crazy_bogie

ja to sobie pewnie nie ldugo zakladanie przypomne bo bedzie drugi luk. ;)

*poczte

Setsi sprawdzilam dopiero dzisiaj poczete. Odpisalam. Co do czyszczenia zebkow nitka to trzeba dojsc do wprawy. ze swojej strony moge polecic nitki z twardka koncowka, ale nadaja sie glownie jesli masz w miare duzo miejca miedz zebami. ja mam malo i ciezko jest je uzywac. aby bylo latwiej zloc koncowke nitki na pol i troszke zwin, bedzie prosciej przelozyc pod drutem (bo ja przekladam od dolu i lapie od gory) jest troche roboty, ale to kwestia wprawy. nitke urywam na, krotsze kawalki.

obawiam sie, ze ta nadwrazliwosc to moze byc cos bardziej przewleklego ja wprawdzie odpukac na nia nie cierpie, ale winny wydaje sie byc aparat. za to po wymienia luku, ale nie tylko czesto zeby sa hmmm moze nie nadwrazliwe, ale wrazliwe i ciezko je szczotkowac bez odruchow obronnych. ale to juz chyb a uroki noszenia aparatu. tak czy inaczej powiedz o tym orto moze poleci cos dobrego. klejenie luki nie trwa zbyt dlugo. trzeba poczekac kilka minut az klej wyschnie. u mnie trwalo nie wiecj niz 30 min.

Setsi no ladnie, widac postepy. jedyneczka juz tak nie zachodzi :) a gumki wcale nie widac aby pozolkly na 3kach :) niestety musial zrobic wpis w 2 notkach bo komp sie cos wiesza :O

tak, wiem czytalam,ale chodzilo mi o to, ze wlasnie to nie zdarza sie tak zadko. a fakt, ze sa nieoperacyjne nie powienien je zbytnio martwic jesli lekarz znalazl bezpieczna alternatywe :) wszystko bedzie dobrze. medycyna idzie tak do przodu, ze wiele osob ma szanse na piekny usmiech :) fakt musimy troche wiecj przejsc niz inny, ale dzieki temu nasze zeby beda idealne!

moniqque 88- moja droga wbrew temu co pisza aparatki nie jest to taki zadki przypadek! widzialam kilkakrotnie fotki z takiego leczenia i musze powiedziec, ze efekty sa zejebiste :D nie jestem w stanie teraz podac gdzie ogladalam te fotki, ale znalazlam je przez przypadek. byc moze bylo to cos z gazeta.pl, albo stronki jakiegos orto, w kazdym razie znalazlam to w google. na zdjeciach bylo pokazane jak kla podpina sie pod zemek chrurgicznie i drucik pozniej z aparatm ladnie go wyciaga do luku. wygladalo to ekstra. bo najpierw nie bylo zeba wcale a pozniej zabek w luku. wyzsza szkola jazdy :) nie martw sie na zapas, twoj przypadek nie jest taki straszny. czasem krzywy zgryz robi wiecej klopotu. nie wiem jak z ta implantacja, ale mysle, ze nie byloby to glupie rozwiazanie, ale fakt wiaze sie to ze sporymi kosztami. orto wie najlepiej co robi. mozesz smialo powiedziec znajomym, ze aparat nie dzwoni w bramkach :D co do roznego typu zabiegow przy zebach nie jest to takie straszne jak sie wydaje. od kiedy wymyslono znieczulenie jest ok :)

witam z bihelixem ja tez go pisiadam i nie jest tak zle jak zakladalam na poczatku ;)

ja pierwsza mialam po rownym miesiacu

wadzia tez ciezko mi uwierzyc, ze to uczucie moze zniknac. jest okropne. gorsze niz jakikolwiek bol zwiazany z aparatem, bo bol mija, a zeby dalej sie jakby ruszaja :O nie moglam sie doczekac az zaloza mi znowu drut zeby wszystko bylo stabilne. grrr.

