enka38

ale plama.....ja przez nich już nawet pisać poprawnie nie dam rady...:D złorzeczyć...sorry, :O:O:O

Proponuję w takim razie, abyśmy zmieniły nazwę topiku jako klub HEDONISTEK>>>>:D:D:D:D jestem za;) a nawet przeciw!!!;)

Atina...zapomniałam dodać, żebyś jednak po te dzieci swoje wróciła....:D

1967...już jestem w domku!!!:D:D Czyli nie jestem sama dzisiaj , która złożeczy i wymysla naszym rządzącym ile się da...:(:P:P a to głównie z powodu rozwijanego onegdaj tematu mundurków szkolnych...:( moja radośc z braku tematu była krótka...:( nie będę się rozpisywała jak to u nas wygląda...ale w ramach protestu na przymiarkę z dzieckiem...tego czegoś(inaczej nie nazwę) pójdę w koszulce z Teletubisiami...:D A tutaj jeszcze od rana wałkowany temat seksu, jako zła....koniecznego...no nieee wymiękam...Atina...nie wracaj!!!!:D życzę ci tego dla w,łasnego i dzieci dobra!!!!:D:D help!!!!!!!!

1967...czyżbyśmy same dzisiaj na placu boju????:D gdzie się podziewa reszta?????:(

goddagt///chyba:D

1967...:D a czy nie powinnyśmy poćwiczyć duńskiego???? bo jak Norma wróci...;) to nam pokaże!!!!!:D

unas patatas fritas !!! :D:D:D brzmi bosko!!!:D:D

no comprendo!!!:D:D

:D:D:D:D:D zmykam robić drugą kawę bo zasnę........pogoda barowa:(:(:(

Te quiero puta! Te quiero puta! co mi to tak dzisiaj chodzi po głowie....???????????;)

odsłuchała, odsłuchała....:D:D :D czy uciekli to nie wiem bo nie doczekałam, acha...Getox w aerozolu to pewnie truje:D

1967...;) podobno Getox rozwiązuje problemy z prusakami;) :D

czarnobrewa to ja rano humorek na dobry dzień:D Profesorka całą godzinę mówi o \"rocznikach\" i tłumaczy, że po łacinie to \"annales\" itd. Pod koniec lekcji wstaje uczennica i pyta : To jakie są tytuły książek tej Anny Les???:D

buber... masz jeszcze coś Scorpions??????? podeślij..... proszę...Maybe I Maybe ...

buber dzięki...bo teraz mogę go sobie słuchać częściej....syn pozabierał wszystkie swoje płyty, i tak przemieszcza się z nimi...o matce spragnionej muzyki jakoś mało myśli....:( muszę z tym zrobić chyba porządek>>>:D

dobrze że Skazany....;) mogę odetchnąć!!!!!:P

wy tu te quiero i puta...a ja wróciłam do domu i ledwo go poznałam (od środka oczywiście bo gdyby tak wyglądał na zewnątrz to pewnikiem bym zawróciła)..:P m wymyslil sobie remoncik góry no i jestem uziemiona...:( sprzątanko itd. itp...jak ja to te quiero:D:P 1967 ...pamiętam, pamietam seks w okularach...dość długo roztrząsany temat:D:D:D ten utwór miałam okazję już słyszeć:D jak mój potomek zjawil się ostatnio w domu:D

1967...podeślij swoją damessę do mnie potem....wiesz ze ja samych facetów w domu i niekiedy porządki na mojej głowie(ale buntuję się)...:D Mała będzie miała od razu wakacje w górach...ale żeby jej zapał do pracy nie zanikł....:D

ja jeszcze raz o literaturze, ale przyrzekam ostatni:D dzisiaj!!! z polskiej przeczytaj sobie cokolwiek Nurowskiej...:D

czarnobrewa...nie wiem czy czytałaś coś Gordona...jak nie to zapytaj , nie sądzę zeby nie mieli tego u was!!! a polecam :d

czarnobrewa no to w temacie muzycznym jesteśmy w jednej grupie...:d co do książek to odwiedź bibliotekę, wzrośnie czytelnictwo;)

1967...czytałam:d ale jakbyś miała jakieś inne tytuły których mi brakuje to chętnie, chętnie.....:D ewasch...ja też myję włosy codziennie, ale wczoraj zrobiłam ten eksperyment i dzisiaj nie myłam :)

nie włączam tylko Slayera i Slipknota :d ale Metallica ( a zwłaszcza niektóre ballady) uwielbiam:D

1967...brawo brawo!!!! Tak Rammmstein mnie już poderwał na nogi i myślę co by tu jeszcze zdziałać przed pójściem do pracy!!!!!:D