enka38
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez enka38
-
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
enka38 odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
a ja jeszcze czekam:D:( -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
enka38 odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
moja największa wygrana to 120 zet w zeszłym roku:(:(:( -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
enka38 odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Norma...zerknij na pocztę czy dostałaś filmik...świetny tylko nie wiem czy udało mi się dobrze rozesłać:( -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
enka38 odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Norma...ratuj się jak możesz...właśnie usłyszałam że jutro kolejny strajk lekarzy...:(:(:( -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
enka38 odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
1967...może ten jaszczomb z chomikiem jest w drodze do Normy????;);) -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
enka38 odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Świetnie...coś w sam raz dla mnie...lubię takie pierdołki....:D -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
enka38 odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
mam nadzieję , że dzisiaj wszystkie wykurowane...Norma..bidulko:( 5 lat w celibacie to nie bagatelka....;) ale zobaczysz...spotkasz jeszcze na swej drodze księcia(być może z bajki):D i nadrobisz stracony czas;) Atinka..nie piszę o seksie;) Norma prosiła kiedyś...:D więc nie powiem...ale ból głowy ????jak ręką odjął;) 1967...mam nadzieję ze i ty w pracy jak i ja...:( -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
enka38 odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
kobieeetka...zamiast filmu mam jakieś napisy:( może nie umiem otworzyć tego????:( -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
enka38 odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
1967....na ból głowy to zimne okłady, mnie tez trochę boli ale to ze względu na to iż wypiłam szklankę piwa i zaraz 2 lampki wina...:Dchyba zgłupiałam na stare lata...;) -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
enka38 odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Ale się dzisiaj zrelaksowałam...tylu turystów zjechało w nasze tereny to i my postanowiliśmy trochę poplażować nad jeziorem i nałapać świeżego powietrza.:D mały nacykał zdjęć nowym nabytkiem komunijnym , więc jak mi się uda to wam parę podeślę...:) zobaczycie w jakich terenach mieszkam i czy warto tu zajrzeć na urlop!!!!!!:D norma..to może sylimarol?????albo espumisan, mój m zawsze go bierze na niestrawnosci!!!!:D -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
enka38 odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Norma...spróbuj rapacholin...moja mama nas zawsze tym raczy przy wszelkich boleściach..:D -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
enka38 odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
-
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
enka38 odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Melduję posłusznie , że u mnie nie jaszczomb, nie dzielnicowy...tylko burza mi net zabrała na prawie caluśkie dwa dni... I co z tego że teraz go mam jak was nie ma -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
enka38 odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
prawie40...czyli to działa???..ten przepis oczywiście...!!!:D:D -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
enka38 odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
ale mam ochotę na te gofry...jak zdążę wieczorem to będzie próba generalna....;) -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
enka38 odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
prawie40 u mnie dzisiaj czas śmiga że hej!!! -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
enka38 odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Norma...dzięki, dzięki...pisz jak mam się odwdzięczyć???? -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
enka38 odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
kobieeetka..u mnie świeci słoneczko i jest strasznie upalnie, ale wiatr podwiewa spódniczki;):P dobrze że mam spodnie dzisiaj:D:D -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
enka38 odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Norma...wszystko jeszcze przed tobą.... -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
enka38 odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Norma dzięki...podesłałam ci jeszcze fotki...a co tam...jak rozsyłam to hurtowo:D też coś mam dla was na wesoło: nie rób jaj, bo kura na bezrobocie pójdzie... Jak kocha to wróci, jak świnia to rzuci...upssss Ruszaj się , bo zardzewiejesz. Szkoła przypomina mi brzeg morski, jedne bałwany odpływają , drugie przypływają.... reszta potem:D;) -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
enka38 odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
coś poszło...pisz kobieeetka czy doszły... -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
enka38 odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
ufff...już jestem znowu, przyturlałam się do pracy.... kobieeetka...zaraz rozsyłam pocztę;) 1967...impreza była udana...wesele brata m.... duszek dumny i szczęsliwy, bo upolował wojaków i hajda...zdjęcie:D -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
enka38 odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
1967...ale zdążyłaś jak sądzę...bo Czaplinek to jakieś czarowne miejsce chyba??? przesłałam ci jeszcze 2 fotki na meila...jedna z moim m:D i mojego duszka z wojakami...;) -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
enka38 odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
:D:D:D:D:D:D tak, i hasło typu...bo ty sobie tam pewno kogoś znalazłaś!!!!!:P:P -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
enka38 odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
muszę wam napisać , bo przypomniało mi się dzisiaj, dlaczego mojego młodszego nazywamy w domu duszkiem...:D Przygotowując się do komunii, uczyli się wiele dziwnych rzeczy, które potem musieli zdać przed księdzem m. in. było pytanie co to są Aniołowie...i moje dziecię za chiny nie mogło sobie przypomnieć, że Aniołowie są to duchy czyste, które coś tam.. coś tam....i myśli, myśli , nagle wiem...olśnienie...Aniolowie są to duchy...nie brudne...:D:D:D Od tej pory został rodzinnym duszkiem...:D:D:D