a w lusterku nie widac mniej wiecj jak \"wysoko\" jest pierscien? ja jak mam watpliwosci to kukam w lusterko, ale raczej pierscieniami sie nie przejmuje moze dlatego, ze (odpukac) nic tam nie boli. za to dzis zdalam sobie z czegos sprawe..kiedy mialam na wizycie wyjety drut czulam dokladnie kazdy zab. to okropne uczucie. mialam wrazenie jakby dotyk jezyka czy warg sprawial, ze zeby sie ruszaja :O dzieki temu (choc to cholernie odlegle) zaczynam sie bac dnia kiedy zdejma mi aparat :O mam nadzieje, ze za klika dni o tym zapomne :O a jak na razie ciesze sie, ze wszystko jest naprawione ;)

zeby podczas noszenia aparatu mozna normalnie leczyc.

moje tez tak wygladaja na brzegach, a jak spadna to az trudno uwierzyc, ze wczesniej sie nie przerwaly. ligatury sa albo przezroczyste albo biale. u mnie orto nazywe je w kolorze kosci sloniowej, a ja nigdy sie nie przygladalam i moze one sa poprostu biale..hm. wiec pewnie jak znajde zamowie biale i dam znac :)

iza- ja wiem czy tak mocno naciskaly separacje? hmm nie nazwalabym tego bolem, raczej takim draznienien, uciskiem. w kazdym razie dalo sie wytrzmac, a kazdy kolejny dzien byl latwiejszy.

Setsi ja poszukuje gumek tych w kolorze kosci sloniowej czy jak go tam mozna nazwac. braki juz mam uzupelnione, ale chce miec na wszelki wypadek bo nastepna wizyta znowu nie predko. orto mowila, ze zamki krysztalowe sa troche bardziej sliskie i gumki moga spadac. na szczescie u mnie stalo sie to tuz przed wizyta.

odliczam czas do wizyty :P

z separacjami jest tak, ze z reguly jak wypadna to zakladaja jeszcze razm bo pozniej moze nie wejsc pierscien.

brakuje mi juz 3 ligatury i to bez uzywania szczoteczki elektrycznej! skandal nie wiem z czego to wynika, ale poprostu spadly podczas szczotkowania. nigdy wczesniej mi sie to nie zdarzylo, ale teraz nosze je 6 tygdni bez zmiany wiec moze sie naciagly? :O sama nie wiem, dobrze, ze wizyta za dwa dni to wszystko naprawia. mam tylko nadzieje( bo ja panikara jestem), ze zeby przez ten czas sie nie rozejda ja to mam szczescie :O

eee tam,nie przejmuj sie tym za bardzo. grunt, ze nic przy tej awarii Cie nie bolalo. dobrze, ze idziesz na wizyte. bo u mnie w gabinecie mowia, ze jak sie cos stanie tak 10 dni przed wizyta to mozna sobie darowac, ale jak wczesniej to warto przyjsc. :)

BlueCuracao: pewnie chodzi Ci o jakis element pierscienia? ceny nie znam, wiec nie bede sie wypowiadac, ale ciekawa jestem czy to byl fragment pierscienia bo jesli tak to trzeba bedzie pewnie wymienic calosc. u mnie tak jest, ze pierscien i ten dzyndzol jest w jednym. jak nie moglam gryzc to wszystki zgniatalam wlasnie pierscieniem, teraz sie bede bac, ze cos odpadnie :O

Kojotka 21- niestety nie znam odpowiedzi na Twoje pyatnie bo ja mialam wyrywane tylko osemki i jesli sa szparki to ich nie widac nawet.

to moze napiszcie cos dokladniej o tym pilowaniu, bo napewno jest wiecej osob, ktore chcialby sie cos dowiedziec. czytalam, ze cos takiego sie wykonuje, ale nic wiecej nie wiem.

gdybym o tym nie czytala to tez bym myslala, ze cos jest nie tak :)

oj Setsi nie bylabym tego taka pewna. raz na jakims forum czyatalam o niesymetrycznych ekstrakcjach czy jak to sobie tam nazwali i rwanie dolnych jedynek wcale nie bylo takie niespotykane :O ale mysle, ze robia to glownie wtedy kiedy zab np jest martwy, albo slaby. bo dosc dziwnym wydaje sie rwanie zeba tylko dlatego, ze sie niemiesci.

odpisalam na posta i wyskoczyl blad :O nie wiem czy sie doda pozniej czy wcale, ale zaczyna mnie to martwic, ze znow jakis problem..