cynamonowy_cynamon
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez cynamonowy_cynamon
-
Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III
cynamonowy_cynamon odpisał Szam na temat w Życie uczuciowe
Gio :) rozminelysmy sie:P No oczywiscie musze skomentowac:D Ja nie wiedzialam ze mam az tak gadane, to Wasza wina:P Nie dziw sie, chlop anglik, w pracy czesi, slowacy, litwinie, ... Musze pogadac po naszemu bo zapomne:P Ide juz ide:P -
Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III
cynamonowy_cynamon odpisał Szam na temat w Życie uczuciowe
Dobry wieczor:) Zimno, zimno, brrrr, opatulam sie kocami, szlafrokiem, no i kotem:P Airku, ten snieg to chyba u mnie:P Kocham snieg a tu tak go malo:( Twoj pan kot ma gdzies zakazy, a co powiesz na gromadke 5 kotow?:P Rodzice J. to prawdziwi kociarze:P szkoda tylko ze upodobali sobie moj bialutki, sliczny kocyk:P Mimo zamknietych drzwi sypialniowych, koc jest ciagle w praniu, bo hrabiostwo znaczy swoja obecnosc zostawiajac tworcze plamy po wsretnych, brudnych lapach:P Mialam na mysli koty oczywiscie, nie rodzicow J.:P Brzusia, Ty mi tu o szarlotkach nie przypominaj, bo ja tu przez 2 lata gloduje:( Ale zaczne gotowac:D Tylko niech dostane w lapy klucze:P Ninka, do zakonnic mam sentyment, kto wie, moze pominelam sie z powolaniem:P Pol bialej czekolady to znowu nie takie przestepstwo, chyba mozesz sie troche porozpieszczec od czasu do czasu nie? Tygrys, na mnie krzyki dzialaja odwrotnie:P efekt odwrotny:P W sprawie magisterki tez mozesz na mnie pokrzyczec troche, pozwalam:P Studia skonczone, praca napisana, nie obroniona. Coz, wyboru za bardzo nie mialam, najpierw troche plakalam, zalowalam, ale to juz ponad 2 lata i jakos nie sadze ze slawetne MGR zmieniloby moje zycie tutaj. Wiem ze zawsze moge sie obronic, wystarczy reaktywowac studia, zaplacic oczywiscie odpowiednia sumke, a jakze i gdybym planowala kariere (phi) w Polsce.... Ale nie planuje. Majorku, dziekuje za powitanie Bee, musze jutro troche wczesniej wstac, idziemy do banku zalozyc wspolne konto, a co, nie pozwole na sobie zerowac:P Night night -
Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III
cynamonowy_cynamon odpisał Szam na temat w Życie uczuciowe
Tygrys jedza, Tygrys jedza!!!! :P :P :P N ie krzycz juz na mnie:D Wytlumacze sie pozniej, teraz lece do pracy bleee. Szam, to Wy jakos szczegolnie aktywni jestescie pod koniec roku, wszystkie dzieci przelom czerwca-lipca:P Radze uwazac w tym roku:P Chyba ze marzycie o wielgasnej rodzinie:) Ja tak, ale chyba moj J. jeszcze nie gotowy:( Coz, nic na sile. Teraz w radio graja taka piosenke - i want your baby, i want your baby, wiec chodze i Mu spiewam, a ze glos mam niezbyt atrakcyjny, z dzieci nici:P Milego dnia:P -
Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III
cynamonowy_cynamon odpisał Szam na temat w Życie uczuciowe
Ninko, jak mozna zasikiwac sie po szyje:) Zdolne to Twoje dzieciatko:) Hihihi To jestesmy dwa beztalencia:P A juz myslalam ze mojego wymigywania sie od cwiczen nic nie przebije:P Slomiany zapal mam a potem jakos mi przechodzi. Jestem juz tu 2 lata prawie i dobrze mi,za dobrze by wracac:P Anglia daje mi standard zycia o jakim marzylam, choc nie bylo latwo, i kiedy opowiadam dzis o swoich przygodach z mieszkaniem, praca z poczatkow pobytu w Anglii, nikt nie chce wierzyc:P Tutaj jest moj dom, tutaj kocham, tutaj widze swoja przyszlosc:) Tesknie za Polska, za moimi PRZYJACIOLMI, ale przyzwyczailam sie juz i coz, BYC ALBO MIEC:( Moj J. zaczyna marudzic, to nic niezwyklego zreszta:P ze za duzo czasu spedzam na necie, ciekawe czemu:P Chyba czas na male kizi-mizi:P -
Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III
cynamonowy_cynamon odpisał Szam na temat w Życie uczuciowe
