu to sie zaczyna gluche telefony, pukanei do drzwi , stukanie i tak od 23ciej do 3ciej rano. Ja sie strasznie boje i u mnie ktos zawsze musi byc. A co najlepsze ja sie boje podejsc do drzwi, bo niewiadomo co moze sie stac doslownie spac nie moge. No i szef powiedzial, ze on moze na noc zostac hehe powiedzialam, ze nie, ze kolega przyjdzie, ale on posiedzi ze mna do 2giej popracujemy tak bym teraz z nim siedziala, ale pozniej reszte zrobimy. Co do tego incydentu w pracy hehe no ja sie go wypytywalam co i jak znowu. No juz teraz sam sie smial no i mowil, ze wszedl i ich zastal poprostu i nie bedzie mi tego dokladnie opisywal, bo to jest niesmaczne. Ok ale sie wypytalam jakie ich reakcje byly to mowil, ze tacy zdzwieni przestraszeni, a ubierali sie doslownie w szybkim tepie. Dzisiaj ta nasza madzia podobno przyszla do pracy jakby nigdy nic zaczela pracowac no i raptem wstala i powiedziala tak \"nie plotkujcie na mnei to co sie stalo to moja sprawa\" hehehe usiadla i nadal pracowala :)
-
jestem, ale najpierw poczytam co napisalyscie :D
-
ok dziewczynki ja lece szef przyjechal no i trzeba popracowac :D
-
dziewczyny na mnie wszystko za duze z czego sie ciesze, ale ja chce nowe ciuchy:) dzisiaj mam na sobie rybaczki jeansowe i wygladam w nich jak w worku z tylka spadaja :D
-
pannax-----no chlopy juz tacy sa :) mozesz im mowic i mowic, a oni i tak swoje :D ja wlosow i tak suszarka nigdy nie susze , bo mi ich szkoda niech same schnal :D
-
domisia---no pewnie zostaw mamie sie ucieszy :) mi sie tak nic nie chce robic kawy jeszcze do konca nie wypilam, wlosy jeszcze nie rozczesane, mokre hehe nic mi sie nie chce robic. W kuchni syf fuuuuu pralka nie chodzi no zyc nie umierac :D
-
domisia---nic sie nie stalo od tych dwoch lyzek nie przejmuj sie . Lec do sklepu kup 0% ja mam jogobelli i jest ok. Ja go sobie troche slodzikiem doprawiam zeby lepiej smakowalo :D
-
nerwowa----to kiedy wreszcie maz przyjedzie??bo czekam na niego i czekam :D
-
pannax----my juz tutaj jestesmy po kopenhaskiej ja zgubilam 5,5 kg. :) niektore nawet gubia wiecej czytalam gdzeis o dziewczynie co zgubila 10, ale nie wiem czy w to wierzyc :D
-
kangurku------moj tez niby taki cichy, a mial tez przypadkowy seks :) wiesz ja to wszystko lubie wiedziec ze szczegolami, no ale kiedys pojechalam z nim do jego ojca no i akurat ta dziewczyna szla. Wczesniej on nigdy jej nie znal, a po tym wszystkim tak czesto ja spotykal i za kazdym razem jak byl ze mna to chyba kara :D no i ona szla i ja zawsze sie smialam hehe wiesz byl tez mlody i glupi no mam nadzieje, ze on tak tez mysli hehehe domisia----ja bym nie zamieniala, bo owoce maja cos tam cos tam (nie wiem dokladnie co) ale chce sie po nich jesc :) lepiej naturalny ja mam naturalny, ale 0% tluszczu kupilam :) nie wiem jaki ty kupilas
-
pannax----no to ladnei na cyl sierpien, my to tez czesto na weekendy jezdzimy tam jest cudownie :D a wlasnie jakas dietke wybralas??? dziewczyny a co jest z kuba??? ide sie ubrac, bo jeszcze nawet tego nei zrobilam :D
-
domisia-----ale sie usmialam. Ja sobie nie wyobrazam jak tyle dni mozna sie nie myc fuuuuuuuuuuu. No co za chlopak wrrrr
-
pannax----znam te rejony gizycko, ketrzyn tam jest cudownie i taka cisza i spokoj. Kocham mazury ahhhhhh pieknie tam jest, a latem to szczegolnie wyjatkowo :)
-
kangurek-----hahaha ale sie usmialam ona i bez tej tabliczki jest tania :D domisa------wlasnie pije kawe i chyba zaraz caly monitor ta kawa zapluje, bo ona taka niedobra fuuuuuuuuu
-
schudneeee----ciezka sytuacja na prawde. Pogadaj z mezem i sie nad tym zastanowcie ahhh te zycie takie popierniczone nie mozna byc pewnym, ze sie bedzie mialo na podstawowe rzeczy, nie ma zadnej pomocy od tego panstwa najlepiej isc i krasc :D
-
julita----powiem mojemu d. zeby zapytal tego chlopaka ile one kosztuja, a moze on juz sam wie tak w te trasy jezdzi ?? :D no wlasnie te czasy sa straszne. U nas teraz z kasa jest ok, ale znajac zycie jakbym urodzila to pewnie warsztat by nie szedl i by nie bylo kasy ahhhh ciagle trzeba cos kombinowac wrrrrrr ja nie wiem jak ja slucham jak mama opowiada, ze keidys z praca bylo tak super i w pracy bylo wesolo nikt nikomu nogi nie podstawial, a teraz to zazdrosc chec wybicia sie za wszelka cene wrrrrr
-
schudneee-----a gdzie by za granica pracowal???nie wiem moze pogadaj z nerwowa ona przerabia tesknote za mezem to moze cos ci doradzi. Mi jest ciezko powiedziec, bo moj d. mieszkal ode mnei 200 km a to co innego no i czesto sie widywalismy. Nie wiem co ci powiedziec rozumiem, ze chcialabys z dziecmi posiedziec w domu, bo jak sa male to jest jednak najpiekniejszy czas. Hmmmm sama nie wiem. A co twoj maz mowi???