katarinka_

ja kompalam tak ksawerego jak nie moglam mu niczym zbic goraczki i jemu to pomagalo... pozniej dodatkowo robilam oklady na czolo i przeguby raczek i nozek poradzila mi to moja mama tez nam zbijala tak goraczke przewaznie mojej siostrze bo na nia nic nie dzialalo... sama pamientam jak ja kapala bo moja siostra jest mlodsza odemnie o 13 lat moja mama byla pielegniarka na oddziale dzieciecym i mowila ze nie raz zbijaly dzieciom w ten sposob goraczke jak nic nie pomagalo... kiedys nie moglam zbic mu goraczki i moj maz zadzwonil na pogotowie wtedy lekarz powiedzial zebym go sprobowala wykompac

zaczyna sie od temperaty wody takiej jaka dziecko mam obecnie temp ciala (jak ma 40 stopni to zcznij od tej temp.) nastepnie powoli dolewa sie chlodniejszej wody caly czas mierzac temp wody wode ochladza sie powoli aby organizm dziecka sie zdarzyl przyzwyczaic na koniec woda ma niec 36,8 stopni tak jak mniej wiecej temperatura zdrowego czlowieka... przez caly czas ochlapu ja woda... polewaj cale cialo razem z buzia oczywiscie bez glowy

manika sprobuj jej dodatkowo zbic temp. kompiela

manika jak nie sika to znaczy ze zaczyna byc odwodniona podaj jej ten orsalit to sie nawodni a co do nurofenu to na ksawerego wogole nie dzialanie dziala ...

orsalit kupuje sie w aptece podajac go masz pewnosc ze dziecko sie nie odwodni i nie bedzie musialo dostawac kroplowek bo najwazniejsza jest glukoza i potas... zeby organizm prawidlowo funkcjonowal

w sklad orsalitu wchodzi: Glukoza Chlorki Cytrynian Sód Potas i sa rozne smaki

dziewczyny!!! zycze zdrowka dla chorujacych dzieci jak moj werek wymiotowal to dalam mu sie przeglodzic i podawelam mu orsalit jest to płyn nawadniający o zmniejszonej osmolarności i zawartoscia mikroelementow dzieki czemu dziecko sie nie odwodni i bedzie mialo dostarczone mikroelementy mozna podawac po lyzeczce jak dziecko nie przyjmuje plynow albo podac fenaktil tylko z tym to trzeba ostroznie chociaz werek mial podawany jak mial 7 m. po tym to napewno przejdzie my wrocilismy ze spaceru i kupilismy nastepna porcje wycinanek i rysowanek z naklejkami :)

dziewczyny dzisiaj wekowi kupilam kilka\" wycinanek dla malucha\" i na jakies 2 godziny mialam zajecie ksawery siedzial obok mnie i kazal mi skladac zabawki a papieru :) ja tez od dzisiaj cwicze brzuszki... manika ogladalam nowe zdjecia macie w domu meble z BRW ?

WESOLYCH SWIAT ZYCZE !!!

margaret dziekuje ze namiary na ten preparat ale nie beda go kupowala.... ksawery nie przelknie takich duzych tabletek..... wczoraj kupilam bioaron C i podaje go werkowi....

dzisiaj przyjedzie twoj maz to sie wami zajmie... zdrowka zycze!!!

czesc dziewczyny!!! kala co sie stalo?

MARGARET dziekuje ale jestem zmeczona caly dzien spedzilam na miescie....na szczescie wszystko zalatwilam.... werek byl z dziadziem nad zalewem i na stacji PKP ... ......byl zachwycony poniewaz uwielbia pociagi ...... zawsze z tata chodzil na tory...

a tak wogole to jestes mama emilka czy mama emilką :D

mamo emilka jezei chodzi o katar to moj werek w okresie jesienno -zimowym mial bardzo czesto.... jeden sie konczyl drugi zaczynal .... i podalam mu immunal forte i od tamtej pory jak narazie nie ma kataru.... zobaczymy jak dlugo...

kala a moze twoj maz nie liczy sie zabardzo z twoin zdaniem poniewaz jest przekonany ze i tak zostaniesz z nim bo nie nasz sie gdzie wyprowadzic....i nie zrobisz tego nawet gdybys chciala od niego odejsc.... moze waryo by bylo nim mocno potrzasnac...

u mnie dzisiaj na obiad rosolek i potrwaka z kurczaka wedlug twojego przepisu kala.... :)

dziewczyny !!! u nas dzisiaj sloneczko no i dobrze bo ja mam dzisiaj mnostwo spraw do zalatwienia.... werek zostanie z dziadziem i napewno pojda na \"wyprawe\".... kala nie chce cie buntowac ale twoj maz naprawde przegina na dyskoteke sam i to jeszcze w swieta.... wcale ci sie nie dziwie ze jestes wkurzona.... ja bym chyba caly dom rozniosla gdybym cos takiego uslyszala od mojego meza pozdrawiam i milego dnia zycze !!!

wiem to z wlasnego doswiadczenia....

ACH.... TE CHLOPY.... z nimi zle .... ale bez nich jeszcze gorzej...

MARGARET usmiecham sie do ciebie :)

CYPRYJSKIE SLONECZKO mysle zupelnie tak samo jak ty jezeli chodzi o konsarwanty i smazenie werek tez je pulpety zamiast kotletow

u nas dzisiaj zimno i pada deszcz wiec czeka nas siedzenie w domu a jezeli chodzi o przygotowania do swiat to mnie tez omina poniewaz wybieram sie z ksawerym do moich rodzicow.... MILEGO DNIA

ja wiem ze we wszystkim sa konserwanty i tak jak mowilam jesc cos musimy i leki nieraz tez trzeba brac wiem o tym az za dobrze bo moj ksawery jak byl malutki byl bardzo chory i to oczywiste ze wtedy nie ma sie wyboru ale uwazam ze podawanie preparatu uodparniajacego nie jest koniecznoscia..... jestem przekonana ze jest jakis co nie zawiera toksycznych substancji... a co do wedliny to tez nie jemy... :)

wiem ze konsarwanty sa w zywnosci jednak cos jesc musimy ale ten preparat ma za zadanie poprawe zdrowia a nie szkodzenia po co mam dziecku dostarczac substancji rakotworczych.... a ten benzoesam sodu jest jednym z najbardziej szkodliwych konserwantow a dodatkowo jego toksycznosc jest wzmacniana wit c .... wiec musze znalesc inny preparat ....