mummy29
wiem, że nie Ty, z Tobą mi się całkiem nieźle zaczyna rozmawiać, dziwię się tylko czemu mnie ktoś obraża w Twoim imieniu, skoro Ty się wcale obrażona nie czujesz - i dobrze, bo nie ma powodu :)
wiem, że mściwość Twoja nie jest do wszystkiego, ja tez cały czas pisałam o tej jednej sytuacji tylko.
no to bidulek ten Twój, rzeczywiście, jak się boi zadzwonić :D
ja mam alimenty nie płacone już od ponad roku i nic nie moge zrobić, bo nie mam jak ustalić adresu mojego byłego, który założył sobie \"rodzinę\" gdzieś poza granicami, choć jeszcze fromalnie nie mamy rozwodu...:o
jest mi ciężko i smutno ale znam paru fajnych facetów, którzy po rozwodzie się dziećmi zajmują i o nie dbają i ich byłe robią im niezłe jazdy mimo to, może dlatego tak podeszłam kiedy napisałaś, że będziesz walczyć, nawet jeśli pieniądze Ci nie potrzebne...
ale ten Twój wygląda na gnidę (może nawet gorszą ode mnie ;) ) więc rozumiem czemu jesteś mściwa