Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

enka38

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez enka38

  1. Norma Prawie40 Atinka Kobieeetka Ewasch kwiecień 1967 i dla tych co pominęłam Na szczęście już jestem w pracy....padnięta, zmęczona...ale ogólnie imprezka się udała , oprócz pogody oczywiście... Prawie40 dzięki za wierszyk, na pewno przeczytam małemu jak wróci ze szkoły...
  2. Norma... mieszkam prawie pod górą Żar...możesz zobaczyć na necie, są fotki...:):):)mam blisko do Szczyrku, pięknie...latem i zimą...
  3. bozzon1@wp.pl..ślijcie..czekam z niecierpliwością...
  4. Hejka!!! 1967 - zgadzam się prawie w całości z tym co napisałaś, tylko to racjonalne gospodarowanie pieniędzmi, mnie nie dotyczy:(:(:(, lubię wydawać i nie tylko na siebie:) pozostałe informacje są klasa...;) Zdjęciami zajmę się po niedzieli, bo mam teraz urwanie głowy... a jak wynika z opisu ...u mnie jak w zegarku...Ordnung muss sein...;) mąż mnie chyba rzeczywiście kocha, prysznic przed i po....;) Norma, czekam na fotki również... pozdrawiam całą resztę dziewczyn..., może uda mi się kliknąć jutro...:(
  5. ewasch kobieeetka...z ewakuacją to były tylko żarty....:D przecież nie znaki zodiaku decydują o naszym \"Być albo nie być\";) i to jak poznajemy kogoś, to nie wykluczmy jego osoby ze względu na horoskop, którym i tak na dłuższą metę nikt się nie przejmuje...:D:D:D Atina co do rybek to zgadzam się całkowicie(moja latorośl), a swoją drogą też spaliłam się dzisiaj nieźle..grzało a grzało...właśnie wysłałam mojego m po jakieś zimne piwko...chwila relaksu jeszcze nie zaszkodzi. Oj bedzie smarowanko, będzie...
  6. To w formie samoobrony:D:D:D:D:D Mój teśc to też panny i najbardziej lubiany czlonek rodziny, natomiast teściowa lwica...dobrze, że nie mamy jej na codzień....po ślubie tylko 1 miesiąc z nią wytrzymaliśmy...i wszystkie jej dzieci z domu rodzinnego uciekły...tak daje czadu...;)
  7. No to muszę się chyba ewakuować skoro pany to taki zakazany znak:D:D:D Sknerą nie jestem - wręcz odwrotnie, nigdy się mnie pieniądze nie trzymały i nie trzymają...mam i wydaję, za to sknerusem jest mój mąż raczek:( Nerwus jestem to fakt...nie pozwalam sobie również w kaszę dmuchać...lubię walczyć o swoje, a jak mi ktoś na odcisk nadepnie to jego strata. Ponadto panna : Prosperuje w życiu dzięki własnym zaletom, talentom, ciężkiej pracy i poczuciu obowiązku. Ma wyjątkowe zamiłowanie do porządku, jest skrupulatna, praktyczna, pracowita, zdecydowana, otwarta, warta zaufania. Ma umiarkowany temperament. Panna posiada analityczny umysł, opanowanie, elokwencję, ma szczególny dar przekonywania innych do swoich racji. Bardzo ważny dla niej jest dom i rodzina. Jest osobą niezawodną, szczerą, ujmującą, obowiązkową, posiadającą często duży zasób wiedzy teoretycznej. Podświadomie trzyma ludzi na pewien dystans, z niektórymi tylko nawiązując przyjacielskie kontakty. Za to jej przyjaźń jest szczera, prawdziwa, a słowo ma swoją wartość. Łatwo ulega emocjom, ale potrafi je kontrolować. Romantyczna, otaczająca opieką i zrozumieniem, swoich bliskich. Bardzo ważny jest dla niej kontakt z naturą i ekologią. Jej motto to obowiązek, służba, analiza, praktycyzm. Znalazłam to na onecie...zgadzam się w 100%
  8. Miłej nocki również...wlaśnie zabieram się w końcu za \"Wesele poety\"... Lew to moja teściowa:(:(:(:D
  9. Norma...właśnie siadając przed komp. teraz miałam napisać że pewno odpoczywasz w jakimś kurorcie, wykorzystując tyle wolnych dni..no i proszę , prawie że się nie myliłam....:D super że wycieczka się udała...ładna pogoda to najważniejsze...a Praga...hmhmhmhmhktóżby nie ciał tam pojechać?????:):( Prawie40... płaczę z Tobą...ale do wakacji jeszcze sporo czasu i być może uda się ci coś wykombinować w sprawie netu...a może spotkamy się i jakoś to zniesiesz dzielnie???będzie my cię wspierać chociaż duchowo i telepatycznie...:) Kwiecień co z tobą?????dawno nie pisałaś?????
  10. rybka to moje młodsze dziecko, a starszy syn i mąż to raczki...czyli takie nieboraczki... Wczoraj teściowa zapytala mojego syna co chciałby aby mu kupiła na komunię....powiedział że PERKUSJĘ....ja chyba zwariuję, nawet nie wiedziałam że moje dzieci takie muzykalne...:):):)