Airku, ja tez bym strasznie ale to strasznie chciala joge, ale nie ma mowy o regularnosci w moim przypadku:( Bardzo powaznie mysle wiec o zmianie pracy, tylko jak ma sie obciazenia w postaci nowego domu i kredytu, trzeba to wszystko rozwaznie poukladac. Poza tym chcialabym nauczyc sie plywac, moj J. chodzi wylacznie na plywalnie, mysle ze to bylaby niezla frajda, ale za zadnego skarby nie rozbiore sie do kostiumu i juz:P Chociaz w tamten weekend bylam z mama J. i ciotkami na zakupach,przyznam ze zawsze wczesniej sklepy Maks& Spencer omijalam szerokim lukiem, nie wiem czemu, ale wydawalo mi sie, ze ubieraja sie tam stare baby:P No a ze Ciotki J. do najmlodszych nie naleza:P nie mialam wyjscia i musialam troszke pokrazyc naokolo i musze powiedziec ze znalazlam tam tylyyye fajnych rzeczy a w tym kostiumow kapielowych, kusilo i kusilo, ale coz, wstydek ze mnie okropny, wiec bylby to zbedny wydatek:P Apropos MAM, w niedziele jest tutaj obchodzony dzien mam, a ja oczywiscie nie mam pojecia co ewentualnie ucieszyloby JA:( -
Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III
cynamonowy_cynamon odpisał Szam na temat w Życie uczuciowe
Brzusia, ja jestem gadulka?:) a Wy????:P Zdrowka dla Ciebie i Hubcia Wedruje sobie po roznych topikach ciazowych, nie nie nie, nie podczytuje nikogo potajemnie tak regularnie jak Was:P Juz sie obawialam ze zostane oskarzona o jakis nowy rodzaj obsesji, podczytywactwo interntowe hehhe:D Tak wiec gdzies znalazlam zdjecie Twoje z dziecieciem:) Slodki ten Twoj Maluch:) Wspolczuje sytuacji z Dziadkiem, troche rozumiem, bo rodzina mojego Marudy ma odwieczny problem z odwiecznie chorujacym Dziadkiem, meczy sie biedulek i meczy:( Teraz wlasnie jest w szpitalu na intensywnej terapii:( Tygrysku, mam karnet mies na wszelkie mozliwe wejscia, ale jesli chce na cos isc to oczywiscie zajecia sa w dziwnych godz:( No i atk np joga jest w czwartek od 8-9 czyli teoretycznie moglabym chodzic co drugie zajecia ze wzgledu na moja prace. A to chyba nie ma wiekszego sensu:( -
Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III
cynamonowy_cynamon odpisał Szam na temat w Życie uczuciowe
Dzien dobry:) Przyznaje sie, jestem strasznyyy len! To juz trzeci mies mojej aktywnosci, a raczej niekatywnosci w centrum sportowym. O ile w ciagu weekendu jakos sie zmuszamy, to w tyg na popoludniowa zmiane jeszcze ani razu nie zwleklismy sie z lozka! Wstyd!:P Kosztuje nas to w cholere, myslalam ze to bedzie odpowiednia motywacja, ale nie jest:( Chyba zrezygnujemy ze stalej karty, kupie sobie jakos plyte dvd i bede sobie juz w moim domku cwiczyc, a w weekendy bedziemy sobie do sport centre chodzic. Po za tym jestem zawiedziona i troche juz znudzona. Na poczatku planowalam joge, step, fat burn, ble ble ble, oczywiscie z moim trybem pracy to nie wypalilo:( Buuu. Tak wiec... SZUKAM NOWEJ PRACY:D Ghana, rozumiem, ze moje zielono-pomaranczowe kolory sie z sprawdzaja:D Trzymam kciuki za Twoje nowe mieszkanko! My myslelismy i myslelismy, a jak sie zdecydowalismy, zajelo nam chwilke na znalezienie odpowiedniego i zarezerwowanie go:D Tacy super szybcy jestesmy:P Teraz chwilowo mieszkam z rodzicami Marudy i czekamy na przeprowadzke. Notariusz twierdzi, ze zakoncza wszelkie rozmowy z bankiem itp 28 marca a potem maja 10 dni na oddanie go nam:D Szam, my tez pomalu, pomalutku bedziemy sie urzadzac, zreszta, nam sie nie spieszy, wciaz jest nas tylko dwojka. Staralam sie jak najwiecej oszczedzic przed przeprowadzka bo potem rachunki beda nas zjadac :( Jak na razie same niezbedne zakupy. w ramach tego podczas ostatnich zakupow w ikei kupilam piekne bujane krzeslo i sliczne filizanki mimo ze kubkow Ci u nas pod dosttakiem:D Reszta byla raczej niezbedna:P Kolejny dzidzius!:) Jupiii! Kiedy rozwiazanie? Apropos imion, powinnam sie cieszyc, ze moj Marudy jest raczej tradycjonalista i nie wymysli np Samara albo Harvi jak Maz mojej kolezanki z pracy:P Albo Oekley hihi Airku, \" Gospodyn..\" cz 2 u nas, tez bardzo lubie:) Pochodze z Lublina:) chyba jestem tu jedyna o ile dobrze pamietam:P Ninka, chyba dobrze kojarzysz:) Uciekam bo moj Maruda wlasnie zrobil sniadanko, tak tak:) wysylam Go na dol, bo boje sie konfrontacji z tesciami:P wstydliwa sie jakos robie na starosc:P -
Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III
cynamonowy_cynamon odpisał Szam na temat w Życie uczuciowe
Czesc i czolem:) Ninko, wiem, ze to moze troche przerazajace, czujesz sie tu tak bezpiecznie, pewnie, a nagle pojawia sie ktos zupelnie obcy i informuje ze obserwowal Was potajemnie tak dlugi czas. Ale... Po pierwsze to sa plusy i minusy ogolno -dostepnosci internetu, po drugie moze poczujesz sie mniej zagrozona jesli powiem Ci, ze nie jestem znowu tak obca, kiedys bywalysmy na tym samym topiku, ktore zreszta zostalo pochloniete przez tysiace innych, glupich tematow. Moj dawny nick tez zostal pochloniety:P Pamietasz smuteczkowo? Klusia tez tam byla...:) I Elles pamietam... Airku, nie ujawnilam sie wczesniej, bo .... chyba po prostu nie mialam odwagi. Stanowicie niesamowicie silna, zwarta grupe, balam sie ze nie starczy tu dla mnie miejsca. Uwierz, probowalam sie jakos wsliznac, czasem lapalam sie na tym, ze zaczynalam pisac post w ramach komentarzu, albo podzielenia sie czyms, ale zawsze pojawialo sie to duze ALE. W kazdym razie duzy buziak dla Ciebie i dla Wszystkich za tak mile powitanie Klusia, po pierwsze u mnie jest godzina do tylu, po drugie niestety pracuje na dwie zmniany, w tym tyg mam na popoludnia, dopiero wrocilam do domku:( Nie znosze popoludniowej zmiany, ale na ranna jest jeszcze gorzej, zaczynam o 6:( Ja wlasnie wybieram sie do dentysty, ostatnio bylam w Polsce i obiecalam wrocic za kilka mies, ale niestety nowe mieszkanie pozera wszelkie moje oszczednosci, tak wiec chyba musze sie zmusic tutaj, ale koszty sa ogromne:( wczoraj moja kolezanka z pracy, ktora jest w widocznej ciazy miala wizyte kontrolna na ktorej pani doktor zupelnie bez uprzedzenia ani bez jej zgodny nie mowiac o fartuchu ochronnym, zrobila przeswietlenie! Drugiej kolezance leczac jednego zeba, profesjonalny angielski stomatolog, przez przypadek? wybil kolejnego:D Po tak dramatycznych wizytach mam powazne watpliwosci co do tutejszej sluzby zdrowia:P Ghana, ja mam totalny metlik w glowie, wymarzylam sobie pomaranczowo-brazowa sypilanie, bo ze mnie prawdziwy lozkowy ludek:) i sila z lozka mnie nie wyciagniesz, wiec moze ten kolor... z kolei do salonu wszelkie odcienie zielonego, ale nie moge znalezc takiej jak chce sofy:( tak wiec salon jest w chwili obecnej zaplanowany na pomaranczowy a sypialnia chyba na zielony:D Mam juz zaslony pomaranczowe:P Jeny, zasiedzialam sie pod Waszym wyrkiem i przegapilam kolejny odcinek Desperate Housewives:D Gio, Tygrys, Szam, przepraszam za pomieszanie z Saszka, to te SZSZSZSZ:P Dobra dobra, uciekam juz bo jeszcze mnie wykopiecie za dlugosc i intensywnosc postow heheh:P Dobrej nocy! Buziale -
Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III
cynamonowy_cynamon odpisał Szam na temat w Życie uczuciowe
Szam, dziekuje Cos wiecej o sobie, hmmm, okropnie ciezko jest mowic o sobie.... Wlasnie zdalam sobie sprawe, ze potajemnie podczytuje Was 15 tys razy dziennie dokladnie od 2 lat, czyli od czasu mojej emigracji. To znaczy oczywiscie, ze tak predko sie mnie nie pozbedziecie:P Oczywiscie wczesniej tez bylam tu stala bywalczynia, ale chyba rzadziej. Chyba samotnosc mi troche doskwiera:( Mieszkam w Anglii, wlasnie kupilismy swoj pierwszy domek, jestem niesamowiecie podekscytowana urzadzaniem, dekorowaniem, kolorowaniem, szopingowaniem:P Zaczynam myslec ze to moje powolanie, zakupy heheh:P No dobra, musze juz isc, moj Maruda nie daje mi spokoju bo urzywam Jego komputer, coz na moim laptopie net nie dziala jakos dzisiaj:( Do wieczorka -
Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III
cynamonowy_cynamon odpisał Szam na temat w Życie uczuciowe
Liiiiiiii, Jupiiiiiiii:) Udalo sie:P Oglaszam oficjalne odpomaranczowienie sie!!! To ja, chwilowy brak pseudonimu:P Zmykam pod prysznic, czas isc do pracy, buuu.