Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

do walczącej matki

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez do walczącej matki

  1. do walczącej matki

    jestem samotną matką,bo...

    tak, mummy29, jest mi przykro, uważam, że nie zasłużyłam na taką reakcję i na takie ostre słowa :( niezłe powitanie, nie ma co ;) w każdym razie, muszę uciekac teraz ale jeszcze pewnie do Was zajrzę pozdrawiam wszystkie walczące!
  2. do walczącej matki

    jestem samotną matką,bo...

    i wiesz, mummy29, chyba nie chcę znać... po co mi ojciec na siłę? to on na tym traci, nie ja ładnie gdzieś napisałas, że to Ty masz więcej, bo masz dziecko - ja czuje tak samo
  3. do walczącej matki

    jestem samotną matką,bo...

    mam córkę, Ola jest teraz w zerówce a adresu nie mam żadnego, nie znam
  4. do walczącej matki

    jestem samotną matką,bo...

    i naucz się czytać ze zrozumieniem, nie wiem w jakim wieku masz dziecko, ale w pierwszej klasie tę umiejętność powinno opanować - może Ci pomoże nigdzie nie napisałam, że faceci są cudni pomimo że zostawiają kobietę z dzieckiem, NIGDZIE! a wiesz czemu tak nie napisałam? bo tak nie uważam! nie uważam, żeby mój były był cudny, a zostawił mnie z dzieckiem. nie uważam, że Twój były jest cudny ani były żadnej z Was, skoro zostałyście same z dziecmi. jasne?
  5. do walczącej matki

    jestem samotną matką,bo...

    mummy29 wiem, że nie Ty, z Tobą mi się całkiem nieźle zaczyna rozmawiać, dziwię się tylko czemu mnie ktoś obraża w Twoim imieniu, skoro Ty się wcale obrażona nie czujesz - i dobrze, bo nie ma powodu :) wiem, że mściwość Twoja nie jest do wszystkiego, ja tez cały czas pisałam o tej jednej sytuacji tylko. no to bidulek ten Twój, rzeczywiście, jak się boi zadzwonić :D ja mam alimenty nie płacone już od ponad roku i nic nie moge zrobić, bo nie mam jak ustalić adresu mojego byłego, który założył sobie \"rodzinę\" gdzieś poza granicami, choć jeszcze fromalnie nie mamy rozwodu...:o jest mi ciężko i smutno ale znam paru fajnych facetów, którzy po rozwodzie się dziećmi zajmują i o nie dbają i ich byłe robią im niezłe jazdy mimo to, może dlatego tak podeszłam kiedy napisałaś, że będziesz walczyć, nawet jeśli pieniądze Ci nie potrzebne... ale ten Twój wygląda na gnidę (może nawet gorszą ode mnie ;) ) więc rozumiem czemu jesteś mściwa
×