  11. Witajcie!!! Dzisiaj mogę tylko posapać i postękać...jestem dopiero po zakupach i zorientowałam się że jeszcze sporo przede mną... Doorsów uwielbiam, wogóle lubię mocnw brzmienia(dlatego dogaduję się z moimi dziećmi), mój m odwrotnie..ale jakoś musi to przeżyć.:D A mój ulubiony zespół to RED HOT CHILI PEPPERS...bedą 3 lipca w Polsce:D Aha...jestem zodiakalną panną...dożywotnio... Miłego dnia...zmykam do dalszych robót porządkowo kuchennych...:(
  12. Aha!! właśnie wczoraj skonczyłam czytać \"Pozostań sobą\" E. Berg - bardzo fajna, refleksyjna powieść o życiu i przemijaniu...polecam Wieczorkiem zabieram si ę za \"Wesele poety\" - Skarmety..jakiś gorzki humor, trudne wybory i ludzka namiętność...zobaczymy...:)
  13. Ha ha ha ha :D:D:D kawaly niezłe...zwłaszcza na dzisiejszy zimny dzień. Ja zrobiłam na obiad żurek z bialą kiełbaską i ziemniakami...szybko i nie musiałam się namęczyć. Kwestia alkoholu na komunii to tak jak u was...bez...też uważam że okazji w ciągu roku jest sporo aby wypić, a ten jeden dzień to święto dziecka i niech go nie zakłuca zmącony umysł dorosłych. Miałam coś popisać więcej ale syn mi tu huczy za uszami na gitarze basowej(a nie mam stoperów);)
  14. również majowo, ale zimno jak ......nie wiem czy tylko u mnie czy u was też.?????:)
  15. 1967 - tak , masz rację , ja przy komunii starszego syna chciałam wszystkiemu podołać , no i potem oczywiście każdy pomagał bo pewnie nie wypadało , a w rzeczywistości marzył o tym aby usiąść i zrelaksować się. Dlatego teraz postanowiłam już nie być taką Zosią samosią. Co do wychowania, to tak jak pisałam już wcześniej...wszystko wychodzi potem w praniu...:) Ja na wiele spraw spojrzałam inaczej po lekturkach...inaczej zaczęłam odnosić się do synów...i zdawało to egzamin...bo łapałam inny kontakt z nimi. Ale oczywiście ...ile dzieci tyle charakterów i co jest dobre dla jednego, nie musi być dla drugiego. Mnie trafili się dwaj indywidualiści...starszy syn jest ogromnym autorytetem dla młodszego(8lat różnicy), i jak w pierwszej klasie mieli zabawę karnawalową, to przyszedł oburzony bo wszyscy puszczali smerfne hity, a on chciał.....Metallicę...
  16. i komplement dla ciebie jako kobiety...:D:D;);)
  17. 1967 - przynajmniej jest szczera!!!!:D:D:D
  18. Aha...lubię te książki bo dają proste porady i napisene bardzo przystępnie...realistyczne przykłady...ogólnie nie złe.
  19. Atinka...\"Jak mówić żeby dzieci słuchały, jak słuchać żeby dzieci mówiły\"...na pewno znajdziesz gdziekolwiek, bo od kilku lat książka zrobiła furorę...Autorki: Faber i Mazlish. Tych samych autorek \"Jak mówić do nastolatków żeby nas słuchały, jak ...\"
  20. Prawie40 Tak, mam jedną znajomą panią , która upiecze mi ciasta i przyjdzie pomagać do domu. Nie chce angażować rodziny w przygotowania i to wszystko, chcę żeby poczuli się jak prawdziwi goście, a nie zaraz po kościele do garów...;) Co do wychowania , to też darłam się zawsze niemiłosiernie, dopiero jak przeczytała książkę :Jak mówić żeby dzieci słuchały.....< sporo rzeczy praktycznych się dowiedziałam i naprawde pomogło. Wiem że czasami krzyczałam i osiągałam odwrotny skutek, a teraz załatwiam stanowczo jednym słowem...:D Jestem na etapie czytania i wprowadzania w życie: Jak rozmawiać z nastolatkiem...;) też polecam...
  21. 1967...o seksie...no powiedzmy że zgadzam się z opinią że koło 40 wzmaga się apetyt.....;);) i powiem wam że nawet mój m to zauważył..no i dobrze się się trochę poczuje zagrożony...co mi tam...;)
  22. witam wszystkich nowych i starych znajomych...:D:D:D Ja w pracy dzisiaj ...czyli relax, a od jutra zaczynam ...przygotowania do komunii... Muszę wam powiedzieć, że ja wychowuję moich chłopców w sposób taki, aby oni nie mieli okazji się za bardzo buntować, a także abym ja nie musiała się denerwować...przynajmniej się staram. Ale niestety w życiu nie zawsze jest tak jakby się chciało...ale nie jest źle!!
  23. Atina nic się nie bój..najlepsze przed tobą...czyli wiek głupawki, może tak około 14 roku życia???
×