Mój mąż teraz bardzo odpowiedzialny za nas dwoje(fajnie brzmi). A tak w ogóle, to widzę, że wszystko zaczyna się powoli zmieniać i nawet moje hobby, czyli łowienie ryb wspólnie z meżem, głównie spinning już tak mnie nie pochłania.
Dobrze, że mamy jeszcze 8 miesięcy, żeby zadbać o siebie, nacieszyć się sobą i wolnością, a z drugiej strony będziemy nasłuchiwać, co mówi do nas nasz bobo:)
Będę mamą, a nawet nie wyglądam jak mama. Mam 24 lata i ciągle oglądają się za mną chłopaki, nawet 18-tki:)
Ach, nowe jest fajne:)