enka38

Czarnobrewa...dobrze zapamiętałaś , tak ten wierszyk się zaczynał...:D

Zawsze jak u mnie burza to wy prowadzicie wieczorno-nocne pogaduchy...:) a ja dobrze że mieszkam na górce, bo pewnie dzisiaj płynęłabym z nurtem Soły wprost do Wisły...:D ale po drodze odwiedziłabym dziewczyny na wybrzeżu:D:D:D Kwiecień teksty suuuper...samo życie...:D Na Shreka wybieram się dzisiaj z młodszym potomkiem i jak znam życie to ja będe się zwijała ze śmiechu bardziej niż on>>>:D:O

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=158640 zobacz tutaj też!!

Astra w nawias kwadratowy wpisujesz słowo, np. serce i klikasz

Czarnobrewa...większość z nas jeszcze w pracy...możesz pisać śmiało!!:D:D:D:P:P:P

ja chodziłam w liceum do takiej babskiej klasy i naszą wychowawczynią była młoda babka świeżo po studiach. Niestety biedaczka wytrzymała tylko 3 lata i odeszła zanim my doszłyśmy do matury...:O ale strasznie była zakompleksiona...uczy obecnie w szkole podstawowej mojego syna:( i nie ma najlepszej opinii jako nauczyciel...:)

Astra...tak to co piszesz to prawda, dlatego na efekty naszego wychowania potomstwa musimy niestety jeszcze poczekać, chociaż nie ma co narzekać.:D powiedzmy że jest ok, a nie ma takiej możliwości, aby tych błędów nie popełniać:) nikt nie znalazł chyba takiego złotego środka dotyczącego wychowania i ile głów tyle pomysłów...trzeba się tylko starać aby wybierać te lepsze:D Czarnobrewa...no to nieźle!!!!! trzymam kciuki, na pewno dasz radę!!!!!!:D z chłopakami czasami lepiej się jest dogadać niż z dziewczynami!!!:O

Astra...przygoda przyznam niezła...:D a i znajomość nawiązana w ciekawy sposób:D:P 1967, Kwiecień...na temat błędów w wychowaniu, przyznam że też wiele mogłabym powiedzieć. U mnie różnica wieku u chłopaków to 8 lat. I to co źle robiłam wychowując starszego postanowiłam nie wykorzystywać w stosunku do młodszego. :( co z tego jak teraz popełniam inne, tylko nie wiem czy nie gorsze błędy...:(

Witajcie Fajnie że z samego rana tak wesoło, przynajmniej od razu humor się poprawia jak człowiek usiądzie do komp.:D Co do programów TV to ja podobnie jak 1967 i Kwiecień...tylko TVP1, 2 TVN i Polsat, no i 3 regionalna z Katowic, czasami łapię też z Krakowa. Czarnobrewa to teraz możesz już się wakacjować spokojnie, a szkołę wrzucić do września do kosza!!!:D Sikanie w niedozwolonych miejscach kojarzy mi się zawsze z przystankami ...nie wiem dlaczego, ale chyba jeszcze do niedawna jak dojeżdżałam do pracy autobusem, to rano cuchnęło jak cholera...:O Astra od razu widać że jesteś w lepszym nastroju>>>mam nadzieję że się nie mylę!!!:D

Macie rację , pogoda super, tylko na spacery i wygrzewanie się na słonku:D Kwiecień ...to córka będzie miała sporo wrażeń bo az miesiąc na Krymie...a co studiuje???? Kobieeetka... Atina...to twój m będzie miał ręce pełne roboty po przyjeździe:D możesz pracować spokojnie bo o masaż nie będzie trudno:D:P

Witajcie... Norma...jak z dietką to dolącz do mojej rodzinki, bo tu każdy je co innego i pewnie wybrałabyś też coś dla siebie, a i słonko u mnie od rana pięknie grzeje!!! Atina...lubię różne śmieszne rzeczy i czasami śmieję się z byle czego, także łatwo mnie rozśmieszyć:D:D:D A wiązanki też umiem niezłe puszczać...:D:O ostatnio starszy syn odezwał się jakoś tak niezbyt mile do młodszego, a ja akurat poddenerwowana to usłyszałam i od razu w te pędy ....na niego...k***a jak ty się odnodsisz do brata!!!!!! a oni obaj na mnie z politowaniem...:O:O:O tylko pokiwali główkami, a ja się mocno zmieszałam.:P

to że Kinga przy nim przeżyla to nie raz można poznać z jej wypowiedzi, tylko że ona dyskretna i delikatna jest...za bardzo nawet...:) i wykorzystał to drań:(

1967...zbaraniałam dosłownie....przecież to Lis a nie motylek:D:D:D

hejka!!! Ja właśnie wróciłam z imienin mamy a że byłam osobą dowożącą i jeżdżąca to teraz sobie nadrabiam szklaneczką wina...:D:D:D dobre ale strasznie słodkie:O Atinka...ja wybieram się z małym we wtorek na Shreka i mam nadzieję ze warto!!! 1967..nic nie martw że bez pozegnania bo i ja tak samo byłam w pracy i nie raz muszę odejść bez słowa od komp.:D

kwiecień...wyglądasz ekstra!!:D

kwiecień lepiej......nie gadać:):O ale poradzę sobie....mam taką nadzieję:D

Atina...:D żebyś mnie tylko źle nie zrozumiała!!!!!!!!!;);):O może lepiej jak napiszę...pani na włościach:D:D

1967...pewnie że możesz zrobić z podwójnej porcji...ładnie wyrośnie wtedy...jagody też jak najbardziej pasują...:D:D prześlij potem kurierem kawałek:D:P

Atina...zdjęcia klasa, a ty wyglądasz jak bogini...:D;)

ewasch...pozostał ci jeszcze mur...:D:D:D ale komu chciałoby się go zrobić?????:D

Nie mogę się połączyć z wirtualną...wy też??????:( błąd 503..:(:O

Najpierw przepis bo zapomnę : 4 jajka całe, 1 szklanka cukru, 1 kostka masła lub margaryny roztopiona, 2 szklanki mąki, 2 łyżeczki proszku do pieczenia, 4 łyżki mleka. jajka ucieramy z cukrem, dodajemy roztopioną margarynę, potem mąkę z proszkiem i mleko, wszystko razem ucieramy , wylewamy na formę i na to sypiemy porzeczki, albo jakiekolwiek owoce. Po upieczeniu posypujemy cukrem pudrem..... U mnie wczoraj taki już poszedł z porzeczkami, dzisiaj obiecałam z malinami....:D

czyli dzisiaj dzień ciastowy...u mnie przed chwilą wyjęłam takie zwykłe, ucierane z porzeczkami i jak zejdę na dół to juz pewnie nawet nie spróbuję...:( zaraz oglądam mapkę...skoro dopchałam sie do kompa...:)

czarnobrewa...nie wiem jak tobie się będzie podobał Szkarłatny płatek i.....ale jak dla mnie to okropnie przynudza autor!!!ja bym też skróciła tę książkę o jakieś 1/2 tekstu!!! :D

Witajcie!!! Małgoś...ja jeszcze na razie nic nie mogę ci poradzić w sprawie menopauzy, bo to jeszcze przede mną, ale mam nadzieję że dziewczyny coś odpowiedzą n TWOJE WOłANIE O POMOC...:) Natomiast w sprawie seksu, pieniędzy i stresu to wierz mi nie jesteś sama:(:(:(